Narzekalnia cd

[MYSZKA_MIKI]

a ja chodze marudze i się czepiam, sama nie mogę dzisiaj ze sobą wytrzymać...nic mi nie pasuje
praktycznie nie mam dla siebie wolnego czasu, nie mam kiedy poirozmawiac z mężem, to najbardziej mnie wkurza nikola późno chodzi spać bo ok 21 30 i jak ona zaśnie to on praktycznie natychmiast mówi ze jest bardzo zmęczony i też się kładzie, wkur... mnie to niemiłosiernie, w czasie kiedy wreszcie moglibyśmy pobyc chwile we dwoje on idzie spac, wychodzi na to że jestem cały dzień sama( oczywiście nie licząc nikoleczki, ale mimo ze moja córcia jest słodka i kochana to niestety nie o wszystkim mogę z nia porozmawiać...

[bloomoo]

czesc dzieczyny!

ciesze sie ze marudzicie!)..zalozylam watek a jakos nie marudze..hmm.trza to bedzie zmienic:)

postaram sie:)

[monika4]

bloomoo

czesc dzieczyny!

ciesze sie ze marudzicie!)..zalozylam watek a jakos nie marudze..hmm.trza to bedzie zmienic:)

postaram sie:)

właśnie się zastanawiałam co się stało z założycielką wątku??? czyżby założenie owego podziałało jak balsami zlikwidowało powody do narzekań???
jeżeli tak to bardzo się cieszę!!!!

[Gość goska]

Witam
ja sie do was dopisze nie nawidze poniedzialkow a dzien zaczal sie fatalnie najpierw przyszla @ i do tego strasznie bolaca,ktora sie raptem skonczyla ,potem pranie i prasowanie a gdzie jeszcze koniec dnia?Jeszcze szwagierko dozucila swoj przyjazd a mi sie tak niechce z nią siedziec

[bloomoo]

no fakt,dlugo nie narzekalam

ale mi sie zebralo:

dziecko jest megawyczerpujace i marudne..ciagle buczy i wrzeszcy jhakby go ze skory obdzierali a gdy tyklko pojde siku to juz masakra..do tego zrobilo sie drugie dzieciatko(to akurat nie powod do narzekan),ale w zwiazku z tym musze na siebie uwazac a maly chce zeby go ciagle nosic9pozostalosc po szelkach pavlika ktore mial pol roku i albo lezal na plecach albo byl noszony)..ja generalnie w ciazy nie moge dzwigac i do tego w takiej wczesnej nie mowiac co bedzie potem...siedze caly dzien w chacie bo do pracy nie moge: miejsc w zlobkach nie ma i nie bedzie bo obstawione na caly nastepny rok z okladem,do tego zremy sie z malzem,chyba zmeczenie,ale codziennie jest jhakis powod..juz wysiedzeiec nie moge..te jego" nie rozumiem ze nie masz czasu zrobic obiadu" juz mnie dobijaja..wczsniej nic nie mowil,nawet sam powiedzial z e mam sie malym opiekowac,i nic robic do jedzenia nie musze,on sobe poradzi..a teraz nagle taka zmiana..wrrr..drazni mnie to nie pojecie..dokladajac nie moge liczyc na moja mame ze przyjedzie bo nie i juz co jest smune,a tesciowa pracuje od rana do wieczora i glupio miprosic

to i tak nie wszystkie zale ale jakos to wyrzucilam na poczatek..ufff

[Smart]

Jestem na zwolnieniu od miesiąca i do 5 września to się nie zmieni. Nudzę się już. Jestem unieruchomiona w domu. Nie mogę już patrzeć na kule. Poza tym znowu czeka mnie operacja i po niej długie zwolnienie. Wariuję już w domu.

[maura]

a ja dziewczynki straciłam pracę. Podczas mojej nieobecności przeorganizowali system pracy tak, że nie mogę już tam wrócić... :(

[monika4]

a ja nawet nie mam siły pisać ale wszystko mnie wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

[Małgosia]

maura

a ja dziewczynki straciłam pracę. Podczas mojej nieobecności przeorganizowali system pracy tak, że nie mogę już tam wrócić... :(

Maura o masz Ci los

ja dzisiaj miałam ochotę wyjsc i nie wracac

[monika4]

a ja nie ponarzekam bo smutki zajadłam na słodko i teraz jest mi straaaaaaaaaaaaasznie niedobrze!!!!

maura, cholera, strasznie mi przykro, powodzenia

małgosiu ale nie wyszłaś??? bo chyba jesteś??

[Małgosia]

Monika tak zagotowałam sie i zostałam

[Małgosia]

a w ogole to dzisiaj się uśmiałam
spotkałam znajomą i na dzien dobry słysze
o jezu takie pięlne słonce a ja musze isc do pracy jak mi sie nie chce

jakbym spotkała ja w czasie deszczu to pewnie narzekałaby, ze pada i spac jej sie chce a do pracy trzeba isc i pogoda nie nastraja pozytywnie

[monika4]

ale para uszła na dłużej??? mam nadzieję

[Małgosia]

i góra prasowania na mnie czeka
a wrzeszczy
tylko po co??? się pytam

[monika4]

w końcu się doczeka :36_1_13: kiedyś...
a krzyczy pewnie z przyzwyczajenia...

[andzia]

Małgosia

i góra prasowania na mnie czeka
a wrzeszczy
tylko po co??? się pytam

Moje Kilimandzaro tez lezy w kacie i piszczy:)
I w dodatku sie powieksza:)

[Małgosia]

Andzia
nie znoszę prasować ale to bardzo, bardzo nie znoszę ;)
moze dzisiaj przysiądę

[andzia]

A dla mnie prasowanie to jedna z tych bardziej znosnych rzeczy, ale czasu brak...:Padniety:

JAk juz nie bede w co miala dzieci ubrac, to tez przysiade:Usmiech:

[Małgosia]

o to dobra wiadomosc ;)
ale co z tym czasem się dzieje?????
ja nie wiem gdzie on umyka

[andzia]

Ja tez nie wiem...
Ale juz dawno nie było u mnie tak intensywnie...czasem dopiero wioeczorem przypominam sobie, ze nic nie jadłam, albo, ze nawet siusiu nie byłam

[andzia]

Ale...co nas nie zabije to nas wzmocni:)

Zmykam zaraz z moimi zołzami na spacerek, podładowac akumulatory:)

[Małgosia]

Andzia ładuj , ładuj ;)

ja mam dzisiaj tez intensywnie i konca nie widac

[Smart]

Mąż mnie denerwuje. Bardzo.

[monika4]

Smart

Mąż mnie denerwuje. Bardzo.

cholera, mnie też!! niby jestem z człowiekiem ponad 20 lat a chwilami to nie poznaję wrrrrrrrr potrafi tak dopiec po nowemu, że wrrrrrrrrrrrr

[ewelw]

Witam!!
Ale jazda
Zaje.isty wątek!!!
To i ja ponarzekam...
Pecha mamy z mężem coś do mieszkań....
2 lata temu znaleźliśmy super 3pokoj mieszkanko - nie kupiliśmhy - bo moja mama nas postraszyła - że nie dostaniemy kredytu i nie damy rady go spłacić... (to było tylko 100.000 !!!!) wtedy były tanie mieszkanka.... A obydwoje mieliśmy i mamy stałą pracę...
Potem mieliśmy wykupić mieszkanie wojskowe... też taniej.. złożyliśmy wniosek i wszystko stanęło... wstrzymali czasowo sprzedaż i nie wiadomo co dalej.... wyjaśni się może z początkiem nowego roku...
A teraz!!!!!!!!! Do jasnej cholery!! chcieliśmy kupić sobie domek szeregowy... na kredyt... Właśnie byliśmy w trakcie brania kredytu... IIIIIIIII cccccccoooooooooo?
Oczywiście od tygodnia się krach na rynku zrobił... Do jasnej... ciasnej...