Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczynki ! :Hi ya!:
Już po wizycie.
Myślałam, że to już będzie badanie połówkowe ale nie, bo to dopiero 19 i 4 dni, więc połówkę będziemy mieć 19 maja. Próbowaliśmy podejrzeć płeć i...
Dzidzia włożyła sobie rączkę między nóżki i lekarz mówi :"płeć męska" :36_1_1: Potem mówi, że rączka i pępowina i ze to chyba dziewczynka, ale pewien jeszcze nie jest i sprawdzać będziemy w maju :na:
Więc jeszcze poczekam...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

Kama75 kochana jak brzuch twardnieje to nie omijaj nospy. Ja brałam na poczatku nospe -nic nie dawał, dodali magnez-tez dupa, dodali cordafen-tez dupa, dali fenoterol+isotopin w miare ok z tym ze serce wariowało. Potem szpital codziennie 2 kroplówki z magnezu a jak on nie dawał rady to salbutamol szedł. Zażywaj jak tylko twardnieje i lekarz kazał.

tajki wstydzioszek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Zeberka - miałam nospę zażywać własnie z polecenia lekarza, bo brzuszek był twardy ale teraz sądzę, że jest ok:) Tyle, że doktorek powiedział, że mam brać bez względu na to 3xpo jednej. Trochę mu w tym nie zaufałam i odpuściłam. No ale na szczęście za tydzień znowu wizyta więc zobaczę co tam u mojej niunii:)))
tajki - no wielka szkoda, że nie miałaś okazji akurat teraz zobaczyć co tam jest między nóżkami. Ale z drugiej strony czas leci tak nieubłaganie, że do 19maja przeleci raz, dwa, trzy:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Hejka :-)
Ja dzis caly dzien cos tam w domku porabialam, sprztalam, kwiaty przesadzalam i wieczorkiem padlam przed tv obejrzalam fajny film i teraz leze juz w lozku, no i zaraz zmykam spac chyba :-) bo niestety z samego rana po 5 musze wstac bo obiecalam bratowej ze posiedze z jej 2 lobuziakami hehehe dobra praktyka przed swoim malenstwem :-)
Wiecie co juz tak bardzo bym chciala poczuc te ruchy ze ciagle o tym mysle i dzis w nocy nie wiem jak rano sie obudzilam to sie zastanawialm czy to mi sie snilo czy przez sen naprawde poczulam te ruchy ale naprawde nie mam pojecia tak jestem zakrecona :-)
Dzis caly dzien wsluchuje sie w swoj brzuszek i nic nie slysze wiec to jednak pewnie byl sen. Musze byc cierpliwa.
A tak poza tym to czuje sie gruba no bo chyba w sumie tak jest. Kurcze przytylam pewnie z 5kg juz a co bedzie dalej maz mnie rzuci dla jakiejs laseczki kurcze :-( i wogole chyba ostatnio to zaniedbuje swoje obowiazki malzenskie bo moj luby cos ostatnio narzekal :-( ale wiecie nie mam naprawde jakos ochoty na seks nie wiem czemu naprawde a poza ym jakos dziwnie sie boje o swoje malenswo, wiem ze nic mu sie przez to nie stanie, ale mimo wszystko jakos ciagle migam sie od igraszek, co ze mnie za zona boze :-( musze to zmienic chyba bo na serio jeszcze sie pokloce o to z moim, no ale ja juz was nie zanudzam swoimi duperelami he.
Milej nocy i kolorowych snow :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Kama75
Zeberka - miałam nospę zażywać własnie z polecenia lekarza, bo brzuszek był twardy ale teraz sądzę, że jest ok:) Tyle, że doktorek powiedział, że mam brać bez względu na to 3xpo jednej. Trochę mu w tym nie zaufałam i odpuściłam. No ale na szczęście za tydzień znowu wizyta więc zobaczę co tam u mojej niunii:)))

mi tez jeden zalecił no-spe 3x dziennie a drugi kazal w ogole nie brac - i badz tu człowieku mądry.. dlatego ja sie ograniczam do magnezu i potasu ale mam wrazenie ze znow moj brzuch wariuje. w srode bylam z kolezanką na spacerze - zrobilysmy ok 2,5km ale powoli, spokojnie, z przystankami (bo brzuch mi twardniał). W czwartek fakt, troche sprzatalam w domu ale tez duzo odpoczywałam co chwile - brzuch twardniał. W piatek juz tylko przeprasowalam 5 ciuchow i musialam sie polozyc, obiad zrobilam i znow lezakowanie, takze sobote spedzam pod hasłem "pier***e nie robie". Zwlaszcza ze w niedziele caly dzien poza domem, komunia w rodzinie, takze musze miec duzo sił.

Troche sie obawiam faszerowania no-spą chociaz wiadomo, ze jak bedzie trzeba to bede brala, ale kolezanka-lekarka powiedziala mi ze istnieją juz tzw dzieci ponospowe z obnizonym napieciem miesniowym... wolalabym nie serwowac maluchom takich "przyjemnosci".

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka23
Hejka :-)
Wiecie co juz tak bardzo bym chciala poczuc te ruchy ze ciagle o tym mysle i dzis w nocy nie wiem jak rano sie obudzilam to sie zastanawialm czy to mi sie snilo czy przez sen naprawde poczulam te ruchy ale naprawde nie mam pojecia tak jestem zakrecona :-)
Dzis caly dzien wsluchuje sie w swoj brzuszek i nic nie slysze wiec to jednak pewnie byl sen. Musze byc cierpliwa.

Juz niebawem napewno je poczujesz :) A moze juz czujesz tylko jeszcze nie wiesz ze to sprawka malenstwa? :) Ja myslalam ze mi sie macica spina, czulam taką gule - teraz czuje ją wyrazniej i wiem ze to moja Marysia sie kreci :D wtedy po prostu czulam "cos" ale nie bylam w stanie przypuszczac ze to moze moje niunio tak buszowac :)
Ja sie w nocy budze jak dziewczynki pokopują - jestem tak podekscytowana kazdymi kopniakami ze chyba podswiadomie czuwam przez sen i jak tylko sie uaktywnia to sie budzei delektuje :D a po 4 maja taki moment ze chca sie bawic - idziemy najpierw siku a potem one kopią, ja postukuje palcem brzuch i tak sie "ganiamy" :D Wiem, wychodze na wariatke ale to takie rozkoszne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny ja bylam od czw wieczorkiem u rodzicow zrobilam badania krwi i moczu no a w pon moje usg juz nie moge sie doczekac mam nadzieje ze wszytko ok i potwierdza juz plec.
maluch buszuje caly dzien czuje jak mame szturcha a dzis rano tak sie wypiela ze z prawej flak a po lewej z 10 cm gulka i dostala po pupci od mamusi to na koniec kopnela i sie schowala heheh.

A ja dziewczyny jestem zaproszona na wesele w sierpniu bede wtedy w 36 tc i postanowilam isc heheh tanczyc nie bede ale z checia pojde i posiedze, szkoda by bylo mi opuscic tego wesela bo to moja kuzynka wiec mam nadzieje ze sie dokulam tam i pewnie o polnocy sie zwiniemy ale isc chce :D i mam nadzieje ze dzidzia bedzie taka grzeczna i pozwoli mamie isc:D

Ja maluje sciane w kuchni zaraz wracam wlasnie do niej stweirrdzilam ze wole malowac sciane niz zajmowac sie Kacperkiem maz sie ze mnie smial ale dla mnie to taki relaks jest hehehe odskocznia.

Sylwuńka a co do braku czasu to jest w tym troche prawdy, ja w pierwszej ciazy lezalam sobie , odpoczywalam a teraz to nie wiem w co mam rece wsadzic, zamiast leniuchowac musisz sie juz maluchem zajmowac ale strasznie nie jest dobra organizacja i wszytko sie da zrobic :D

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

hejka dziewczyny :-)
Od rana mam bardzo dobry humorek :-) bylam u brata opiekowalam sie dwoma smykami jeden prawie 7 lat a drugi prawie 2 latka, ale nie bylo tak zle heheheh, mam nadzieje ze i ze swoim sobie poradze :-) lubie dzieci a swoje to ponad wszystko pokochalam juz :-)
A ja zaraz na caly wekend zmykam na wies :-) hehe mam nadzieje ze pogoda dopisze bo grilowanie sobie planujemy na jutro :-)
Wam rowniez zycze wesolego i milo spedzonego wekendu w milym towarzystwie :-) i oby nam wszystkim pogoda dopisywala :-)
Buziaki papapappapa

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

kati87

My mamy go praktycznie od urodzenia Kacpra (na IOMIE tez wczesniakom aplikowali takie inhalacje na pluca) ja na zwykly katar daje sol fizjologiczna ale wiem ze na kaszel jakis lek tez wziewny jest, jest dosc poppularny w postaci syropku ale nazwy sobie nie przypomne w aptece by bylo trzeba sie spytac. No na oskrzela albo zapalenie krtani albo zatoki to sa leki na recepte u nas zawsze sie sprawdzalo teraz jak tylko katar sie pokaze cyk inhalacja i na drugi dzien mlody juz nie ma a wczesniej od razu katar mu spywal i mial zapalenie oskrzeli/pluc po 2 takich przypadkach kupilismy injalator i skonczyl sie problem. polecam z czystym sumieniem.


Kati87 - bardzo sie ciesze ze napisalas o tym inhalatorze bo nasz maly meczy sie okropnie z katarem srednio co dwa, trzy tygodnie! Szczegolnie od kiedy chodzi do tutejszego przedszkola bo tu traktuja katar jako rzecz normalna i nie zalecaja podawania zadnych lekow ani kropli. Jak bede w Polsce to sprobuje sie zaopatrzyc w ten inhalator bo mi strasznie naszego syna zal jak sie tak meczy. Inhalacje ktore my robimy tez sa skuteczne ale dluzej to trwa, czasem ponad tydzien.

Dziewczyny zycze udanego weekendu, my tu tez mamy dlugi 4 dniowy bo wczoraj bylo wolne z okazji slubu ksiazecej pary no i jeszcze wolny poniedzialek. Mam nadzieje wypoczac ile sie da!
Sluby chyba w modzie my mamy zaproszenie na koniec lipca i tez chyba odmowimy bo nie wiem kiedy sie nam wyjazd do Polski uda!Pozdrawiam was weekendowo.


http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h1x7tcbqk.png

http://s10.suwaczek.com/200904051762.png

Odnośnik do komentarza

witam dziewczynki
ja miałam być dzisiaj na komunii- i dupa, leżę w domu z gorączką, w nocy miałam pod 39 st. kurna jestem taka zła! dlaczego cały czas mnie cos dopada, wcale nie chodziłam jakaś porozbierana itp. teraz nie wiem co robić, mam w domu duomox, antybiotyk i nie wiem czy wziąść, boję się antybiotyku ale chyba jeszcze bardziej się boję gorączki. jak do gina zadzwonię to pewnie mi powie ze mam się skonsultować z lekarzem rodzinnym. a gdzie ja dzisiaj znajdę lekarza? tak się martwię teraz o kruszynkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Afirmacja, zeberka Dzięki za info :)

karwenka Nie bierz nic bez konsultacji z lekarzem, a najlepiej ze swoim ginem. Mnie mój giniu przebadał osłuchał i stwierdził, że antybiotyk nie jest konieczny. Samo przeziębienie nie jest szkodliwe dla dziecka, natomiast gorączka już tak. Więc nie czekaj tylko dzwoń do gina i umów się jeszcze dziś jeśli to możliwe.
Mnie już powoli przechodzi i Kacperek też już zdrowy.
Zimno cholernie u nas nad morzem, a turystów i tak mnóstwo.
Miłego weekendu WAm życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

Karwenko, i co zadecydowałaś?
Widzę, że pisałaś już rano... Temperatura powyżej 38st jest już groźna i faktycznie najlepiej byłoby skonsultować to z lekarzem, nie wiadomo co zwiastuje, czym jest spowodowana... Na własną rękę lepiej może nie bierz antybiotyku, bo jak zaczniesz brać, to musisz brać kilka dni... Może lepiej paracetamol- to już drugi trymestr, więc jest w miarę bezpieczny- a może wystarczy jedna tabletka... Poza tym jak najwięcej pij i szybko wracaj do zdrowia. Że też zawsze złe rzeczy lubią się dziać w niedzielę... Na pewno ciężko skontaktować się z lekarzem...

A u mnie zaczął się sezon grillowy. Wreszcie go zainaugurowaliśmy. Niestety było chłodno i wietrznie na dworze i grill pracował na dworze, a my siedzieliśmy w domku, żeby się dzieci nie zaziębiły... Tyle było pięknych dni, a akurat na ten długi weekend pogoda się skopsała. Teraz co dzień ma być chłodniej niestety.

Mam nadzieję, że u Was cieplej...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

paracetamol w dawce 500mg nie przenika do łozyska wiec jest bezpieczny, natomiast temp powyzej 38stopni zdecydowanie nie służy maluszkowi w brzuszku - wiem to od kolezanki - lekarki :) antybiotyku natomiast nie bralabym na własną reke - tylko nieczliczne są "bezpieczne" w ciazy, poza tym to w gestii lekarza lezy ocena czy korzysci stosowania antybiotyku przewyzsza strasty czy tez potencjalne ryzyko dla płodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny,cos mi komp nawala,ale sprobuje fotke wstawic,jak wygladamy.My troche zmeczone:)Wczoraj wrocilam do niemiec,a dzis mielismi w rodzinie komunie.Jestem wykonczona :( a do tego jestem taka duza:(chyba mam dolka:(czy jest jeszcze ktos taki duzy jak ja?:noooo:

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)

Karwenka - daj szybko znać co tam u Ciebie, jak się czujesz? Ja usłyszałam kiedyś od lekarza, że organizm kobiety w ciąży szybciej niż zazwyczaj wychodzi z przeziębień. Tak więc życzę Tobie szybkiego powrotu do zdrowia i nie denerwuj się a wszystko będzie dobrze:)
Irena34 - piękny brzusio:))) Tylko pozazdrośnić takiego okazałego kształtu. Ja nadal nie mam się czym pochwalić, mój brzusio taki "se" :)))
Bugi - To fakt, pogoda za przeproszeniem do d***:(((

Za to moja maluda dawała czadu, że aż miło:)))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

dzięki za wsparcie dziewczyny!!!!!
z tym antybiotykiem to wiem jaki i kiedy mam brać bo cały poczatek ciąży sie borykałam z chorobą stąd chyba juz lepiej się diagnozuję niż lekarz:) a tak serio mój gin mnie zawsze odsyła do rodzinnego, tak więc wczoraj znalazłam lekarza który mnie przyjął, tyle że to za specjalnie nic nie dało. taki starszy dziadek który się bał cokolwiek chyba przepisać. stwierdził ze antybiotyk byłby najlepszy tylko który??? i w końcu żadnego nie przepisał. a ja stwierdziłam ze jak do dzisiaj mi gorączka nie przejdzie to biorę antybiotyk, bo i wcześniej gin i inni lekarze mówili że lepiej antybiotyk niż choróbsko. a jeżeli gorączka przejdzie to znaczy ze daję radę. ale bez apapu na razie się nie obeszło, i to kilku. ale to chyba lepsze niż gorączka 39st. ten lekarz przepisał mi za to buderhin, taki aerozol na katar, tyle ze to steryd dla alergików chyba, więc dla mnie to już chyba ten antybiotyk wg mnie byłby lepszy- i bądz tu człowieku mądry.
najgorsze jest to że mama mi natalkę wzieła do siebie żeby nie podłapała ode mnie przeziębienia, tylko chyba za późno, dzwoniła ze mała miała gorączkę w nocy, i mam teraz wyrzuty że mnie przy niej nie było.
irena piękny brzuchunio!
zeberka ja tego syropu u nas w aptekach nie umiem kupić, już na początku ciąży go szukałam i nie ma.
bugi ja też miałam grilować w ten weekend, no tyle ze się posypała i pogoda i samopoczucie;(

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Karwenka zbijaj temp. apapem on ci nie zaszkodzi. i trzymam kciuki zeby te chorobsko cie odpuscilo.
Irena 34 brzusio piekny i okazaly ja jestem tez wielka moze cykne zdjecie dzis u rodzicow to sie pokaze bo u mnie burdel. Wiec nie bedziesz osamotniona:)

No i dziewczyny dzisiaj mam USG boje sie okropnie po pierwsze ze ide do innego gina z przychodni(polowkowe u nas robi dwoch lekarzy) no i nie wiem czy mi cos powie bo on z tych malo przyjemnych i malomownych.Mam nadzieje ze z dzidzia jest wszytko dobrze i jest zdrowa ito mi powie :) no i kto to jest w koncu juz na pewniaka. stres jakis ogromny mnie zlapal dopiero na 17 mam ehhh...
No i ost moj maluch tak sie wierci caly czas jak siedze i leze tylko jak chodze to chyba spi. Kopie tak mocno ze lezac moj brzuch podskakuje i widac gdzie kopie, troche mnie to zdziwilo bo moj Kacper nie kopal ok 30 tc tylko jak sie polozylam wieczorkiem to moglam poczuc jak przeplywa a tak w ciagu dnia nie chcial juz o kopniakach nie moowiac ktorych nie znalam. Wiec te mnie troche przerazily ze to takie dziwne uczucie. Boze ja to jak pierworodka heheh No i oczywiscie schizy sie zaczely czy to dobrze jak sie tak caly czas wierci i kreci i kopie a moze jej tam ciasno a moze jak sie bedzie wiercic to sie zaplacze pepowine jak Kacper juz mnie czarne mysli nachodza. No ale moj maz pociesza mnie ze jest silna i daje znac ze wszytko w porzadku ze niczego jej nie brakuje i moze fikac, a kacperek tak nie robil bo byl slabiutki i nie mial sily , wiec tylko powinnam sie cieszyc. Ale same wiedziec jak ten strach dziala. Mam nadzieje ze dzisiaj sie uspokoje. Trzymajcie za nas kciuki:D

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...