Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

eeedytka
Krowko mnie też boli krzyz, szczególnie kiedy dużo chodzę, dzisiaj jak byliśmy na zakupach to strasznie dało mi się to we znaki...
Brzuch już mnie nie boli, ale dziękuję, że zapytałaś :23_30_126: ja też pytałam mojej gin i przepisała mi luteinę i kazała brać jak bedzie bolał...

Ja nic nie gotuję Krowko bo idę na gotowe :36_1_11: oczywiście coś tam pomogę mojej mamci, ale to ona i babcia zajmują się głównie tym co przygotować ;)
Zresztą ja i tak teraz będę siedzieć od rana do wieczora w pracy, więc nawet nie miałabym kiedy!
Całe szczęście prezenty mam juz z głowy :36_1_11:

O luteinie to ja moge tu pomarzyc. Nawet nie wspominam mojej poloznej, ze biore czasem no-spe, bo pewnie mialaby jakies obiekcje. Dziwni sa pod tym wzgledem.
Ale masz fajnie, ze nie gotujesz....Ja ogolnie lubie, ale w tym roku mi sie po prostu nie chce! Tez idziemy w sumie na gotowe do znajomych, ale obiecalam, ze cos zrobie, a poza tym na drugi dzien tez cos trzeba jesc:)
Edytka! Mam pytanie do Ciebie. Czy ty masz jakis sposob na wrastajace sie wloski po woskowaniu? Mam z tym mega problem. Wlasciwie tylko na lydkach, ale wyglada to okropnie! Mam pelno krostek i nic nie pomaga! Kosmetyczka juz nawet przestala mi robic woskw tych miejscach, wygladaja coraz gorzej. Poradzila mi robic masaze i peeling, dala krem na wrastajace sie wloski...i niewiele pomoglo:( To moja wina, bo zawsze sie drapalam, a masaze na lydkach robilam bardzo rzadko..Wiec teraz jest po prostu dramat:(

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Krowko szczerze Ci powiem, że ja tez miałam taki problem i sama nie mogłam sobie z tym poradzić, tak jak piszesz peelingi i masaże ( najlepiej jakąś szorstką lub ostrą gąbką). Przede wszystkim nie drapać i nie wyciskać bo to tylko pogarsza sytuację. Niestety lepszego sposobu nie znam... Sama całkiem zrezygnowałam z depilacji woskiem i jest troszkę lepiej...

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

eeedytka
Krowko szczerze Ci powiem, że ja tez miałam taki problem i sama nie mogłam sobie z tym poradzić, tak jak piszesz peelingi i masaże ( najlepiej jakąś szorstką lub ostrą gąbką). Przede wszystkim nie drapać i nie wyciskać bo to tylko pogarsza sytuację. Niestety lepszego sposobu nie znam... Sama całkiem zrezygnowałam z depilacji woskiem i jest troszkę lepiej...

Zawsze wyciskam:)
A robisz wosk swoim klientkom? Duzo ma taki problem? Bo moje kolezanki wszystkie tak maja, ale nie az tak, jak ja...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

No to nie wyciskaj!!!!! bo nie wolno!!!!! Robię wosk i wrastanie zdarza się bardzo często, ale mało mam klientek, które robią regularnie, zazwyczaj robią tylko w lecie i zauważyłam, że te co robią tak sezonowo to nie mają z tym problemu... Moja siostra robiła regularnie i wyciskała i muszę Ci powiedzieć że miała juz okropne, nie dość, że krostki to jeszcze blizy po tych rozdrapanych, teraz przestała woskować, ale dalej tam dziubie i ma brzydkie... Nie mam tez już do niej siły, bo proszę ją żeby nie drapała i nie wyciskała a ona swoje...

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

eeedytka
No to nie wyciskaj!!!!! bo nie wolno!!!!! Robię wosk i wrastanie zdarza się bardzo często, ale mało mam klientek, które robią regularnie, zazwyczaj robią tylko w lecie i zauważyłam, że te co robią tak sezonowo to nie mają z tym problemu... Moja siostra robiła regularnie i wyciskała i muszę Ci powiedzieć że miała juz okropne, nie dość, że krostki to jeszcze blizy po tych rozdrapanych, teraz przestała woskować, ale dalej tam dziubie i ma brzydkie... Nie mam tez już do niej siły, bo proszę ją żeby nie drapała i nie wyciskała a ona swoje...

Uparte baby:) Tez moze latem znowu sie skusze. Maszynka wrocila w laski:) Postaram sie nie wyciskac, zreszta coraz trudniej mi siegnac:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Krowko myslę, że powinnaś zrezygnować na jakiś czas z wosku, robić peelingi i masaże gąbką i sprawdzić jaki będzie efekt... NO I NIE WYCISKAĆ!!!! A teraz chyba też jest na to dobry czas bo nas zawsze uczyli, że nie powinno się robić woskowania w zaawansowanej ciąży, wiem, że ciężko jest z tego zrezygnować, ale spróbuj chociaż na jakiś czas.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

krowka80
eeedytka
No to nie wyciskaj!!!!! bo nie wolno!!!!! Robię wosk i wrastanie zdarza się bardzo często, ale mało mam klientek, które robią regularnie, zazwyczaj robią tylko w lecie i zauważyłam, że te co robią tak sezonowo to nie mają z tym problemu... Moja siostra robiła regularnie i wyciskała i muszę Ci powiedzieć że miała juz okropne, nie dość, że krostki to jeszcze blizy po tych rozdrapanych, teraz przestała woskować, ale dalej tam dziubie i ma brzydkie... Nie mam tez już do niej siły, bo proszę ją żeby nie drapała i nie wyciskała a ona swoje...

Uparte baby:) Tez moze latem znowu sie skusze. Maszynka wrocila w laski:) Postaram sie nie wyciskac, zreszta coraz trudniej mi siegnac:)

No i bardzo dobrze, ze już Ci coraz ciężej ;)
Uciekam do łóżeczka... Miłej nocki Kochane!!!
Ach, ciężki tydzień przede mną!!! Buziaki!!!

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

eeedytka
Krowko myslę, że powinnaś zrezygnować na jakiś czas z wosku, robić peelingi i masaże gąbką i sprawdzić jaki będzie efekt... NO I NIE WYCISKAĆ!!!! A teraz chyba też jest na to dobry czas bo nas zawsze uczyli, że nie powinno się robić woskowania w zaawansowanej ciąży, wiem, że ciężko jest z tego zrezygnować, ale spróbuj chociaż na jakiś czas.

Dobrze pani doktor-kosmetyczko:) Obiecuje poprawe! Ciezko mi zrezygnowac z okolic bikini, ale tam nie mam problemu...Teraz nawet zabiegi na twarz sa u mnie niemozliwe. Wszystko wywoluje u mnie pieczenia i alergie. Trzeba sie poswiecic.

Po Nowym Roku zdecydowanie biore sie za zakupy dla maluszka. Lista jest naprawde dluga! Mam super kolezanki, ktore zakreslily mi na liscie co chetnie mi pozycza, lub podaruja. Ciesze sie bardzo, zawsze to mniejszy wydatek. Coraz bardziej boje sie porodu....I u mnie juz trzecia, ostatnia czesc ciazy...:uff2:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Melduję się z samego rana! :)

Lecę zaraz do laboratorium na test obciążenia glukozą (miałam już kiedyś i jestem bardzo niezadowolona z faktu że muszę znów to robić :ehhhhhh: ). Potem coś zjem u babci i biegiem podpisać umowę na normalny licznik prądu, bo ten co mamy to jakaś porażka. Ciągle trzeba latać z drobnymi do energomatu i go ładować, a maszyna wiecznie zepsuta ;/

Miłego dnia mamuśki!

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

kaaarolina
moskala widze ze maz w moim wieku:))) wszystkiego naj w takim razie i milego wieczoru:D

ja za porzadki sie nie biore:) lekarz powiedzial ze nie mam sprzatac i robic zakupow, bo mu powiedzialam ze boli mnie dol brzucha po wysilku a na ostatnim usg mialam nisko lozysko, wiec jestem usprawiedliwiona:D i bede gonic S do roboty hehe

kurcze ostatnio stwierdzilam ze jestem jakas dziwna, od poczatku ciazy balam sie poronienia, a teraz sen z powiek spedza mi mysl o przedwczesnym porodzie, jak zaczynam kolejny tydzien ciazy to pierwsze co robie to czytam jakie szanse maja wczesniaki urodzone w danym tyg:/ chyba mi juz totalnie odbilo.

Kochana nie jesteś sama
Ja mam dokładnie tak samo
pierw się bałam kolejnego poronienia a teraz że przedwcześnie urodzę

http://forum.we-dwoje.pl/images/signatures/1639502764e526a890f64c.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a0ftd4g8s.png

Odnośnik do komentarza

Witam Panie

Dość długo nie zaglądałam i myślałam że będzie parę ładnych stron na klikane
a tu proszę tylko dwie. Widać wszystkie zajęte przygotowaniami do świąt.
Ja porządki prawie już skończyłam i zostało tylko pichcenie co uwielbiam robić.

Mam nadzieję że po nowym roczku tu nam się troszkę ruszy

Życzę Wam miłego dzionka Babeczki

http://forum.we-dwoje.pl/images/signatures/1639502764e526a890f64c.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a0ftd4g8s.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Hej kochane, my juz wrocilismy od rodxzinki mojego O. Jestesmy wykonczeni.
Wrazienia- super, babcie sa bardzo sympatyczne, wszyscy przywitali mnie cieplo i milo... bardzo mi sie podobalo, w 1 dzien Swiat jedziemy w odwiedzinki:)
Uciekam robic porzadki bo Ci kretyni od remontu znowu siedza caly dzien ale to juz NA SZCZESCIE koncowka prac, bo Mama ich zwolnila i po swietach bedzie dokanczal prace kto inny.

Samopoczucie takie sobie z tego wzgledu ze na moje nieszczescie zjadlam POMIDOROWKE na rosole ;/
Nigdy wiecej... ;/

Malenstwo kopie mnie po nocach z taka siłą że chwilami az siadam -takie to nieprzyjejmne.

Milego wieczoru Kochane Sciskam Was paa! ;))

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ale się rozpisałyście.
Na początku przede wszystkim gratuluje Justi córeczki, a Martynce udanej wizyty!!!

No jeśli chodzi o swięta to ja zaliczam dwie wigilie - w tym roku pierwsza będzie u teściów i jedziemy na gotowe, a wieczorkiem wracamy do domku i wigilia z moimi rodzicami. W pierwszy dzień świąt mamy spotkanie rodzinne u mojej babci i ciesze się już teraz na samą myśl o nim. A gotować nienawidzę!!!

Odnośnik do komentarza

Justi! Gratulacje po raz drugi:)
Ciekawe, czy u mnie sie zmieni z dziewczynki na chlopca:)
Gotuje bigos, zapach kapusty przyprawia mnie o mdlosci....Ale daje rade jakos.
Wazylam sie dzis, juz mam 9 kg na plusie. Moje 15 kg limitu jakos wydaje mi sie juz niemozliwe:( A naprawde nie jem wiecej, probuje ograniczyc slodycze....Jak tak pojdzie dalej to z 40 kg przytyje! Czy to prawda, ze w ostatnich 2 miesiacach tyje sie srednio kg na tydzien?! Bo jesli tak, to jestem zgubiona!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Justi gratulacje!!!!!
Krowko mam nadzieję, że nasze c,órcie nie zamienią się juz w chłopczyków bo już się nastawiłam na dziewczynkę ;)
A co do wagi, to nie wydaje mnie się żeby w ostatnich miesiącach aż tyle się przybierało... bez przesady... wyglądałybysmy jak słonie jakby tak było. A to pewnie też zależy troszkę od organizmu. Chociaż ja w tamtym tygodniu jak się ważyłam to miałam tylko 3kg na plus, ale myślę , że teraz będzie troszkę więcej bo strasznie mi brzuch wysadziło przez ostatnie dni... A mam zepsutą wagą i chodzę do mamy się ważyć...

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Bigos-czesc 1 skonczona.

Zalapalam dola. Zastanawialam sie jak zmieni sie moje zycie w nastepnym roku....Mam stresa i obawy, czy sobie poradzimy i jak to zrobimy. Moj R. jest dla mnie wielka podpora, ale czasem mysle, ze on sobie nie zdaje sprawy jaka odpowiedzialnosc na nas spada.W naszym zwiazku ja zawsze mam wszystko pod kontrola i jestem to bardziej przytomna polowa i mysle, ze on jest pewien, ze ja sobie poradze. A ja w srodku bardzo sie boje i czasem jestem wrecz przerazona, zwlaszcza, ze nie mam tu rodziny, ani najblizszych przyjaciolek.
Na zewnatrz probuje pokazac, ze jest ok, moze dlatego, ze nie chce tez R. straszyc, ale im blizej tego wszystkiego, tym bardziej staje dla mnie realne, ze to nie bagatelka....
Och, przepraszam was, po prostu gorszy dzien:/ Zamiast cieszyc sie swietami, to ja znajduje sobie problemy...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

MMMMM..... Bigos pewnie będzie pyszny ;)
Krowko myślę, że każda z nas ma takie obawy i się boimy jak to wszystko będzie, ale głowa do góry, na pewno świetnie sobie poradzicie. Jestem pewna, że Twój R. tez się boi jak to będzie tylko zgrywa twardziela, oni są bardziej przerażeni tym wszystkim niż my... Krowko pomyśl, że każdy to w życiu przechodzi i jakoś dają radę, to my też damy radę... Nie martw się Kochana na zapas bo szkoda Twoich nerwów.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...