Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011

Madzia86

Przez Madzia86
w Maluchy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kaaarolina

Gość kaaarolina

Opublikowano
Opublikowano

no to gratulacje dla lutowej marcowki!!!

ja mam termin na 1 kwietnia - wg usg...niestety poprawnej daty ostatniego okresu nie bylam w stanie podac bo akurat zapomnialam zaznaczyc w kalendarzyku i zapomnialam...wiec podalam przyblizona i wyszedl mi termin na 23 marca...takze kto wie:) moze tez urodze w marcu heh zreszta z uwagi na to ze musze w domu wszystko robic sama bo hrabia zmeczony wiecznie, chyba zyciem, to jest to naprawde bardzo prawdopodobne przy tym moim lozysku! no nic zobaczymy...poki co zaczelam pranie, wole to miec z glowy jak najszybciej bo nie chce wszystkiego w 9 miesiacu robic bo juz teraz mi jest ciezko, a chcialabym jeszcze miec czas przed porodem na odpoczynek i psychiczne przygotowanie:)

moskala pakuj sie pakuj Kochana:) u mnie co prawda te niskie ruchy to norma, jak juz pisalam czesto małego czuje doslownie na linii włosow łonowych hehe takze jakos juz sie do tego przyzwyczailam ale skoro u Ciebie to nowosc to kto wie:D

ehh dziewczyny ja znowu musze ponarzekac na brak pomocy od S:( kurcze nic nie robi i jeszcze syfi, musze sprzatac po nim, po sobie i jeszcze ogarniac powoli chate, przygotowywac sie na przyjecie Małego i wszystko sama...dzis kolejna awanture zrobilam, oczywiscie zamiast mi pomoc to poszedl spac...juz mam tego tak dosyc ze az sie dzis poryczalam, ze hrabia spi a ja musze to wszytko robic:/ w dodatku po tym zatruciu zle sie czuje, nie moge jesc jeszcze normalnie ale jego to oczywiscie nie rusza, bo on jest zmeczony po pracy i to jest najwazniejsze na swiecie! ale juz postanowilam - dam mu ze dwa miesiace i jak nie zauwaze poprawy to ma sie pakowac i spadac bo ja nie mam juz sily na niego, ani prosby ani awantury nie pomagaja:/ czas na drastyczne srodki...

Odnośnik do komentarza
krowka80

krowka80

Opublikowano
Opublikowano

kaaarolina
no to gratulacje dla lutowej marcowki!!!

ja mam termin na 1 kwietnia - wg usg...niestety poprawnej daty ostatniego okresu nie bylam w stanie podac bo akurat zapomnialam zaznaczyc w kalendarzyku i zapomnialam...wiec podalam przyblizona i wyszedl mi termin na 23 marca...takze kto wie:) moze tez urodze w marcu heh zreszta z uwagi na to ze musze w domu wszystko robic sama bo hrabia zmeczony wiecznie, chyba zyciem, to jest to naprawde bardzo prawdopodobne przy tym moim lozysku! no nic zobaczymy...poki co zaczelam pranie, wole to miec z glowy jak najszybciej bo nie chce wszystkiego w 9 miesiacu robic bo juz teraz mi jest ciezko, a chcialabym jeszcze miec czas przed porodem na odpoczynek i psychiczne przygotowanie:)

moskala pakuj sie pakuj Kochana:) u mnie co prawda te niskie ruchy to norma, jak juz pisalam czesto małego czuje doslownie na linii włosow łonowych hehe takze jakos juz sie do tego przyzwyczailam ale skoro u Ciebie to nowosc to kto wie:D

ehh dziewczyny ja znowu musze ponarzekac na brak pomocy od S:( kurcze nic nie robi i jeszcze syfi, musze sprzatac po nim, po sobie i jeszcze ogarniac powoli chate, przygotowywac sie na przyjecie Małego i wszystko sama...dzis kolejna awanture zrobilam, oczywiscie zamiast mi pomoc to poszedl spac...juz mam tego tak dosyc ze az sie dzis poryczalam, ze hrabia spi a ja musze to wszytko robic:/ w dodatku po tym zatruciu zle sie czuje, nie moge jesc jeszcze normalnie ale jego to oczywiscie nie rusza, bo on jest zmeczony po pracy i to jest najwazniejsze na swiecie! ale juz postanowilam - dam mu ze dwa miesiace i jak nie zauwaze poprawy to ma sie pakowac i spadac bo ja nie mam juz sily na niego, ani prosby ani awantury nie pomagaja:/ czas na drastyczne srodki...

Wspolczuje i sobie tez. Ja na temat mojego R. moglabym ksiazke napisac.....Jeden przyklad moze wystarczy: ma pomalowac pokoj, w schowku byla farba i trzeba bylo sprawdzic ile jest. Tydzien sie zbieral, bo nie chcial balaganu robic, bo trzeba wyciagac wszystko, itp...Ja wczoraj otworzylam schowek i jednym ruchem wyciagnelam farbe...POL MINUTY MI TO ZAJELO.....Teraz trzeba dokupic reszte, no i pomalowac....Az sie boje myslec ile to zajmie....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza
malenka21

malenka21

Opublikowano
Opublikowano

czesc dziewczynki
dzis czuje sie lepiej niz wczoraj::):moze to dlatego ze urodzinki mam dzis::):hehehe
ale tak szczerze to tez uwazam ze juz niedlugo pojade na porodowke mam nadzieje ze chociaz do 36tyg wytrzymam. Co slychac u Was?? ja dzis mialam sie pakowac ale jednak zrezygnowalam. Moze jutro to zrobie jak Kacperek pojdzie spac w poludnie. Wtedy poprasuje sobie i uloze ubranka malej::):buziolki dla Was

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1v1xto926.png http://s2.pierwszezabki.pl/047/047115990.png?6319

http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5erczuow6f.png

http://s7.suwaczek.com/20090704650120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgegz2l4bjz92z.png

Odnośnik do komentarza
krowka80

krowka80

Opublikowano
Opublikowano

moskala22
No dobra wykrakałam szpital, ale tacie - podejrzenie pęknięcia krwawienia w przewodzie pokarmowym.

Kurde nie moge być chyba w ciąży - w pierwszej ciąży jak byłam w 7 miesiącu tata zachorował na różę i trafił na miesiąc do szpitala. Teraz jestem w 7 miesiącu i tata znów jedzie do szpitala :36_1_4:

Moskala! Wspolczuje! Duzo zdrowka dla taty, a ty sie nie martw kochana!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza
ewa_180

ewa_180

Opublikowano
Opublikowano

moskala22
No dobra wykrakałam szpital, ale tacie - podejrzenie pęknięcia krwawienia w przewodzie pokarmowym.

Kurde nie moge być chyba w ciąży - w pierwszej ciąży jak byłam w 7 miesiącu tata zachorował na różę i trafił na miesiąc do szpitala. Teraz jestem w 7 miesiącu i tata znów jedzie do szpitala :36_1_4:
przykro mi , ale ty sie czasami nie denerwuj pamietaj zdrowie dzidziusia najwazniejsze!!! on wszystko wyczuje! trzymaj sie i zdrowka dla taty!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/bd2559b077.png

Odnośnik do komentarza
Madzia86

Madzia86

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

moskala22
No dobra wykrakałam szpital, ale tacie - podejrzenie pęknięcia krwawienia w przewodzie pokarmowym.

Kurde nie moge być chyba w ciąży - w pierwszej ciąży jak byłam w 7 miesiącu tata zachorował na różę i trafił na miesiąc do szpitala. Teraz jestem w 7 miesiącu i tata znów jedzie do szpitala :36_1_4:

Dużo dużo zdrówka dla taty życzę

http://forum.we-dwoje.pl/images/signatures/1639502764e526a890f64c.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a0ftd4g8s.png

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Gość Martynka86

Opublikowano
Opublikowano

DZIEN DOBRY BRZUSIE!

U nas ok, mam tylko straszne sny budzę się cała mokra, ale na szczescie nasz bioenergoterapeuta nam zawsze pomaga i czuwa nade mną - szczególnie teraz w moim stanie, dzisiaj będę dzwonić to pomoże...

Moskala - trzymaj się Kochana i nie denerwuj... będzie wszystko dobrze, spokój jest teraz najwazniejszy i dla Twojego Taty i dla Ciebie... ;*

UCIEKAM ROBIC OBIADEK BO DZISIAJ CAAAŁA RODZINKA SIĘ ZJEŻDŻA, MILEJ SOBOTY! :*

Odnośnik do komentarza
ewa_180

ewa_180

Opublikowano
Opublikowano

ja jestem ale na chwilke
a ja po obiadku ! posprzatalam cale mieszkanie, maz skrecil lozeczko ubral w poscielke a teraz kreci ser na sernik
jutro zrobie fotke lozeczka to wrzuce na benca no chyb ze dzisiaj jeszcze znajde wene i pstrykne fote!!!
bylismy dzisiaj tez na zakupach , kupilam smoczek dla miska, szczoteczke, nozyczki, podklad higieniczny na materac co by mi w nocy wody nie odeszly i nie zalaly nowego materaca, i nakladki na sutki kto wie moze beda potrzebne!!

http://www.suwaczek.pl/cache/bd2559b077.png

Odnośnik do komentarza
Nikita85

Nikita85

Opublikowano
Opublikowano

Moskala życzę dużo zdrowia dla taty i oby wszystko dobrze się skończyło. Będę trzymać kciuki.

Byłam wczoraj na tym usg i okazało się, że to jest usg przepływu naczyniowego dziecka, przepływy w pępowinie, w głowie itp - na szczęście wszystko jest idealnie, lekarz powiedział, że córeczka ma wszystkie parametry doskonałe, waży już 2928 g, także do najmniejszych nie należy i pewnie do 3500 g to na pewno dobije :)

Dziś byliśmy z teściami w SMYKu i kupiłam z przeceny kombinezon rozmiar 80 taki różowy z Kubusiem Puchatkiem już na przyszłą zimę, bo potem nie chcę wydawac 100 zł na taki sam kombinezon skoro teraz są duż tańsze. I kupiliśmy jeszcze czapeczkę różowiutką taką cieplejszą :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
Tematy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...