Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Solange oglądnęłam nagrania i jestem pełna podziwu dla wyczynów Emi, podziwu i współczucia, bo wiem co to mieć "energiczne" dziecko. Życzę sił i wytrwałości.

Jomira czyli jest szansa, że mój Myszak siądzie sobie na tyłku?

Pretko pracować będę do końca września, a później przechodzę na własny rachunek (spółka partnerska).

Odnośnik do komentarza

Monik, żółtko musi być ugotowane.
Co do biszkoptów to jest taka mleczna kaszka z nestle pszenno-biszkoptowa z glutenem. Ja daję łyżkę do każdego deserku, fajnie smakuje no i przy okazji zaliczam ekspozycję na gluten :)

Mafinko to życzę samych sukcesów na "swoim". Ech zazdroszczę odwagi ja cały czas się zastanawiam nad własną działalnością tylko właśnie odwagi mi brakuje :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Raaaaaanyyyyyy, kobietki, przez pół roku z moim śpiochem rudym dało się żyć. Teraz wiem, jak się czuje umordowana Matka Polka. Mały od kilku nocy budzi się z płaczem a dzisiaj to już szedł na rekord. Nie pytajcie ile razy się budził, bo mi paluszków zabrakło, żeby policzyć. Płakał strasznie, chciał do cyca, pociumał, przysypiał, znowu chciał do cyca itd. A jak on się uspokoił, to się zaczęła taka burza, że i tak nie spałam. Zęby idą jak nic! A ja się ratuję nieco mocniejszą kawą, bo mi się oczy nie chcę otworzyć. Muszę biedakowi coś na te dziąsełka kupić dzisiaj.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Ja ostatnio szukałam tej biszkoptowej kaszki, ale u nas nie widziałam. Musiałaby po jakichś tescach poszukać chyba. Dzisiaj brat będzie to może mi kupi (tzn może jego dziewczyna, bo wiecie jak to z młodszym rodzeństwem płci męskiej w dodatku).

Czeka nas dzisiaj wycieczka, bo okazało się, że mój brat jedzie do Zielonej Góry, a to dla mnie szansa, żeby w końcu odebrać dyplom, bo trzeba by szefowi dostarczyć. Więc zabieramy się z nim i jego dziewczyną. Zostawią nas pod uczelnią, pozałatwiają swoje sprawy a my zrobimy sobie spacerek do centrum, może odwiedzimy siostrę mojej mamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Z żółtkiem jeszcze się wstrzymuję, bo za jakiś czas rodzice będą mieć jajka od swoich kur. No, chyba że gdzieś wcześniej dostanę jajka od wiejskiej, biegającej kury to podam takie żółteczko.

Radek właśnie smacznie śpi w pozycji "na aniołka". Chyba mu trochę lepiej i odsypia nockę.

Tak pomyślałam, że ja niezła jestem. W maju obrona a teraz dopiero jadę po dyplom. Chyba powiem, że mi tak ciężko się z uczelnią rozstać :P no bo w dziekanacie to popatrzą pewnie jak na czubka.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Ja akurat mam jajka od babcinych kurek więc na pewno bez chemii :)

Nulko współczuje nieprzespanych nocek, wiem jak to jest bo też przez to przechodziłam jak mały miał dostać pierwsze zęby. Mój kochany synek teraz tak pięknie mi nocki przesypia, że nie mam powodu do narzekań, chodzę wyspana i wypoczęta bo i w dzień nie jest upierdliwy. Teraz też śpi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Nulka
Raaaaaanyyyyyy, kobietki, przez pół roku z moim śpiochem rudym dało się żyć. Teraz wiem, jak się czuje umordowana Matka Polka. Mały od kilku nocy budzi się z płaczem a dzisiaj to już szedł na rekord. Nie pytajcie ile razy się budził, bo mi paluszków zabrakło, żeby policzyć. Płakał strasznie, chciał do cyca, pociumał, przysypiał, znowu chciał do cyca itd. A jak on się uspokoił, to się zaczęła taka burza, że i tak nie spałam. Zęby idą jak nic! A ja się ratuję nieco mocniejszą kawą, bo mi się oczy nie chcę otworzyć. Muszę biedakowi coś na te dziąsełka kupić dzisiaj.

Nulko współczuję! Nie wiem jakim cudem, ale Poli te dwie dolne jedynki wyszły "bezobjawowo", tzn. byłam w szoku, jak zobaczyłam, że się przebiły przez dziąsełka. Ciekawe, jak będzie z pozostałymi ząbkami....

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Nulka

Tak pomyślałam, że ja niezła jestem. W maju obrona a teraz dopiero jadę po dyplom. Chyba powiem, że mi tak ciężko się z uczelnią rozstać :P no bo w dziekanacie to popatrzą pewnie jak na czubka.

Hahaha...To nie wiem, co ja mam o sobie myśleć. Broniłam się 3 lata temu, dyplom wprawdzie odebrałam, ale suplementy nadal leżą w sekretariacie...Porażka, właśnie sobie o tym przypomniałam :/// Muszę się koniecznie do Krakowa wybrać zanim zacznę pracę, bo później znów będzie cięzko....

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Nulka
Raaaaaanyyyyyy, kobietki, przez pół roku z moim śpiochem rudym dało się żyć. Teraz wiem, jak się czuje umordowana Matka Polka. Mały od kilku nocy budzi się z płaczem a dzisiaj to już szedł na rekord. Nie pytajcie ile razy się budził, bo mi paluszków zabrakło, żeby policzyć. Płakał strasznie, chciał do cyca, pociumał, przysypiał, znowu chciał do cyca itd. A jak on się uspokoił, to się zaczęła taka burza, że i tak nie spałam. Zęby idą jak nic! A ja się ratuję nieco mocniejszą kawą, bo mi się oczy nie chcę otworzyć. Muszę biedakowi coś na te dziąsełka kupić dzisiaj.

Witaj w klubie... :ehhhhhh: moja kochana coreczka zamienila sie w zebowego potwora. w dzien prawie nie spi, a wieczorne zasypianie to koszmar. w ciagu dnia, da sie ja czyms zaciekawic, ale wieczory i nocki to porazka. niestety zel, ktory kupilam nie pomaga (tzn. jest cisza na jakies 20 minut). wczoraj juz rozpakowywalam karton z syropem przeciwbolowym, ale Rafalowi udalo sie uspic mala. Niech te zebiska juz wyjda bo ja chce, zeby moja grzeczna Noemi wrocila!

Odnośnik do komentarza

mafinka
Solange oglądnęłam nagrania i jestem pełna podziwu dla wyczynów Emi, podziwu i współczucia, bo wiem co to mieć "energiczne" dziecko. Życzę sił i wytrwałości.

oj przyda sie, przyda... aktualnie Emi jest na etapie CHODZIC, CHODZIC, CHODZIC. na rekach nie, w kojcu nie, w lozeczku to juz w ogole nie. najfajniej jest na podlodze, raczkujac po calym mieszkaniu i bawiac sie wszystkim, co nie jest zabawka :Histeria: wczoraj dorwala sie do piramidy (taka banka wstanka, z ktorej wylatuja smakolyki) psa i ja sobie lizala. ile razy sie przerwocila, albo uderzyla o cos, tez juz nie potrafie zliczyc...

Odnośnik do komentarza

Ha, ha mój Myszak wcinał kocią karmę :Śmiech: czyli ten typ tak ma.

Solange Myszak chodził na 10 miesięcy, nauczył się sam bez niczyjej pomocy, bo nie w głowie było mi chodzenie z dzieckiem przytrzymując go pod paszkami (jestem zwolenniczką samodzielnego zdobywania tej umiejętności przez dziecko). Raczkował na 6,5 miesiąca na 7 stał w łóżeczku. Dziadkowie dali mu ksywkę "Pershing", zaś mój brat nazywa go "Tsunami". Wierz mi, modlę się codziennie, żeby Tosio był osobnikiem typu ślimaczego.

Odnośnik do komentarza

sylwianna
A ja JESTEM PRZERAŻONA kolejnym dniem, który zapowiada się upalnie...Już nie wiem, jak mam małą chłodzić. Po wczorajszej wieczornej kąpieli nie minęło 5min, a ona znów była mokrutka :/ Z główki aż się lało ://// Przez to były problemy z zaśnięciem, budzenie w nocy itp.

U Nas było podobnie, Tośko poszedł spać w bodziaku a i tak rozkopywał się w nocy.

Odnośnik do komentarza

mafinka
sylwianna
A ja JESTEM PRZERAŻONA kolejnym dniem, który zapowiada się upalnie...Już nie wiem, jak mam małą chłodzić. Po wczorajszej wieczornej kąpieli nie minęło 5min, a ona znów była mokrutka :/ Z główki aż się lało ://// Przez to były problemy z zaśnięciem, budzenie w nocy itp.

U Nas było podobnie, Tośko poszedł spać w bodziaku a i tak rozkopywał się w nocy.

U nas kolejny dzień spędziliśmy w 70% w łazience:D Julo upodobał sobie umywalkę gdzie idealnie się mieści:D Trzymam go tam parę minut, czesem zmoczę stópki a on w najlepsze bawi się naszymi szczoteczkami do zębów...jaja jak nie wiem co, ale tak mi go szkoda jak jest cały mokry, że czasem się zgadzam na takie 'fanaberie':D W nocy śpi tylko w body i bez przykrycia, w ogóle nie tylko teraz ale Julo za nic w świecie nie pozwala się przykryć, obojętne czy śpi sam czy leży z nami w łóżku! Tyle razy ile go przykrywam, tyle razy jest rozkopany- dopiero jak dam spokój zasypia...Rozumiecie coś z tego?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Królowo Bruno też się rozkopuje.
Zastanawiałam się dziś czy by go nie położyć w samym pampersie, ale jednak ma body.
Zresztą on w samym body to śpi już od dawien dawna czyli od maja. Oczywiście bez skarpetek i innych dodatków. Samo body z krótkim ewentualnie jak było parę razy tak zimno, to wtedy dostał z długim rękawem, ale nóżki gołe.
Też się teraz strasznie poci, przed chwilą byłam u niego i włoski ma mokre i karczek, zresztą cały się lepi ::(:
Ale jeszcze dwa dni i koniec upałów. A czujecie jak by takie całe lato było :36_2_39:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

U nas na szczescie nie za goraco, ale za to wilgotnosc powietrza wysoka. W efekcie Maja jak sie wyglupia to tez sie okrutnie poci.
ale... wlasnie w telwizji mowia - upaly ida do nas :(
Na szczescie tylko na 2 dni. Ten drugi bedzie gorszy bo z deszczem, wiec jak nic burza bedzie, co oznacza, ze leb bedzie mnie bolal :(

Od dwoch dni pracuje. Maz na wychowawczym. Heheh... o 22 jest calkowicie skonany.

Solange - jaki czas po bujaniu na czworaka zaczela Emi raczkowac? U nas bujanie juz na calego, wiec chce sie dowiedziec kiedy nas czeka godzina W.
Mezowi dziure w brzuchu wierce od dwoch tygodni, ze czas przykrecac meble do sciany, siagac lampy stojace na kolumnach oraz zmienic komode, ktora ledwie sie kupy nie trzyma. Mezowi sie wciaz wydaje, ze jeszcze kuuuupa czasu, ale chociaz dzis ogladlismy drzwiczki-plotek w Baby Samie. Zamierzamy powstawiac w drzwi balkonowe, by nam dziecko do ogrodu na czworaka nie zwialo :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira

Solange - jaki czas po bujaniu na czworaka zaczela Emi raczkowac? U nas bujanie juz na calego, wiec chce sie dowiedziec kiedy nas czeka godzina W.

niesmiale "raczki" byly po 2 tygodniach. lazenie na calego, po okolo miesiacu. Teraz Emi siedzi juz calkowicie sama i trenuje wstawanie (oczywiscie w zestawie z przewracaniem) i kroczki przy meblach :Histeria: ja osiwieje, to pewne! nie nadazam za moja corka...

Odnośnik do komentarza

Kurcze Bruno się buja już od trzech tygodni i coś ruszyć nie może...

A ja dzisiaj przeżyłam szok...
Rano Bruno pojechał do ciotki i poszłam do pracy, jak wróciłam po 2,5 h karmić go, to rozebrałam go do samego pampersa i tak był, aż wracaliśmy do domu. W domu jeszcze jakiś czas miał body i znów mu je zdjęłam, ja patrzę, a on miał cały brzuszek i plecki w potówkach. Od urodzenia nigdy nie miał potówek, a tu taki wysyp, w pierwszej chwili aż się wystraszyłam, normalnie jak biedronka...
Biedaczek tak się męczy, cały mokry i lepiący i jeszcze te potówki ::(:
Jeszcze tylko jutro i wreszcie będzie normalna pogoda.

A my dzisiaj mamy już pół roczku ::):
Jak również Nikodem od Amelki, sto lat dla Nikosia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...