Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

oJ, Karim jak ja kocham takich lekarzy.
My mamy taka jedna mloda Hinduske w przychodni. Ide do niej, jak wiem po co i ma mi sluzyc tylko jako wypisywacz recepty, albo skierowania.

Rozmowy z lekarka:
- Chcialbym skierowanie dla mojego syna, do poradni neurologicznej, bowiem chcielibysmy wykluczyc Zespol Tourotta jako towarzyszacy autyzmowi.
- a co to jest Zespol Tourotta?

spotkanie numer 2:
- od tygodnia, biore pencyline w zwiazku z tym, ze mam zapalenie oskrzeli i angine ropna, stwierdzona na dyzurze lekarskim. Antybiotyk mi sie konczy, a gardlo mnie wciaz boli.
- ...patrzy, patrzy w gardlo.. w koncu rzecze: aaaa, moze i tam cos jeszcze jest....
Pluc oczywiscie nie posluchala, choc przy niej rzezilam nadal jak kon....

Spotkanie numer 3:
- pancia wypisuje mi recepte na antybiotyk, wiec mowie: wypisz mi jeszcze cos przeciwgrzybicznego, bo czesto po antybiotykach mi sie przyplatuja rozne drozdzaki...
- co?
- no wiec tlumacze jak chlop krowie na rowie, ze wiesz, jak kobieta bierze antybiotyk, to w koncu staje sie sterylna zwlaszcza w miejscach intymnych i wtedy drozdze tylko czekaja...
- chcesz sie wysterlizowac?
- nie, chce tylko lek przeciwgrzybiczny...
- a jak on sie nazywa?
- clotrimazolum...
- aha.... i wypisala recepte....

Noz cholery mozna dostac!
Wiec szczerze CI wspolczuje i w pelni rozumie, ze idzie sie oblakac :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Nie wytrzymam Jomira, czytam to jak zestaw dowcipów o lekarzach heheheh dobre, nie ma co.
A ja już na końcu języka dzisiaj miałam - to dlaczego Pani wykonuje zawód lekarza i za co bierze pieniądze, jak nie wie w ogóle co ja do niej mówie i jakie badania ma mi zlecić.

A najlepsze, ja się produkuję od 10 min tłumaczę jak najdokładniej a ta mi w pół zdania wypaliła - A to Pani pojechała do szpitala bo miała biegunkę? :/ heheheheh
Myślałam że wpadne pod to biurko. Jasne, jestem taką hipochondryczką że ze sraczką za przeproszeniem lecę na ostry dyżur........ :///
Normalnie rozwaliła mnie na łopatki :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Co ja widzę dowcipy o lekarzach :36_17_1: też miałam tę niebywałą przyjemność spotkania na swojej drodze kilku medycznych młotków. Ogólnie rzecz ujmując masakra do kwadratu, chyba europejska rodzina tej Hinduski od Jomiry:hmm::lup:
W sumie studia medyczne należą do jednych z najtrudniejszych ale takie matoły kończą uczelnie, że na starość sami będziemy się musieli leczyć bo inaczej eutanazja.

Odnośnik do komentarza

Jomira
Bo to jest matura miedzynarodowa :) Ona chodzi do IB (International Baccalaureatum) nie do typowo dunskiego gimnazjum.

Czyli dobrze myślałam.

Jomira
Dzidzia teraz lachy nie bedzie robic, bo ponoc na tym 3D/4D wezma ja z kazdej strony - nie wiem jeszcze jak - opowiem jak wroce.
Natomiast na stronie kliniki jest informacja, ze plci jeszcze nie okreslaja przy tym badaniu, wiec jezeli juz to przez jakis przypadek :) jak jakis siusiak albo jajcoki zamajtaja w powietrzu najpewniej :)

W 21 tygodniu bedziemy mieli to samo badanie, tym razem w ramach panstwowej sluzby zdrowia, wiec raczej dopiero wtedy dowiemy sie czy to "dziecinka czy chopczyk".
Pal szesc juz mnie to nie interesuje - dotyczas bylo drobnym argumentem za biopsja - nie chce biopsji i nie chce wiedziec :)

W sumie najważniejsze, żeby zdrowe było ale raczej wolałabym żeby był chłopczyk. Mam totalną awersję do małych dziewczynek :36_2_16:

Odnośnik do komentarza

pina85
Dziewczyny czy któraż z was narzeka także na ból pleców albo ból tak jakby mięśni w pośladkach,czasem jak dłużej posiedzę,to wstać nie umie tak boli:((( czy to jest normalne?

mnie boli pośladek ale do tego jeszcze cała noga, ja za to chodzic nie moge za duzo i stac w jednym miejscu z siedzeniem tez mam problemy najlepiej to bym lezala, ja juz na to bore leki bo u mnie to zyly wysiadaja....ale u ciebie moze to jakis ucisk maluszek sie tak ulozyl i dlatego cie boli jak brzuch sie podniesie to powinno ci przejsc, a jak sie martwisz to idz do lekarza i sie zapytaj co to moze byc....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

No mogę powiedzieć, że się wyspałam. Witam lutóweczki.

Pina to się nazywa ciążowy brzuszek, no kochana nie chcę straszyć ale w 9 miesiącu to chyba będziesz go na szelkach nosiła. :Oczko:
U mnie jeszcze totalna płaszczyzna, może trochę wieczorami mnie wydmie ale to bardziej problem z gazami :Nieśmiały: niż ciąża.

Co do bóli pleców i pośladków to niestety w tej ciąży mam z tym okrutny problem. W dodatku przyplątała się jeszcze rwa kulszowa, więc jest nie wesoło.

Odnośnik do komentarza

Jomira hinduska świetna, usmialam sie:)

Karim tak szczerze to...nie mam zielonego pojecia gdzie bede rodzic i nie wiem jakie sa mozliwosci...bo ja od niedawna mieszkam w Katowicach ginekologa znalazlam sobie przez internet na stronie dobry lekarz, wiem ze dr Stojko ( nie wiem czy o nim slyszalas) jest ordynatorem jakies tam szpitala zakonu czegostam:) ale sie go nie pytalam czy poleca tam rodzic. w ogole nie wiem jak sie za to zabrac co zrobic maraton po szpitalach i wszedzie z buta z pytaniem czy moge sobie porodowke poogladac? mozna tak?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

O dziewczynki widze ze nie tylko mi dokuczaja bole plecow, tak na samym dole to mnie tak boli ze zadna pozycja nie pomaga. Wieczorem moj M masuje mi oliwka, pomaga ale co z tego jak w pracy siedze 8 godzin przed komputerem a od 10 rano juz zaczyna mnie bolec:( i najchetniej nogi na sufit bym dala zeby tylko pomoglo. mysle czy by sie na jakas joge nie zapisac kiedys chodzilam i super sie czulam.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Amelka z tego co wiem to chyba można pochodzić i pooglądać.

Ja kiedyś leżałam w szpitalu kolejowym w Ligocie i choć ma bardzo dobre opinie ja raczej tam nie chcę rodzić, dlatego że część szpitala jest po remoncie a część nie, ja wtedy akurat poroniłam i wcześniej trafiłam na oddział (tam położnictwo i ginekologia są razem na jednym piętrze) Akurat standard sali mnie nie interesował, ale to że do wc trzeba było chodzić do wspólnego na korytarzu, z którego również korzystali odwiedzający i w tym faceci, normalnie porażka tam była umywalka jedna kabina z kibelkiem i prysznic za zasłonką i pełno kręcących się obcych chłopów - masakra - nigdy więcej. Dlatego dla mnie odpada, choć podobno położne są bardzo fajne.

W klinice (też w Ligocie) też nie chciałabym rodzić bo ta z kolei kręcą się tłumy studentów i niestety przy porodzie masz obstawę kilkunastu osób.

Następnie jest raciborska to jest szpital leszczyńskiego który sobie wybrałam i leżałam tam dwa razy (ostatni raz tydzień temu) i bardzo jestem zadowolona, położne fajne, sale dwu-trzy osobowe z łazienką, mnie się podoba tu masz linka:
Szpital im. St. Leszczyńskiego

Jest jeszcze prywatna klinika w Piotrowicach, tam żeby rodzić za darmo trzeba chodzić do ich lekarza, ale jeśli ciąża jest zagrożona bądź poród się zacznie przed 36 tyg to i tak odsyłają do szpitala. Więc wolę nie ryzykować, a jedna wizyta u lekarza to koszt 200zł
Łubinowa 3 :: bezpłatne porody w luksusowych warunkach :: prowadzenie ciąży :: kameralne porody

No i jest jeszcze jeden szpital położniczy w Bogucicach, ale tego nie znam i jest najdalej od mnie więc się nie wypowiem :)

Co do bólów pleców to mnie męczą już od jakiegoś czasu, nawet tu pisałam, boli mnie bardzo nisko jak gdyby kość ogonowa ale tylko z lewej strony i lekarka mi powiedziała że to normalne w ciąży i trzeba przetrwać. Ale teraz już mnie nie boli tak mocno jak wtedy na szczęście.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Wow Karim dzieki bardzo za taki opis.
Mi nie zalezy na jednoosobowej sali czy tez slicznie pomalowanych scianach, ale tak jak Ty nie znioslabym kibelka na korytarzu prysznica z zaslonka? to jak tam chodzic po porodzie albo jak przed Ci lewatywe zrobia...az mnie ciarki przeszly.

Slyszalam o tym szpitalu na Lubinowej, ale wlasnie mieszane opinie ze wzgledu na komplikacje przy porodach ze odsylaja.

Pomysle o przejsciu sie na ta Raciborska:)

Jeszcze sie pozwole zapytac bedziesz chodzila do szkoly rodzenia? znasz jakas fajna w Katowicach?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Amelka85
Wow Karim dzieki bardzo za taki opis.
Mi nie zalezy na jednoosobowej sali czy tez slicznie pomalowanych scianach, ale tak jak Ty nie znioslabym kibelka na korytarzu prysznica z zaslonka? to jak tam chodzic po porodzie albo jak przed Ci lewatywe zrobia...az mnie ciarki przeszly.

Slyszalam o tym szpitalu na Lubinowej, ale wlasnie mieszane opinie ze wzgledu na komplikacje przy porodach ze odsylaja.

Pomysle o przejsciu sie na ta Raciborska:)

Jeszcze sie pozwole zapytac bedziesz chodzila do szkoly rodzenia? znasz jakas fajna w Katowicach?

Nie wiem, jeszcze nie myślałam o szkole rodzenia, ale z tego co wiem to w każdym szpitalu są, na pewno w kolejowym i na raciborskiej.
Dla mnie też najmniejszy problem to nie pomalowane ściany, ale ten kibelek to trochę nie fajne. Mówię ci kąpiesz się zasłonięta kawałkiem folii a tu obcy facet przechodzi. Albo ja wtedy, poszłam umyć zęby a babce akurat lewatywę robiła pielęgniarka :/
No chyba że się ma szczęście i dostanie się do sali po remoncie z łazienką w pokoju.

Na Raciborskiej wszystkie sale mają łazienkę w pokoju no i jeszcze Raciborska ma ten plus że zzo robią za darmo, a we wszystkich innych szpitalach kosztuje 500 zł. Ale z tego co wiem, to chyba wcześniej trzeba im powiedzieć że się je chce.

Natomiast jaki standard jest w klinice w Ligocie to nie wiem, bo nigdy tam nie byłam, ale mnie przerażają ci studenci. Jednak wolę żeby przy moim porodzie była tylko jedna położna ewentualnie mogę się zgodzić na jedną stażystkę, no ale tłum ludzi to nie dla mnie...

A ja dzisiaj mam to usg, już zaczyna mi się nerwówka heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Karim trzymam kciuki za USG napewno wszystko bedzie dobrze:)

Wlasnie wyczytalam ze na Raciborskiej jest szkola rodzenia wiec moze sie zorientuje blizej jak to wyglada.

Hmmm w tym momencie studenci mnie nie przerazaja, ale kto wie jakie bede miala samopoczucie jak bede malym sloniatkiem z bolami porodowymi, to jest mozliwosc ze ich bym tam powybijala:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, plecy w ciazy moga bolec, ale bol mozna nieco zniwelowac:
1. twardy materac do spania
2. Unikac miekkich foteli, w ktore sie zapada.
3. Generalni unikac dlugiego siedzenia, a jezeli juz to na krzesle, na ktorym kregoslup nie jest wygiety - porzadne wsparcie zwlaszcza dla ledzwiowej czesci kregoslupa.

Mi pomaga, od 3 lat zyje z przepuklina w kregoslupie, a dzieki tym trzem trickom nawet niezle :)
Bywa gorzej, jak wykonam falszywy ruch lub popracuje w ogrodzie.

A z innej beczki.
Jezeli jezdzicie samochodem to polecam takie specjalne - jak to nazwac? - cos co obniza polozenie pasa - pas przebiega wtedy na wysokosci kosci lonowej, pod dzieciatkiem.
Mam to od dwoch tygodni, a dzis dokladnie przetestowalam w trakcie dwoch egzaminow na prawo jazdy (dorabiam czasem jako tlumacz policyjny). Przy gwaltownym hamowaniu, takie "urzadznko" jest na prawde ekstra.

No i kochane, chwalic mi sie tutaj wynikami badan!!!

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

pina85
Dziewczyny czy któraż z was narzeka także na ból pleców albo ból tak jakby mięśni w pośladkach,czasem jak dłużej posiedzę,to wstać nie umie tak boli:((( czy to jest normalne?

Pina mam to samo. Boli mnie w krzyżu i jest to ból promieniujący na pośladki i czasami na miednicę. Jak za długo posiedzę, to mam wrażenie jakby mi zesztywniały kości i jak próbuję wstać to boli jak cholera i ciężko się rozprostować.
Najgorsze jest to, że ból pojawił się też podczas chodzenia. Wczoraj wybrałam się z siostrzenicą na krótki spacer i niestety ledwo przyczłapałam się do domu, tak mnie bolało w dole pleców. Dobrze, że pchałam spacerówkę, to się trochę podpierałam ;)
Na dzisiejszej wizycie ginekolog powiedział mi, że to bóle odkręgosłupowe, związane ze zmianą pozycji ciała ciężarnej. W końcu mamy już to leciutkie obciążenie z przodu i miednica też się do tego przygotowuje.

Pina brzuszek masz śliczny, ale widzę też, że masz ładną figurę:) do pozazdroszczenia;)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

No więc ja po badaniu.
Niestety mam bardzo uparte dziecię...
Na początku nie mogła go pomierzyć i pooglądać dokładnie narządów bo się non stop wiercił w końcu jak już się trochę uspokoił to odwrócony placami. Udało jej się wszystko pomierzyć oprócz nt i przezierności, próbowała go podrażnić, ale olał nas i się bawił w najlepsze, rączkami machał.
Lekarka zaproponowała że jak mam czas to żebym poszła na spacer, poruszała i wtedy powinien zmienić pozycję. Miałam przyjść za 40 min, więc najpierw poszliśmy do parku a że zgłodniałam to kupiłam sobie kebaba.
Wróciłam pojedzona no i moje dziecię w najlepsze już spało wypięte tyłkiem...
Więc jutro powtórka, o 9 rano mam się zjawić z kanapkami :) bo skoro to takie uparte to nie wiadomo jak długo to potrwa. No trudno...
Ale najważniejsze że tak wszystko jest ok i na miejscu.
Nie wiem czy wspominałam ale na wcześniejszym usg wyszło że mały ma przepuklinę pępowinową, ale to do 12 tyg jest fizjologiczna i często zanika, no i na szczęście dzisiaj już nie było.
Wielkością odpowiada 12 tc 3 dn
No a jutro powtórka z rozrywki

Acha, no i zapytałam czy może już widać płeć, to po jakimś czasie powiedziała że coś tam dynda, ale nie będzie na tym etapie prorokować heheh
A ja mam cały czas przeczucie na chłopaka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Jomira dzięki za rady! Warto wypróbować, nie wymagają wysiłku ani wyrzeczeń, a mogą pomóc.

Padł też pomysł o ćwiczeniu jogi. Dobre. A mnie się też przypomniały ćwiczenia na piłce, które kiedyś miałam w ramach pilatesu. Na youtube znalazłam sporo filmików z ćwiczeniami specjalnie dla ciężarnych. Piłkę mam taką z rogami, dla dzieci (za 15,99zl :D), ale spokojnie wytrzymuje pod moim ciężarem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

hej dziewczyny :) witam po urlopie, chyba mnie jeszcze pamiętacie co?
długo mnie nie było, więc się troszkę rozpiszę. byłam na USG i mój maluszek ma się dobrze, wspólnie z mężem stwierdziliśmy, że dzidzia będzie akrobatą, bo w czasie badania robiła fikołki wkoło pępowiny i obracała się we wszystkie możliwe strony. teraz ma 6 cm :) badanie krwi i moczu w porządku, przezierność karkowa też. ze mną troszkę gorzej, bo mam 3 cm torbiel na lewym jajniku i jak to pani doktor określiła "kiepską" szyjkę macicy, w związku z czym zakaz ćwiczeń, dźwigania i wysiłków. po wielkości płodu termin porodu zmienił mi się na 5 lutego (z 14).
nie wiem dlaczego, ale ja dopiero teraz zaczynam czuć, że jestem w ciąży; mdłości, bieganie do toalety, bóle jajników, itp. no, ale czego się nie robi dla dziecka. jak znajdę chwilkę czasu to wkleję foto z USG i mojego brzuchola (już troszkę wzdętego).
miłej nocki

Odnośnik do komentarza

Witaj Solagne, no pewnie że Cię pamiętamy :) Cieszę się że z dzidzią w porządku, miło Cię znowu tu widzieć.

Karim ty to się nawojujesz z tym swoim małym uparciuchem :) U mnie było podobnie, maleństwo nie chciało się obrócić i mam wrażenie, że nie mam porobionych wszystkich pomiarów. Tyle że mnie nie kazał wracać żeby dokończyć :( Powiedział że dzidzia jest zdrowa więc mam nadzieję że wie co mówi.

Ból pleców a raczej kości ogonowej też przerabiałam tydzień temu, promieniował na pupę i nogi ale weekendowe leżenie pomogło i na razie jest ok, tylko że ja nic w domu nie robię, jak przyjdę z pracy, z grubsza posprzątam, lekkie prace i gleba na tapczan :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór kochane:) jak tam minął dzionek?jak samopoczucie?u mnie ok,ale jakoś pod wieczór zaczęły się nudności i wszelkie pachnidełka jak mydło czy proszek,które poczułam wchodząc do łazienki poprostu mnie przerażały :leeee: teraz już powoli przechodzi,choć czuję się jakbym się porządnie najadła;/
Monsound dziękuję za komentarz dotyczący brzuszka :23_30_126: :11_9_16: rośnie tak szybko,że nie nadążam:D a figura hmmm...ja jestem niska 158cm i przed ciążą ważyłam 52kg:D teraz napewno trochę przytyję ale mam nadzieję,że powrócę do swoich rozmiarów:D może pokażesz kochana swój brzusio?:) czekam na foteczke i serdecznie pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...