Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ewusia

Urodzilam dlatego ze we wtorek mnie bolal brzuch i poszlam do lekarza on mi powiedzial ze to skurcze przedwczesne i dal mi skierowanie do szpitala i pojechalam i we srode mialam zrobie 3 razy ktg i zanikalo tetno plodu w czwartek przyszedl ordynator i powiedzialam mu ze od 4 nie spi bo brzuch mnie strasznie boli i zobaczyl na wyniki i powiedzial ze to rozpoczynajaca sie zamartwica wewnatrznomaciczna plodu i na usg poszlam i jeszcze doszla pempowina i ciecie mialam o 13,25 juz kasia byla , miala niedotlenienie mózgu zapalenie pluc i nie oddychala samodzielnie i 18 dni w szpitalu byla:( Ale juz jest zdrowa i silna :) Tak to u mnie wygladalo

Odnośnik do komentarza

No to nie za wesoło... Nie chce myśleć co przeżyłaś w tym szpitalu... Moja była zdrowa, leżała w inkubatorze a martwiłam się o nią strasznie. Mnie odeszły wody rano, po południu zaczeły się skurcze i w nocy urodziłam, do dzisiaj nie wiem dlaczego tak sie stało...
Cieszę się ze Twoja Kasia jest już zdrowa!!! Najwazniejsze że wszystko dobrze się skończyło i mamy zdrowe dzidzie :)))

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ewusia

edytka to co ja przezylam to nie da sie opisac tego :( A lekarz do mnie ze jak by nie cesarka to juz by byla martwa i tak lekarze dawali male szanse na przezycie Kasi :'( Ale wyszla z tego i jest radosnym dzieckiem :) Tak musialo byc twoja marika chciala juz byc blisko mamusi :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o Delicol to ja go używałam, ale nie było efektów, bo tak na prawdę to te kropelki są dla maluchów z nietolerancją laktozy, a niekoniecznie musi byc to przyczyną kolek u wszystkich dzieci.
BioGaie też używałam, ale też nic nie pomagało ... Teraz odstawiłam praktycznie wszystko z wyjątkiem SabSimplexu który podaje wieczorem i w nocy i wydaje mi się, że jest trochę lepiej, więc za dużo specyfików też nie jest za dobre :) Faktem jest że mała nadal robi wodniste kupki i z trudem, ale skoro nic się nie zmienia to po co faszerowac dziecko farmaceutykami ...

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

eeedytka
Nikita to chyba największa radość jak dziecko zrobi samo kupkę :) zrozumie to tylko ten co to przeżył :)

To fakt:-) my dzis mamy juz wie na koncie! Wlasnie walcze z ta mala niedobrota , zeby zasnela w lozeczku. Oczywiscie sie zali:/ Jak to jest, ze ona wieczorem i w nocy idzie spac po karmieniu i nawet nie pisnie, a w dzien walczy, zeby w konccu zasnac ze zmeczenia. Szkoda mi jej i zawsze mam ochote ja wyjac, ale mysle, ze jak sobie tak pozwole, to im dalej, tym bedzie gorzej...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

moskala22
Krowka mój mały nie chce spać w łóżeczku, ale na naszym łóżku i na rekach to zasypia od razu :) Aż się boję co będzie jak nie będę stanowcza...

Oh, Maya tez pieknie zasypia mi na rekach, a jak ja poloze na piersi i klade sie z nia, to dla niej rewelacja. Czasem jej pozwalam, bo wiem, ze tego potrzebuje i ja tez lubie jak ten maly szkrabek sie tuli do mnie, ale staram sie jednak, zeby miejsce na spanie bylo w lozeczku. Moj R. jest jeszcze slabszy. On od razu po nia leci, jak tylko widzi na kamerze, ze sie kreci. Dostaje ochrzan ode mnie, ale malo pomaga. A calowana jest chyba miliony razy przez nas:)
Byla rano polozna, wziela probke moczu, mam czekac do srody na wynik, ale jesli bedzie gorzej, to mam jechac do szpitala. Wyszlam z mala na spacer,jest chyba z 30 stopni, a ja dwie podkoszulki, koszulka i sweter owiniety wokol brzucha. R.w nocy dwa razy grzal termofor, staram sie jakos domowymi sposobami sie tego pozbyc, ale boli nadal:(
Nadal mam delirke w nocy i sie poce, pytalam sie dzisiaj przy okazji, czy to aby nic groznego. Dowiedzialam sie, ze tak jest czesto przy produkcji mleka, wiec chyba wszystko gra. Teraz znow wiecej ja karmie piersia, wiec to by sie zgadzalo.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

krowka80
To fakt:-) my dzis mamy juz wie na koncie! Wlasnie walcze z ta mala niedobrota , zeby zasnela w lozeczku. Oczywiscie sie zali:/ Jak to jest, ze ona wieczorem i w nocy idzie spac po karmieniu i nawet nie pisnie, a w dzien walczy, zeby w konccu zasnac ze zmeczenia. Szkoda mi jej i zawsze mam ochote ja wyjac, ale mysle, ze jak sobie tak pozwole, to im dalej, tym bedzie gorzej...

Widze że mamy ten sam problem :) Nasza mała jeszcze nigdy nie zasnęła w dzień w łóżeczku ... a w nocy robi to bez problemu ... i jak to wytłumaczyc ???

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja z początku nie wyobrażalam sobie odkladania malego do lozeczka na noc, myslalam ze bedzie z nami spal w lozku jednak Filip od początku spi i w dzien i w nocy w lozeczku, za dnia czasami go kładziemy w salonie na sofie.
Po karmieniu troche polezy u mnie "na klacie" albo ponoszę go chwilke ale pozniej go odkładam by zasnal. Zasypia sam.

Krówko
Czy Twojej Mayi podali witamine K w szpitalu? Filip dostal w zastrzyku. Dzis się pytalam poloznej czy podawac mu jeszcze witaminę w kropelkach do 3 miesiaca a ona bardzo zdziwiona, ze absolutnie nie. Wygląda na to, że dawka podana po porodzie byla bardzo silna.

Ah i jeszcze jedno, Filip znowu przybral na wadze, 120g w 4dni brakuje mu juz tylko 70g do wagi z porodu, no i jest coraz mniej zółty na szczęście:smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
powiem Wam ze noc miałam okropną Kacperek i Majka dali koncert Kacper byl zazdrosny ze kamilam Majke i moja mama musiała ja nakarmic mlekiem modyfikowanym i mały nie chcial sie oderwac ode mnie. Norlamnie koszmar byl::(:mam nadzieje ze tak bylo pierwszy i ostatni raz
pozdrawiam i zycze milej nocki
Ps. oto moje dzieciaczki kochane:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1v1xto926.png http://s2.pierwszezabki.pl/047/047115990.png?6319

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5erczuow6f.png

http://s7.suwaczek.com/20090704650120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgegz2l4bjz92z.png

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

malenka wspolczuje! ja przy jednym nie daje czasem w nocy rady a co dopiero dwojka!

ja znowu mialam nocke do dupy...mały obudzil sie kolo 3 z placzem:/ oczywiscie brzuch go bolal...masakra, zaczelam dawac mu espumisan i licze na poprawe...juz zaczal puszczac baczki:) mam nadzieje ze kupe zrobi i zacznie sypiac normalnie bo tak dlugo nie pociagne z pobudkami o 3 czy 4...na szczescie w dzien spi ladnie, w zasadzie zgodnie z dunskim "wychowem" spedza w wozku przed domem cale dnie z przerwami na karmienie i musze przyznac ze bardzo dobrze spi...

w ogole to jestem nieprzytomna i nie pamietam juz co pisalyscie:/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...