Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Lenka nie śpi od 15 godziny, czy to normalne????????? Jest najedzona, wykąpana, wytulona, temperatura ciała ok - więc o co jej chodzi????????? Zaczynam sie powoli denerwować!!! Do tego jeszcze dochodzą te jej lęki:( Co chwila dryga na dzwieki roznego rodzaju, nawet przez sen:(

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama, jeżeli nie płacze, to raczej nic złego się nie dzieje. Może właśnie się uwrażliwiła na dźwięki i musi się z tym oswoić. A może jest jej za ciepło. Pisałaś, że już ogrzewacie, więc na pewno i bardziej suche powietrze teraz macie, może stąd ten katar- nawilżaj Lence nosek, a najlepiej jakbyś nawilżała trochę powietrze w mieszkanku, jeśli nie nawilżaczem, to może mokrymi ręcznikami. Z katarem zdecydowanie lepiej się śpi w niższej temperaturze.

Moja Lenka też od czwartku nie chodzi do przedszkola, bo ma kaszel, oczywiście przedszkolnego choróbska nie umiałam się sama pozbyć i od dzisiaj dostała antybiotyk:(. Lidzia póki co się od niej nie zaraża, ale już trzeci dzień nie byłyśmy na spacerze, bo jest tak okropnie na dworze, ze mnie samej się nie chce wychodzić:(.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Kama czuwaj, ale nie denerwuj się zbytnio. Ninka też czasem tak długo śpi, zwłaszcza w nocy przesypia nawet 9 godzin. Teraz też poszła spać po 18 i nie wygląda żeby miała szybko się obudzić, a w dzień do woła jeść co dwie godziny. Dzisiaj już taka padnięta było i marudziła, że wykapałam i położyłam ją wcześniej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

bugi mała dużo ulewa, krztusi się, odchrząkuje- a ten kaszel to już typowy kaszel, na razie nie ma go dużo, kilka kaszlnięć nas pół dnia- no ale chyba katar też się pojawił więc może się coś rozwinąć. a do tego Natka dostała gorączki na wieczór- więc jesteśmy rozłożone:( a natala dopiero co skończyła antybiotyk ze wzg na bakterie w moczu:( po prostu pięknie.. a widzę że u ciebie też nie wesoło z choróbskami...
kama jak mała nie śpi ale nie płacze to normalne- przyzwyczajaj się że tego snu będzie coraz mniej. podejrzewam że pewnie jutro to odeśpi. no ale na wszelki wypadek to oczywiście zmysły na baczność:)
tajki to może ci się jeszcze rozkręci laktacja?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny
Venezzii moje gratulacje,teraz to juz miesiac wrzesien zostal zamknienty :)huurrrrrraaaaaaaaaaaa,Venezzii teraz i ty mozesz z nami byc na bierzaco w tematach :)
TajkiKlarunia to prawdziwa ksiezniczka,ktora mama ubiera w najmodniesze hity sezonu :)
Myszka napisz mi na priwat na kiedy mialas termin porodu,i wszystkie dane dotyczace porodu.
Dziewczyny sprawdic bardzo prosze swoje suwaczki na pierszej stronie
To tak tylko co mi w oko wpadlo jak otworzylam forum.A mam zaleglosci u was,musze to odlozyc troche na pozniej,niemam komplektnie czasu na nic,juz zapominam jak sie nazywam.W srode jehalam z malym do Niemiec bo mial termin na bioderka.Wszystko okej(ale sprzet mieli do badania....)W niedzieli jehalismy z Wiki i malym z powrotem do Polski,bo mamy chrzest w sobote i trzeba przygotowac sie troche.A jestem sama,moj jeszcze zostal sie w Niemczach.Dopiero w czwartek wyjezdza.Zamowilam knajpe,dziewczyny wyszlo mi wprawie jak male wesele 23 doroslych i 14 dzieci szok:hot over you:No i wdomu musze tez cos zrobic do jedzenia aj na nic niemam czasu.Moze jak by net byl caly czas podlaczony jak w Niemczach to by bylam troche na bierzaco a tu to musze podlaczac sie stikem i czekac ,a nie zawsze wskocze mi.Napewno nadrobie,ale dopiero po chrzcinach :( nadal niemam chrzestnej :(szzzzzzzooooooooooookkkkkkkkkkk
Wiktorjanek juz brzechtasie na calego,ladnie trzyma glowke i na brzuszku i normalnie.Nie jest to jeszcze az tak perfekcyjnie,bo czasami poleci mu ta glowka,ale postepy sa.A uljubione miejsce jego to w kolyskie ta co chusta , pozytywki kreca i muzyczka gra.Moze tak godzinami siedzic,chyba ze sie znudi mu,to wtedy chce do mamusi,bo wtedy placze i wola ma ma ma.Mam nadzeje ze wie czemu tak wola :)ze nie jest to przypadek ulozenia pierszego goworzenia.Okej zmykam.
Reszte dziewczyn serdecznie pozdrawiam a maluchow ciocia Irena z Forum tuli i caluje :dzidzia_mis:

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry
Ja to już prawie wcale u Was nie bywam:( Niestety przy trójce dzieci i to ciągle chorych to mi już ręce odpadają. Oskar skończył w końcu antybiotyk to Czaruś przytachał z przedszkola wirusowe zapalenie oskrzeli, Jagoda z gimnazjum anginę i mamy komplet, nawet Wojtka coś bierze. Cholira jak choroba to hurtem. A ja od poniedziałku wracam do pracy niestety, więc jeszcze mniej czasu będę miała żeby cokolwiek do Was kliknąć:(
Obiecuję że postaram się chociaż czasem...
Venezia gratuluję w końcu i twoje maleństwo na świecie:)!
Irena ty nie masz chrzestnej a ja chrzestnego (musiał pilnie wyjechać)
Tajki gratuluję determinacji i wygranej z cycusiem
Oskar niestety na Nan-ie mały ma wilczy apetyt, mi mleczka zabrakło:( a tak bardzo chciałam karmić wyłącznie piersią. Żal mi strasznie, czuję się gorszą matką. Wszyscy pytają karmisz piersią? Totalna znieczulica, mnie te słowa tak bardzo ranią nawet teraz buczę. Na szczęście Wojtek i moja mama mi pomagają zresztą to nawet lepiej dla mojego Skarba (tak mi tłumaczą) przynajmniej będzie najedzony jak ja będę w pracy...
Dobra koniec mojego biadolenia.
Dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie bardzo, bardzo gorąco i życzę zdrówka dla maluszków. Buziaczki pa

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

No ja dziś sobie za bardzo nie pospałam. Klara obudziła się o 3:30 i do 6 już nie spała. Wraz z nią również Kacperek i miałam wesoło. Zasnęłam po 6, a o 7 już wstaję więc... Same widzicie.
katarzyna80 Wiem co czujesz, ja walczę o każde 5ml mojego mleka, Klara się denerwuje, płacze... Staram się by choć te 20 min pociągnęła, ale nie zawsze nam się udaje i też ryczę, bo to karmienie piersią jest dla mnie bardzo, bardzo ważne. Staram się za wszelką cenę karmić i to przez takie gadanie, że mleko matki jest najlepsze i takie tam męczymy się obie. Nawet na mm napisane jest "NAJLEPSZE JEST MLEKO MATKI" i jak tu normalnie podejść do karmienia mm.
Kasiu dużo zdrówka dla Twoich pociech, niech szybko wracają do zdrowia.

Venezia Przez to całe zabieganie, nie doczytałam oczywiście serdecznie gratuluję.

irena34 Teraz jesteś zabiegana, ale już niedługo odpoczniesz... Jak Wiktorjanek podrośnie ;)

Kama75 I jak tam Lenka? Zasnęła w końcu?

zeberka Jak kładę Klarę na łóżku, to Kacper też karze mi ją zabierać, albo skacze wtedy obok niej niej i szturcha ją i klepie. Mam nadzieję, że się w końcu przyzwyczai.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

witajcie:)
Kasia! wiem co czujesz.. ja tak samo się jeszcze czuję.. te wszystkie petania, a włąsciwie to są stwierdzenia: karmisz piersią, a dopiero później pytanie: prawda? a później ten wzrok albo pytanie ale edlaczego, dla dziecka lepiej piersią karmić.. kurka! ale ja nie robię tego ze swojej wygody, tylko po prostu nie mam jak karmić piersią.. czym mam ją nakarmić, tymi 30 ml na dobę z obu piersi..?? ech.. i ludzie jakoś tego nie czują, że mi może być z tym cięzko..
i zdrówka dla rodzinki:)
Irenko. faktycznie impreza wyszła niezła;) do nas przyjeżdża w sobotę koleżanka i chcemy ją poprosić na chrzestną, zobaczymy.. mam nadzieję że się zgodzi:) to jest idealna kandydatka:)
Kama! jak tam Lenka?spała coś w końcu?
no i Kalinka się budzi...więc wrócę za jakiś czas... pozdrawiam

Mała nakarmiona, przewinięta i śpi . i jeszcze mi mama dzwoni.. i znów przerwa;)
Zeberka , tajki- zazdrosne te Wasze starsze pociechy o maleńtwa.
karwenka- zdrówka dla Zuzi!

i jeszcze tak z mamą rozmawiałam o chrzcie.. mama mówi, ze teściów moich trzeba zaprosić, ale powiem Wam szczerze, ze jakoś tak wolałabym, zeby nie przyjeżdżali.. ale z nimi nigdy nic nie wiadomo.. i nie można niestety zakładać, ze nie przyjadą.. ale to wszystko sie okaże.
oki, zbieram sie za jakąś robotę w domku. pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Kamila w takich przypadkach to chyba wiele zależy od podejścia lekarza! my jak byliśmy w szpitalu to rozmawialiśmy z lekarką i ona mówiła że mam przejść na dietę a jak nie pomoże to i tak dziecka nie odstawiamy! mam nadzieję że nie będziesz musiała...
dziewczyny jak tak was czytam to myślę że mam szczęście z tym karmieniem piersią, bo nie mam z tym w ogóle problemu! poza tym że mój syn uwielbia byc przy piersi i chciałby tak nawet spać co jest czasem wykanczające... ale powiem wam na pocieszenie że macie fajnie że możecie jeść wszystko i czasem ktoś was może wyręczyć przy dziecku;) a dzieci wasze są na pewno szczęśliwe:)
w ogóle nie mogę czytać o tym jak wasze dzieci śpią! szok! mój jak raz na parę dni prześpi w nocy z 3 godziny to jest wielka radość, tak to się budzi co godzinę... dziś spał właśnie raz 3 godz to aż obudziłam męża żeby mu przekazać tę radosną wieść:D
no i już muszę ratować dziecko:)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

adarka- nie żebym chciała Cię denerwować.. ale ja nie wiem co to nie przespana noc- dzięki Bogu! moja np dziś. poszła spac 23, obudziła się na karmienie 4:20 a później przed 8. w najgorszym przypadku to jak budzi się koło 3 to mamy ewentualnie pobudkę przed 7. oby tak dalej, tylko..;)
Zeberka- dzięki za wsparcie:) fakt, karmienie butelką to niesamowita wygoda. i teraz jest tak, ze zaakceptowałam to, że nie karmię piersią, ale czasami ludzie potrafią tak sie zachować , w taki sposób powiedzieć, ze wzbuidzają takie irracjonalne kompletnie poczucie winy.. ale do tego chyba też trzeba się przyzwyczaić, szczególnie, ze nastawiałam siena karmienie piersią, nie zakładałam butelki, ale życie jak zwykle weryfikuje nasze plany..

Odnośnik do komentarza

Heejka :)

Witam z powrotem :)
Jestesmy juz od niedzieli w domku .
Nadinka jak razie jest aniolkiem- tylko je i spi :)
Wczoraj mialam malego stracha bo zablokowal mi sie pokarm w jednej piersi , baardzo to bylo bolesne ale udalo mi sie rozmasowac i troche odciagnac laktatorem potem dalam małej i jakoś już poszło ... Ale powiem wam ,ze nie nie spodziewalam sie ,ze przy kamieniu piersia te sutki beda tak biedne :)

Juz ogarnelam sie po szpitalu wiec pewnie bede czesciej zagladac do Was i pewnie bede miec sto pytan jako ta ostatnia wrzesniowka z pazdziernika :)

A oto moja Nadia :

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na chwilkę, wpadnę potem to się na pewno rozpiszę:)

Chciałam tylko napisać, że Lenka zasnęła po 23.00 a wcześniej strzeliła sobie dużą, twardą kupkę! Biedactwo, pewno ta kupka nie dawała jej spokoju! Idę przygotować obiad bo dzisiaj przez ten wczorajszy wieczór nie mogę się wyrobić...pozdrawiam Was:)

Venezia - Nadusia jest przesłodka:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Venezzia
Heejka :)

Witam z powrotem :)
Jestesmy juz od niedzieli w domku .
Nadinka jak razie jest aniolkiem- tylko je i spi :)
Wczoraj mialam malego stracha bo zablokowal mi sie pokarm w jednej piersi , baardzo to bylo bolesne ale udalo mi sie rozmasowac i troche odciagnac laktatorem potem dalam małej i jakoś już poszło ... Ale powiem wam ,ze nie nie spodziewalam sie ,ze przy kamieniu piersia te sutki beda tak biedne :)

Juz ogarnelam sie po szpitalu wiec pewnie bede czesciej zagladac do Was i pewnie bede miec sto pytan jako ta ostatnia wrzesniowka z pazdziernika :)

A oto moja Nadia :
Jest śliczna...
I wiesz co, jak tak na nią patrzę to trochę do mojej Klary podobna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

Kama jak to napisalas, przypomnialo mi sie, ze mialam podobna historie z Marysia. tez ja kupka meczyla, a kiedy zrobila, zasnela z miejsca! mam nadzieje, ze dzis Lenka odsypia, a rodzice dochodza do siebie po stresach!

Tajki Venazzia super dziewuszki, czarne czuprynki az milo popatrzec na te wrzesniowe panny! trzymaj sie dzielnie Tajki, trzymamy kciuki za ciebie!

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

hejka:)
Chciałam dzisiaj sobie odpoczac ale jak na złosc drzwi sie od domu nie zamykały - co chwila ktoś wpadał na kawkę i do Lenki. Ach...moze dzisiejszej nocy Lenka mi to wynagrodzi, choc sie wcale na to nie zanosi:( Niby zasnela ale steka i sie napina wiec jak na moje oko zbliza sie wielka kupa a to nic dobrego nie wrozy jesli chodzi o spokojny sen.
A dzisiaj ogolnie piła i zasypiała na 3 godzinki, ale przebudzała się co chwila z niewiadomych przyczyn:(

adarka - ja mam pytanko do Ciebie, z tego co pamiętam to Ty podawałaś swojej maludzie krople SAB Comlex(te niemieckie). Powiedz mi jakie dawki przyjęłaś?...ile kropel na jedna porcję? i ile razy dziennie? Ja używałam ten espumisan 5 razy dziennie po 8-15 kropel i pediatra mówiła ze jesli bede dawkowała sab to w takich samych ilościach co espumisan, ale już sama nie wiem, czy aby te dawki są nie za duże-więc z ciekawości pytam jak było/jest u Ciebie:)

No to już po śnie:( tym razem czkawka ja obudziła:(

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Witam
A ja mam nadzieję, że moja już na dobre zasnęła, bo i w nocy i przez cały dzień jakoś częściej domagała się mleczka- nie wiem, czy znowu mam go mniej czy jak, ale mam wrażenie, że sutki mi zaraz odpadną:(. A do tego wszystkiego Lenka, której nie mogę poświęcić tyle czasu, na ile zasługuje, ehhhh. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i będzie mogła iść do przedszkola...

Irena, przede wszystkim gratulacje dla Wiktorjanka z okazji skończonych dwóch miesięcy:))))). Szkoda, że tak Ci wyszło z tą chrzestną. Przyszli chrzestni Lidzi bardzo się z nominacji ucieszyli, więc mam nadzieję, że nie będzie z tego tytułu żadnych niespodzianek:)

Katarzyna,
kiedy Wy się wreszcie uwolnicie od tych problemów? Życzę Wam zdrówka z całego serca i współczuję, że musisz do pracy wracać- ja sobie nie wyobrażam, żebym teraz musiała zostawić Malutką. Nawet nie miałabym z kim. I Tobie pewnie nie jest łatwo, ale masz chyba dobre wsparcie w mamie i mężu, więc dacie radę:).

Karwenka, jak tam ten kaszelek Zuzi. Może tak być, że coś od Natalki podłapała, ale wtedy bez lekarza chyba si,ę nie obędzie:(. Oby to jednak nic poważnego. Ale nie ma szans na odseparowanie dziewczyn- wiem coś o tym.

Venezzia, Nadia słodziutka;). Fajnie, że już w domku jesteście. Pytaj o co chcesz- w miarę możliwości pomożemy:D

Kamila, jak tam Gosiunia- przechodzi jej ta wysypka? Co zdecydowałaś w sprawie karmienia?

Kama, to chyba jednak to mleczko Lence nie służy, bo przecież pije sporo, dostaje kropelki, a problem z kupką wciąż jej dokucza, Mam nadzieję, że choć dzisiaj się wyśpicie:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej. Jakoś ostatnio nie mam siły żeby pisać. Mały daje popalić. W nocy śpi a w dzień szaleje. Na dodatek Majka mi sie rozłożyła. Wczoraj zwymiotowała w przedszkolu a wieczorkiem kaszel i katar więc nie wiem w co mam ręce włożyć. Mąż już w pracy. Dziś wrócił do domu przed 20 więc cały dzień sama z gromadą.
Kurcze wiecie, że prócz moich rodziców nikt jeszcze nie był u Kacperka;-( Teściom coś się nie spieszy, żeby zobaczyć wnuka;-((((A mały ma już prawie miesiąc
Venezzia śliczne słoneczko
No i Majka już cuduje. Zamiast spać to wciąż przychodzi do nas. Więc się za bardzo nie rozpisałam

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

rachotka zdrówka dla Majeczki- to po pierwsze!
u mnie tez przez dom nie przewalają siegoście- wszyscy chcieli wiedzieć kiedy siędziecko urodzić, zeby móc już zobaczyć , odwiedzić, a jak przychodzi co do czego to było kilka osób...nawet moja, jak myślałam najbliższa, przyjaciółka jeszcze nie była. tak przykro trochę, bo człowiek chciałby pochwalić się swoim szczęściem z całym światem, a tu niektórzy najbliżsi nie są zainteresowani..

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Witajcie tak sobie was podczytuje nieraz i widze że macie temat karmienia butelką i piersią .
Powiem wam drogie mamy że ważne jest to co wy czujecie a nie to że ktoś wam powie że musisz karmić piersią chodź nie masz mleka . Męczysz się ty i twoje dziecko , a jak ty się stresujesz to od tego mleka nie bedzie więcej .
Ja swoją córkę dokarmiałam już w szpitalu , bo nie miałam pokarmu . W domu była troszkę na moim a na noc na sztucznym . I powiem wam że się nie przejmowałam żadnym gadaniem .
Córka wychowała sie na sztucznym i do 3 lat nie chorowała wogóle .
Więc róbcie jak uważacie i nie przejmujcie się gadaniem bo to wasze dziecko i wy dobrze wiecie co robicie
POzdrawiam was i dużo sił i zdówka dla waszych małych słodziaczków

Odnośnik do komentarza

Rachotka, to chyba sezon na zachorowania:(. U Lenki w przedszkolu jak ostatnio była, to było raptem połowa grupy i jeszcze wśród nich zakatarzałe i kaszlące. Do lekarza ciężko się dostać... Żeby tylko nasze maluszki to przetrwały. Martwisz się, że nikt Was nie odwiedza, a my mieliśmy taki czas, że stale ktoś przychodził i tego też mieliśmy dość. Także i tak źle i tak niedobrze. Tylko Ty biedna w sumie nikogo bliskiego tam nie masz, a jeszcze mąż ciągle w pracy... Naprawdę ciężej jest przy drugim dziecku. Mam nadzieję, że jakoś sobie wszystko poukładasz. A jak ten pęcherz, nie dokucza Ci?

Ja to już zmykam myć się i spać, bo jakaś zmęczona jestem. Prawie cały dzień mnie głowa bolała. Odzywa się brak kawki...

Spokojnej nocki mamusie:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...