Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2011


marz1ena

Rekomendowane odpowiedzi

gmonia bardzo Ci zazdroszczę że masz już za sobą rozmowę z szefową. Ja mam szefa i zamierzam go poinformować na pocztku lutego - no chyba że wcześniej jakaś sytuacja mnie do tego skłoni albo wręcz zmusi.

stelka co do brzuszka to u mnie w pierwszej ciąży nie było widać nic przez pierwsze prawie cztery miesiące. Za to później wywaliło mnie tak jakbym nosiła co najmniej dwójkę. Przytyłam 23 kg i to mnie martwi bo mam nadzieję że teraz tak nie będzie. Jeżeli chodzi o teraz to ciężko mi powiedzieć czy mi powiększył się brzuszek bo zawsze go miałam (a po pierwszej ciąży trochę większy) także nie potrafię ocenić. W każdym razie już przytyłam jakieś 1,5 kg. Boję się tej wagi jak piorun. Trochę zazdroszczę dziewczyną które w początkowym etapie mają nudności brak apetytu wymioty bo przynajmniej tracą na wadze a nie przybierają tak jak ja :-) Choć pewnie jakby mnie męczyło to wszystko to miała bym serdecznie dość.

Ja staram się nie myśleć w ogóle o tym że mogę nie donosić ciąży. Fakt, czasami śmignie coś takiego przez głowę ale staram się w ogóle nie skupiać się na tym. W pierwszej ciąży nie oszczędzałam się w ogóle. Nawet w jakimś 8-10 tyg. zjeżdżałam z góry na worku (też była zima). chodziłam sama na spore zakupy, tak że panie na rynku już nawet nie chciały sprzedawać mi ziemniaków i owoców dopóki z mężem nie przyjdę. Teraz zauważyłam ze jestem trochę bardziej ostrożniejsza (choć na nartach już byłam, ale bardzo uważałam). Myślę że teraz jestem bardziej świadoma wszystkiego. W każdym bądź razie nie zamierzam się jakoś mocno rozczulać nad sobą (chyba że mnie sytuacja i zdrowie przymusi). Wychodzę z założenia że ciąża to nie choroba. Moja mama w 8 miesiącu ciąży rowerem 4 km. do miasta na zakupy jechała i w ogrodzie plewiła. Jest moją idolką :-) :-)

Córcia Martynka
http://www.suwaczek.pl/cache/f87dcc572f.png
Moje maleństwo - Roksanka
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1a9281a3.png

Odnośnik do komentarza

marz1ena niestety przez to, że mam ciążę zagrożoną i tak naprawdę nie powinnam pracować tylko na L4 siedzieć a raczej leżeć, byłam zmuszona powiedzieć moim przełożonym jak najszybciej o ciąży. Niech wiedzą jak się dla nich poświęcam...
I powiem Ci, że po poinformowaniu ich o tym czułam się tak, jakby mi kamień z serca spadł :Oczko: bardzo się cieszę, że mam to już za sobą ::):
A tak poza tym to mam i szefa i szefową ale oczywiście wolałam powiedzieć o tym kobiecie bo zawsze to jakoś tak łatwiej :D

co do kg to wychodzę z założenia, że będę się nimi martwić po porodzie jeśli mi ich zbyt wiele stuknie (w I ciąży - 20kg) ::):
Do tej pory przytyłam 1,5kg ale chyba poprzez stresy jakie ostatnio wszyscy mi fundują spadłam 1,5kg w dół więc jestem w punkcie wyjścia. Trochę mnie to martwi bo jestem o dużo za chuda i pewnie mój gin na wizycie (mam 20 stycznia) będzie mnie znów szpitalem straszył z racji mojej niedowagi i nie tylko :ehhhhhh:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Madziu0412:) Fajnie, że tu jesteś:)Wierzę, że tym razem wszystko skończy się szczęsliwie :)

Co do farbowania włosów, to słyszałam, że w pierwszym trymeście nie jest to wskazane.

Popołudniami jestem jak nieżywa. Kompletnie nie mam sił i jakoś trochę... nie wiem jak określić moje samopoczucie. .... W poniedziałek wizyta u lekarza.

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
U mnie podobnie jak u asik28. W pracy jeszcze jakoś ciągnę ale jak przyjdę do domu to kompletna klapa. Najchętniej położyła bym się i leżała, leżała, leżała. Mam wrażenie że mój mąż nie bardzo może to zrozumieć, bo w pierwszej ciąży latałam jak przeciąg przez całe 9 miesięcy a teraz jestem jak nieżywa. I co mnie dziwi cały czas mi zimno, ale to chyba ze zmęczenia. Pocieszam się że do końca I trymastru jeszcze jakieś 3-4 tyg a później niby ma być lepiej :-)
Pozdrawiam serdecznie i odzywajcie się częściej :-)

Córcia Martynka
http://www.suwaczek.pl/cache/f87dcc572f.png
Moje maleństwo - Roksanka
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1a9281a3.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
Dziekuje ze mnie przyjelyscie do swojego grona...
U mnie termin przypada na 16 sierpnia.Jestem juz po serii antybiotyku poniewaz wykryto u mnie bakterie enerokoki,nie wiem skad to sie bieze ale mam cykora.
We wrzesniu stracilam synka a przyczyna jego zgonu byla bakteria strptokoki i zwykla najzwyklejsza opryszka na twarzy tz.zimno.
Boje sie okropnie,nie wiem gdzie tak lapie te bakterie,ale zawsze wszystko lapalam,moj organizm to jak schronisko dla zwierzat.

Mama 6 Aniolkow

Aniolek(+10.1995)12tc.
Aniolek(+06.1996)7tc.
Aniolek(+01.1999)7tc.
2 Aniolki(+06.2009)7tc.
Aniolek(+09.2010)21.4tc
Aniolek(+01.2011)11tc.

Odnośnik do komentarza

Czesc laski :)dawno nie pisalam co do farbowania wlosow mozna w kazdym miesiacu wiem cos na ten temat bo jestem fryzjerka i nawet ja bedac w ciazy moge farbowac klientka wlosy :Dwiec sie nie martwcie i robcie sie na bustwa!ciaza to nie czas na nadmierne tycie i zaniedbanie sie pamietajcie!bo wiele jest takich kobiet:P

Ps.co do mojego usg jak wczesniej pisalam nie byo slychac serducha bylam n usg i widzialam juz serce :)))wszystko jest ok:)))) Teraz jestem troche zabiegana bo 4marca biore Slub i jestem na etapie zalatwiania kiecki mam nadzieje,ze w 3 miesiacu nie wywali mi brzuch :Pa co do mojego samopoczuca to jest srednie nerwowe jakies :/

Pozdrawiam was serdecznie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgulu4as1f.png

Odnośnik do komentarza

stelka widzisz a tak strasznie się martwiłaś ::): super, że wszystko jest ok
co do brzucha to powiem Ci, że mi przez ostatni tydzień tak go wywaliło do przodu, że jak stanę bokiem to nie da się już zbytnio ukryć mojej ciąży :D

co do farbowania włosów to też słyszałam, że można ale lekarze raczej radzą zaczekać z tym do 2 trymestru...

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Nie wytrzymałam - pofarbowałam włosy. Już miałam takie odrosty że mi wstyd do pracy było chodzić. Na początku kupiłam farbę co zwykle, ale trochę poczytałam i kupiłam sobie bez amoniaku. W sumie doszłam do wniosku że jak będę tak na wszystko chuchać to ni powinnam malować paznokci, nakładać podkładu ani pudru, używać balsamów itp. Może nawet nie nosić kolczyków bo to też metal w uszach :-) w sumie to nie ma co dać się zwariować :-) Zresztą te farby też są inne niż nawet 10 lat temu :-)

Córcia Martynka
http://www.suwaczek.pl/cache/f87dcc572f.png
Moje maleństwo - Roksanka
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1a9281a3.png

Odnośnik do komentarza

No, ja jestem, ale jakoś nie miałam polotu ani chęci na pisanie...Po wczorajszej wizycie mam doła i sama nie wiem co myśleć... Wczoraj widziałam swoje maleństwo, widziałam bijące serduszko....ale....dostałam skierowanie na badania prenatalne. Generalnie lekarz powiedział, że nie mam się co martwić, no ale dla pewności lepiej to badanie zrobić, dla świętego spokoju. Chodzi o to, że wg wczorajszego usg to 9tyg6dz ciąży, no i na usg widać już przeziernośc karku. Wg niego nie powinna być jeszcze widoczna, bo tę przeziernośc bada się między 11a 13 tygodniem. I stąd to skierowanie. Na badania już umówiłam się na 8 lutego, bo wtedy będę w 13 tygodniu, no i zobaczymy. Wczoraj cały wieczór przepłakałam. Z drugiej strony lekarz powiedział, że to nic nie znaczy i że ten fałd zwykle się wchłania i to badanie ma być dla pewności....
Cos mi się z tym jednak nie zgadza. Na moim usg mam na wydruku, że moje CRL wynosi 29,44 mm, a to NT czyli tę przeziernośc bada się przy CRL minimum 45mm, więc z tego co wyczytałam w internecie dziecko jest za male aby prawidłowo określić przezierność.
Wczoraj wyszła ona 1,69. Norma jest do 2,5. Druga sprawa to taka, że dziś moja koleżanka jechała do swojego lekarza do kliniki i wiedząc jak bardzo się martwię, zapytała o mnie. No i ten lekarz powiedział, że mam spać spokojnie, bo wynik 1,69 jest bardzo dobry, a lekarz prawdopodobnie nie zauważył na usg, że dziecko przykleiło się do błony i wtedy wymierzył. W każdym razie powiedział, że mam się nie martwić. Troszkę to mnie uspokoiło, no ale...Właśnie, zawsze jest to ALe. I tak strasznie się boję. Poza tym "szczególem" wyniki mam super, ciśnienie znakomite, 300g więcej na wadze...
Nie wiem jak przeżyję do tego 8 lutego... Wiem, że nie powinnam się denerwować, bo to w niczym mi nie pomoże, ale nie sposób o tym nie myśleć....

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

asik napewno wszystko będzie dobrze. Lekarze wolą się upewnić w 100% Zobaczysz 8 lutego okaże się że z Twoim maleństwem wszystko wporządku i skończy się tylko na małym strachu. Dbaj o siebie i jak najmniej nerwów.
Ja wczoraj byłam na wizycie i z dzidziusiem wszystko wporządku. Przezierność ok. Tylko jest problem z łożyskiem bo z jednej strony się odkleiło. No i mam zmartwienie. Po wczorajszym badaniu trochę krwawie ale mam tabletki na powstrzymanie tego i dzisiaj już o wiele lepiej. Muszę jak najwięcej leżeć i się oszczędzać. Tylko jak przy małym jak on taki psotnik że trzeba mieć oczy naokoło głowy. Mdłości nadal mnie męczą- i waga spadła mi o 3 kg. Akurat w moim przypadku to nawet dobrze. Wyniki krwi średnie. Jest anemia, no ale spodziewałam się jej bo przez całą ciąże z Damiankiem też była moją zmorą. Pozdrawiam mamuski, lecę jakąś zupkę wstawić.

http://www.suwaczek.pl/cache/c3a3d131e6.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0193279b0.png?9004

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64jw4z75p61dlm.png [url=http://pierwszezabki.pl] [img]http://s2.pierwszezabki.pl

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Malo kto sie odzywa wiec pisze;) u mnie wszystko ok wizyta u lekarza dopiero 8 lutego do tego czasu mam zrobic wszystkie badania krwi itd. w sumie to jeszcze troche pracuje chodz tak mega na lajcie bo przygotowuje sie do slubu::)Jutro ide na opalanie natryskowe bo chce byc trosze opalona do slubu i najpierw che to wyprobowac przeddd bo nie wiem czy bede dobrze znosic ten zapach bo wiem ,ze czuc to troche samoopalaczem:P kiecke juz mam, mam nadzieje tylko ze nie bede miala brzucha w 15tyg :Pchodz watpie w to dobrze ,ze w tych sukniach slubnych tak tego nie widac :)))

Pozdrawiam...i piszcie co u was?

:dzidzia_mis:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgulu4as1f.png

Odnośnik do komentarza

no, w końcu jakiś ruch się zrobił :D

asik28 wiem, że łatwo jest powiedzieć nie martw się ale mówię to i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Widzisz, skoro nawet lekarz powiedział, że masz się nie martwić to musi coś w tym być :Oczko: w każdym razie stres w naszym stanie na pewno nie jest wskazany bo odbija się też i na maleństwie więc głowa do góry ::): a czas do 8 lutego szybciutko Ci zleci.

iwona88 wierzę, że trudno Ci leżeć i się oszczędzać przy synku ::): moja Natala taka straszna rozrabiaka jest więc przy niej o leżeniu też mogę sobie zapomnieć :hmm: no i trzymam kciuki by łożysko się "przykleiło" i wszystko było w porządku.

stelka super, że wszystko ok ::):
no i pochwal się suknią :Oczko:

ja mam jutro wizytę - a w sumie to dzisiaj i powiem Wam, że mam mega stresa z kilku powodów. Po pierwsze jestem ciekawa co z tym moim nieszczęsnym krwiakiem, po drugie od pewnego czasu bardzo boli mnie brzuch i np wczoraj po powrocie z pracy przez 2h wyłam z bólu do tego stopnia, że chłop chciał pogotowie wzywać... nie wiem o co chodzi z tym moim brzuchem... po trzecie spadam na wadze a wcale nie wymiotuję. Niby jak na razie "tylko" pół kg od wyjściowej wagi ale w moim przypadku jest to "aż" pół kilo. Dla porównania w pierwszej ciąży mniej więcej w tym samym tc miałam 4kg na plusie ::(: A po czwarte jutro dowiem się już co nieco czy z moim maleństwem wszystko jest ok. Nie wiem czy pamiętacie ale kiedyś pisałam, że nie wiedząc o tym że w ciąży jestem byłam 2x przy RTG mojej córci i nikt mi nie dał fartucha ochronnego... usg genetyczne mam 3 lutego i wtedy dowiem się już więcej szczegółów na ten temat.
Mykam spać, miłej nocki wszystkim życzę ::):

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

nareszcie weekend, chwila odpoczynku i więcej czasu by usiąść przed kompem :Oczko:

tyle stresu zjadłam przed czwartkową wizytą i powiem Wam, że niepotrzebnie bo:
- mój mega krwiak się prawie wchłonął ale nadal mam brać luteinę i się bardzo oszczędzać bo ponoć to coś w każdej chwili może się ot tak pojawiać i znikać
- nie dostało mi się za moją wagę - gin jak ją usłyszał odchrząknął tylko i powiedział, że wierzy na słowo zapewnieniom mojego chłopa, że jem i się nie odchudzam
- dzidzia na usg pięknie machała rączkami i nóżkami, miała 4.1cm więc przezierności nawet nie sprawdzał bo stwierdził, że to bez sensu bo wynik prawdy nam na pewno nie powie
- ciąża na usg wyszła o 2 dni większa niż wg OM czyli termin pokazał się na 13...
- nie mam anemii choć jestem na dolnej granicy normy a co za tym idzie nie muszę faszerować się żelazem po którym może nie będę pisać co mi jest :mdr:
- moje ciśnienia trochę niepokoją gina ale jak na razie omija mnie przyjemność włączenia farmaceutyków obniżających je :grin:
- co do moich bóli brzucha to gin obejrzał dokładnie bliznę po cc i powiedział, że on nie widzi by coś tam nie tak z nią było a te bóle to pewnie sprawka rozciągającej się macicy
suma sumarum nie jest źle :yipi:

3 lutego mam usg genetyczne więc poznam zapewne więcej szczegółów co do rozwoju maluszka a 17.02 kolejna wizyta ::):

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie..ja tez sierpnioweczka:=) jestem. Męczą mnie nudności....starszny dzień...Zanim zdaże ruszyć się z łóżka to wiadorko już wypełnione...Nie działają u mnie sposoby"przegryzki" w łożku anie imbir poprostu musi wyjść i tyle.Gmonia ja tez mam 3 lutego wizyte ...wiec powodzenia.

Milego weekendu paaa

szczęśliwa przyszła mamusia :36_33_14:

Odnośnik do komentarza

Witam:)
Gmonia, dobrze, że na wizycie ok. Mam pytanie...Co do przezierności...lekarz tak Ci powiedział , że wynik na pewno Ci teraz prawdy nie powie? Przepraszam, że o to pytam, po prostu cały czas myślę o tym, co będzie 8 lutego. Wszędzie, gdzie czytam, to jest napisane, że sprawdzanie przezierności wcześniej niż 11-13 tydzień to po prostu zafałszowanie wyników, bo dziecko jest za małe i to CRL musi wynosić minimum 45mm..

Sama już nie wiem. Przez całą pierwszą ciążę i do niedawna chodziłam do innego lekarza. Niestety on przyjmuje 50 km ode mnie, więc zrezygnowałam. Koleżanki poleciły mi tutaj na miejscu lekarza. Ma dobry sprzęt (usg4D), no i pracuje u nas w szpitalu. Generalnie nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, no ale...

Witaj Tilko:) Fajnie, że jest nas tu coraz więcej:)
Idę się położyć. Jutro czeka mnie ciężki dzień. Moje dziecko pierwszy raz idzie do żłobka. Nie wiem jak obie to przeżyjemy:)

Aha! Jeszcze jedno. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką i zaczęłyśmy się spierać o tygodnie ciąży. Może któraś z Was przypomni mi, powie jak to jest. Jeżeli na usg wychodzi np. 9tygodni i 5 dni ciąży, to jest to w końcu nadal 9 tydzień czy już 10?:):)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...