Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!
Madzia! Filipek swietny!

Ja tez nie mam weny....Do tego wszyscy jestesmy chorzy:/ Maya ma taki wstretny kaszel, ze sie boje zasnac, tak ciezko oddycha:/ Jak jej do jutra nie przejdzie, to jade z nia do lekarza. Ja katar, R. wszystko. Takze misz masz grypowy u nas....
Mam dwa wozki:/ Wystawilam jeden na aukcje i mam nadzieje, ze mi sie zwroci tyle ile za niego dalam. Babe zjechalam i mam zamiar wstawic jej negatywna opinie. Wozek smierdzial fajami, nawet po wypraniu! Poza tym kilka rzeczy, ktore opisala nie zgadzaly sie z rzeczywistoscia...Natomiast drugi jest ok.
Tesciowa jedzie w niedziele. Maya przez ten czas tak sie rozwinela, ze nie nadazam za nia. Dobrze, ze mam ten kojec i moge ja tam wlozyc, bo musialabym poginac za nia wszedzie, bo chce wszedzie stawac i sie obija o wszystko.
Im te nasze dzieci wieksze, tym wiecej roboty przy nich:)
A zabkow nadal nie widac! Budzi sie kilka razy w nocy z placzem, ma spuchniete dziaselka, ale cos zabkow ni ma:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Krowka oj tak kojec to super rzecz!
co do wozka to brak slow...smierdzacy fajkami....ja pier...:/ i dziecko ma w tym jezdzic? no porazka....a swoja droga macie pojecie ze moja sasiadka chodzi z brzuchem pod nosem i pali jak lokomotywa! na poczatku S mi nie wierzyl ze ona jest w ciazy, mowil ze napewno ma taki brzuch grubszy po prostu ale czasem nawet mały a ciazowy brzuszek mozna poznac ale tez zwatpilam jak zobaczylam ile ona pali...no i okazalo sie ze jednak jest w ciazy:/ dla mnie koszmar...

S zrobil mielone:D

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki :Śmiech:
Madzia Filipek zabójczy, świetnie sobie radzi z raczkowaniem.
Krowka Oj żebyś wiedziała im starsze dziecko tym więcej roboty, dopiero chyba koło 4rż jest lżej chociaż nie wiem- nie przeżyłam :hmm: Zdrówka Wam wszystkim życzęm u nas taki kaszel Dominika antybiotykiem się skończył, ale dzięki temu szybko doszła do siebie i nie zeszło jej na oskrzela i płuca. A co wózka szkoda gadać, oby udało się go sprzedać...
Karolina Mnie to przeraża jak widzę kobietę z brzuchem i fajką w buzi...brak wyobraźni no i niestety odpowiedzialności. Jedne chuchają dmuchają na swoje dzieci, a inne olewają...

JA właśnie na pełnym relaksie siedzą ze stópkami zamoczonymi w cieplutkiej kąpieli:hamak: co prawda jestem po nocce więc samopoczucie nie zbyt ciekawe...jutro znowu praca i tak w sumie cały długi weekend pracuję:Szok: Dzieci już w sumie dobrze tylko Zosia jeszcze trochę kaszle jak gruźlik, ale robię jej nebulizacje z Mucosolvanu i odkrztusza, Dominice też robię z samej soli fizjologicznej co by nawilżyć śluzówkę.
Dominisia już pięknie opanowała siedzenie, była strasznie leniwa, ale dzisiaj zaczęła się turlać jak podłapała tak cały dzień obracała się z brzucha na plecki i na odwrót:Śmiech:
już troszkę nóżki podciąga przy leżeniu na brzuszku, może niedługo ruszy z raczkowaniem, to wtedy się już zacznie pilnowanko non stop:)

Miłego wieczorku:Śmiech:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i ja :)

Madzia Filipek jest cudny!!
Krowko faktycznie, jakaś paranoja z tym wózkiem... No i dużo zdrówka Wam życzę... kurujcie się!!!
Karolinka to fajnie żeS. zrobił mielone, D. zrobi w domu wszystko oprócz gotowania :/ ale teraz jak pracuję to zazwyczaj zjemy coś u teściowej jak odbieramy Marikę :)

Pozazdrościłam naszym Majeczkom :) i też przebiłam uszka Marice tzn. koleżanka z pracy to zrobiła, nawet mnie przy tym nie było bo tak się stresowałam, że już miałam z tego zrezygnować, a jak byłam zajęta klientką, to one wzięły Marikę na zaplecze i wróciły już z kolczykami, a Marika uśmiechnięta od ucha do ucha, nie uroniła ani jednej łezki... A to chyba dzięki Iwonce, bo ona poleciła emlę :) na znieczulenie, także dziękujemy :)

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)

U nas bez zmian. No może poza tym że Weronia zaczęła wreszcie więcej jeść. Tzn samego mleka już w ogóle nie pije, zawsze z kaszką albo kleikiem :)

Moskala Szymonek pije tego Gerbera którego dostałaś ze streetcomu?

Dużo zdrówka życzę wszystkim chorowitkom :)

I uciekam bo jestem głodna i zmęczona. Dziś cały dzień załatwiałam stypendium na uczelni. Oczywiście biurokracja na potęgę. Papierów to mam przynieść całe tony, a żeby te tony makulatury zdobyć muszę drugie tyle wniosków powypełniać. Masakra jakaś jak w tym kraju się wszystko załatwia. Niedługo to będziemy na poczcie pisać wniosek o znaczek pocztowy albo wniosek o wydanie wniosku o coś tam. :ehhhhhh:

Przynajmniej później się trochę rozerwałam, udało mi się wreszcie spotkać z koleżanką z liceum, przy okazji wybrałyśmy się na warsztaty tworzenia biżuterii :)

Buźki dla Was i maluchów :)

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

Moskala Cóż mogę Ci powiedzieć-po powrocie do pracy jest jeszcze ciężej, musisz zrobić tyle samo, masz mniej czasu i jesteś bardziej zmęczona. Ciesz się, że jesteś jeszcze z maluchami to trudne, ale najpiękniejsze chwile. Super, że masz taką możliwość oddelegowania dzieci i na chwilę wytchnienia u nas dziadkowie 300km od nas, ale mam nadzieję, że to się zmieni:Śmiech:

Anja Moja Dominika też pije tego Gerbera, ja już jej wcześniej dawałam, a tu kampania się jeszcze trafiła:smile_move: co prawda głównie pierś, ale jak jestem na nockach to się przydaje.

A tak w ogóle to ile Wasze maluchy mm wypijają? Dominisia max 100ml i to przy dobrych wiatrach, zazwyczaj mąż mówi, ze 60-90ml...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4pypf2dp4m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhmce321ajs.pnghttp://s8.suwaczek.com/20071006560120.png

Odnośnik do komentarza

hej,

biurokracja - nic fajnego:/ to prawda co pisze Anja - niedlugo bedzie trzeba pisac wnioski o wnioski...

Adas od 2 dni tylko na mm - nie mialam sumienia juz go meczyc cycami w ktorych i tak nic prawie nie ma - on marudzil, gryzl mnie zamiast ssac wiec dałam spokoj, teraz przynajmniej przesypia cala noc w swoim lozeczku, dostanie butle raz w nocy i spi dalej, jak budzi sie czesciej to oszukuje go smoczkiem, odkad ząbkuje to przeprosil sie z nim w nocy.

Odnośnik do komentarza

Melduję się i witam :) (heh pamiętam jak meldowałyśmy się jeszcze zapakowane :D)

U nas dzisiaj piękne słońce! Świeciło aż do 11 :P Czyli akurat jak mała spała a ja kończyłam sprzątać. Teraz taka [pogoda że szkoda gadać więc tradycyjnie siedzimy w domu ;/

Dziewczyny a skończyłyście już raportować? Może wymienimy się opiniami? :D Bo ja już nie mam kogo częstować próbkami a wiele mam nawet nie chciało eksperymentować z mlekiem ;/ Opinie na temat kosmetyków Johnson's baby też chętnie przeczytam, wiem że na pewno Moskala się dostała ale czy Ty Justi też? Wiadomo że im więcej raportów tym lepiej :)

U nas mleka wypijała po 130, czasem jak zaspana była i piła do pełna to 150-160. Co innego kaszka, kaszki zwykle ok 180 czasem więcej, rekord to chyba 230 ale to była jej ulubiona (o dziwo są takie których w ogóle nie chce) ;) I tak najlepiej mamusi zupka smakuje bo potrafi i po 300ml zjeść łyżeczką :)

Oprócz tego chrupie chrupki kukurydziane, kawałki chleba lub bułki i czasem wafle ryżowe jej daję. Ostatnio jadła też biszkopta. I tutaj chyba wyjdę na nieodpowiedzialną matkę ale nie boję się jej dawać takich rzeczy i nie stoję nad nią dopóki nie zje. Nie ma zbytnio szans na odgryzienie czegoś więc tylko mamle w buzi aż się rozpuści. Zresztą zakrztusić może się niezależnie od tego czy będę siedziała obok czy przy niej i czarowała ja wzrokiem :)

Karolina i jak mleko krowie? Mnie ostatnio teściowa namawiała na takie ale nie wiem sama.

W ogóle dziewczyny co z serkiem białym u maluchów? niby jeszcze za wcześnie ale widziałam jakieś dania po 6mc z twarożkiem bodajże a drugie z jogurtem naturalnym. Czy w takim razie mogę dodać je do swoich potraw? (słoiczków niemal nie używamy, tylko w trasie i tylko deserków owocowych)

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

Anju to jesteś taką mamą jak ja - też nie stoję nad maluchem jak je bułkę czy chrupki kukurydziane. Jakoś chyba już odstresowałam się przy Kubie :)
A co kosmetyków j&j to oto moja opinia:
- płyn 3 w 1 - świetny, delikatny zapach, duży plus za to że rzeczywiście nie szczypie w oczy i nie pieni się zbyt mocno
- mleczko pielęgnacyjne - idealna konsystencja, która pozwala na łatwe rozprowadzenie, szybko się wchłania i bardzo przyjemnie pachnie, świetnie nawilża. Smaruję nim Szymka na noc i mam wrażenie że śpi spokojniej (a może mi się tylko wydaje).
- krem na odparzenia - jedyny plus za zapach, trzeba smarować przez dłuższy okres czasu żeby zniknęło zaczerwienienie
- krem pielęgnacyjny - podobny w konsystencji do mleczka, na razie nie używam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...