Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Anja
Czytałam już wiele razy, tylko raczej nie piszą kiedy własnie palcami mozna już coś wyczuć a to mnie interesuje bo nie wiem czy coś czuję czy mi się wydaje :D

W pierwszej ciąży pierwsze ruchy maleństwa czuję się w 20-24 a nawet w 26 tygodniu ciąży
a w drugiej już w 16-20 tygodniu.
Żeby coś wyczuć palcami to raczej jeszcze za wcześnie maleństwo jest przecież jeszcze bardzo malutkie i nie sądzę żeby coś wyczuła palcami raczej ci się wydawało

http://forum.we-dwoje.pl/images/signatures/1639502764e526a890f64c.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a0ftd4g8s.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie,

Ja się czuje źle, ale psychicznie. Anja pytała czy czujemy się w ciąży, ja się nie czuję i właśnie przez to już na głowę dostaję. Tzn. wcześniej czułam zmiany zachodzące w organizmie ( napięcie piersi, zgaga, częste siusianie, powiększony brzuch) i czułam się w ciąży (wewnętrznie) teraz mi to wszystko ustąpiło a nie przyszły nowe dolegliwości jak nudności czy wymioty. Obawiam się tak bardzo, że dzisiaj nawet zadzwoniłam do lekarza i chciałam skierowanie na USG ale tutaj robią skan przed 10 tyg. jak tylko dzieję się naprawdę coś złego, jak krwawisz.
Większość mi mówi, że to przez hormony, że takie obawy są zawsze. Ja niby im wierzę, próbuję sobie wmówić, ze to moje głupie paranoje ale jednak czuję się nieswojo, inaczej.
Jeszcze nieszczęście jakie trafiło się Dadzie z naszego forum spotęgowało moje obawy.

Ehh, nie bierzcie mnie za jakieś użalające się nad sobą dziewczę ale czy my musimy przez to przechodzić?
Musiałam się wygadać...

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza

koko82
Hej mamusie,

Ja się czuje źle, ale psychicznie. Anja pytała czy czujemy się w ciąży, ja się nie czuję i właśnie przez to już na głowę dostaję. Tzn. wcześniej czułam zmiany zachodzące w organizmie ( napięcie piersi, zgaga, częste siusianie, powiększony brzuch) i czułam się w ciąży (wewnętrznie) teraz mi to wszystko ustąpiło a nie przyszły nowe dolegliwości jak nudności czy wymioty. Obawiam się tak bardzo, że dzisiaj nawet zadzwoniłam do lekarza i chciałam skierowanie na USG ale tutaj robią skan przed 10 tyg. jak tylko dzieję się naprawdę coś złego, jak krwawisz.
Większość mi mówi, że to przez hormony, że takie obawy są zawsze. Ja niby im wierzę, próbuję sobie wmówić, ze to moje głupie paranoje ale jednak czuję się nieswojo, inaczej.
Jeszcze nieszczęście jakie trafiło się Dadzie z naszego forum spotęgowało moje obawy.

Ehh, nie bierzcie mnie za jakieś użalające się nad sobą dziewczę ale czy my musimy przez to przechodzić?
Musiałam się wygadać...

Kochana i ja to napisze BURZA HORMONÓW i masz prawo się tak czuć nijako
prawi każda kobieta w ciąży musi to przejść nie jesteś pierwsza a na pewno nie ostatnia
no niestety tak jest nam pisane i musimy to przejść
Mam nadzieję że szybciutko Ci to minie i będziesz mogła cieszyć się ciążą :36_3_15:

http://forum.we-dwoje.pl/images/signatures/1639502764e526a890f64c.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a0ftd4g8s.png

Odnośnik do komentarza

No wiadomo że dzidziusia nie poczuję ani jego ruchów, chyba źle mnie zrozumiałyście, chodziło mi raczej o to o czym pisała bodajże krówka, powiększoną macicę :) Od środa czuć że jest powiększona, chciałam wiedzieć kiedy mniej więcej od zewnątrz czuć pod palcami :)

Ale może wydawało mi się, bo już tak bardzo chciałabym posunąć czas do przodu i zobaczyć rosnący brzuszek :)

Koko Nie martw się, u mnie te objawy też się tak pojawiły i zniknęły, jedyne co mnie nie opuszcza to częste bieganie do łazienki na siusiu, i niestety tylko siusiu bo zaparcia utrzymują się od dawna. Muszę chyba zapytac lekarza jak temu zaradzić.

Zawsze wyobrażałam sobie, że będę się "czuła w ciąży" a tak naprawde poza tymi dwiema dolegliwościami nie czuję nic kompletnie. Może to i lepiej, przynajmniej nie męczę się z wymiotami i innymi takimi :)

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

koko82
Hej mamusie,

Ja się czuje źle, ale psychicznie. Anja pytała czy czujemy się w ciąży, ja się nie czuję i właśnie przez to już na głowę dostaję. Tzn. wcześniej czułam zmiany zachodzące w organizmie ( napięcie piersi, zgaga, częste siusianie, powiększony brzuch) i czułam się w ciąży (wewnętrznie) teraz mi to wszystko ustąpiło a nie przyszły nowe dolegliwości jak nudności czy wymioty. Obawiam się tak bardzo, że dzisiaj nawet zadzwoniłam do lekarza i chciałam skierowanie na USG ale tutaj robią skan przed 10 tyg. jak tylko dzieję się naprawdę coś złego, jak krwawisz.
Większość mi mówi, że to przez hormony, że takie obawy są zawsze. Ja niby im wierzę, próbuję sobie wmówić, ze to moje głupie paranoje ale jednak czuję się nieswojo, inaczej.
Jeszcze nieszczęście jakie trafiło się Dadzie z naszego forum spotęgowało moje obawy.

Ehh, nie bierzcie mnie za jakieś użalające się nad sobą dziewczę ale czy my musimy przez to przechodzić?
Musiałam się wygadać...

Koko kochana! Ja tez tak mialam, zwlaszcza wczesniej. Moja kolezanka, do 11 tygodnia, nie wiedziala,ze jest w ciazy, poniewaz nie miala zadnych objawow! Nie martw sie, ciesz sie tym, ze nie bola cie piersi( bo ja mam masakre po prostu!), ze nie sleczysz nad muszla cale dnie....A to wszystkie objawy moga, ale nie musza cie jeszcze dopasc...Powodzenia i buziaki!:bocian:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Anja
No wiadomo że dzidziusia nie poczuję ani jego ruchów, chyba źle mnie zrozumiałyście, chodziło mi raczej o to o czym pisała bodajże krówka, powiększoną macicę :) Od środa czuć że jest powiększona, chciałam wiedzieć kiedy mniej więcej od zewnątrz czuć pod palcami :)

Ale może wydawało mi się, bo już tak bardzo chciałabym posunąć czas do przodu i zobaczyć rosnący brzuszek :)

Koko Nie martw się, u mnie te objawy też się tak pojawiły i zniknęły, jedyne co mnie nie opuszcza to częste bieganie do łazienki na siusiu, i niestety tylko siusiu bo zaparcia utrzymują się od dawna. Muszę chyba zapytac lekarza jak temu zaradzić.

Zawsze wyobrażałam sobie, że będę się "czuła w ciąży" a tak naprawde poza tymi dwiema dolegliwościami nie czuję nic kompletnie. Może to i lepiej, przynajmniej nie męczę się z wymiotami i innymi takimi :)

No to ja tak poczulam w 7 tygodniu w okolicach jajnikow. Bylam w szoku! Ale to bylo tylko raz jedyny, juz wcale nie czuje. Powiem ci, ze nie jest to wcale mile uczucie. Dziwne, jakbys miala narzady na wierzchu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

ANja Ja jak dotykam brzuszek to czuję, że na dole jest już taka twarda kuleczka, w sensie powiększona macica. Chociaż niby mówi się, że w drugiej ciąży szybciej brzuszek wychodzi...
A co do samopoczucia to mam strasznie kiepskie, nic mnie nie cieszy, non stop bym spała, mam straszny kryzys i doła:kiepsko:mam nadzieję, że to minie, bo ciężko będzie moim domownikom, w dodatku ten żłobek. Po prostu kryzys straszny:kiepsko:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Justi24
ANja Ja jak dotykam brzuszek to czuję, że na dole jest już taka twarda kuleczka, w sensie powiększona macica. Chociaż niby mówi się, że w drugiej ciąży szybciej brzuszek wychodzi...
A co do samopoczucia to mam strasznie kiepskie, nic mnie nie cieszy, non stop bym spała, mam straszny kryzys i doła:kiepsko:mam nadzieję, że to minie, bo ciężko będzie moim domownikom, w dodatku ten żłobek. Po prostu kryzys straszny:kiepsko:

Oj biedna ty, jeszcze troche i bedzie lepiej! Buziaki!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, juz po weekendzie, szybko ten czas leci:) w pt mam pojsc do gin na usg, zeby sprawdzić czy groszek urósł. Z tymi objawami to chyba spokojnie trzeba - ja mam podobnie jak Wy - częsciej na siusiu, wrażliwe piersi i twardszy brzuszek. Ale pewnei tak juz będziemy miały, że wszędzie doszukujemy się kolejnych objawów, zeby utwierdzić się w przekonaniu że wszystko jest ok :)
Co ciekawe, rano mam full energii, dopiero po południu jestem klapnięta:/
Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Witam!!!
Oj faktycznie ostatnio tutaj cichutko:(
Ja miałam trochę zalatany weekend, natomiast w niedzielę czułam się bardzo źle:kiepsko: wymiotowałam, non stop mnie mdliło, mąż był w pracy ja sama z Zosią, która zagorączkowała powyżej 39 stopni:Szok: teraz co jakieś czas gorączka ją dopada, dzisiaj do żłobka nie poszła. W nocy budziła się co 20 minut. Kurka martwię się, ale podejrzewam, że to od ząbków:((((teraz śpi, ale już czuję, że jest coraz cieplejsza:(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

krowka80
Hej! Ja musialam sie zwolnic dzisiaj. Czuje sie fatalnie, brzuch mnie boli, jakby kolka mnie kluje, czy cos. Leze, odpoczywam:(
W pt mam usg, mam stresa.....

Oj współczuję. Odpocznij sobie, może to więzadła już się rozciągają...dobrze, ze w piątek masz USG zobaczysz swoje maleństwo i oczywiście dowiesz się czy wszystko gra:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Madzia moje paranoje trochę poskromiłam. Stare dolegliwości nie wróciły, nowe nie przyszły. Dziękuje za zainteresowanie :)

Dziś miałam telefon od położnej, mam wizytę 4.10 a wtedy poda mi termin na USG.
Wczoraj zaczął się 7 tydzień, nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci.

Mnie przez najbliższy tydzień za często nie będzie bo teściowa przyjechała w odwiedziny :)

Krówka na USG na pewno wszystko będzie dobrze.
Eeedytka bierz luteinkę i się nie przemęczaj.

Pozdrawiam gorąco i trzymajcie się Mamuśki

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza

Mam na imię Kaśka. Jestem na urlopie wychowawczym - zajmuję się 1,5 rocznym synkiem Kubusiem, który przez całą ciążę był dziewczynką, tak więc na porodówce spotkało mnie spore zaskoczenie. Niedawno postanowiliśmy, że niedługo zaczniemy starać się o drugie dziecko i zanim zaczęliśmy starania, okazało się że jestem w ciąży :)
Mój Kubuś jest dzieckiem pełnym energii, tak wiec nie mam czasu żeby się nudzić,

To chyba tyle tak w skrócie, Jak będziecie chciały wiedziec coś więcej, to pytajcie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...