Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

didianka
witam po dlugiej przerwie
ale sie dzialo... no ale juz jestem :)
Asiunia malutka jak zwykle - je kiepsko ale czesto wiec nawet przybywa -mimo ze malutko
ona poprostu jest mala i juz... a ze wage podwojila od urodzenia bo wazy 5 kg wiec sie nie martwie i czekam jak bedzie lepiej...
zoltaczeka na reszcie zwalczylismy i mamy teraz anemie... konczymy brac actiferol i czekam na poprawe :)
a starszy syn poszedl dzis do przedszkola po dwoch tygodniach chorowania - wiec jest to jakis sukces...
moze na reszczie uda mi sie Asie zaszczepic jutro bo ciagle nam cos przeszkadza... i mamy miesiac opoznienia... bo to katar bo to anemia bo to katar Tomka... chwilami mam dosc!!
pozdrawiam wszystkie!!!

No już myślałam, że zapomniałaś o Nas.

Odnośnik do komentarza

Etinka
Karim
Leżaczek jest od 6 mies (trochę przyszłościowy zakup zrobiłam - ale bardzo mi się spodobał dlatego już kupiłam ::): )
Z tego co czytałam to ma regulację siedzenia i na zdjęciu widać że można odchylić bardziej poziomo, mniej więcej jak leżaczek, ale czy nasze maluchy idzie położyć, to nie wiem.

Bo tak się zastanawiałam w jakiej pozycji karmić np. za miesiąc Maję, bo przecież siedzieć jeszcze nie będzie, wychodzi na to, że na leżaczku. Daj znać jak przyjdzie jak się rozkłada jak coś to zgapię od Ciebie :)

Etinko - zobacz sobie na BUMBO, sa na allegro. Rewelacja. Bratowa wychowala w tym dwoje dzieci. My juz mamy, faktycznie Maja super w tym siedzi. Jednak stwierdzilismy z mezem, ze poczekamy do 4 miesiaca.
Na Amazonie kupisz go jeszcze taniej, moj kosztowal 130 zlotych. Jedyny problem-nieproblem to to, ze nie bylo wyboru kolorow - mamy w morskim kolorze.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Witamy;) i świąteczny dłuuuugi weekendzik minął, więc Tata Julusia znowu do pracy ruszył, a my w domku, bo pogoda taka niepewna, że ruszać nam się nie chce...:36_11_1:
Mamy taki kłopocik, że już od 2 miesięcy walczymy z ciemieniuchą, co prawda niezbyt dużą, mnie ona jednak bardzo się nie podoba...:36_2_12: Wedle zaleceń smarujemy rozgrzaną oliwką i czeszemy po kąpieli, ale jakoś opornie schodzi...Macie może jakieś sposoby jak sobie z nią poradzić, czy wasze dzieciaczki też miały ten problem?
Pozdrawiam poweekendowo;)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

NIe probowalam tego co prawda, ale podziele sie wiedza, moze sie akurat przyda.
Nie wiem czy w Polsce sa kosmetyki francuskiej marki EAU THERMALE AVENE. U nas w aptece mozna kupic specjalny zel na ciemieniuche. Tak jak pisalam, nie probowalam, ale moze akurat bedzie dobry?
Minusem jest koszt. U nas w przeliczeniu na zlotowki to okolo 70-80 zlotych.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Hej;)
u mnie tez pojawila sie ostatnio ciemieniucha w ogole ciezko ja zauwazyc bo jest jej malo i nie bardzo ja widac pod czarna czupryna, narazie probuje oliwki i wyczesywania, zobaczymy czy pomoze. na innych forach dziewczyny polecaly SKARB MATKI olejuszek czy cos takiego na ciemieniuche podobno tez pomaga.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Hej dziewczyny, ja tak tylko z doskoku, bo urlop się kończy, a jeszcze dużo spraw do załatwienia. Byłam dziś z małą u pediatry i jestem wściekła, nawiedzona baba prawie mnie do szpitala z młodą chciała położyć. Po ważeniu na przedpotopowej wadze, wyszło, że młoda ma 5,02 kilograma, więc przez dwa tygodnie przybrała 280 gram. Pani powiedziała, że to stanowczo za mało bo powinna przybierać minimum 300 gram. Ja jej na to, że we wszystkich encyklopediach i poradnikach piszą, że 150, no to mnie poinformowała, że encyklopedie kłamią, a ona ma rację. Opisałam jej naszą sytuację, że próbuję karmić małą częściej, ale ona się tylko bawi cycem i okazuje głód mniej więcej co 3 godziny (i wtedy rzeczywiście pije). No to pani doktor stwierdziła, że młoda nie chce cyca i mam jej dawać butelkę :Real mad:

To jest jakaś masakra, poszłam do lekarza prywatnie, zapłaciłam 70 zł za wizytę, a nasłuchałam się bajek i to od kobiety, która nie miała więcej niż 35 lat- tragedia :Płacz:
Jutro będę mieć wyniki morfologii krwi i jak będą ok to daję sobie spokój z łażeniem po doktorach, bo się przez to nerwicy nabawię...

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

A co do wprowadzania nowych pokarmów, to obecnie funkcjonuje przekonanie, że dziecku do 6 miesiąca życia wystarcza wyłącznie cyc. Dzieci karmione mm, mogą mieć wprowadzane kaszki, itp. od 4 miesiąca.

Odnośnik do komentarza

mafinka
Etinka
Nulka mam od kilku lat Hashimoto i do końca życia leki będę musiała brać, ale ogarniam to :)

Moja bratowa ma Hashimoto, od 6 latach starają się o dziecko. Ile u Ciebie trwało leczenie zanim zaszłaś w ciążę?

1,5 roku leczenia, ale tylko 6 miesięcy efektywnego leczenia, bo niestety lekarze kiepsko znają temat i leczą jak normalną niedoczynność,a to błąd niestety :(

Jomira
Etinka
Karim
Leżaczek jest od 6 mies (trochę przyszłościowy zakup zrobiłam - ale bardzo mi się spodobał dlatego już kupiłam ::): )
Z tego co czytałam to ma regulację siedzenia i na zdjęciu widać że można odchylić bardziej poziomo, mniej więcej jak leżaczek, ale czy nasze maluchy idzie położyć, to nie wiem.

Bo tak się zastanawiałam w jakiej pozycji karmić np. za miesiąc Maję, bo przecież siedzieć jeszcze nie będzie, wychodzi na to, że na leżaczku. Daj znać jak przyjdzie jak się rozkłada jak coś to zgapię od Ciebie :)

Etinko - zobacz sobie na BUMBO, sa na allegro. Rewelacja. Bratowa wychowala w tym dwoje dzieci. My juz mamy, faktycznie Maja super w tym siedzi. Jednak stwierdzilismy z mezem, ze poczekamy do 4 miesiaca.
Na Amazonie kupisz go jeszcze taniej, moj kosztowal 130 zlotych. Jedyny problem-nieproblem to to, ze nie bylo wyboru kolorow - mamy w morskim kolorze.

Fajny ten Bumbo tylko kurcze to już chyba dla takiego co siedzi,a tu piszą, że od 3 miesiąca. Na zdjęciu aki maluszek jak nasz, a tak wyprostowany hmmm. Twoja Maja już siedzi? Jak to działa?

solange63
A co do wprowadzania nowych pokarmów, to obecnie funkcjonuje przekonanie, że dziecku do 6 miesiąca życia wystarcza wyłącznie cyc. Dzieci karmione mm, mogą mieć wprowadzane kaszki, itp. od 4 miesiąca.

Solange to tylko przekonanie i dlatego większość dzieci na cycu boryka się z anemią właśnie ok. 5 miesiąca.

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9h3yfmwkek.png

Odnośnik do komentarza

solange63
Hej dziewczyny, ja tak tylko z doskoku, bo urlop się kończy, a jeszcze dużo spraw do załatwienia. Byłam dziś z małą u pediatry i jestem wściekła, nawiedzona baba prawie mnie do szpitala z młodą chciała położyć. Po ważeniu na przedpotopowej wadze, wyszło, że młoda ma 5,02 kilograma, więc przez dwa tygodnie przybrała 280 gram. Pani powiedziała, że to stanowczo za mało bo powinna przybierać minimum 300 gram. Ja jej na to, że we wszystkich encyklopediach i poradnikach piszą, że 150, no to mnie poinformowała, że encyklopedie kłamią, a ona ma rację. Opisałam jej naszą sytuację, że próbuję karmić małą częściej, ale ona się tylko bawi cycem i okazuje głód mniej więcej co 3 godziny (i wtedy rzeczywiście pije). No to pani doktor stwierdziła, że młoda nie chce cyca i mam jej dawać butelkę :Real mad:

To jest jakaś masakra, poszłam do lekarza prywatnie, zapłaciłam 70 zł za wizytę, a nasłuchałam się bajek i to od kobiety, która nie miała więcej niż 35 lat- tragedia :Płacz:
Jutro będę mieć wyniki morfologii krwi i jak będą ok to daję sobie spokój z łażeniem po doktorach, bo się przez to nerwicy nabawię...

A takiego lekarza to tylko w łeb walnąć. Jak dasz butlę to zapomnij o długim karmieniu, bo laktacja siądzie. Jedna butla = 1 butla Twojego mleka mniej :( Nie daj się wkręcić. Poczekaj na morfologię :) Życzę zdrówka

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9h3yfmwkek.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Etinka

solange63
A co do wprowadzania nowych pokarmów, to obecnie funkcjonuje przekonanie, że dziecku do 6 miesiąca życia wystarcza wyłącznie cyc. Dzieci karmione mm, mogą mieć wprowadzane kaszki, itp. od 4 miesiąca.

Solange to tylko przekonanie i dlatego większość dzieci na cycu boryka się z anemią właśnie ok. 5 miesiąca.

Dlatego napisałam, że to przekonanie. Co kilka lat ta "moda" się zmienia. Kiedy ja byłam mała dzieciom wciskało się zupki już od 3 miesiąca. Grunt to prowadzić obserwacje swojego dziecka i wyłapać odpowiedni moment.

Odnośnik do komentarza

solange63
Hej dziewczyny, ja tak tylko z doskoku, bo urlop się kończy, a jeszcze dużo spraw do załatwienia. Byłam dziś z małą u pediatry i jestem wściekła, nawiedzona baba prawie mnie do szpitala z młodą chciała położyć. Po ważeniu na przedpotopowej wadze, wyszło, że młoda ma 5,02 kilograma, więc przez dwa tygodnie przybrała 280 gram. Pani powiedziała, że to stanowczo za mało bo powinna przybierać minimum 300 gram. Ja jej na to, że we wszystkich encyklopediach i poradnikach piszą, że 150, no to mnie poinformowała, że encyklopedie kłamią, a ona ma rację. Opisałam jej naszą sytuację, że próbuję karmić małą częściej, ale ona się tylko bawi cycem i okazuje głód mniej więcej co 3 godziny (i wtedy rzeczywiście pije). No to pani doktor stwierdziła, że młoda nie chce cyca i mam jej dawać butelkę :Real mad:

To jest jakaś masakra, poszłam do lekarza prywatnie, zapłaciłam 70 zł za wizytę, a nasłuchałam się bajek i to od kobiety, która nie miała więcej niż 35 lat- tragedia :Płacz:
Jutro będę mieć wyniki morfologii krwi i jak będą ok to daję sobie spokój z łażeniem po doktorach, bo się przez to nerwicy nabawię...

Ze tak powiem.... JA PIERDZIELE!!!!

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Etinka
mafinka
Etinka
Nulka mam od kilku lat Hashimoto i do końca życia leki będę musiała brać, ale ogarniam to :)

Moja bratowa ma Hashimoto, od 6 latach starają się o dziecko. Ile u Ciebie trwało leczenie zanim zaszłaś w ciążę?

1,5 roku leczenia, ale tylko 6 miesięcy efektywnego leczenia, bo niestety lekarze kiepsko znają temat i leczą jak normalną niedoczynność,a to błąd niestety :(

Jomira

Etinko - zobacz sobie na BUMBO, sa na allegro. Rewelacja. Bratowa wychowala w tym dwoje dzieci. My juz mamy, faktycznie Maja super w tym siedzi. Jednak stwierdzilismy z mezem, ze poczekamy do 4 miesiaca.
Na Amazonie kupisz go jeszcze taniej, moj kosztowal 130 zlotych. Jedyny problem-nieproblem to to, ze nie bylo wyboru kolorow - mamy w morskim kolorze.

Fajny ten Bumbo tylko kurcze to już chyba dla takiego co siedzi,a tu piszą, że od 3 miesiąca. Na zdjęciu aki maluszek jak nasz, a tak wyprostowany hmmm. Twoja Maja już siedzi? Jak to działa?

solange63
A co do wprowadzania nowych pokarmów, to obecnie funkcjonuje przekonanie, że dziecku do 6 miesiąca życia wystarcza wyłącznie cyc. Dzieci karmione mm, mogą mieć wprowadzane kaszki, itp. od 4 miesiąca.

Solange to tylko przekonanie i dlatego większość dzieci na cycu boryka się z anemią właśnie ok. 5 miesiąca.

Etinko - to jest faktycznie od 3 miesiaca, ma atesty ortopedow i pediatrow. Dziala to w ten sposob, ze cialo jest bardzo wysoko podparte (prawie pod pachy), kolanka sa nieco wyzej niz pupa, wiec odciazaja. Caly fotelik jest bardzo miekki, ale jednoczesnie jest w nim tylko tyle miejsca by malucha sztywno trzymac.
Wsadzilam w to Maje, siedzi super, ale mimo ze wydawalo mi sie, ze glowe trzyma pewnie, to jednak w siadzie nieco sie jej jeszcze kiwa, wiec tak jak pisalam wczesniej, poczekamy do czwartego miesiaca. Jest zreszta w instrukcji napisane, ze fotelik dozwolony dla dzieci sztywno trzymajacych glowe.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

solange63
Etinka

solange63
A co do wprowadzania nowych pokarmów, to obecnie funkcjonuje przekonanie, że dziecku do 6 miesiąca życia wystarcza wyłącznie cyc. Dzieci karmione mm, mogą mieć wprowadzane kaszki, itp. od 4 miesiąca.

Solange to tylko przekonanie i dlatego większość dzieci na cycu boryka się z anemią właśnie ok. 5 miesiąca.

Dlatego napisałam, że to przekonanie. Co kilka lat ta "moda" się zmienia. Kiedy ja byłam mała dzieciom wciskało się zupki już od 3 miesiąca. Grunt to prowadzić obserwacje swojego dziecka i wyłapać odpowiedni moment.

Hehe.. BYlas mala mniej wiecej wtedy kiedy moja corka :) wiec jeszcze dodam, ze wtedy jabluszko zaczynalo sie podawac po drugim miesiacu.

Maja jest tylko na cycku, odmawia picia butelki. W zaden sposob nie jestem w stanie dac jej cokolwiek z butli. A chcialam nocna dawke podac z butli, bo widze, ze cyc juz nie wystarcza - wczesniej spala 6-7 godzin, teraz od kilku dni 4 godziny.
Tak wiec z niecierpliwoscia czekam az bedzie miala 4 miesiace i zamierzam wieczorem (przedostatnie karmienie) "zapychac" jej brzuszek kaszka. W koncu kiedys dosypywalo sie nieco manny do mleczka juz dwumiesiecznym maluchom.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

3 dni mnie nie było a tu tyle do czytania, ale nadrobiłam :)

My też walczymy z ciemieniuchą za pomocą oliwki ale efekty są marne, więc postanowiłam zakupić MUSTELA STELAKER z nadzieją, że pomoże. Czekam na dostawę, jak wypróbuję to dam wam znać. Piwko Karmi mi służy, już nie narzekam na małą ilość pokarmu ( przynajmniej póki co) :) Ja swojemu Aleksowi będę wprowadzać posiłki jak skończy 5 mies. Też zacznę od marchewki i jabłka.

Didianko witaj :) życzę Ci aby twoje problemy już nie wróciły.

Solange masz racje, czekaj na wyniki, one wszystko powiedzą i nie przejmuj się jak będą dobre

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Jomira
solange63
Hej dziewczyny, ja tak tylko z doskoku, bo urlop się kończy, a jeszcze dużo spraw do załatwienia. Byłam dziś z małą u pediatry i jestem wściekła, nawiedzona baba prawie mnie do szpitala z młodą chciała położyć. Po ważeniu na przedpotopowej wadze, wyszło, że młoda ma 5,02 kilograma, więc przez dwa tygodnie przybrała 280 gram. Pani powiedziała, że to stanowczo za mało bo powinna przybierać minimum 300 gram. Ja jej na to, że we wszystkich encyklopediach i poradnikach piszą, że 150, no to mnie poinformowała, że encyklopedie kłamią, a ona ma rację. Opisałam jej naszą sytuację, że próbuję karmić małą częściej, ale ona się tylko bawi cycem i okazuje głód mniej więcej co 3 godziny (i wtedy rzeczywiście pije). No to pani doktor stwierdziła, że młoda nie chce cyca i mam jej dawać butelkę :Real mad:

To jest jakaś masakra, poszłam do lekarza prywatnie, zapłaciłam 70 zł za wizytę, a nasłuchałam się bajek i to od kobiety, która nie miała więcej niż 35 lat- tragedia :Płacz:
Jutro będę mieć wyniki morfologii krwi i jak będą ok to daję sobie spokój z łażeniem po doktorach, bo się przez to nerwicy nabawię...

Ze tak powiem.... JA PIERDZIELE!!!!

No... To ja już wolę duński system. Jak się pani doktor dowiedziała, że młoda śpi w nocy 7, 8 godzin to kazała ją budzić co 3 godziny i powiedziała, że to nie jest normalne, żeby dziecko w wieku 3 miesięcy przesypiało noc :Szok: "Jak nie będzie chciała cyca, zapychać butelką", a jak w tydzień nie utyje 300 gram, to dostanę skierowanie do szpitala na diagnostykę :Płacz: WRACAM DO DANII, O!

Odnośnik do komentarza

Moja siostra dawała swojej córce kleik już w 3 miesiącu zycia. A mama mojej przyjaciółki już po tygodniu od urodzenia dawała jej mleko z kaszą manną bo się samym mlekiem nie najadała.
Obie mają się dobrze i nic im nie było.
A najlepsze jest to że moja mama jak właśnie ta córka mojej siostry miała 4 misiące to dawała jej zupki z płotek, ziemniaki z sosem, a jak mała już porządnie chwytała to nawet parówkę w rękę dostała i zajadała. I nic jej nie było!
Gdyby nie to że moja mama już 5 lat nie żyję to martwiłabym się co wpakuje Olivii do buzi jak nie będę patrzeć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Solange nie martw się i nigdy w życiu dziecka do karmienia nie budź! Ja już Ci kiedyś pisałam że córeczka mojej kuzynki też miała taki problem że mało ważyła i mało przybierała (jak miała 9 miesięcy ważyła zaledwie 6 kg). Dziecko było badane i badania nic nie wykazały. Poprostu taka natura tej małej i pewnie Noemi też.
Głowa do góry i nie przejmuj się! Ciesz się że nie masz klopsika do noszenia :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

solange63
Jomira
solange63
Hej dziewczyny, ja tak tylko z doskoku, bo urlop się kończy, a jeszcze dużo spraw do załatwienia. Byłam dziś z małą u pediatry i jestem wściekła, nawiedzona baba prawie mnie do szpitala z młodą chciała położyć. Po ważeniu na przedpotopowej wadze, wyszło, że młoda ma 5,02 kilograma, więc przez dwa tygodnie przybrała 280 gram. Pani powiedziała, że to stanowczo za mało bo powinna przybierać minimum 300 gram. Ja jej na to, że we wszystkich encyklopediach i poradnikach piszą, że 150, no to mnie poinformowała, że encyklopedie kłamią, a ona ma rację. Opisałam jej naszą sytuację, że próbuję karmić małą częściej, ale ona się tylko bawi cycem i okazuje głód mniej więcej co 3 godziny (i wtedy rzeczywiście pije). No to pani doktor stwierdziła, że młoda nie chce cyca i mam jej dawać butelkę :Real mad:

To jest jakaś masakra, poszłam do lekarza prywatnie, zapłaciłam 70 zł za wizytę, a nasłuchałam się bajek i to od kobiety, która nie miała więcej niż 35 lat- tragedia :Płacz:
Jutro będę mieć wyniki morfologii krwi i jak będą ok to daję sobie spokój z łażeniem po doktorach, bo się przez to nerwicy nabawię...

Ze tak powiem.... JA PIERDZIELE!!!!

No... To ja już wolę duński system. Jak się pani doktor dowiedziała, że młoda śpi w nocy 7, 8 godzin to kazała ją budzić co 3 godziny i powiedziała, że to nie jest normalne, żeby dziecko w wieku 3 miesięcy przesypiało noc :Szok: "Jak nie będzie chciała cyca, zapychać butelką", a jak w tydzień nie utyje 300 gram, to dostanę skierowanie do szpitala na diagnostykę :Płacz: WRACAM DO DANII, O!

Maja tyje po 200 na tydzien i jest ciezka jak kloc, ze nie wspomne, ze nozki powoli zamieniaja sie w balerony. Nie wyobrazam sobie jak by wygladala jakby tyla po 300!. Ma teraz 14 tygodniu, wiec jakby dodac 14 x 100 gram to powinna wazyc kole 8 kilo! Baba chyba wagarowala w czasie studiow.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

:) hej, u mnie nie wiem czy buzuja hormony ale normalnie zaraz sie wsciekne, mala co chwile sie budzi bo sasiadka pieje operowe kawalki! ehh :) ja jestem w kuchni, mala w pokoju a za sciana sasiadka pieje i ja ja bardzo dobrze slysze a co dopiero mala ;/
u mnie tez ciemieniucha sie pojawila i dzis ide do apteki i cos kupie, jeszcze nie wiem czy oliwke czy jakis specyfik :)
w koncu pogoda sie poprawila :) piekne sloneczko!! a jak u was?

ja z wprowadzaniem malej jedzonka poczekam jeszcze, nawet do 6 miesiaca, u mnie widze ze mala sie najada moim mlekiem ... wystarczy spojrzec na nia i widac, ze na niedozywiona nie wyglada :) , u niej akurat nie wystepuje uroda szczuplutkiej :) choc gruba tez znowu nie jest, nooo moze troszeczke :) jak w przyszly wtorek pojde do pediatry na kolejne szczepienie to pogadam z nim na temat karmienia malej, bo ona bardzo czesto je, a to dosc uciazliwe no i zoladek nie ma kiedy jej odpoczac ;/

jomira ty pisalas ze u ciebie Majeczka nie chce butli, a u mnie odwrotnie, chce butle bo bywa ze mi tak leci mleko ze sie krztusi :( no i sobie tak pomyslalam co by moze nie wybrac sie do poradni laktacyjnej, bo moze da sie jakos unormowac kwestie jedzenia malej, moze ja przystawiam ja do piersi i mysle ze glodna a nie jest?

powiedzcie mi jak wasze malenstwa zachowuja sie na spacerze? U mnie narazie jak wyszlam z Wiki na spacer byl wisk, hmm ale tak sobie pomyslalam ze poprostu moglo byc jej za cieplo i swoja droga nie byla przyzwyczajona do wozka, teraz ja od kilku dni woze po domu wozkiem i jest duzo lepiej, teraz to nawet spi sobie w woziu :) postep :)
no i tez mam problem z mala w foteliku samochodowym ;/ juz powoli wqrza mnie to bo tylko ja do niego wsadze to juz wrzeszczy,hmm ... czy w waszych fotelikach samochodowych tez sie bobasy poca? coraz czesciej mysle by sprzedac ten zestaw i kupic jakis inny

solange brak komentarza w kwestii lekarki!!! co to z baba i ona jest lekarzem??? ehh brak slow, wspolczuje stresa

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Kathi - Maja nie wrzeszczy co prawda w foteliku samochodowym, ale tez nie jest w nim zaszczesliwa. Generalnie ostatnio dosyc kiepsko jezdzi. Kiedys spala, teraz za bardzo nie chce i po jakims czasie jej sie nudzi.

Co do wozka, to nie mamy problemu. Jednak zadowolona jest tylko jak wozek jest w ruchu :)

Maja je co dwie godziny (o ile w miedzyczasie nie spi), a pod wieczor co okolo godzine poltorej. Ponoc w ten sposob robi sobie zapasy na dluga noc (zdanie naszej lekarki).
Aczkolwiek ostatnio noc sie kurcze skrocila, wiec jakies kiepske te zapasy.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

solange63
Jomira
solange63
Hej dziewczyny, ja tak tylko z doskoku, bo urlop się kończy, a jeszcze dużo spraw do załatwienia. Byłam dziś z małą u pediatry i jestem wściekła, nawiedzona baba prawie mnie do szpitala z młodą chciała położyć. Po ważeniu na przedpotopowej wadze, wyszło, że młoda ma 5,02 kilograma, więc przez dwa tygodnie przybrała 280 gram. Pani powiedziała, że to stanowczo za mało bo powinna przybierać minimum 300 gram. Ja jej na to, że we wszystkich encyklopediach i poradnikach piszą, że 150, no to mnie poinformowała, że encyklopedie kłamią, a ona ma rację. Opisałam jej naszą sytuację, że próbuję karmić małą częściej, ale ona się tylko bawi cycem i okazuje głód mniej więcej co 3 godziny (i wtedy rzeczywiście pije). No to pani doktor stwierdziła, że młoda nie chce cyca i mam jej dawać butelkę :Real mad:

To jest jakaś masakra, poszłam do lekarza prywatnie, zapłaciłam 70 zł za wizytę, a nasłuchałam się bajek i to od kobiety, która nie miała więcej niż 35 lat- tragedia :Płacz:
Jutro będę mieć wyniki morfologii krwi i jak będą ok to daję sobie spokój z łażeniem po doktorach, bo się przez to nerwicy nabawię...

Ze tak powiem.... JA PIERDZIELE!!!!

No... To ja już wolę duński system. Jak się pani doktor dowiedziała, że młoda śpi w nocy 7, 8 godzin to kazała ją budzić co 3 godziny i powiedziała, że to nie jest normalne, żeby dziecko w wieku 3 miesięcy przesypiało noc :Szok: "Jak nie będzie chciała cyca, zapychać butelką", a jak w tydzień nie utyje 300 gram, to dostanę skierowanie do szpitala na diagnostykę :Płacz: WRACAM DO DANII, O!

W wieku 3 miesięcy to normalne, że dziecko przesypia noc :) Jakby miała 3 dni to wtedy się zgodzę, że lepiej budzić :) Normalnie jakiś kosmos ta lekarka.

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9h3yfmwkek.png

Odnośnik do komentarza

Jomiro a ja myślałam że tylko mój butli nie chce. Próbuję mu dawać codziennie herbatkę ale nie chce chwycić smoczka. Nawet dawałam mu moje mleko z butelki ale z marnym skutkiem. Trzeba będzie niedługo zaopatrzyć sie w jakiś niekapek, a kaszki też łyżeczką będę podawać.
Muszę i ja spróbować z Karmi, ale kiedyś próbowałam to pić i mi nie smakowało. Wolałabym wypić normalne piwko.
Kathi mój mały za każdym razem ryczy jak wychodzimy na spacer. I to do momentu aż zaśnie. Ludzie oczywiście komentują, ale do bani nie biorę bo wiem, że nie jest głodny, ma sucho i jest dobrze ubrany.
Solange masz rację z tymi wynikami. Będziesz wiedziała czy wszystko jest ok. Widzisz mój znów je bardzo często co z resztą zauważyłaś na zdjęciach. Chciałabym żeby ważył trochę mniej ale przecież jedzenia nie będę mu żałować.
Didianko życzę zdrówka dla dzieci.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

U nas też cyc jest numer 1 i powiem szczerze że trochę mnie to martwi bo z Myszakiem było tak samo i miałam później problem z rozszerzeniem diety. Jednie co mu podchodziło to soki, a ile się człowiek namęczył przy kaszkach i obiadkach to moje.

Solange taką lekarkę kopnęłabym w tyłek, co za idiotka. Chociaż ostatnio też się natknęłam na pediatrę idiotę, który napędził mi stracha, a że w ciemię bita nie byłam poszłam skonsultować to z innym pediatrą. Potem usłyszał mędrzec jeden całą litanię i to przy pacjentach.
Poczekaj spokojnie na morfologię.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...