Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Solange, ja po prostu nie zapłaciłabym za wizytę.

Co do przybierania. Byłam dzisiaj w przychodni z mamą i przy okazji poprosiłam o zważenie malego.Śmiać mi się chciało, bo pracuje tam babka, która pamieta mnie jak w pieluchy robiłam. Więc zważyła Konrada, a waga pokazała 7100 w ubraniu. Na przyrost więc nie narzekam. Pani Edzia zrobiła oczy hehe, no ale jak się startuje od 4450 to tak właśnie jest :) Zaznaczam że nadal jest dłuuugi i szczuplutki. Ba! nawet brzucha nie ma.

Konrad zasypia około 20ej i budzi się na cyca o 2 i 5. Nie narzekam :)

Z butli herbatkę tez ciągnie jak smok, więc problemów w temacie nie wróżę na przyszłość :)

Jeżeli chodzi o kwestię wychodzenia na spacery to krzyk jest tylko podczas ubierania-czapki zwłaszcza. Jak tylko wózek rusza Konrad jest grzeczny i się rozgląda (o ile ma opuszczoną budę-w przeciwnym razie z nudów zasypia)

Ja na pewno nie będę czekała do 5 czy 6 miesiąca z wprowadzaniem innych posiłków, bo dla mojego chłopiska cycki nie wystarczą- on kocha jeść :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

mafinka
A my dzisiaj z Tośkiem zaliczyliśmy pierwszą wizytę u stomatologa ::): babcia Ania stwierdziła (zgodnie z moimi przypuszczeniami), że idą dolne jedynki. Tak więc tym razem nie będę musiała długo czekać na ząbki, bo Myszak ociągał się z tym okrutnie.

O rety!a skąd wiedzieć że idą ząbki???? ja już doczekac się nie mogę dolmych jedynek-dzieciaki jak się śmieją z dwoma zębolami na dole-nic tylko schrupać!

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

krolowa_angielska

Mamy taki kłopocik, że już od 2 miesięcy walczymy z ciemieniuchą, co prawda niezbyt dużą, mnie ona jednak bardzo się nie podoba...:36_2_12: Wedle zaleceń smarujemy rozgrzaną oliwką i czeszemy po kąpieli, ale jakoś opornie schodzi...Macie może jakieś sposoby jak sobie z nią poradzić, czy wasze dzieciaczki też miały ten problem?
Pozdrawiam poweekendowo;)

Ja też najpierw smarowałam oliwką, ale kiepsko schodziło, kupiłam w aptece krem na ciemieniuchę z AA za parę złoty i wszystko ładnie zeszło.
Zresztą wczoraj pisałam jak to M pojechał do apteki i poprosił o krem na sierściuchę :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Monik

Konrad zasypia około 20ej i budzi się na cyca o 2 i 5. Nie narzekam :)

U nas identycznie, zasypia ok 20 i wstaje na jedzenie o 2 i 5 :)

Monik

Jeżeli chodzi o kwestię wychodzenia na spacery to krzyk jest tylko podczas ubierania-czapki zwłaszcza. Jak tylko wózek rusza Konrad jest grzeczny i się rozgląda (o ile ma opuszczoną budę-w przeciwnym razie z nudów zasypia)

I tu też tak samo, przy wkładaniu czapki jest jeden wielki ryk, ale jak już jest wpakowany do wózka i wychodzimy na dwór to w momencie ma odlot ;)

Co do herbatek, to ostatnio chciałam mu dać się napić herbatki koperkowej, ale coś mu nie podchodziło, najpierw się krzywił a potem był już płacz. Ciekawe jak będzie z resztą

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka
A my dzisiaj z Tośkiem zaliczyliśmy pierwszą wizytę u stomatologa ::): babcia Ania stwierdziła (zgodnie z moimi przypuszczeniami), że idą dolne jedynki. Tak więc tym razem nie będę musiała długo czekać na ząbki, bo Myszak ociągał się z tym okrutnie.

:what: jak to?! przecież niedawno rodziłyśmy, a tu już zęby?! to stanowczo za wcześnie:Oczko:

Monik uśmiech z jedyneczkami jest słodki, ale ja tam na dziąsłośmiech Noemi nie narzekam :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

"Dziąsłośmiech" super okreslenie:) moj maly tez sie smieje pelna geba, tylko ze zamiast zebow jest pelna śliny:) i mam nowe okreslenie bo od kilku dni mowie na malego "Ty moj maly śliniaczku" a on sie wtedy cieszy jeszcze bardziej.

A w ogole to ja sie boje tego "iścia" zebow, boje sie ze bedzie placz bol i nie przespane noce:(

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Amelka85

A w ogole to ja sie boje tego "iścia" zebow, boje sie ze bedzie placz bol i nie przespane noce:(

Amelka powiem tak, z Myszakiem było maksymalnie; sranie, gorączka i rozdrażnienie przy każdym ząbku. Nocki były przespane, dzięki czopkom z Paracetamolu. Wiem, że młode mamy mają opory z podawaniem środków przeciwbólowych, ale wyobraź sobie ból rozsadzający Ci czaszkę.

Odnośnik do komentarza

Monik
mafinka
A my dzisiaj z Tośkiem zaliczyliśmy pierwszą wizytę u stomatologa ::): babcia Ania stwierdziła (zgodnie z moimi przypuszczeniami), że idą dolne jedynki. Tak więc tym razem nie będę musiała długo czekać na ząbki, bo Myszak ociągał się z tym okrutnie.

O rety!a skąd wiedzieć że idą ząbki???? ja już doczekac się nie mogę dolmych jedynek-dzieciaki jak się śmieją z dwoma zębolami na dole-nic tylko schrupać!

Zaczęło się od rzadkich kup i przygryzania cyca. Od kilku dni na dole po lewej stronie widoczne jest napięte na biało dziąsło (coś jak ziarnko ryżu).

A ja tam będę tęsknić za tym łysym uśmiechem, uwielbiam go.

Odnośnik do komentarza

Ja też kocham ten szczerbaty uśmiech Aleksa :36_3_3:
Ten mój urwis coś ostatnio nie chce wcale spać w dzień, masakra jakaś, leżeć w kołysce też nie chce, w leżaczku poleży jakieś 10 min. i już się nudzi, za to na rękach może siedzieć na okrągło... tylko jak tu nosić godzinami ok 7 kg ciężar? Jak go odłożę to ryczy, głodny nie jest bo pokarmu mam dosyć, na spacerze owszem pośpi ale ja chcę chwilę w domu odpocząć macie jakiś pomysł co tu zrobić żeby choć chwilę mieć dla siebie?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

ja stosuje kilka metod :) np wlaczam malej plyte z kolysankami :P i cos nad nia wisi co sie porusza i wtedy troche polezy :) albo wkladam do lezaczka, do wozka itd :) u mnie tez najchetniej raczki ale od ponad tyg staram sie nieco odzwyczaic bo nic nie moge zrobic noszac ja wiecznie na rekach a i starsza potrzebuje uwagi ...

to widze ze ja nie jedyna z wozkowymi atrakcjami :) ale moze jak sie nico ociepli i wyjde z nia na dwor to moze bedzie juz lepiej? z wozkiem sie w domu juz mozna powiedziec obyla :)

wczoraj bylam w aptece z Kinga i dostalam za darmo specyfik clarsebic na zwlaczenie m.in. ciemieniuchy, a dlaczego za darmo? bo data waznosci jest do czerwca :) bo w sumie uzyje raz i co pozniej z takim specyfikiem, a tak problemu nie bedzie :)
kupilam Kindze wczoraj lizaka niby na apetyt i odpornosc :)

ooo obudzila sie kinga :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Pretka u nas od dawna ze spaniem w dzień jest kiepsko. Maja znów jak wczoraj w dzień się wyspała to wieczorem nie mogła zasnąć :( Z dwojga to ja już wolę, żeby wieczorem zasypiała :D A na rękach też jej najlepiej w tym temacie to myślę, że nigdy żadna nie będzie wyjątkiem :D U nas sprawdza się mata edukacyjna- Maja lubi na niej leżeć słuchać muzyczki i czasami przyśnie na 20 minutek, ale spokojnie poleżeć to udaje jej się do godziny. Oprócz tego karuzelk, ale Maję najbardziej cieszy jak ją nakręcam, a nie sama karuzelka :)

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9h3yfmwkek.png

Odnośnik do komentarza

Pretka
Ja też kocham ten szczerbaty uśmiech Aleksa :36_3_3:
Ten mój urwis coś ostatnio nie chce wcale spać w dzień, masakra jakaś, leżeć w kołysce też nie chce, w leżaczku poleży jakieś 10 min. i już się nudzi, za to na rękach może siedzieć na okrągło... tylko jak tu nosić godzinami ok 7 kg ciężar? Jak go odłożę to ryczy, głodny nie jest bo pokarmu mam dosyć, na spacerze owszem pośpi ale ja chcę chwilę w domu odpocząć macie jakiś pomysł co tu zrobić żeby choć chwilę mieć dla siebie?

Miejmy nadzieje, ze to chwilowy kryzys, wiec PRZETRWAC :)
Maja miala tak 5 dni, mniej wiecej w tym samym okresie co Aleks.
Tak wiec trzymaj sie :) Dasz rade!

No i jeszcze u nas dziala hustawka, taka z wlasnym napedem.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Etinka, moja mama też ma stwierdzone Hashimoto, chociaż objawy ma trochę inne niż te zwykle opisywane. U mnie na początku ciąży usg wykazało mały guzek, prawdopodobnie torbiel ale ze względu na ciążę nie miałam robionej biopsji ani nie brałam żadnych leków. Kontrolowałam tylko hormony a te są ok. Dopiero się wybieram do endokrynologa, żeby się z tym czymś rozprawić.

U nas wózek jest lubiany :) Nawet nie koniecznie musi być w ruchu. Z jazdą w foteliku jest też dobrze, chociaż na początku to mało szyby w aucie nie poszły.Jechaliśmy jak na sygnale :D A teraz albo ogląda świat za oknem albo śpi jak suseł.
Leżaczek też już został zaakceptowany, chociaż na początku każda próba włożenia tam Małego była chyba na całym osiedlu słyszana. Teraz siedzi bez problemu a do tego gada do małpki-grzechotki, która tam jest zawieszona. Ubaw mamy po pachy jak macha rączkami i pokrzykuje jakby jej coś tłumaczył :hahaha:
Ale rączki są i tak #1 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :*
Pogoda się zepsuła to i piszecie więcej :) Masakra jakaś z tą pogodą, już tak pięknie było a tu śnieg i ujemne temperatury, musieliśmy wrócić do palenia w piecu :/

Ja też uwielbiam bezzębny uśmiech mojej Uleńki :) A najsłodsze jest to, gdy się budzi, zobaczy mamusię i się uśmiecha szeroko :D

Co do rozszerzania diety to na razie o tym nie myślę jeszcze. Znajoma już w drugim miesiącu podawała jabłuszko i marchewkę swojemu synkowi, bo jak mówiła, taka u nich w rodzinie moda i nic się ni działo z brzuszkiem jej szkraba, ale jak dla mnie to stanowczo za wcześnie... Ula wygląda na najedzoną, więc póki co poczekamy jeszcze troszkę :)

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Jakiś czas temu sprawdziłam sobie skoki rozwojowe, o których tyle pisałyście tutaj i według tej "rozpiski" 10 tydzień słoneczko i dziecko-aniołek, a Ula jakoś tych norm się nie trzyma i marudna, rozdrażniona i dziwna jakaś jest... W domu syf a ja nie mam czasu, żeby to ogarnąć. A jak chwila jest to się wolę zrelaksować trochę ;P więc akurat tego nie mogę całkowicie na Ulę zrzucić ;P

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Ach i jeszcze jedno, mam nadzieję, ze nie przechwalę, ale od kilku dni Ulcia zaczęła spać w nocy po ok.8 godzin, więc i mama ma szansę się wyspać (choć licznik zaczyna bić ok.20 więc z całego dobrodziejstwa godzinowego nie korzystam ;P). Ale teraz mam zagwozdkę, bo nie wiem czy mi się produkcja mleka nie zaburzy, bo pierś praktycznie 12 godzin jest niewykorzystywana... Dzisiaj nad ranem po takim czasie była twarda i przepełniona, aż mleko kapało... Ale może moje cycki załapią że noc to noc a dzień to dzień i zapotrzebowanie jest w tych porach różne :)

Dobra, słyszę, że Ula się chyba obudziła, więc zmykam. Życzę miłego dzionka :36_3_13:

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Pretka
Ja też kocham ten szczerbaty uśmiech Aleksa :36_3_3:
Ten mój urwis coś ostatnio nie chce wcale spać w dzień, masakra jakaś, leżeć w kołysce też nie chce, w leżaczku poleży jakieś 10 min. i już się nudzi, za to na rękach może siedzieć na okrągło... tylko jak tu nosić godzinami ok 7 kg ciężar? Jak go odłożę to ryczy, głodny nie jest bo pokarmu mam dosyć, na spacerze owszem pośpi ale ja chcę chwilę w domu odpocząć macie jakiś pomysł co tu zrobić żeby choć chwilę mieć dla siebie?

Hej:)
Między naszymi dzieciaczkami tydzień różnicy i u nas to samo!:) Najlepiej na rączkach od 9 do 9 :36_11_13: O łóżeczku w dzień Julek nawet nie chce słyszeć, leżaczek- 10-20 min, w wózku po domu go nie wozimy (może dlatego spacery mu się jeszcze nie znudziły;), ale za to u nas sprawdza się fotelik z funkcją kołyski- dzidzia widzi co się wokół niego dzieje i leciutko się buja więc jest zadowolony:) Polecamy :smiech: :smiech:
Nie stosowaliśmy jeszcze tych maści na ciemieniuchę, ale jutro się chyba wybiorę do apteki, po tą z AA, którą polecałyście:)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

dobrze tym ktorych malenstwo spokojnie siedzi w foteliku i w wozku :) ... ale tak sobie mysle, ze z wozkiem to tez i moja wina, bo poznala sile raczek i tak teraz najlepiej jej ... np teraz ululalam ja na raczkach i polozylam do wozka, musze tylko go gdzieniegdzie popsikac zwlaszcza amortyzatory by skrzypia ;/

mialam dzis akcje ze strasza ... cos jej odbilo, jadla serek danio i ogladala bajke w duzym pokoju a ja w kuchni zmywalam naczynia ... wchodze do pokoju a serek wszedzie, na meblach, tv, lozeczku jej nie wspomne juz o dywanie i parkiecie ;( ehh masakra ... teraz spi, chciala wojowac jeszcze ale dostala kare, zakaz dzis wyjscia na dwor, zakaz bajek i isc spac ... i narazie spi ... ale swoja droga musze pomyslec nad jej zachowaniem, jak ja nieco uteperowac, napewno z czasem tez sie nauczy gdy zobaczy ze jestem konsekwentna i poczuje kary ... no to sie wygadalam :)

sprawdzilam przed chwila z ciekawosci ile kosztuje ten specyfik, ktory dostalam w aptece na ciemieniuche i teraz juz rozumiem czemu po jednym uzyciu nie ma juz prawie jej, jeszcze raz uzyje i bedzie po niej, cena nieziemska od70-100zl

powiedzcie mi jak to jest u was z waszym samopoczuciem ... mnie ciagnie do ludzi, meczy mnie siedzenie w domu i ciagle te same czynnosci i obowiazki, kocham moje dzieci i lubie z nimi spedzac czas ale powiem jedno siedze od ponad 2 lat w domu, tzn najpierw z kinga teraz z obiema i dostaje juz swira ... potrzebuje pojsc do pracy i tak sobie nawet pomyslalam, ze gdy Kinga pojdzie do tego przedszkola od wrzesnia na 2-3h a od pazdziernika juz normalnie to moze bym zalatwila sobie prace np w zlobku gdzie moglabym umiescic i Wiktorie, pracowalabym i mialabym Wikuske na oku :) tylko pozostaje jedno pytanie do mojego lekarza, czy ja z zoltaczka utajona typu B moge pracowac w tym zawodzie i z malymi dzieciatkami ...a swoja droge chce sobie zalatwic prace w szkole jezykowej ... potrzebuje wrocic do zycia, zarabiac itd hmm odbija mi?
swoja droga zaczela sie wiosna i moje uczulenie skorne, na dwuch palcach u prawe reki mam rany i bardzo wysuszona skore, boli, zaczelam nawet smarowac masciami, jakie mam w domu (oczywiscie po konsultacji z moim lekarzem rodzinnym i pediatra) ale narazie kiepsko schodzi, oby niedlugo zeszlo, malo to przyjemne a wyglada brzydko

po chrzcinach dzieki mojemu tacie zostalo mi sporo jajek i tak sobie pomyslalam, ze zrobie faworki :), a czemu dzieki tacie? a bo robilam z nim zakupy na chrzciny i tata wzial 40jaj :P ogolnie nie byloby zle gdybysmy sami robili ciasta, a ze tesciowa je zrobila a tort z cukierni to tak pozostawaly :) no ale porobie te faworki i bedzie czesc z glowy :)

u was juz zabki wychodza???? u mojej Kingi wyszedl pierwszy zabek dokladnie gdy miala 11miesiecy, pozno ale za to przeszla dobrze zabkowanie, jedyna dolegliwosc to troszke bardziej placzliwa i marudzaca, zadnej temperatury, biegunek itd ... ciekawe jak Wiki przejdzie, okaze sie, jedyne co narazie widze a raczej nie widze to wychodzace zabki :)

powiedzcie mi, wy juz przemywacie dziaselka gazikiem nasaczonym woda przygotowana? ja tak mysle zaczac dzisiaj to robic, czy moze za wczesnie?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

kathi26
powiedzcie mi, wy juz przemywacie dziaselka gazikiem nasaczonym woda przygotowana? ja tak mysle zaczac dzisiaj to robic, czy moze za wczesnie?

Ja przemywam tak caly czas zeby malemu zachowac higienę w buzi i zeby uchronic przed plesniawkami, a czemu mialoby to byc za wczesnie?

I Kathi NIE WARIUJESZ:) ja siedze w domu od 20 października najpierw l4 teraz maciezynski i tez uwielbiam spedzac czas z moim synkiem ale strasznie mnie ciagnie do roboty, nie koniecznie chcialabym wrocic do firmy w ktorej pracowalam ale chcialabym cos porobic chociaz na pol etatu bo tez zaczynam wariowac, dzis z nudów zaczelam licytowac 4 zestawy ubran dla malego na allegro i dalam sie namowic na komplet bielizny dla kobiet od babki ktora zadzwonila promujac nowa firme bielizniarska...:36_11_13: niedlugo nie dosc ze zwariuje w domu to jeszcze doprowadze nas do bankructwa...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Ale macie przeboje z maluchami!

Ja na szczęście nie mogę narzekać bo mała dużo śpi i na rękach wcale nie muszę jej nosić. Dużo leży w łóżeczku, trochę w leżaczku i czasem na kanapie. Z zasypianiem też nie ma kłopotu bo sama zasypia, bez bujania i noszenia, ale obowiązkowo musi mieć smoczek i pieluszkę.

Khati to wcale nie jest za wcześnie. Zresztą to tylko woda i małej napewno nie zaszkodzi.
Amelka ja tez się nudzę w domu ale za to zrobiłam się jakaś oszczędna i mało co kupuję. nawet M się dziwi że jak jedzie do sklepu to jedyne co sobie życzę to jogurta a zawsze lista była ogromna :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Amelka :) dobra jestes :) ja nie powiem ile ostatnio wydalam kasy na ubrania Kingi i kilka Wiktorii :) jakies 1000zl, maz nawet sie wczoraj zapytal czy mi sie nie nudzi za bardzo :)

wczoraj M kupil mi na allegro laktator Medeli Swing, stosuje go ktoras ? Niby ogladalam go w sklepie, nie jest super cichy choc napewno cichszy od tego mojego z Baby Ono :) bo ten jak wlaczyc to conajmniej jakby chodzila kreisega :) no ale okaze sie jak bedzie ...

co do pracy to ja musze cos pomyslec, bo wszysto fajnie ale jednak dobrze by bylo popracowac :)
zreszta wszytsko kosztuje, np takie szczepionki mala dostaje Infanrixa wiec koszt troszke ponad 100zl, rotarix 300zl itd, a jak chce by mala wziasc do zlobka to musze ja zaczepic na pneumokoki i meningokoki, ryzykowac bez sensu, zreszta same wiecie jakie sa wydatki przy jednym dziecku a przy dwoch nie wspomne :) ale coz takie zycie :)
powiecie pewnie ze przesadzam, ze chce poslac Kike do przedszkola bilingualnego (en-pl) ale jako pedagog, nauczyciel wiem ze to dobry czas na nauke drugiego jezyka, no 3 bo w domu polski i niemiecki :), ale dzieci najlepiej chlona jezyki obce do 7rż, w sumie tlumacze sobie to jako inwestycje na przyszlosc :) nie moja a moich corek

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

joasia to rzeczywiscie oszczedna :) a obiady, sniadania i kolacje? jesz tylko jogurt? :) u mnie czesciowo ja i czesciowo M robi zakupy :)a wlasnie a propo zakupow, musze M napisac zeby mi kupil prostokatna doniczke z podstawka bo musze przesadzic moja miete, bazylie i estragon, zaczynaja cos poupadac na zdrowiu w tych przymalusich doniczusiach

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...