Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

DanaP kochana lekarz na pewno nic nie ukrywa, chce po prostu żebyś była przygotowana jakby coś się zaczęło dziać (domyślasz się że chodzi tu o otwieranie się szyjki, jakieś skurcze które mogłyby świadczyć o wcześniejszym porodzie). Spakuj sobie po prostu do torby piżamę, szlafrok, kapciuszki, kosmetyczkę (kup nową pastę, szczoteczkę, szampon itp.). To nie zaszkodzi a po prostu jakby ci przyszło jechać do szpitala wyciągasz torbę i już (chyba przyjemniej jest mieć choćby swój kubek i kapcie, no i nie pakować się w panice). Do śmieci wyrzuć te wszystkie broszurki które tak cię wystraszyły tym porodem. Znaj fazy porodu i wiedz że każda kobieta przeżywa je inaczej. Musisz nastawić się pozytywnie. Poród boli owszem ale da się przeżyć i szybko się zapomina. Współżyciem po porodzie też się nie martw to jeszcze odległa sprawa i pogadamy o tym po porodach. Kryzys psychiczny po porodzie nie oznacza odrazu ciężkiej depresji i będziesz miała oprócz męża to forum i cię wesprzemy. A o to czy zadbasz o siebie po porodzie czy będziesz chodzić np. z przetłuszczonymi włosami zależy od ciebie. Maleństwo będzie pochłaniać dużo czasu, czasami nawet nie będzie można się w spokoju załatwić, ale z każdym tygodniem bardziej będziesz potrafiła zorganizować sobie czas. No i oczywiście nie wymagaj od siebie byś zaraz po porodzie wróciła do formy sprzed ciąży i zaczęła się mieścić w stare ciuchy. Ja również należę do grupy kobiet które po porodzie dalej mają brzuch, krosty na twarzy i parę kilo na plusie, ale z miesiąca na miesiąc to wszystko zaczyna powoli ustępować. Głowa do góry, odpoczywaj, leż i bycz się dla dobra maluszka i wbij sobie do głowy że wszystko jakoś się ułoży i będzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Karwenka - ja myślę, że Twój brat z żoną jeszcze dojdą do wspólnego porozumienia, bo nie można ot tak sobie po tygodniu kłótni rozwalić małżeństwa - no chyba, że się nie kochali to nie ma o czym gadać. Ale cholera jasna, przecież wszystkie pary się kłócą - to normalne i nie podejmują aż tak drastycznych decyzji! Niektórzy nawet mówią, że warto się czasami posprzeczać dla odświeżenia atmosfery w związku. Ale z drugiej strony od miłości do nienawiści droga jest bardzo krótka! Nie wiadomo o co tak na prawdę się pokłócili, bo jeśli jest to jakiś poważny problem, to co innego - to wtedy na prawdę lepiej jest się rozejść, nim robić sobie kolejną krzywdę a w tym wszystkim niestety uczestniczy bezbronne dziecko. Ja będę mocno trzymała kciuki aby ta para jednak doszła do jakiegoś słusznego rozwiązania:)))
Kamila, Bugi - dziewczyny zazdroszczę Wam tych ogródków bo nie ma nic lepszego, jak skosztowanie przepysznej własnej wyhodowanej rzodkieweczki czy truskaweczki - bez żadnych konserwantów - ach na samą myśl ślinka mi cieknie:)))
Dana P. - to niełatwy masz żywot z tym swoim Mężulkiem hihi, ale najważniejsze że nie pali!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
A Ty kochana az tak mocno sie nie stresuj - nie wiem dlaczego ten Twój doktorek każe już o tym czasie szykowac się i przygotowywać do porodu? Może to i dobrze, ale po co wpędzać kobietę ciężarną już tak szybko w taki a nie inny stan? Wiadomo przecież , że wszystkie zaczniemy się obawiać tuż przed porodem ale ma to byc przezycie jedyne w swoim rodzaju i Ty doskonale o tym powinnas wiedzieć. A do formy dojdziesz raz, dwa, trzy!!! I na drugi raz nie patrz na te "szczypiory" ze sklepów, bo to one powinny wodzić za Tobą wzrokiem i zazdrościć takiego brzuszka:)))

Ahaaaa teraz juz doczytałam po poście Kamilii, dlaczego masz spakować torbę....to faktycznie zrób według jego zaleceń a będzie wszystko dobrze

Coś mi ostatnio znowu Lalomaniola zaginęła w akcji - odezwij się kochana:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Dana P. jeśli lekarz wiedziałby coś więcej na pewno by powiedział, nie może nic przed Tobą ukrywać. Co do porodu ja staram się nie czytać, nie oglądać filmów itp zacznę rodzić to wtedy będzie czas na panikę, póki co staram się sama siebie nie straszyć. Też od wczoraj czuję się fatalnie, jest mi już tak ciężko a gdzie tam koniec, do tego biust mi spadł na brzuch i jak w tym dowcipie: młoda kobieta ma między piersiami wisiorek, a stara pępek. Jestem już stara wychodzi na to. Wczoraj tak mnie rozbolał brzuch, że myślałam, że rodzę, nagle mi zrobiło mi się słabo, niedobrze, gorąco i taki ból brzucha jakby mnie miało rozerwać. Wzięłam no spę i położyłam się spać, trochę przeszło, ale dziś znowu mnie pobolewa tak i w dodatku ciężko mi oddychać. Chciałabym żeby ta ciąża się już skończyła, mówią, że to taki piękny czas, a ja mam już dosyć.

Dziewczyny, które mówią o ogródkach, zazdroszczę Wam, jestem z zawodu ogrodnikiem i chętnie w ziemi pokopałabym, ale nie mam gdzie niestety.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Kama75 Dana chyba nie ma jeszcze dzieci, chyba że źle zrozumiałam Twoją wypowiedź :)

A tak ostatnio myślałam właśnie o Tobie i Lalomaniola i trzymam za Was mocno kciuki, bo te Wasze fasolki to prawdziwe cudy, tyle musiałyście na nie czekać aż w końcu się pojawiły, to naprawdę wyjątkowe.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Kurde, ale jestem dzisiaj rozkojarzona....myślałam o Karwence i stąd te moje pomyłki - Afirmacja, co dwie głowy to nie jedna:)))))))))))) Sytuacja opanowana:)))))))))

Afirmacja - nie zdajesz sobie z tego sprawy ile radości i uśmiechu na twarzy dostarczają mi własnie takie posty, bo niby jesteście "obce" a jednak bliższe niż nie jedna osoba z rodziny - dzięki wielkie:)

Afirmacja - no i kolejna moja gafa, nawet nie odniosłam sie do Twojego postu i okazuje się że kobieta czasami też może być egoistką!!!
Wiesz co, może powinnaś skontaktować się z ginem jesli oczywiście bóle nie przejdą. A nie przepracowałaś się wczoraj albo nie zdenerwowałaś się czymś? Każdy ból jest inny i jesli on Cie niepokoi to chociaz zadzwoń do lekarza, żeby Ciebie uspokoił.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

kama no właśnie to mnie śmieszy, jeden i drugi mówi że kocha tą drugą osobę a planują rozwód. ja na to trochę z boku patrzę bo nie zamierzam ani z jednym ani z drugim roztrząsac powodów- bo tylko będzie to uznane za wtrącanie się, a dopóki oni sami nie zmądrzeją to nikt tego za nich nie zrobi. ogólnie wg mnie zachowują się jak dzieci bo nie podejmuje się życiowych decyzji w ciągu jednego dnia. wg mnie obydwoje są rozpieszczeni jak dzieci, obwiniają wszystkich dookoła a nie siebie- do tego mój brat zawsze umiał się kłócić w dosadny sposób to pewnie w jego przypadku potrafi "dorzucić do pieca" jak ona się kłóci to nie wiem:D ale skoro jeszcze miesiąc temu jak siedzieli to on potrafił jej sam z siebie nogi masować to chyba nie mogło być tak źle:)
też mi się wydaje że młode małżeństwa nie potrafią doceniać tego co mają, i są wychowane na współczesnych serialach kiedy 40letnie prawniczki siedzą przez pół dnia w knajpie i szukają miłości. jak popatrzeć to teraz wszystkie seriale są o ludziach nie 20letnich tylko właśnie niby takich po przejściach, którzy sie rozwodzą i jest później idealnie. i wszystkim się wydaje że jak są pieniądze to jest pięknie i wspaniale- bo przecież zawsze jakiś nowy książe albo księżniczka się znajdzie. a to tak pięknie nie jest bo mam kilka koleżanek po rozwodzie i wiem że drugi raz ułożyć sobie życie z innym facetem nie jest łatwo. pewnie u mężczyzn działa to w tą samą stronę.
dana lekarz pewnie postanowił trochę dmuchac na zimne- więc trochę cię wystraszył, ale lepiej tak niż żeby bagatelizował sprawę. ogólnie jak ci się szyjka nie rozwiera to jest chyba dobrze, a ze teraz troszeczkę poleżysz- no cóż, czego się nie robi dla dziecka. a co do porodu nie martw się, boli jak cholera ale to wkońcu tylko kilka godzin, a tego uczucia jak dostaniesz dziecko na ręce nikt nie potrafi opisać. wiem ze tu działają hormony typu serotonina itp (czyli tzw hormony szczęścia) ale i tak jest to najpiękniejsze uczucie na świecie! co do samopoczucia po porodzie to już teraz nie jest tak że mama siedzi w domu i nic więcej nie robi, tylko pieluchy i pieluchy. my z małą jeżdziliśmy na wycieczki, jak miała 5 mcy wepchneliśmy ją nad morskie oko w wózku (z męża się lało bo po śniegu pchał wózek). naprawdę jest dużo miejsc gdzie można sobie zrobić wypad i trochę odpocząć czy nabrać energii jak maluch śpi. i więcej jest teraz jak się rozglądniesz spełnionych mam dookoła, bo dużo podejmuje decyzję o dziecku świadomie i potrafi się cieszyc z macierzyństwa. a nie ma nic lepszego na dobry humor niż uśmiech dziecka!
a każdy facet ci powie że seksowniejsza jest spełniona mama nawet z kilkoma kilogramami na plusie niż zrzędliwy szczypior podrywający kolejnego kolegę w pracy, lub intrygujący na koleją koleżankę:D
kamila, bugi ojejciu, narobiłyście mi ochotę na te ogóreczki itd, niestety ja mam sklepowe i mam nadzieję ze nie z eksportu:), ale idę sobie zapodać sałateczkę!

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Kama75 wczoraj trochę poskakałam po drabinie, bo myłam okna i wieszałam firanki, więc myślałam, że to od tego, ale dziś myślę, że to jednak zaparcia, bo niby jednak chodzę co dziennie do kibelka, ale "szału nie ma" :D i myślę czy po prostu mi coś tam nie zalega w jelitach i stąd takie bóle.

Ja Ci powiem, że wrześniowe forum to jednak wyjątkowe jest, bo jak czytam inne to, albo się kłócą, albo mało piszą i same suche fakty nt wizyt i samopoczucie, a my tu klepiemy jak głupie o wszystkim :D

karwenka teraz mamy pokolenie egoistów moim zdaniem, bo każdy tylko patrzy na to żeby jemu było wygodnie, jego kariera i praca się liczy, a jak coś jest nie tak najlepiej uciec. Ja chyba jestem najmłodsza z Was, ale dla mnie od zawsze najważniejsza byłą rodzina i dziecko to było coś czego bardzo chciałam, a w związku zawsze się staram wszystko jakoś ogarnąć, bo nie sztuką jest być z kimś kiedy jest dobrze, ale właśnie w szczególności kiedy pojawiają się problemy, to chyba właśnie jest miłość. Bo ten piękny stan zakochania szybko mija niestety i później przychodzi szara codzienność i problemy dnia codziennego. Powiem Wam, że czasem wstydzę się przed koleżankami, które studiują i świetnie się bawią jako singielki, bo wychodzę na mało ambitną i bez większych aspiracji, ale uważam, że moim powołaniem jest macierzyństwo, bo zrobić dziecko umie prawie każdy, ale wychować go na człowieka to już mało kto.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

i ja Wam dziękuję dziewczyny Kamila 78masz rację odłożenie pakowania torby nie opóźni porodu tak naprawdę, nie wiem skąd mnie wzieło takie zwątpienie, doktorek pewnie chciał dobrze i nawet sie nie spodziewał ze ja tak bede reagowac macie racje kobiety te broszurki są do baninie wiem kto to pisze, jeny jak dobrze że ja Was mam i każda ma w brzuszku bejbika tak jak dobrze ze niektóre radzą sobie lepiej w róznych okresach zeby móc pocieszyc te które maja chwile zwątpienia
Kamadzięki za te wsiury ze sklepów, od razu mi lepiej
Afirmacjadobrze ze tak załozyłas ze dopiero wtedy bedziesz panikowac, ja chyba jestem z tych co musza milion razy zwałkowac temat zeby potem jak to juz nastąpi wiedziec ze skoro przeszłam to milion razy w myslach raz moge na jawie, ale to nie jest dobre bo człowiek sie zadrecza nie potrzebnie

Nie lubie sie tak nad soba rozczulac ale porostu ja chyba wczesniej widziałam to inaczej a teraz do mnie docieraz przez ile trzeba przejsc zeby było to 'inaczej' i wogóle ze to są tak wazne moment w moim zyciu i w zyciu tego domu ktory czeka na nowego małego człowieka

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

masz racje Afirmacjamy porostu mamy fart ze sie spotkałysmy ja kiedys przez pomyłke kliknelam na inne i nic tam ciekawego nie było. Co do zaprc pijcie siemie lniane dziewczyny szklaneczka dziennie na poczatku mozna dwie jak komus posmakuje, z cukrem lepsze i poczujecie ulgę:)A Ty sie nie przemęczaj jak brzuszek boli!do łózeczka i odpoczynij z nozkami wyzej.

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Dana P. ja też z reguły za dużo czytam i np jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem to staram się wszystko wyczytać co tylko mogę, ale o porodzie zwyczajnie się boję, tych wszystkich strasznych opowieści itp dlatego wolę tego unikać żeby kiedy przyjdzie mi rodzić nie rozpłakać się ze strachu zamiast z samego bólu.

Co do sprzątania to z reguły kieruję się myślą: tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem, a że jestem typem człowieka, któremu wszystko się przyda to mój "chaos" jest nieprzeciętny i ostatnio zaczęło mnie to denerwować bardzo dlatego robię porządek w szafkach i wywalam wszystko co mi się nawinie pod rękę, ubrań wywaliłam już dwa wory, a jeszcze mam takie odłożone, które czekają aż ktoś je przygarnie. Niedługo będzie już maluszek z nami i potrzebuje więcej przestrzeni dlatego nie mogę leżeć i marnować czasu tylko muszę działać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Byliśmy dziś z Kacperkiem u lekarza, bo katarek miał i co mnie zaniepokoiło znacznie powiększone węzły chłonne tuż pod uszkami jak sądziłam.
Lekarz tylko moje spostrzeżenia potwierdził i dał skierowanie na morfologię i RBC gdyż mój brat choruje na białaczkę i jest większe ryzyko.
Powiedział, że to pewnie od przeziębienia, ale badania nie zaszkodzą i każde dziecko powinno robić raz do roku.
Tak więc byliśmy dziś również na badaniach i płakałam razem z nim jak mu tę krew pobierano...
Jutro odbiorę wyniki... i módlcie się, żeby to tylko od przeziębienia było.
Zarejestrowałam go też do laryngologa, ale trzeba czekać do 10 czerwca, paranoja jakaś.
O niczym innym nie jestem teraz w stanie myśleć....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

witajcie serdecznie!!
Jestem tu po raz pierwszy i już żałuje ,że nie zalogowałam się na takim forum wcześnej.
Otóż tak jak wy jestem w ciąży i termin porodu mam na wrzeień chociaż w moim przypadku rozwiązanie nastąpi zapewne wcześniej gdyż to ciąża bliźniaczza i wytrzymanie do terminu byłoby cudem.Będę miała dwóch chłopców:)tak strasznie się cieszyłam i nadal pewnie cieszę ale również jestm załamana:(Na usg genetycznymtat wykryto wady u moich dzieciaczków u jednego dysplazję wieltorbielowatą nerki lewej (niby nie powinnam być zaskoczona gdyż sama nie mam lewej neki,podobnie jak mój tata i bardzo możliwe ,że urodziliśmy się z taką wadą i chora nerka wchłoneła się sama)ntomast u drugiego stopę końsko szpotawą ...jestem przerażona ciąża powinna być czymś cudownym nie zwykłym a dla mnie ostatnio to wieczny strach i przerażenie.Boję się brdzo ,że dzieci będą iały jeszcze inne wady a to już chyba mnie zabije.Myślałam ,że złapałam PAna Boga za nogi mam cudownego męża do tego ciąża pierwsza i to bliźniacza w którą zaszółam w zasadzie w ten sam dzień kidy postanowiłam mieć dziecko poprostu życie ak bajka ,ale wszystko do czasu nie wiem jak ja wytrzymam do dnia porodu każdy dzień to horror:(

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Marta2212- witaj wśród nas i przede wszystkim głowa do góry !
Wszystko bedzie dobrze, a co do wad dzieci to pomyśl ,że są o wiele bardziej poważne wady , niemalże zagrażające życiu małym fasolkom , a wady twoich chłopaków nie są jeszcze końcem świata!
Nie stresuj się bo to tylko szkodzi samopoczuciu dzieci , co ma być to będzie a ty jak piszesz masz wspaniałego męza - razem dacie radę ! Głowa do góry !

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

afirmacja na moje kłopoty z kibelkiem dobrze działają winogrona i kiwi w dużych ilościach, i na to rano kawa z mlekiem. ale i tak się nie przemęczaj, bo wiem ze my silne kobitki jesteśmy ale co za "dużo" to niezdrowo:D
a poza tym to pomimo wieku to jesteś mądra kobieta!!!!!
marta2212 witaj u nas, jesteś drugą podwójną cieżarówką wrześniową. przykro mi słyszeć że dzieciaczki mają wadę, na pocieszenie mogę powiedzieć tylko że będziemy wspierać jak możemy. będzie dobrze, dzisiejsza medycyna działa cuda, pomyśl że jak ty się rodziłaś to nawet usg zwykłego nie robili. tak więc teraz jest ten plus że możesz się przygotować i obmyśleć z lekarzami plan działania od pierwszego dnia po porodzie.
tajki nie martw się, na pewno te węzły chłonne to z kataru, podobno wlaśnie taki katar zatokowy daje powiększone węzły.
dana nie ma chyba wsród nas dziewczyny która się nie zastanawia jak to będzie, czy damy radę itd. i to naturalne ze każda z nas ma chwile zwątpienia i chwile kiedy można góry przenosić- a po to tu jesteśmy zeby w razie tych gorszych dni podnieść na duchu!

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Witam was dziewczyny,ale nie bylo mnie tylko pol dnia,a tu az 2,5 strony napisane.Bylam po zwolnienie od gina,dal znowu tylko na tyd,a dalej zobaczymy....chyba moze tylko do 19,06 :(((pytal sie czy mialam urlop wykorzystany?hmmm nie mialam ale niewiem czy mi przysluguje ...pracuje w tej firmie od poczatku roku ,czyli od 01,01.2011.Bo chyba chodzi mu zeby odrazu isc na macierzynski czy jak....?ja juz sama niewiem..wie ktos z was o co tu chodzi,bo jestem akurat z tym totalnie do tylu :))))
No i wstawim fotke jak wygladamy :))))))))))))))))))))))
hipopotam,wieloryb,mamut 3in1 :))))))))))))))))))) a na drugim ze szwagerka ona mamy okolo 1-1,5 roznicy...juz zapomnialam ile :) skleroza nie boli
wszystkich pozdrawiam serdecznie i ide was czytac...

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Marta2212 witam cię gorąco. Będę trzymała kciuki by nic więcej się u ciebie nie pokomplikowało. Musisz być silna dla twoich maluchów, wiem że nie tak wyobrażałaś sobie ciążę i aż boisz się pomyśleć co będzie po urodzeniu, ale to ty będziesz osobą najbliższą dla swoich synków i ciebie będą najbardziej potrzebowali gdy przyjdzie im zmierzyć się z jakimiś zabiegami (miałam w szkole koleżankę która urodziła się chyba ze stopami końsko szpotawymi Lub inną wadą która zniekształciła jej obie stopy była po operacjach,które przeszła w dzieciństwie i normalnie chodziła, miała tylko blizny na stopach). Wierzę że medycyna od tego czasu poszła na przód, nie tylko zabiegi operacyjne ale i rehabilitacja. Możesz napisać czy byłaś u innego lekarza na potwierdzenie tych wad, czy wykryto te wady juz na usg w 13tc czy dopiero na połówkowym i w ogóle co na to mówi lekarz
tajki moja córka jak tylko łapie jakąś infekcję to powiększają jej się węzły, będzie ok daj znać jak będziesz miała wyniki

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

KAmila
Tak byłam u dwóch lekarzy iw zasadzie lekarek i obie powiedziały to samo...Stopa końsko szpotwa w zależności od stadium jest lecon w różny sposób obecnie najpopularniejsza jest metoda Ponsetiego czyli gipsy zakładane przez 3 miesiace nastepnie naciecie sciegna znowu gipsy i pozniej szyna denis browna i zalezy od stopnia wady czasami to przynosi duze efekty a czasami koniecznaest oeracja i to nie jedna:(Jeśli chodzi o dysplazję nerki to wszystko zalezy jak to będzie po porodzie albo nerka wchłonie się sama albo konieczne będzie usęcie jej opercyjnie.Ogólnie jak się kobitki czujecie??
Bo ja fatalnie ledwo się już poruszam bolą mnie plecy ,żebra i w zaadzie tylko lerze bo nic już nie jestem w stanie zrobić....

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :-)
no patrze ze u was sie dzieje.... nachodza nas wszystkie zapewne jakies watpliwosci czy sobie damy rade, ale patrzac na to ze wieksosc wrzesnioweczek ma juz po 1 dzieciatku a teraz czekaja na kolejne i ne daja rade i trzeba uczyc sie od nich ze sa silne i beda musialy dac rade z dwoma maluszkami :-) a poza tym chyba ten instynkt maciezynski kazda kobieta posiada, ja powiem wam szczerze,z e te oczywiscie boje sie jak cholera, czy dam sobie rade, a jak nie dam to co to bedzie, aj nie trzeba sie zadreczac na zapas.
Ja dzis jakos tak slabo sie czuje ta pogoda mnie dobija maskra jakas naprawde te lato bedzie ciezko przetrwac no ale wyjscia nie mamy. ja dzis rano polecialam na miasto, pozalatwiac jakies tam sprawy, tzn rachunki pooplacac, no i apteke zaliczylam bo witaminki musialam kupic, a no i kupilam sobie magnez bo juz wczesniej w nocy zlapal mnie skurcz i dzis w nocy to taki mocny skurcz mnie zlapal i kupilam sobie ten magnez. I polazilam sobie troche po tym miescie, kupilam tez sobie truskaweczki bo od kilku dni taka milam na nie ochote, jak zalecialam do domku to sobie zrobilam ze smietana i makaronem, pychcia :-) ale padlam normalnie taka zmeczona, ze szok nogi to mnie tk strasznie bola, ucielam sobie drzemke tez :-) ale i tak jakos tak brak mi energii :-( Wiecie co kochane dzis tak sie wkurzylam ze szok, ja nie wiem jak ja te lato przezyje, gruba bede jak wieloryb, teraz przytylo mi sie od pocztku ciazy pewnie 8-9 kg, i dzis zalozylam na miasto taka zwiewna sukienke ogolnie wszystko ok tylko tak sobie optarlam udo o udo ze teraz leze rozkraczona jak jakis ..... nie wiem co masakra, nie wiem chyba bede musiala zaoptrzec sie w jakies takie krotkie leginsy bo za kazdym razem jak pochodze po miescie bede miala ten sam problem. Aj musialam sie wyzalic kochane, bo powiem wam ze nie mam komu tak naprawde, smutno mi jakos, mąż w Warszawce znajomi mają swoje sprawy i czuje sie jakas samotna :-(
Dobrze ze chociaz bąbelek pokopuje czasem :-) buziolki kochane

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

marta2212 witaj, dobrze, że do nas trafiłaś na pewno będzie Ci łatwiej, wygadasz się, a my pocieszymy :) Trzymam kciuki za Twoje maluszki oby mimo wszystkiego były szczęśliwe i radosne, a Wy mieliście z nich wielką pociechę.

tajki na pewno wszystko będzie dobrze, przy chorobie powiększone węzły to normalka, ale lepiej zrobić badania i się w tym upewnić.

irena34 śliczny, kształtny brzuszek, wcale nie wielorybi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Marta 2212 witamy ciebie serdecznie wnaszym gronie. Napewno jesli bedziesz regularnie nas czytac i piasac to zobaczysz jakie tu sa swietne babki , ktore pociesza pogadaja i doradzą :-) npaewno niedlugo o tym sie przekonasz :-) No kochana badz wytrwala i wspolnie z mezem dacie sobie rade i musicie przetwac to co najgorsze i wierzyc w to ze bedzie lepiej i współczesna medycyna wam pomoże. napisz cos wiecej o sobie :-) z mila checią poczytamy i poznamy cie jeszcze blizej
Trzymaj sie cieplo :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Marta2212 mam nadzieję i życzę ci z całego serca by wada nóżek była jak najlżejsza i w małym stopniu i by z tą nereczką obyło się bez operacji. Zaglądaj do nas kiedy tylko będziesz miała ochotę i pisz to ulży twojemu sercu, bo czasami łatwiej jest wylać smutek na papier obcym osobom. Najbardziej twoje samopoczucie ciąży bliźniaczej zrozumie Liziii, która spodziewa się dwóch dziewczynek. Większość wrześniówek też przeszła już w etap wielorybi i zaczynamy narzekać na ociężałość, ale co tam duże jest piękne!

A tak w ogóle kochane wrześnióweczki to :36_3_14: dobrze że jesteście, bo to duże pocieszenie że nie jest się jedynym mamutem

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Kurcze napisać o sobie coś więcej nie bardo wiem co nigdy jakoś ni lubiłam tego robić:)
Cóż mam 24 lata i od kwietnia jestem szcęślwą męzatką jakos nie planowaliśmy jeszcze ślubu,ale wiadomo ciąża to wszystko jakoś przyśpieszyła...Obecnie nie pracuje tzn jestem na l4 bo moj stan fizyczny już nie pozwalami pracować do 5 miesiąca pracowałam bo czułam się rewelacyjnie omineły mnie wszystkie objawy ciążowe zero mdłośći wymiotów zawrotów głowy i innych objawów książkowych nietety teraz nie moge tego powiedzieć czuje się ja ociężały wieloryb i prawie nie jestem w stanie się ruszać do tego z moją psychiką nie jest za dobrze co w mojej sytuacji pewnie was nie dziwi bo chyba nie ma nic gorszego niż strach o własne dziecko...a mój wrdzony pesymizm nie pomaga mi wcale w obecnej sytuacji...Zalogowłam się na baby boom tam jest kilka naprawde fajnych babek ,które mają dzieciaki z sks i to tylko tak strasznie wszystko bzmi ,ale z tgo co one mówią to jest do przeżycia tyle ,że mne nie może opuścić strach ,że oprócz tego bęzie coś jeszcze n wiem jak tu dotrwać do porodu....

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Witam cie marta2212 dobrze ze jestes z nami,na pewno tyle co będziemy mogli to ciebie będziemy wspierać....na pewno lekarzy maja juz wszystko pod kontrola i wedza jak postepowac w tej czy innej decyzji ...Glowa do gory i nastaw sie optymistycznie do wszystkiego,bo inaczej zwariujesz myslac o tym gorszym....A na kiedy masz termin?

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...