Skocz do zawartości
Forum

Dla młodych mam, które szybko musiały dorosnąć :)


Rekomendowane odpowiedzi

mallenka89
hej dziewczynki.. jak tam po wczorajszym dniu?? no powiem wam ze padlam wczoraj razem z moimi dzieciakami strasznie mnie zmeczyly... wiecie mam pytanie czy wasi faceci uwazaja ze jezeli kobieta nie pracuje to on ma decydowac pieniedzmi?? bo wlasnie sie dowiedziałam ze wszystkie wydatki mam konsultowac szok

U mnie to od zawsze ja kase trzymałam i to ja decyduję co kupić i kiedy, gdyby mój miał nieograniczony dostęp do pieniędzy to w tydzień by wszystko wydał bo wogóle nie potrafi oszczędzać i zawsze są na ten temat u mnie kłutnie, nie wyobrażam sobie sytuacji jakby było na odwrót.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

mallenka89
hej dziewczynki.. jak tam po wczorajszym dniu?? no powiem wam ze padlam wczoraj razem z moimi dzieciakami strasznie mnie zmeczyly... wiecie mam pytanie czy wasi faceci uwazaja ze jezeli kobieta nie pracuje to on ma decydowac pieniedzmi?? bo wlasnie sie dowiedziałam ze wszystkie wydatki mam konsultowac szok

Witam :36_2_15:

Ja jak byłam na zwolnieniu w ciąży albo potem na zasiłku macierzyńskim to ja pilnowałam pieniędzy. Ja robiłam i nadal robię wszystkie opłaty. Jak coś muszę kupić do domu to nie pytam się męża czy mogę kupić chleb albo pampersy dla małej. Jak coś chce sobie kupić albo dziewczynkom to wtedy mówię mu, że chciałabym sobie spodnie kupić albo, że dzieciom coś by się przydało i on wie, że np nasz budżet miesięczny na tym nie ucierpi.

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

mallenka89
hej dziewczynki.. jak tam po wczorajszym dniu?? no powiem wam ze padlam wczoraj razem z moimi dzieciakami strasznie mnie zmeczyly... wiecie mam pytanie czy wasi faceci uwazaja ze jezeli kobieta nie pracuje to on ma decydowac pieniedzmi?? bo wlasnie sie dowiedziałam ze wszystkie wydatki mam konsultowac szok

U mnie pieniądze leżą w szafce z dokumentami i wpierw płacimy rachunki, robimy duze zakupy(pampersy, mleko dla małej itp. na cały miesiąc)a później jeśli któres z nas potrzebuje to bierze(nie rozliczamy się z tego że któreś wzięło np 50zł). Jeśli chce wydać jakieś większe pieniądze to mówie że wzięłam i tyle, tak samo on. Czasem kiedy są gorsze miesiące bardziej oszczędzamy ale oboje jesteśmy na tyle rozsądni że on wie ze ja nie wydam na bzdury i ja wiem ze on tez tego nie zrobi. Gdyby mi wypomniał ze to on zarabia to dostałby ścierą po głowie heheheh

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

no to u mnie jest wrecz przeciwnie.. pochodze z takiej rodziny gdzie zawsze bylam rozpieszczana i mialam to co chciałam teraz jestem na wychowawczym i staram sie oszczedzac ale jak zobacze cos co wpadnie mi w oko dla siebie czy dla dziecka to chce to miec i o to sa awantury .. wyobrazcie sobie ze on chce mi karte do bankomatu zabrac masakra;/ raz w miesiacu tez robimy zakupy takie dla dzieci na caly miesiac oplaty robimy dokladamy do domu i na czysto zawsze cos zostaje .. a on tak czy siak mowi ze musimy odkladac zebysmy cos mieli.. ok ja to rozumiem ale jak prosze np o tusz bo m i sie skonczy to chyba moze mi dac a nie zeby ja musiala sie mu tlumaczyc na co wydalam np 20 zl rozicza mnie z najmniejszych rzeczy:( nie umiem tego zalatwic tak zeby bylo dobrze POMOCY:((

Odnośnik do komentarza

mallenka89
no to u mnie jest wrecz przeciwnie.. pochodze z takiej rodziny gdzie zawsze bylam rozpieszczana i mialam to co chciałam teraz jestem na wychowawczym i staram sie oszczedzac ale jak zobacze cos co wpadnie mi w oko dla siebie czy dla dziecka to chce to miec i o to sa awantury .. wyobrazcie sobie ze on chce mi karte do bankomatu zabrac masakra;/ raz w miesiacu tez robimy zakupy takie dla dzieci na caly miesiac oplaty robimy dokladamy do domu i na czysto zawsze cos zostaje .. a on tak czy siak mowi ze musimy odkladac zebysmy cos mieli.. ok ja to rozumiem ale jak prosze np o tusz bo m i sie skonczy to chyba moze mi dac a nie zeby ja musiala sie mu tlumaczyc na co wydalam np 20 zl rozicza mnie z najmniejszych rzeczy:( nie umiem tego zalatwic tak zeby bylo dobrze POMOCY:((

Dla mnie to już jest przesadą, a to co Ty masz być ubezwłasnowolniona skoro kartę do bankomatu chce Ci zabrać? Nie daj się bo on chce mieć nad wszystkim władzę. Ja na Twoim miejscu jak on będzie mieć dzień wolny daj mu dzieciaczki do pilnowania a Ty wyjdź do znajomej do parku na spacer. Niech poczuję się choć na chwilę tak jak Ty. A on nie kupuje sobie żadnych rzeczy? Piwa, papierosów, kosmetyków? Chyba też używa perfum, antyperspirantów a to kosztuje i zużywa się tak jak tusz czy pampersy dla dzidzi. Nie daj sobą manipulować postaw sprawę jasno. Macie wspólne pieniądze a nie on swoje a Ty swoje. Tworzycie rodzinę a w rodzinie nie ma moje pieniądze, mój telewizor, Twoja lodówka i pralka. Chore to trochę.

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

taka prawda wszystko bylo by dobrze gdyby nie pieniadze;/.. ja mam 500 zl wychowawczego i tak go nie bd miala w przyszlym roku jego wyplata starcza na 2 miesiace .. jak narazie on mysli o sobie chce miec auto i wszysko odklada ..oczywiscie ze jak przyjdzie potrzeba to da mi kase na swoje wydatki ale zawsze jest tak ze musze sie o to prosic.. on chce byc glow rodziny a ja mam byc szara myszka pod miotła;/

Odnośnik do komentarza

Hej.
U nas z kasą jest tak że ja mam kartę do bankomatu i jak K przynosi wypłatę to troszeczkę sobie odkłada a resztę mi daje i to ja decyduje co kiedy i za ile kupić. Zawsze mu mówię co jest potrzebne i wie że nie wydam na głupoty. Nie rozliczamy się z kasy.
Kiedyś tylko raz napomknął że to on zarabia. Ale powiedziałam mu że on zarabia pieniądze ale oboje na nie pracujemy i że jak zacznę pracować to poprostu naszych pieniędzy będzie więcej. A jak chce to mogę mu szybko wyliczyć ile moja praca w domu jest warta.
Od tej pory cisza i spokój. :D

Odnośnik do komentarza

mallenka89
Miło z twojej strony .. rozmawialam znim ale narazie jestesmy na etapie cichych dni.. Kubus mi ostanio daje w dupe zabki itp i Moj sie nie wysypia i zlosci sie pomnie;/ czasami mysle ze do tego wszystkiego nie dorosłam:(:(

A dlaczego Ty nie dorosłaś? To raczej on skoro wyżywa się na Tobie, że się nie wyspał. Czemu nie może zrozumieć, że dziecko to nie zabawka i niestety na porę snu nie można jej wyłączyć. Troszkę to dziwne u Ciebie wszystko. Mój też się na mnie wyżywał jak był nie wyspany ale szybciutko to ukróciłam. Chciał dziecko to niech będzie ojcem a nie tylko ojcem w gadce. Niech się interesuje i w ogóle. Teraz wie, że nie jest tak łatwo wszystko zrobić przy nich

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

oj tak to juz z tymi pieniędzmi jest,nie ma ich to żle są to też nie dobrze,ale musicie jakos się w tej kwestii dogadać.To że on pracuje i za to dostaje wypłate to nie znaczy że ty nic nie robisz i nic ci sie nie zależy,bo zajmowanie sie domem i dziecki to tez praca i nie raz bardzo wyczerpująca.Popieram ten pomysl z miesieczną kwota na wypadki a jakieś większe wydatki konsultujcie razem. Porozmawiaj z nim bo tak szczerze to już nawet o ta kase nie chodzi ale o to że takie zachowanie moze sprawic przykrość bo to troche tak jakby to co ty robisz było niewiele warte.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...