Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Bugi fajnie że wasza córeczka daje wam możliwość wyjścia:) fajne fotki:) jak ty wyglądasz młodziutko z twarzy:)
beata ja dziś planowałam spacer ale skończyło się na wystawieniu wózka na balkon:D
dzięki dziewczyny za życzenia dobrych nocek:D ja nie wierzę że będzie tak zawsze ale to dla mnie nadzieja że moje dziecko będzie kiedyś przesypiać noce:D
rachotka fajnie że u was poprawa!!
Lola ja ostatnio jestem zakochana w ubrankach z zary... są cudne ale mega drogie! u nas jest tak beznadziejnie w mieście, ciężko coś kupić dla dziecka, jeździliśmy do gdańska na zakupy:) ale od marca otwierają galerię:D to będę mogła szaleć:P

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

beata u mnie też pampers zawsze tak przemoczony, czasami zdarzy się że i boczkiem aż przecieknie
Bugi no to teraz zdawaj relacje czy udało ci się natłuc do głowy małżonka cokolwiek? A no i muszę ci to powiedzieć jesteś słodka - bardzo ładnie i promiennie wyszłaś na zdjęciach
Kama jeśli nie jesteś pewna tego mleka to je wypiernicz choć wiem że to wszystko pieniążki, u mnie samej w szafce stoi otwarty bebilon pepti i bebilon Ha które Gosiak nie chciał pić więc pójdą w kosz. A co do chłopów jakoś mój nie podlizuje mi sie i dalej cicho :(
Agusmay superaśnie, czekamy na was! ale pewnie i tak nie nadrobisz tych naszych postów
Kati super że waga w dół, ale oczywiście zazdroszcze
hibiskus jak tam Julcia

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

wreszcie czas dla mamy:) wszystko nam się dziś opóźniło przez tą wizytę u lekarza i przez mojego M trochę,bo ja to pilnuję,żeby Julka spała najpóźniej do 18 a on nie bardzo zwraca na takie rzeczy uwagę o której je czy śpi:D Ale nie narzekam bo o dziwo swojego młodego wieku(22l) radzi sobie naprawdę cholernie dobrze. I aż mi czasem żal,że wcale nie jestem niezastąpiona...:)
A u lekarza w sumie nic nowego,robili nam znów rtg ale wyniki jutro. Znów pobierali jej krew z głowy bo z ręki nic nie leciało ale wyniki tez jutro. Osłuchowo czyściutko,tylko lekarka nasza się trochę martwi bo Julka nie miała wysypki więc nie ma potwierdzenia,ze ta jej gorączka to trzydniówka była. A posiew krwi i moczu bez żadnych bakterii. No i co nas bardzo zdziwiło Julka przy przyjęciu ważyła 100g więcej niż teraz. A minęły dwa tygodnie. Dziwne bo zjada mi wszystko pięknie i dużo...?? A teraz zabieram się za odpisywanie wam:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

MM współczuję i mam nadzieję,że już lepiej się czujecie!Może to marne pocieszenie, ale jak Ty też jesteś na diecie to pewnie Ci trochę ubędzie teraz:D Ja się strasznie bałam,że przywleczemy rota ze szpitala nawet kupiłam stoperan i elektrolity dla Julki,ale na szczęście(odpukać) ominęło to nas!
A Julcia śpi: 20-8 później ok.9:30(1h), 12:30-13(1-2h), 16:30-17(1-1,5h)

Yvone zazdroszczę,też bym się pobawiła na jakimś weselisku i na pewno pochwaliła córcią:D jak tak ludzie kadzą to super uczucie;p ciesz się,że Kalinka taka dzielna, moja siostrzenica do roku darła się na widok każdego obcego a nie daj boże ktoś coś do niej powiedział;p a moja siostra na Wigilie wymieniała się z mężem przy stole po Majka 0,5 roczna darła się ,że hej;p

Lolamaniola super,ze już lepiej! światełko w tunelu.. A zdjęcia super jakby fotograf robił a Bolcio pozuje nieziemsko:)

beata122 a bo stara reguła,że jak się pochwali to coś się psuje;p prawie jak ta,że co się pomyśli,że złego może się stać to się stanie... Wmów Kubusiowi rano,że dziś będziecie mieć super dzień i będzie grzeczny i nie będzie marudził:D może podziała;p

Bugi82 oj współczuję, wiem jak to jest jak M przesadzi z piciem,mój M,że jeszcze młody wiekiem to jest nauczony,że pije się do upadłego ,aż się wódka skończy gorzej jak się nie kończy bo właśnie np wesele jest... na szczęście już jest lepiej i się ostatnio hamuje,bo nie miał okazji do picia i mu się możliwości zmniejszyły:Dteż jestem ciekawa jak tam wasza rozmowa??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

katarzyna80 no właśnie dokładnie na tej samej,poza tym ona powinna przytyć jakieś 300g więc to nie jest różnica tylko 100g. Ale na razie się jeszcze nie martwię,mizerna nie jest:) za tydzień będziemy się znów ważyć to się okaże.

kati87 patrz mój poprzedni post i to co napisałam do beata122:D a zęby u nas ciągle przed nami i aż się boję co to będzie,choć Julka też trochę marudzi i próbuje sobie wepchnąć różne gryzaki do gardła ale jeszcze do zniesienia:D gratuluję spadku wagi!

agusmay wracajcie szybko! doskonale wiem jak ciężko w szpitalu...!

kassia_34 u nas położna postanowiła przyjść jak mój M został sam z Julką na 24h i byliśmy 2 tygodnie po przeprowadzce więc jeszcze nie całkiem rozpakowani i wszędzie ubrania:D

rachotka no to korzystaj póki możesz;p kłótnie są tragiczne ale godzenie..:P i ta skrucha potem (o ile jest) trzeba wykorzystywać bo długo taki stan nie trwa;p

beata122,Kamila78 jak Julka mi swego czasu tak dużo sikała to miałam sprytny sposób;p zakładałam jej na noc większy rozmiar pampersa i po kłopocie;p

adarka widzę,że Ty też wykorzystujesz uroki balkonu:D

Ale się rozpisałam,tak to jest jak się tu nie wchodzi cały dzień;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
Niuńka pięknie spała od 20 do 6:40 , ale mamusia całą noc się wierciła i tv oglądąła , bo nie mogłam spać. a teraz jestem nieprzytomna:/ a teraz patrzę, że Kalinka się ułożyła pięnie w leżaczku i już usnęła. że ja tak nie potrafię łatwo zasypiać.
Bugi śliczna rodzinka:) a Lenka to niech gra, może kiedyś jakąś kapele założy;)
katarzyna ale Czaruś zasunął tekstem do ojca;) dobry jest:)
adarka i jak dzisiejsza noc?
miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

hibiskus my juz rozmiar 4 uzywamy wiec wiekszych chyba nie da rady, bo beda sporo za duze wydaje mi sie.
Ja wiem ze nie powinnam chwalic, przekonalam sie o tym od pierwszych dni zycia Kuby, ale kurcze glupia jestem ale nie umiem sie powstrzymac.

Ehhh u nas w nocy placz co jakas godzine albo i czesciej. jakos duzo razy wstawalam. Na szczescie wystarczylo dac smoka, karmilam 2 razy. Ale meczace takie wstawanie co chwile. Ledwo czlowiek oko przymknie a tu znowu placz. W ogole to bylam taka zaspana ze zasnelam na stojaco mu przy lozeczku jak go karmilam butla. Dopiero jak poczulam ze lece to sie rozbudzilam i przy okazji malego wystraszylam.

A Kuba wczoraj nauczyl sie robic sobie "pataraj" na kolanie. Podskakuje sobie sam:)
A Jak lezy na brzuchu i uniose mu dupke to probuje raczkowac, ale sam nie potrafi jej uniesc jeszcze.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry)

Dziękuję Wam za miłe słowa:), jak mam nie być słodka jak tak słodycze lubię:D, a Lenka się tak skumała z zespołem, że po imieniu do niej przez mikrofon mówili, jak marudziła, że nie chce do domu, to nawet na pożegnanie jej kaczuszki zagrali :sofunny::sofunny::sofunny:. Ona jest zdecydowanie bardziej otwarta na ludzi niż Lidzia...

Ehhhh, mój mężuś myślał, że jak na wstępie mnie przeprosi, to kazanie go ominie, ale niestety musiałam mu wszystko wygarnąć, żeby mi lżej było, a jego wpędziłam w potężne wyrzuty sumienia, a niech się pomęczy i trochę postara, jedno dobre, że czuje się winny. Ciekawe, na jak długo.

beata, no my też już w 4 śmigamy i nam nie przeciekają, nawet nie mamy org pampersów tylko dady. Fajnie, że tak Ci się Kubuś rwie do raczkowania, u nas to do tego daaaaaaleeeeeeko, a nocki na pewno przejściowe.

hibiskus, to młodziutkiego masz męża, Ty też taka młodziutka?

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Hibiskus trzymam kciuki, żeby wyniki były dobre. I pochwal się ile Ty masz lat, skoro masz takiego młodego męża.
A ja mojego wykorzystałam, w sensie jako woła roboczego;-) Był z Majką na basenie(ale to tak sam z siebie), potem wysłałam go do sklepu, bo przecież w lodówce pusto i na koniec pozamiatał i umył podłogę;-))) Może dziś pomyślę o jakiejś nagrodzie dla niego. A w sumie to nie niech jeszcze się pomęczy;-)
beata u nas noce też ciężkie. Dni jeszcze gorsze. W dzień mały nie śpi dłużej jak 40 minut, a zasnąć to jest masakra. Chcę, żeby zasypiał w łóżeczku, ale jest ryk. Dziś byłam nerwowa więc to usypianie się przeciągnęło, bo mały to wyczuł i darł się wniebogłosy. W końcu zmęczony zasnął przy cycu. Kurcze znów zaczyna kaszleć. Tak kaszlał, ze się obudził i zwymiotował;-(((
katarzyna to Czaruś załatwił tatusia;-)))
Życzę Wam miłego dnia

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Ja też jakoś nie mogłam spać bo nie dość że Lenka się wierciła jak mucha w smole to na wieczór pokłóciłam się znowu z mężem:( Jednak skrócenie tego łańcucha nic a nic nie pomogło, bardziej się wkurzył hehe:( Dałam mu pod wieczór tak jak Rachotka swojemu męzowi fuuuulll zajęć aż w końcu wybuchnął, że był cały dzień w pracy i też mu się należy odpoczynek....nie ważne że ja jestem wy****** jak koń po westernie?!?!?!!?!?!? No nic, trza to jakoś znieść!

agusmay
- czekamy za Toba i Ewunią z wielką niecierpliwościa:)))
bugi - pięknie wyglądacie....jak dla mnie wcale a wcale nie widać, żeby Twój mężulek mógłby coś przeskrobać - z buziuni jest taki niepozorny i zakochany:)
beata - no to przekichane miałaś dzisiaj w nocy:( kiedy to sie skonczy co? ach...

zmykam do małej, zaraz przyjezdzaja rodzice do Lenusi a ja spadam na miasto:)musze zachaczyc tez swoj zakład pracy...grrr

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

u nas juz dobrze po tym zatruciu, choc zamiast 2 dzieci mialam 3 :o_noo:...m. lezał i kwękał jak mu źle. zdecydowanie mam silniejszy żołądek niż on albo nie mialam nawet czasu roztkliwiać sie nad sobą.. Franio zjadł wczoraj drugi caly sloiczek, pieknie dziubek otwieral, teraz rano bede powoli wprowadzac kaszke jako ze do pracy coraz blizej :/ troche mi sie teskni do innego zycia, ale z drugiej str to chcialabym opiekowac sie sama moja kruszynką, bo kto moze byc lepszy jak nie mama :D a w pracy niedawno byla afera-dwie n-lki, trzydziestolatki, najwieksze plotkary tak nadawały na siebie, i jak o tym sie dowiedzialy, to sie malo za kudły nie wzieły :D jaka szkoda ze tego nie widzialam! jak widac praca ciekawa :D
bylo BMI teraz wiek biologiczny moje drogie! https://www.dietastrukturalna.pl/test-na-wiek-biologiczny.php ja mam 18 lat :whistle: a wy???

Hibiskus trzymamy kciuki za wyniki! ładnie ci Julcia spi w dzień:) ja tez zciekawosci zapytam o wiek :)))
Rachotka jeszcze potrzymaj męża, moze dzis masażyk? :D moc zdrówka dla Kacperka!!
Katarzyna widać Czaruś bystrzak, wie jak tat ę podejsc :D
Bugi naprawde piekne zdjecie! tym razem mama przycmila wszystkich i byla do schrupania :36_1_11:
Kati jak my zazdroscimy tych straconych kg... niech to bedzie ci motywacja do dalszego chudniecia! przede mna lezy bombonierka..:oczko: ale ja mam slaby charakter...
Kama ja tez bym wywalila, na zdrowiu nie oszczedzisz
Beata zycze regeneracji na dziennych drzemkach :)) pomysl ze przy drugim dziecku to juz nie tak kolorowo zeby pojsc spac :D

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

MartaMaria u mnie wyszło 23 lata- o 4 mniej niz w rzeczwistosci:) gratulacje 18nastko;)
Kama ja czasami na prawdę nie kumam facetów. ciągle zmęczeni, i tylko ich praca jest pracą męcząca i stresującą. i jak facet jest zmęczony to już tylko położyć się i odpoczywać, nie ma mowy, zebby mu kazać coś robić, albo przeszkodzić, ale jak kobitka jest zmęczona, bo niedospała w nocy i cały dzień z dzieckiem spędziła, aprzy okazji, posprzątała, poprała, ugotowała to nie może liczyć na pomoc, bo wielki pan musi odpocząć.. ja jak tak kiedyś usłyszałam, zę zmęczony jestem to mu powiedziałam: no a ja nie, bo ja nic innego nie robię tylko lezę do góry dupą i pachnę i chyba się zreflektował, bo już więcej mi nic takiego nie powiedział.
MartaMaria facet chory w domu to maskara. mojego własnie coś rozbiera, ale jeszcze aż tak bardzo nie narzeka... o dziwo;) dobrze, ze u Was lepiej już po tym zatruciu:)

Odnośnik do komentarza

taaaa... ja wczoraj uslyszalam, ze on chodzi do pracy no i ja w domu tez mam prace - ze o co mi chodzi?! no chodzi o to ze ja w tej pracy jestem 24 h / 7 dni w tyg, nie wyjde z kumplem na faja, nie przejade sie samochodem, nie polaze po sklepach, nie popije kawki jak mi przyjdzie ochota, nie mam przerw, zmian otoczenia, doroslych rozmow...
dzis jak otowrzylam oczy a Bolo nei spal a byla 6.30 to sie poryczalam, kocham tak bardzo to moje dziecko ale ja musze od niego czasem odpoczac, a my tu nei mamy rodziny, Bartek do roboty, na nianie nie jestem absolutnie gotowa i tak sie kisze :((( Maly dzis kweka, mialczy, denerwuje mnie to i meczy jakos.
jezu jak mi dzis zle ;(

Dziewczyny pokazujecie maluchom swoj zly humor, zly nastroj? czy udajecie i bum sztuczny usmiech i slodki glos? ( jej tylko nie piszcie ze "jak spojrzycie w te oczeta to cala zlosc przechodzi... ;) )

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Yvone o noc lepiej nie pytaj... masakra:) widziałam każdą godzinę na zegarze! ale o dziwo jakoś dziś funkcjonuję, właśnie piję kawkę! najgorsze jest że on się budzi nie zasypia od razu tylko się męczymy i on piszczy, rzuca się ehhh
Kama mój m pracuje teraz głównie w domu i nie przemęcza się zbytnio ale i tak uważa że wszystkim w domu i Leonem ja się powinnam zajmować! nie odmawia opieki nad małym ale sam z siebie też mało się za to zabiera! ale ze mnie taki typ że wolę zagryźć zęby i sama robić niż się prosić
MM mój m dopiero wyszedł z choroby więc wiem co przeżywałaś:D:D mój wiek biologiczny to 16:D a mam 24:)
Bugi może Lidzia się zmieni jeszcze! mojej kuzynki synek dopóki go karmiła był taki mamusi tylko a potem jak się rozszalał to szok!
u nas dziś ranek też ciężki, bąbel chciał spać ale nie mógł zasnąć i marudził jak stara baba:) teraz kima! my dziś mamy po południu bioderka - mam nadzieję że już będzie ok
miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Lola ja to jestem ogólnie płaczliwa- jak mi smutno, jak się zdenerwuję, jak się wzrusze... często płaczę. pamiętam jak bardzo płakałam po uśpieniu Frugolka i wszyscy mi powtarzali, ze mam przy dziecku nie płakac, ze dziecko to czuje, że na nie też to wpływa. ale jak to zrobić kiedy ja przepłakałam non stop chyba 3 całe dni a przez tydzień następny bardzo czesto..? wolałam nie udawać, bo to dziecko jeszcze bardziej wyczuje. ja wtedy brałam mała przytulałam i choć wiem, zę niewiele z tego rozumiała to jej móiwłam dlaczego płaczę. bardziej to było pomocne mi, ale ona sie uspokajała kiedy ja do niej mówiłam nawet płacząc.
chwili takiej, ze chciałam odpocząć od dziecka to nie miałam, Kalinka jest na prawdę Aniołkiem i nie wiem czym sobie zasłużyłam, zęby mieć takie wspaniałe dzieciątko.
i pewnie zakwalifikujesz moją odpowiedz do tych typu: ""jak spojrzycie w te oczeta to cala zlosc przechodzi" no ale "niestety/ stety" u nas tak jest;)
adarka kurczę.. a już myślałam, zę poprzestawia mu sie i bedzie ładnie sypiał.. ech dziewczyno, to siły na cały dzień życzę!!!
a Twój m to widzę taki jak mój. jak się mu powie, to zrobi wszystko, ale trzeba powiedzieć, bo sam zsiebie to jakoś tak rzadko przy dziecku coś zrobi. ale nie będę narzekać, bo znam i takich , którzy nie zrobią choć im się powtarza po kilka razy;)
16... fiufiu;)

Odnośnik do komentarza

Bugi tez chcemy przetestowac te dady bo pozytywne opinie slyszalam a i nie drogie podobno. My uzywamy pampers sleep&play. Super ze lenka jest taka towarzyska. Lidzi moze tez to z czasem przyjdzie.
Rachotka kurczaczki z tymi chorobkami maluchow :( Ciagle cos :( Zdrowka dla Kacperka.
MM ze spania w dzień raczej nici. odkad maly sie urodzil to dopiero przedwczoraj zrobilam sobie drzemke w dzien. Ja nie bardzo umiem spac w dzien, chyba ze juz naprawdę jestem zmęczona. Kawe siekiere sie zrobi i jakoś się przezipie :)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

beata122ja też używam dady:) więc też polecam,one maja naprawdę dobrą wchłanialność wiec wypróbuj:D No i znam ból podawania głupiego smoka,niby to sekunda ale jak się pod 20 razy to noc zawalona... jak miałam taki kryzysowy moment to byłam bliska odstawienia go w ogóle,tylko kurcze nie chciałam ,żeby mała sie na palec przestawiła..

rachotka nie chce cię straszyć,ale idźcie do lekarza z tym kaszlem... my tak miałyśmy i wiesz co potem z tego wynikło...

MartaMaria witaj w klubie słabej woli:P ja wczoraj frytki i ze dwa batoniki:)

Yvone podpisuje się pod tekstem o facetach:) trafiłaś w sedno!

Lolamaniola biedaku! szkoda,ze nie masz kogoś komu czasem mogłabyś podrzucić Bolusia (co mimo miłości matczynej uważam za całkiem normalne ,żeby się go pozbyć na parę godzinek i odpocząć:) ja to jednak mam dobrze... mój M jak byłam u siostry w Wawie i się pokłóciliśmy i powiedziałam,że nie wracam z nim,powiedział,że zabiera Julkę. I na początku pomyślałam,że chyba na mózg mu padło,ale potem siostra mnie przekonała,że przecież nie karmie a niech zobaczy jak to jest:P i puściłam go na dwie noce i dzień. Miałam wyrzuty sumienia,ale odpoczęłam jak nigdy..! A jak wróciłam to jakby wcale mnie nie było...W efekcie stwierdził niestety,że to nie ciężka praca i może się zamienić...! to mi się lekcja wychowawcza udała..Ale przynajmniej naprawdę odpoczęłam!:) A zły humor czy łzy pokazuje i się nie chowam... czasem właśnie nawet niunie wtedy przytulam,ale niestety wcale tak nie jest,że od razu ze mnie smutek ucieka na jej widok...Trzymaj się Lolcia!:)

adarkaja niestety też mam taki problem,że mój M uważa,że jak chce żeby coś zrobił to powinnam "Misiu przewiniesz Julkę?"" Albo "Przewiń proszę Julkę" i dla niego to tak forma grzecznościowa ,a dla mnie chore,że mam go prosić żeby przewinął dziecko... i o to jest najwięcej kłótni;p

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

A u nas wyniki dobre oprócz anemii ale nie znam jeszcze szczegółów,dalej czekamy na rtg ale myślę,że też będzie dobry! Męczymy się niestety z cholernymi oczami!! tzn jednym,ale tak ropieje,że masakra! A moja niunia niestety robi się już bardzo marudna przy kosmetycznych zabiegach,a tu jeszcze nos czyścić psikać i oko i nebulizacje.
A co do wieku;p Nie wiedziałam,że wzbudzi mój wiek takie zainteresowanie;p
We wrześniu skończę 24 lata;p a mój wiek biologiczny według testu to 22:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :-)
Dosc dawno nie zagladalam tu do was, bo obecnie na wsi jestem u tesciow. I jakos tak z braku czasu nie zagladam, bo zawsze cos tesciowej pomagam czy cos i tak mijaja dzionki przyjechalam od siebie na wies bo nudno mi tak samej siedziec... a tutaj to chociaz tesciowa tesc i brat meza i weselej jest :-)

Wlasnie moj maluszek spi a ja klikam :-) No u nas ostatnio ladnie nocki przesypia. Przedwczoraj to jaz zasnal o 18 to rano o 6.45 sie obudzil szok...... ladnie jje i ladnie spi. Grzeczny taki jest ze szok :-) powiem ci Yvone, ze chyba spokojnie moge go porownac do twojej Kalinki ;-) taki z niego aniolek, no mam adziej, ze go nie przechwale ;-)

No a tu widze rozmowa o facetach .... ja ze swoim sie rzadko widze, wiec jak mam go tylko na tydzien taz na 4-5 tygodni to musze sie nim nacieszyc i raczej sie nie klocimy. Ale co do zajmowania sie synkiem to on jest bardzo chetny, nie musze go prosic o zmiane pampersa , no chyba ze jakas smierdzącą kupke maly zrobi to wola mnie o pomoc ;-) heheh a tak to nie :-) nie powiem moze co innego by bylo jak na codzien wracalby po ilus tam godzinach do domku a tak to sie steskni i nie musze go prosic o opieke nad malym.

A tak poza tym nic nowego u mnie ........
Nuda raczej, pogoda kiepska strasznie wieje i tak nieprzyjemnie jest aj. Na dworek chcialam isc z malym, ale za zimno...

Kama i jak tam z tym twoim mleczkiem??? jakie teraz stosujesz bo nie podczytalam jak tam teraz u ciebie???

Milego dnia kochane a i zaraz zajrze na tajne czy czegos nowego tam nie ma ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...