Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Kama dziękujemy, dziękujemy:)
Co do planów. to mąż na obiadek zażyczył sobie roladki drobiowe, więc według jego zyczenia będzie. zjemy jak wróci z pracy i na 19 pojedziemy do kościółka, bo zamówiliśmy sobie mszę w naszej intencji i o szcześliwe rozwiązanie ( nie wiem czemu jak powiedziałam księdzu, żeby wymodlił, żeby poród był bezbolesny to powiedział, ze nawet on nie ma takiej mocy..;P ) a później nie wiem.. zobaczymy jak sie wieczór ułozy. ale zapewne mój maż będzie zmęczony. ale zobaczymy:)
Bardzo mi przykro z powodu koleżanki (*) moja szwagierka ma SN.. w sumie też całkie niedawno sie dowiedzieliśmy.
a co do bycia ojcem chrzestnym... jeśli to nie wiąże się z dłuższymi wyjazdami, to może nie warto odmawiać.. ale jeśli trzeba gdzies dalej jechać, to myślę, że każdy rozsądny zrozumie odmowę.

Odnośnik do komentarza

Yvone - a co Ty sobie zażyczyłaś hihi:)))?
Jesli chodzi o chrzciny to w razie czego jak będę nie osiągalna w tym czasie (szpital, poród czy opieka na maleństwem) to mąż niestety pójdzie sam....przecież dziecku się nie odmawia! Szkoda tylko, że to wszystko zebrało się w jednym miesiącu...Pieniążki są potrzebne a tutaj dodatkowy wydatek....no nic, musimy dać radę!

A ja zabrałam się za dokumentowanie druków do ZUS, poradni zdrowotnej i ubezpieczalni, żeby męzuś miał tylko za zadanie dostarczenie ich do odpowiednich instytucji.No i wczoraj byłam w ZUS dostarczyć zwolnienie lekarskie i dopytałam się jakie formalności muszę spełnić jesli chodzi o wypłatę zas.macierzyńskiego. Zakład Pracy musi mi na nowo wypełnić druk Z-3, do tego dołączyć mam pismo z Zakładu Pracy o wyrażeniu zgody na urlop macierzyński (od kiedy do kiedy) plus dodatkowa informacja, że zgadzają się na dodatkowy urlop w wymiarze 4 tygodni. No i oczywiście odpis aktu urodzenia dziecka. Tłumaczyłam Pani, że już druk Z-3 mają i czy nie jest to przypadkiem zbędny dokument a ona mi powiedziała, że musi być aktualna data stworzenia takiego druku...ach....biurokracja! Potem odebrałam puste formularze z ubezpieczalni swojej i męża, wypełniłam to co mogłam, podpisałam i reszta czeka na narodziny Lenki. Ahaaa w Poradni też mi dali formularz ze zgłoszeniem Lenki do odpowiedniej grupy dziecięcej, do tego wybrałam już położną i pielęgniarkę środowiskową. Także ten etap mam za sobą:)))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama.. ja sobie nic nie zażyczyłam.. w sumie nawet jakbym miałą sobie życzyć, to nie wiem co.. może chciałabym dostać choć jedną różę.. ale czy mój mąż na to wpadnie..?? to tylko facet więc sie nie spodziewam cudów;)
fakt, dziecku się nie odmawa.. a my ciągle myślimy kogo wybrac na matkę chrzestną naszej Kalinki.. i ciągle mamy problem:/
jak Ty się łapiesz w tej biurokracji? dla mnie to jakaś magia..;) kurczę i dobrze, ze przypomniałaś, bo musze w końcu tą połóżną środowiskową wybrać..

Odnośnik do komentarza

My kobitki stajemy na wysokości zadania, żeby tym naszym chłopom dogodzić....ach...i ciągle im mało hihi:) Ale ja wychodzę z założenia, że w związku musi być ta osoba, która kręci szyją i pielęgnuje to co już zostało rozpoczete:) Jeden drugiego musi uzupełniać...
Ja chrzestnych do mojej perełki mam już wybranych i zostali już poinformowani:) W ogóle to będzie jakiś przełom w naszej rodzinie bo moi rodzice od dobrych paru lat nie rozmawiają z męża rodzicami, tak więc bedzie okazja (tak myslę) do pogodzenia się!

Własnie otrzymałam od Johsonsa próbki..he he ...nie spodziewałam się ich wcale:) Wysłałam formularz z ich strony i to wszystko:) Są to nawet 50ml buteleczki...mleczko pielęgnacyjne, płyn do ciała i włosków i krem pielęgnacyjny...super..wypróbuje sobie:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry kobitki :-) wczoraj was podczytywalam, ale juz nie mialam sily nic pisac tym bardziej, ze u mnie nic sie nie dzialo, caly dzien przebimbałam w lozku hehehe, dzis mam troszke wiecej energii :-) troske ogarnelam i umylam okno w kuchni bo juz nie moglam na nie patrzec, przydaloby sie wszystkie ale chyba rozloze sobie na kolejne dni. Zjadlam sniadanko, umylam glowe i wstawie zupkę :-) dzis u mnie pogoda taka dosc pochmurna, ale dla mnie to lepiej bo chociaz chlodniej, bo wczoraj slonce prazylo i cala sie pocilam, a tak jest ok :-)
Kama my mamy taka samą sytacje, bo brat moj poprosil męza mojego na ojca chrzestnego i tez jakos w polowie wrzesnia maja chrzcic i ten sam problem, bo nie wiadomo kiedy moj maly sie wykluje i tak samo pieniazki potrzebne, ale tak jak wspomnialas nie wypada odmowic no chyba, ze akurat bede w tym czasie na porodowce, zobaczymy heheh. :-) A jesli cos to sam pojdzie jak nie dotrwam. A jesli chodzi o sprawy z mezem to w sumie nie wiem po czyjej stronie stoi wina, w pracy nie sadze, ze ma problemy, bo bardzo sobie chwali i nie narzeka, byc moze to ja jestem chodzacą burza hormonow, i poza tym mam taki charakter, ze zamiast wyrzucic z siebie wszystkie zale i problemy to trzymam to w sobie i placze po katach, wiem, ze powinnam wyrzucic mezowi co mnie boli i ze jest mi przykro.....taka ciapa ze mnie ;-(

Kamila córeczka przesliczna a te włoski cudne :-) ciekawe w kogo malutka ma taką czuprynkę hheheh u nas tez oboje mamy ciemne wlosy he i ciekawa jestem czy nasz maluszek tez urodzi sie z tak ciemnymi wloskami :-) zycze ci duzo zdrowka i radosci z pieknej córuni :-) teraz sobie odpoczywaj i ciesz sie kazda chwila!!

Afirmacja i jak kapiel Ninki??? napewno poradzilas sobie bez problemu, przeciez mamy wkoncu ten instynkt jak zaopiekowac sie naszymi kruszynkami przynajmniej tak mi sie wydaje :-)

Ja tez wczoraj opralam ostania praleczke z ubrankami dla maluszka :-) no i dzis bede miala zajecie przy prasowaniu :-) A i noc mialam koszmarna, bo ząb mnie cos pobolewal kurcze teraz mi w miare przeszlo ale musze zapisac sie do dentysty bo jak wezmą mnie bole porodowe i do tego dojdzie bol zeba to chyba oszlaje, aj.
Dzis postaram sie zapakowac torbe do konca... nich stoi i czeka. Musze chyba i dla maluszka na wszelki wypadek spakowac bo nie wiadomo gdzie wkoncu trafie, jak w szptalu tutaj u nas to musze miec doslownie wszystko.... od pieluszlk, chusteczek do ubranek, a jak w klinice to nic nie musze brac ewentualnie ubranko na wyjscie i nosidelko, takze trzeba byc przygotowanym na wszystko.

Boze, a ostanio ogladala zdjecia z tych chrzcin co ostatnio bylismy u szfagierki i wyszlam tam jak wieloryb nie moglam patrzec na te zdjecia masakra i na dodtaek moj m sie podsmiewal ze mnie, to wkurzylam sie :-( aj aj juz pewnie z 20 mam na plusie masakra aj..... kiedy ja to zrzucę mam nadzieje, ze dam rade.

Mykam cos porobic pozniej zajrze kobitki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

A mnie się dziś śniło, że mleko tryskało mi z piersi strumieniami. Wystarczyło, że się nachyliłam nad wanną i leciało jak szalone. Chyba za dużo o tym myślę.
Poza tym do mojego M się nie odzywam od 2 dni, bo wqrwił mnie tak, że nie chce mi się z nim gadać, ale jutro jadę do rodziców to nie będę musiała na niego patrzeć.

Sylwuńka23 Ja też już nie mogę na siebie patrzeć, aż z domu mi się wychodzić nie chce. Nowych ciuchów już dla siebie nie kupuję, bo bez sensu na 3 tygodnie i w sumie to nie mam się w co ubrać. Ale jak już schudnę po ciąży o sobie odbiję i zrobię duuuuuże zakupy, oczywiście ubrania :)

Yvone Samych słonecznych dni Wam życzę z okazji Waszej rocznicy.

Kama75 Dobrze, że mi przypomniałaś. Qrcze ja też muszę te papiery wszystkie przygotować, ale do urzędu pracy. Powiedz... Teraz po porodzie z racji tego, że jestem na zasiłku dla bezrobotnych przejdę na urlop macierzyński?, a potem zasiłek od nowa przez rok czy już nie?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

Zeberka, super, że z Olisiem już lepiej, a mojej Lence nie wiem już co jest. Wczoraj dostała ibum na gorączkę i bardzo wcześnie poszła spać, a po 21 zaczęła wymiotować, a jej się to raczej nie zdarza. Do 23 siedział z nią mąż, a ja karmiłam Lidzię, ale później nas olał i poszedł spać na dół, bo przecież do pracy musi wstać!!! Na szczęście już później nie zwracała, ale przyszła do mnie spać, bo bolał ją brzuszek. Rano miała biegunkę, teraz znów ją bierze gorączka:((((. Mam tylko nadzieję, że to jakaś niestrawność a nie wirus, bo aż się boję, co by było gdyby Lidzia coś załapała. A Lidzia się nad mamą zlitowała i spała prawie 8 godzin- chociaż powinna jeść częściej, ale jak już się roześpi, to nie sposób jej na karmienie obudzić... Na szczęście w dzień je dość dużo- takie przynajmniej mam wrażenie.
Kama, Ty to masz łeb do tej biurokracji, ja po porodzie do wszystkiego męża wysyłałam, bo mi się niczego samej nie chciało załatwiać... Chociaż na coś się przydał. Też uważam, że dziecku się nie odmawia bycia chrzestnym, ale kuzyn mógł przy planowaniu chrzcin pomyśleć, że możesz akurat rodzić.

Ivone, życzę Wam pięknych i niezapomnianych chwil dzisiejszego wieczoru i każdego następnego:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,

mi sie snilo ze urodzilam Franka o wzroscie 80cm!! Nie wiem jak z waga, ale juz tez czuje ze coraz blizej do rozwiazania.

Bugi niestety wiekszosc facetow w takich okolicznosciach wymieka. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze, jak nie, to idz do lekarza, szkoda zeby sie meczyla.

Kama ja tez podziwiam twoj ''leb do biurokracji'', u mnie maz to ogarnia.

Yvone
Wśród ciągłej życia pogody,
niech rozkosz Was oplata,
wśród miłości , wiary, zgody
żyjcie w zdrowiu długie lata.:zwyrazami_milosci:

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

hehe co chce napisać posta to wskakuje już następna stronka:)
zeberka- no dobrze że oliś już lepszy.... a co do przetworów- podziwiam jak martamaria! mi się nie chce obiadu gotować a co dopiero przetworów:) hehe fajnie musiała ta rozmowa olisia z brzuchem wyglądać!
kama z nieba mi spadłaś z tym zusem bo oczywiście też muszę przygotować to co niby osoba zastępująca mnie ma zrobić:) widzisz z tym z3 to obie myślałyśmy że nie trzeba będzie powielać papierka- a jednak co biurokracja to biurokracja.
co do spania to nie wiem jak to robię- idę spac ok 11stej wieczorem i śpię z 1 przerwą na sikanie do 7-8smej. może po prostu mało mam tego snu dlatego tak śpię. no i zanim zasnę to chyba z 30razy jestem w toalecie na siku.
bugi ojoj to faktycznie wygląda na wirusówkę, mam nadzieję że jednak nawet jeżeli to wirusówka to uda się lidzi nie załapać.

co do tych chrzcin- fajnie jak ktoś prosu na chrzestnego tylko nie dadzą rady przesunąć chrzcin tak zeby spasowały też chrzestnym? ja swój termin chrzcin będę dopasowywała tak żeby chrzestnym pasował- przecież to już nie ma tak że trzeba chrzcić dwutygodniowe dziecko- nawet takie prawie roczne widziałam na chrzcie- to po co wymyślać chrzest w terminie porodu małżonki chrzestnego- kiedy wiadomo że ten może pojechać na porodówkę:D

a u mnie nadal cisza, żebra mnie bolą a to by znaczyło że młoda wcale nie wstawia się do tego kanału rodnego itd. poza tym ja już na głowę z moją mamą dostaję- no po prostu już cholera mnie bierze. wiecie jak to mówią: dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane- a moja mama tych chęci to ma w sobie aż pod sam sufit. z jednej str dziennie mi natalkę zabierają i ja mam spokój- z dr str po prostu jak chodzi za mną i mnie poucza że tego nie wolno, tamtego nie wolno to szlag mnie trafia. wczoraj zaczeła po mnie ryczeć że wsadziłam 2 wody mineralne do wózka w biedronce, wcześniej za to ze umyłam 1 okno, przychodzi i np ścieli mi łóżko żebym się nie przemęczała. czuję się jakbym jakaś upośledzona była. a do tego wzmaga we mnie lenistwo- bo jak nic nie robię to jeszcze bardziej mi się nie chce i nawet np prania nie chce mi się wstawić. do tego ona chodzi naburmuszona że nie doceniam jej pomocy, ja chodzę zła że mi się we wszystko wtrynia. no i bądź tu mądry!

kamila śliczna perełka
afirmacja z tym bólem krocza tak jest, faktycznie dopóki szwów nie ściągnie się to napiernicza. ale sprawdź jeszcze czy czasem końcówki szwów nie wbijają ci się w ranę- bo z tego co pamiętam to te zwykłe szwy mają takie sztywniejsze końcówki- i mi się one właśnie w ranę wpijały. chyba że masz samorozpuszczalne to wtedy nie powinny.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

zeberka :D Już teraz jest wesoło, a co będzie jak braciszek się Olisiowi urodzi :D Wyobrażam sobie jak to musiało wyglądać.
No, a mój Kacperek to urwis taki, że masakra. Na chwilę nie mogę go z oczu spuścić. U nas jest tak, że Kacpuś coś zbroi -ja to sprzątam, a on w tym czasie broi kolejną rzecz. Posprzątam jedno to już mam drugie. Nudzić mi się nie pozwala.
Poza tym to najukochańsze dziecko na świecie. Tuli mnie głaszcze, całuje
Kocham Go nad życie.
A jeśli chodzi o przetwory to ja nie robię, bo nie umiem, nie chce mi się. Mama moja robi to mi zawsze coś podrzuci i Mariusza ojciec też. A jak mi czegoś brakuje to kupię. Ile nam tego trzeba.

Bugi82 qrcze może odizoluj dziewczyny na tyle ile jest to możliwe dopóki nie dowiesz się co za cholerstwo Lence się przypałętało, bo dla Lidzi to może być bardziej szkodliwe...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewuszki !

Afirmacja - Twoja kluseczka śliczna !! Do schrupania !

Kamila- Twoja córa także piękna ! Tylko całować :))

Karwenka- tak to jest niestety z mamami/teściowymi .. chcą dobrze ale często przedobrzają , drażnią nas tym a potem my mamy wyrzuty ,że zdarza nam się warnkąć :)

Adarka- przepraszam , że dopiero teraz : GRATULACJE kochana !!!

Mam dziś mega lenia :) Mała dokazuje już od rana , brzuch mi wygina na wszystkie boki .Snuję się po domu , sama nie wiem co ze sobą począc. moj R. ma dziś wolny dzień ale poszedł sie zdrzemnąć i chyba mu trochę poprzeszkadzam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

hej:)
dzięki dziewczyny za gratulacje! ja czytałam to się wzruszyłam:)
nie zdążyłam przeczytać wszystkiego ale coś wam naskrobię:)
my już od wczoraj w domu! ja się czuję bardzo dobrze, mnie już prawie krocze nie boli po nacięciu, tantum rosa bardzo pomaga! już siedzę praktycznie normalnie!
mały jest cudny:) tylko go zjeść:) cały czas chce być przy piersi! ale to dobrze bo mam taki nawał pokarmu, aż musiałam ściągać bo bałam się zapalenia piersi! takie zapchane kanały, aż mi się grudki porobiły! a teraz bobo śpi, ale musi leżeć koło mnie bo inaczej się budzi:)
powiem wam że te hormony to jakaś rewelacja jak to działa, mało się a czuje się znośnie:)

poród ogólnie wspominam nieźle:) byliśmy razem z mężem! bóle mi się zaczęły koło 1:30 w nocy, ale były lekkie takie jak miesiączkowe czekałam na skurcze takie co 10 min żeby dzwonić do położnej, ale nie miałam tak regularnie! jak zaczęły być regularne to od razu co 4 min ale dość krótkie... o 7:30 byliśmy w szpitalu i rozwarcie miałam już na 6 cm! szło wszystko dobrze tylko potem z główką był problem, mały nie mógł wejść dobrze, już był strach że cc ale podali mi oksytocynę i poszło! parcie to już była taka ulga! a jak mi go położyli na brzuch to nie do opisania uczucie! oboje z mężem płakaliśmy:)
musieli mi łyżeczkować macicę bo łożysko niecałe wyszło ale jest dobrze i bardzo się cieszę że udało się sn!
potem wam wstawię zdjęcie małego bo mam na drugim kompie! spróbuję jeszcze was poczytać
pozdrawiamy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

adarka jak sie czyta Wasze opowieści już po to mnie to jakoś uspokaja.. boję się dalej, ale jakoś tak po Was widzę, ze to wcale tak dramatycznie nie jest;)
Cieszę się, ze już w domku i dobrze się czujesz. czekamy z niecierpliwością na zdjęcie:)
jeszcze raz gratulacje i wszystkiego dobrego:)

Odnośnik do komentarza

tajki napisała: Kama75 Dobrze, że mi przypomniałaś. Qrcze ja też muszę te papiery wszystkie przygotować, ale do urzędu pracy. Powiedz... Teraz po porodzie z racji tego, że jestem na zasiłku dla bezrobotnych przejdę na urlop macierzyński?, a potem zasiłek od nowa przez rok czy już nie?

Z tego co ja jestem zorientowana, to okres zasiłku dla bezrobotnych przedłuża się o czas zasiłku macierzyńskiego. Czyli zliczasz obydwa okresy i w ten sposób wykorzystujesz i jeden zasiłek i drugi:)
Upewnij się jeszcze w UP, bo piszą co innego, mówią co innego a okazuje się że na miejscu procedury wyglądają jeszcze inaczej.

Adarka - witajcie w domku:))) Widzę, że wszystkie te nasze sierpniowe dzieciaszki są nad wyraz spokojne i kochane:))))) Tak trzymać, oby te wrześniowe były dla nas równie tak łaskawe jak te sierpniowe:))))

Karwenka - nadopiekuńczość bywa czasami nie do zniesienia! A twoje hormonki też dają się we znaki, więc jeszcze troszku wytrzymajcie razem:)

Była u mnie żona kuzyna, która poszła nam na rękę i datę chrztu swojego syna ustali dopiero po narodzinach Lenki:))) Także nie jest źle:) W październiku będzie już chyba spoko:)
Zresztą ja też ustalam datę pod chrzestnego i jakoś mi to nie przeszkadza. Więc moja Lenka może mieć z dobre 3-4 miesiące jak przystąpi do Sakramentu Chrztu Św.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

dzis sie zadna nie rozpakowala? jestem zawiedziona, ostatnio rozpieszczaly mnie informacje ze co rusz ktores malenstwo przeszlo na drugą strone brzuszka :P Do roboty dziewczyny! My z mezem od wczoraj wykurzamy nasze maluchy bo robie sie powoli nieznosna i marudna do potęgi ;)

A wlasnie sie dowiedzialam ze na FB udalo mi sie w konkursie wygrac zestaw kosmetyków FlosLek dla mamy i dziecka :) bedzie krem pielegnacyjny, krem na odparzenia, emulsja do kąpieli - to dla dzieci, a dla mnie krem do sutków :) Jako ze takowego nie kupilam to bardzo mnie on cieszy, jak wszystko z resztą bo to apteczne kosmetyki wiec mam nadzieje zen ie uczulą moich gwiazdek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Bugi no to nie wesowo masz,a jeszcze Lidia wdomku...zeby ona jakiegos bacyla nie zalapala od starszej siostry :(trzymam kciuki zeby bylo wszystko okej
Lizii to czyli misiaczkow nie wygralas?a to za jakie miejsce te kosmetyki?
Yvone zycze rownierz wam wspanialych niezapomnianych wspolnych lat malzenskich:zwyrazami_milosci:
Sylwunkamysle ze to u ciebie hormony i a by tak bylo,a oni mina jak tylko maluch bedzie przy tobie.Ja tez tak mialam jak bylam z Wiki w ciazy,caly czas bylo mi smutno,bo bylam sama, a moj...jak to facet...
Dziewczyny a co tam u Marty i chlopakow,ktos cos wie?
Reszte dziewczyn pozdrawiam
Pytanie na 102 ,czym mam kupke zolta z biaklych rzeczy wypliamic,kompletnie nie pamietam..:36_2_39:pieluchi to gotowalam w szarym mydle,ale rzeczy,normalnie nie pamietam:36_2_39:Namydlilam mydlem na plamy,ale nic nie pomoglo,wczoraj zamoczylam ,ale jeszcze nie patrzalam czy zeszlo.
Dziewczyny mam tyle energii,chodzacy wulkan energetyczny,caly czas na wysokich obrotach.
Ale co zauwarzylam po ciazy,ze znowu mnie zaczela glowa bolec,mialam przed ciaza czesto migreny.I od wczoraj non stop chodze w okularkach,i powiem wam ze nie boli na razie,no i wydajsie mi ze troche pogorszylsie moj wzrok :( Wole byc jeszcze raz w ciazy,mialam 9 miesiecy spokoju z ta glowa,a teraz znowu tabletki musze nosic ze soba :(

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

yvone ja ci chyba w końcu nie pogratulowałam rocznicy? jeżeli tak to przepraszam i życzę wielu lat szczęścia razem!

a ja donoszę że może zaczyna coś się dziać u mnie- pewnie dlatego że zeberka narobiła mi ochoty na przecier pomidorowy własnej roboty- no i teraz się gotuje:D poza tym byłam na zakupach w obi- a jak Natalkę rodziłam też zaliczyłam zakupy w obi a wieczorem już jechałam na porodówkę:D, tak więc zobaczymy, albo te skurcze to jakieś przepowiadające i przejdą albo dostaną dziewczyny smsa:D
na chwilę obecną sprawozdanie:
pobolewa mnie krzyż - albo nerw kulszowy? , z tyłu pleców ale tym razem po boku (przy Natali po prostu krzyże napierd.....)
co pewien czas mam takie mocne twardnienie brzucha, ale tez tak nie typowo, jakby mała napierała mocno na ten dół.
na razie jak chodziłam to te bóle łapały mnie tak co pewien czas, ale jak sobie usiadłam to jest lepiej więc może jednak to jakieś przepowiadające jednak bóle
no i odchodzi mi do reszty ten czop, tyle że tym razem minimalnie podbarwiony krwią, ale tak tyci, tyci - no ale wcześniej był typowo bezbarwny.
tak więc na chwilę obecną nie wiem co to będzie......

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Karwenka - choc nie rodziłam i nie wiem jak to jest, to ja myslę że to jest własnie to!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochana TRZYMAM KCIUKI w razie gdyby poród miałby się rozpocząc dzisiaj:)))))))))))

Tak, tak Ivi miała ustaloną datę cc na 31sierpnia:) Już widzę jakiego ma stresa! Trzymamy kciuki;-)

Bugi - biedna Lenka:(((( Nie ma innego sposobu tylko te zastrzyki???

Irena - może te bóle głowy tylko takie przejściowe są, na zmianę pogody? Ja przed ciążą miałam te migrenowe, teraz odpukać jest spokój, nie wiadomo co po rozwiązaniu-może też powrócą tak jak Tobie?
A z odplamianiem to zawsze najlepszą metodą było szare mydło, idź zobacz może coś pomogło-bo to jednak musi się ciut dłużej moczyć.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...