Skocz do zawartości
Forum

Przemku[*]


Rekomendowane odpowiedzi

Jutro o 10:30 pogrzeb - pomyślcie przez chwilkę o tym biednym chłopaku. Nie miał zbyt wielu znajomych, tylko rodzinę...
Tak to już jest w naszym chorym kraju społeczeństwo nie wiele ma do zaoferowania osobą niepełnosprawnym przez co są odizolowani.

Przemek miał ogromne serce i byl bardzo dobrym, mądrym człowiekiem, życie i jego choroba sprawiły że stał się bardzo dojrzały psychicznie, choć niestety społecznie nie.
Nie mogę się pogodzić z jego śmiercią, ale jeszcze bardziej nie mogę się pogodzić z cierpieniem jakie dało mu to okrutne życie. NIE ZASŁUŻYŁ NA TO!!!!!!!!!!!!
Cały czas miałam nadzieję że doczeka leku na jego chorobę, niedawno nastąpił przełom w odkryciach - terapia genowa...

DLACZEGO??
:36_2_58::36_2_58::36_2_58:

.

Odnośnik do komentarza

Musisz myśleć o tym że on już teraz nie cierpi nie czuje bólu a tam gdzie teraz jest jest mu napewno dobrze.Wiem że jest ci ciężko zawsze będziesz czuła wielki ból i nigdy się z tym nie pogodzisz,ja straciłam córeczkę dwa miesiące temu i nadal jest mi ciężko i zawsze będzie i ból zawsze pozostanie nigdy nie minie musimy tylko nauczyć się z nim żyć,przyzwyczajić się do niego pozostały tylko wspomnienia.Brat zawsze będzie z Tobą będzie blisko Ciebie a pytania dlaczego tak musiało się stać będą nas męczyć do końca życia nigdy nie poznamy na nie odpowiedzi.Ja powtarzam sobie że tylko czas dzieli nas i żę sie jeszcze spotakamy z naszymi bliskimi.Bądz silna jestem z Tobą

http://www.suwaczki.com/tickers/hotwkwk4yrxi1ifp.png//www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribga8q0sgu.png[/url]

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy
Nie mogę dziewczyny, ciągle w głowie widzę ten zasypany śniegiem grób... tak mi ciężko :(
Mój brat. Całe moje dzieciństwo, ponad 20 lat wspólnego życie, setki wspomnień. no nie mogę :36_2_58:

współczuję...... wiem co czujesz..... ja pochowałam brata mając 11 lat. brat miał wtedy 14 ( nie będę opisywac bo nie ma sensu). Nie zapomnisz nigdy i dobrze, z czasem tylko ból stanie sie lżejszy......ja co roku przeżywam dzień jego śmierci........ co roku przezywam urodziny.... wspominam, myślę............
ale wiem, że Michał jest ze mną i, że mnie wspiera i czuwa nade mną i moją rodziną. I tak jest z Wami....musisz być silna.........

Mam nadzieję, ze nie gniewasz się za to co napisałam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...