Skocz do zawartości
Forum

Urodziłam: 27 tc waga 1170 cm-? punkty- ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Czytam wątek od samego początku, ale nie pisałam.

Kibicuje Michałkowi od samego poczatku. Bardzo się ciesze, że wszystko kieruje sie na dobrą drogę.
Dzielny i BARDZO silny z niego chłopczyk, a niby taki maleńki a tyle siły ma w sobie i dzielnie walczy o to co najcenniejsze czyli życie.

Basiu jesteś silną kobietą i wspaniale dajesz sobie z tym wszystkim rade, jak widać Bozia Cię za to cudownie nagradza.

Życze wam dużo szczęścia i szybkiego wyjścia do domku dla synka.

Widziałam zdjęcia tego maleńkiego mężczyzny JEST CUDOWNYCH chlopczykiem.

Serdecznie Ci Basiu gratuluje syna , i życze Wam powodzenia i dużo zdrowia !!!!!!!

Buziaki dla Michałka :**

Oczywiście z niecierpliwością czekam na dalsze wiadomości jak z maleńkim :)

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

bisia233
Uwaga!!!

Michalek jest pod butla tlenowa!!! od wczoraj!!!
Własnie dzwoniłam do lekarza prowadzacego:)
Waga jaka ma 1300 g!!
Aż sie popłakałam i tak bardzo bym chciała go uścisnąć ale pieszczoty dopiero jutro beda!!!
Boże jak ja lubie takie dobre wiadomości!! i jak ja mam wytrzymac do jutra!!!

Tak bardzo się cieszę że wszystko idzie ku lepszemu :), wyściskałaś maluszka od forumowych cioteczek ?:dzidzia_mis::36_15_44:

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Bisiu, śledzę Twoją historię od początku i bardzo się cieszę, że wszystko idzie ku lepszemu. takie wieści aż skrzydeł dodają, prawda?
wiem coś o tym, mój synek po urodzeniu również zaliczył pobyt w inkubatorze, sondę, cPAP, słabe przybieranie na wadze, itp... na szczęście wszystko to za nami. teraz dni upływają nam na rehabilitacji bo mój Tomek ma problemy z napięciem mięśniowym ale ja i tak pozytywnie patrzę w przyszłość
najważniejsze to się nie poddawać, trzeba być silnym i mocno wierzyć, że wszystko będzie dobrze. jak widać twój Michaś, choć taka z niego kruszynka, jest bardzo silnym chłopcem, nie poddaje się, walczy z przeciwnościami losu i jak widać każdego dnia ma się lepiej!!!

życzę Twojemu maluszkowi dużo zdrówka a Tobie, dzielna mamusiu, dużo sił by przetrwać te trudne chwile

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj bede jechała po południu do maluszka a juz sie nie moge doczekac. Na dodatek nerwy juz mam tak krótkie ze pokłóciłam sie z mezem i cisza w domu.Powoli nie wyrabiam juz naprawde zaczyna chyba mi brakowac sił.Zaczyna mnie to wszytko przerastac naprawde.Najlepiej bym uciekla gdziec od tego wszystkiego jak najdalej jak sie da!! Mam do siebie wyrzuty ze cos nie tak zrobiłam ze taka mala kruszynka zamaist jeszcze siedzeic w brzuszku juz przyszla na swiat i tak go mecza, kuja i badaja!! Serce juz nie wytrzymuje!!Czasami nawet zapominam o nim jak sprzatam albo cos robie i to coraz czesciej! nie wiem dlaczego tak sie dzieje dlaczego moj umysł nie mysli o nim!! Matka tak nie powinna robic!! Wogóle co za matka ze mnie!!! boze! nie wiem co sie ze mna dzieje!! z mezem nie umiem nawet rozmawiac na ten temat!!co ja mam robic!!!nic mi nie wychodzi..nie mam ma nic siły..nic mi sie nie chce..najlepiej bym tylko plakala i nic wiecej..zamknela sie w pokoju i nikomu bym krzywdy chociaz nie robila!!!
Ucałujemisia od was:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48416.png[
http://suwaczki.maluchy.pl/li-48247.png

Odnośnik do komentarza

Bisia233 co Ty wygadujesz jesteś świetną mamusią i walczysz o Michałka to że tak się stało to przecież nie Twoja wina. Po prostu czasem tak się dzieje na szczęście dla Was Michałek urodził się w takim momencie że ma duże szanse że wyjdzie z tego bez szwanku, wszystkie chyba w to mocno wierzymy.
Po prostu dopadła Cię depresja poporodowa, spróbuj z kimś porozmawiać , myślę
że to że zapominasz o nim ( na chwilkę) jest wynikiem stresu i zmęczenia.Dasz radę mocno w to wierzę.Czekam wieczorem na relacje ze szpitala.
:iloveyou::36_15_44:

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Bisiu nie ma w tym co się stało niczyjej winy - a już z pewnością nie zrobiłaś nic przeciw swojemu dziecku. Moim zdaniem to nie jest tak, że zapominasz o Michałku, bo nie da się zapomnieć o kimś kogo się kocha. To Twój zmęczony umysł daje Ci w ten sposób wytchnienie od ciągłego myślenia. Bo w końcu ile można wytrzymać? Ja wiem, że więcej niż się człowiekowi wydaje, ale Tobie tej siły jeszcze będzie potrzeba bardzo dużo i musisz sobie dać pozwolenie na chwile słabości. Nie jesteś z żelaza i też masz prawo do zmęczenia.
A z mężem się nie kłuć. Jesteście sobie potrzebni. Jeśli nie umiecie rozmawiać, to na razie nie rozmawiajcie. Najlepiej po prostu go przytul i powiedz, że bardzo go Kochasz. Jemu też jest ciężko, a w końcu po to siebie macie, żeby się na sobie wspierać.
Mocno ściskam:)

Odnośnik do komentarza

Bisiu nie załamuj się!!!
jestes wspaniałą mamą,tylko w to uwierz!nasza droga do bycia mamą jest może kręta,ale tak samo satysfakcjonująca jak przy dzieciach donoszonych.zobacz ile radości dało ci trzymanie w ramionach Michasia.jeszcze troszkę do 2 kilo jemu zostało,nauczy się oddychać bez wspomagania,nauczy się ssać i wypiszą was do domku!!!
jak ci to pomoże zrób tak jak ja-poprosiłam o tetrę w którą była zawinięta Gabrysia i jak mi smutno było,wdychałam jej zapach.najcięższe chwile przetrwałam,ty też przetrwasz.

Odnośnik do komentarza

bisia233
Dzisiaj bede jechała po południu do maluszka a juz sie nie moge doczekac. Na dodatek nerwy juz mam tak krótkie ze pokłóciłam sie z mezem i cisza w domu.Powoli nie wyrabiam juz naprawde zaczyna chyba mi brakowac sił.Zaczyna mnie to wszytko przerastac naprawde.Najlepiej bym uciekla gdziec od tego wszystkiego jak najdalej jak sie da!! Mam do siebie wyrzuty ze cos nie tak zrobiłam ze taka mala kruszynka zamaist jeszcze siedzeic w brzuszku juz przyszla na swiat i tak go mecza, kuja i badaja!! Serce juz nie wytrzymuje!!Czasami nawet zapominam o nim jak sprzatam albo cos robie i to coraz czesciej! nie wiem dlaczego tak sie dzieje dlaczego moj umysł nie mysli o nim!! Matka tak nie powinna robic!! Wogóle co za matka ze mnie!!! boze! nie wiem co sie ze mna dzieje!! z mezem nie umiem nawet rozmawiac na ten temat!!co ja mam robic!!!nic mi nie wychodzi..nie mam ma nic siły..nic mi sie nie chce..najlepiej bym tylko plakala i nic wiecej..zamknela sie w pokoju i nikomu bym krzywdy chociaz nie robila!!!
Ucałujemisia od was:

masz prawo do emocji,do zwątpienia,zmęczenia,jesteś tylko człowiekiem
też potrzebujesz wsparcia,zrozumienia i pomocy!!!!!
może psycholog albo grupa wsparcia....i pamiętaj nie jesteś sama

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny. byłam u małego ia jest lepiej. zostal przeniesiony do innego pokoju i ma tylko w inkubatorze rurke z tlenem i mu wpuszczaja jak spada saturacja. I nic wiecej sie dzieje a ma jeszcze inhalacje 2 razy na dobe tylko nie wiem na co bo pediatra zwiała bo szybkie ciecie mieli. odnosnie okulsty nic nie stwierdzili bo oczka nie rozwiniete jeszcze i czekamy na nastepna konsyltacje. z waga spad do 1300 g b mial 1320 g ale poczekamy to urosnie.
Wogóle poszukuje malutkich czapeczek dla niego na kangurowanie? ma któras odsprzedac moze albo znacie jakis sklep gdzie dostane takie male bo na allegro nie ma takich małych?

Odnosnie mojego stanu powiem wam szczerze napiłam sie jak człowiek i wypłakałam kolezance i pusciło. chyba tego potrzebowałam na[ic sie jak czlwiek juz. dziekuje za wsparcei to tez mi pomaga poczytam popłacze i juz powoli przechodzi.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48416.png[
http://suwaczki.maluchy.pl/li-48247.png

Odnośnik do komentarza

Hej Bisia233 super wieści że mały sobie radzi, z tą wagą to chyba tak już jest że skoki mogą być później i tak to nadrobi.
No i cieszę się że w domu lepiej.
Co do czapeczek to wysłałam Ci e mail najmniejsze mam chyba na 3400 taki rozmiar ale musiałabym wymierzyć. Jak zdążę to zrobię to jutro.

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...