Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Martynka86
Krowka hehe dzieki ;))
Co do moich przygotowań to brakuje mi łóżeczka ale wiemy jakie i gdzie, dlatego za tydzień- po powrocie mojej mamy z Anglii (bo dzis leciala do dziecka z autyzmem) pojedziemy po łóżeczko i w przyszłym tyg. zacznę wszystko prać i prasować.
Rzeczy do szpitala i wszystko inne mam posegregowane, dlatego pozostało mi tylko pranie:)

Chyba jestem najbardziej do tyłu z TYM wszystkim, bo z tego co czytałam to wszystkie Brzusie już są przygotowane ;)

Tez jestes prawie gotowa. Zdazysz, nie martw sie, pod koniec pewnie nie bedziemy wiedziec co ze soba robic z nudow....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Martynka I dobrze, że wątpliwości Ci rozwiał, najważniejsze że zajął się tą infekcją.
Co do tego, że 34 jest już jak najbardziej bezpieczny to się nie zgodzę. Fakt teraz ratowane są już bardzo "wczesne"wcześniaki, tydzień 32 przyjmuje się za granicę w miarę bezpiecznego, aczkolwiek takie dzieciątko prawdopodobnie będzie na respiratorze, narażone na mnóstwo zakażeń i możliwości wystąpienia komplikacji. W dodatku w ósmym miesiącu jest najbardziej intensywny rozwój płuc i wydzielanie surfaktantu. Zatem najlepiej nośmy te nasze maleństwa najlepiej do tego 38 tc :Śmiech: w brzuszkach są najbezpieczniejsze, w sumie to gdzie im może być lepiej:Oczko:

A z przygotowaniami to ja też w tyle:( prasowanie w toku, nie wiadomo kiedy się zakończy...Dzisiaj porobiłam listę ile rzeczy mi jeszcze brakuje i tych drobiazgów niestety trochę się uzbierało:Szok: jutro wywiozę męża na zakupy, chociaż wypadałoby poczekać do wypłaty:Nieśmiały::Nieśmiały::Nieśmiały: Jutro mam też wizytę u lekarza, coś mi sie wydaje, że usłyszę nieciekawe wieści na temat mojej szyjki:yyy:

Pożale Wam się jaki ostatnio prześladuje nas pech na mieszkaniu... początkiem stycznia, poszła rura przy zlewie-zalana ściana wizyta hydraulika 350zł, później uszczelki przy zlewie w łazience poszły, znowu wymiana, jakieś koszty, wczoraj fachowcy spierniczyli spłuczkę, dzisiaj mąż naprawiał, ale mówił, że kilka rzeczy jest do wymiany:Szok: a punktem kulminacyjnym jest od dwóch dni szwankujący piec gazowy:yyy: w nocy się zacina, my oczywiście o tym nie wiemy i rano okazuje się, że na mieszkaniu mamy 14 stopni:36_2_39: i tak dwie noce z rzędu, dzisiaj zawołałam serwis(koszt wizyty 160zł) facet pogrzebał, powiedział, że jak sytuacja się powtórzy to trzeba będzie wymienić jakąś płytkę (350-400zł):yyy: chyba nie mam co z kasą robić, że takie wydatki wciąż mnie nachodzą:( zamiast spokojnie kupować rzeczy dla maleństwa, to wciąż coś wyskakuje:( normalnie, trzymajcie kciuki, żeby ten piec działał:Szok: No to tyle:)ciekawa jestem co jeszcze miłego mnie spotka przed porodem...

Ewa Dobrze, że plamienie ustąpiło:uff:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Krowka ja nie miałam bólu spojenia w pierwszej ciązy. Za to teraz znowu mnie boli :(

Ewuś dobrze że jednak okazało się że to krwawienie to nic powaznego!!!

Martynko cieszę się że wizyta okazała się pomyślna i masz dobre wieści :)

Justi nie zamartwiaj się, zdążysz ze wszystkim. No i mam nadzieję że w końcu z mieszkaniem będzie wszystko ok.

Ja mam 6,5 kg na plusie

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Justi Kochana nie przejmuj sie ja jestem 15 kg do przodu, a od 2 miesiecy wogole nie tyje, co 3 tyg u lekarza sie waze i w zasadzie to tylko Malenstwo przybiera na wadze po 0,5 kg, jeden raz mialam taka przebitke- porządną.
A wcinam slodycze, jem po nocach.. itd.
Ile wazysz w tej chwili a ile Twoje Malenstwo ?

Krowka -nas pod koniec czeka jeszcze przeprowadzka wiec bede umierac ze zmeczenia hehe

Odnośnik do komentarza

Martynka86
Justi Kochana nie przejmuj sie ja jestem 15 kg do przodu, a od 2 miesiecy wogole nie tyje, co 3 tyg u lekarza sie waze i w zasadzie to tylko Malenstwo przybiera na wadze po 0,5 kg, jeden raz mialam taka przebitke- porządną.
A wcinam slodycze, jem po nocach.. itd.
Ile wazysz w tej chwili a ile Twoje Malenstwo ?

Krowka -nas pod koniec czeka jeszcze przeprowadzka wiec bede umierac ze zmeczenia hehe

Jutro się dowiem ile waży maleństwo. Trzy tygodnie temu ważyła 1400g. A swoją wagą to aż wstyd się chwalić:( Przed ciążą 67 przy 170cm wzrostu, a teraz +15kg:Nieśmiały: A ja u Ciebie to wygląda?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Martynka nie martw się, nie jesteś najbardziej spóźniona z przygotowaniami, bo ja zrobiłam dopiero dziś pierwsze pranie ciuszków, a już zaczął się u mnie 38 tydzień :) Także bardziej nieprzygotowanej osoby niż ja to chyba na tym forum nie ma :) Ale jestem dobrej myśli - po prostu córeczka wie że ma jeszcze poczekac z przyjściem na świat conajmniej do końca przyszlego tyg, a potem to już jej wola :)

Ja dziś jestem wykończona. W południe poszłam na zakupy spożywcze żeby zrobic sobie jakieś drobiowe zapasy na po porodzie i dźwigałam pełne torby mięsa - ledwo doszłam do domu. Potem postanowiłam zrobic kluski nadziewane mięsem na obiad i częśc do zamrożenia dla męża na czas kiedy wrocimy z małą do domku, więc kręgosłupa już praktycznie nie czuję. Na dodatek przed chwilką skończyłam prac pierwszą partię ciuszków tych w najmniejszym rozmiarze - niby robiłam to na siedząco, ale i tak nóg nie czuję i mam dwa ogromne balony zamiast stóp :( Także dzisiejszego dnia mam już dośc, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej i nie wymyślę sobie tyle roboty co dziś :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry Mamusie!!!
No u mnie waga 8kg na plus... ale muszę Wam się przyznać, że od początku ciąży wogóle się nie ograniczam, jem to na co mam ochotę... a słodycze i lody to podstawa i sama się dziwię, że w sumie nie dużo przytyłam...

Justi powodzenia na wizycie!!! Trzymam kciuki za Twoją szyjkę ;)

Nikita Ty odpoczywaj...
Ja tez nie mam jeszcze nic poprane... mam zamiar w przyszłym tygodniu... Czekam aż będę miała meble w pokoiku, żeby już wszystko ładnie sobie poukładać.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Eeedytka chętnie bym sobie poodpoczywała, ale mam już niewiele czasu a tyle jeszcze mam do zrobienia - przecież nikt za mnie tego nie zrobi :)

To ja Was pobiłam wszystkie bo przytyłam już 19 kg - aż wstyd się przyznac, jestem zrozpaczona swoją wagą i cały czas martwię się czy uda mi się to zgubic, bo jak nie to się chyba załamę ... :(

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ma pytanie co do prania ciuszków. Ja mam dopiero co zacząć w przyszłym tygodniu, bo też czekam na mebelki.
Ciuszki pierzecie w pralce czy ręcznie? I jakiego proszku, bądź płynu używałyście?
Nic Wam nie zafarbowało? W sumie dobrej jakości mam te ciuszki, ale nigdy nic nie wiadomo.

PS. Ja przytyłam 10 kg, w sumie tez dużo jem, apetyt mi dopisuje, ale nie potrafię usiedzieć w miejscu i dlatego może nie tak dużo przybyło.

Pozdrawiam!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53292.png

[url=http://www.abcslubu.pl][img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2009_10_17_102_1.pn[url=http:

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Nikita
W sumie z jednej strony dobrze, bo przynajmniej masz co robić hehe :)
Nas czeka jeszcze przeprowadzka wiec juz wogóle wszystko na ostatnią chwilę.
Kurcze zazdroszcze Ci, że Ty już tak wysoko :)

Ja to się doczekać nie mogę, Wam Brzusie tez tak się czas dłuży ?????!

Justi
I jak po wizycie ?

Moj O. to już wytrzymać nie może, chwilami to mam go dość.. ;/ Z drugiej strony gdyby n ie on to już dawno dostałabym w głowę hehe:)

Uciekam robic obiadek- dzisiaj udka i skrzydelka w piekarniku, do tego buraczki czerwone i ziemniaczki mniaaaaaam! ;))

Do pozniej BRZUSIE! :)

Odnośnik do komentarza

czesc kochane ja przed ciążą ważyłam około 45kg a teraz juz 55. jestem 10kg do przodu. zobaczymy ile jeszcze przytyje. Szczerze powiedziawszy waga wgl sie nie przejmoje bo jak bylam z Kacprem w ciazy to przytylam 13kg i po 2 miesiacach spadlam do 48kg wiec tyle ile wazylam przed ciaza z Kacprem. Slodycze jem ciagle. Jak moj maz ma pierwsza zmiane w pracy to wstaje po 4 zeby mu zrobic kawe to musze zjesc cos slodkiego. Ostatnio nic nie mialam bo zjadlam wieczorem wiec musialam zrobic sobie kanapeczke z dżemem. Normalnie szok z tym jedzeniem. A juz nie wspomne o obiadach. Jadam wiecej niz moj maz::):ale jak tak patrze na siebie to tylko wszystko w brzuszek mi idzie. Chcialabym zeby po ciazy wazyc tak 53-55kg ale watpie ze tak bedzie::(:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1v1xto926.png http://s2.pierwszezabki.pl/047/047115990.png?6319

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5erczuow6f.png

http://s7.suwaczek.com/20090704650120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgegz2l4bjz92z.png

Odnośnik do komentarza

ania2221
Dziewczyny ma pytanie co do prania ciuszków. Ja mam dopiero co zacząć w przyszłym tygodniu, bo też czekam na mebelki.
Ciuszki pierzecie w pralce czy ręcznie? I jakiego proszku, bądź płynu używałyście?
Nic Wam nie zafarbowało? W sumie dobrej jakości mam te ciuszki, ale nigdy nic nie wiadomo.

PS. Ja przytyłam 10 kg, w sumie tez dużo jem, apetyt mi dopisuje, ale nie potrafię usiedzieć w miejscu i dlatego może nie tak dużo przybyło.

Pozdrawiam!!

Aniu ja prałam w pralce w proszku Dzidziuś. Osobno białe i kolorowe i nic mi nie zafarbowało.

Odnośnik do komentarza

Malenka świetny masz brzuszek i nie wydaje mi się żeby był bardzo duży :)

Nikita nie zamartwiaj się, zostało Ci już tak niewiele, więc dużo więcej nie przytyjesz. A nadmiar kilogramów zrzucisz na pewno. Tylko pamiętaj że tyłaś 9 miesięcy więc teoretycznie tyle czasu najmniej może Ci to zająć ( nie pamiętam czyje to słowa, ale chyba jakiegoś lekarza)

Justi czekam na dobre wieści po wizycie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...