Malutkie skarby luty 2011

[Monik]

Karim

Pretka

Dziś z pokarmem lepiej, być może dzięki piwku Karmi które ostatnio popijam codziennie :)

Pretko ja też ostatnio popijam Tak szklaneczkę na dzień lub na dwa dni i mam znów tyle pokarmu że cycki mam pełne i twarde jak kamienie :)

Kurczę, zasuwam do sklepu, bo u mnie poszła już dzisiaj w ruch butelka-po cycku był wrzask, i dopiero po "dokładce" uśmiech i sen.

Ja w ciąży przytyłam 11kg, z czego na drugi dzień po CC miałam 8 kg mniej :)
pozostałe 3 poszły w zapomnienie w pierwszym miesiącu. Pozostał problem z rozciągniętą skórą na brzuchu, ale basen 2 razy w tygodniu wyraźnie mi służy w walce z tym problemem :)

[Gość solange63]

Tak Królowo, ja ćwiczę codziennie: leżenie na plecach, opcjonalnie leżenie na brzuchu lub boku jak mi się przypomni to zrobię raz na tydzień serię brzuszków. Mi po ciązy zostały jeszcze 3 kilogramy, ale myślę, że większość jest w cycach, troszkę na brzuchu i biodrach.

My postanowiliśmy z mężem spędzić leniwie dzień. Jesteśmy u siostry na wsi, leżymy do góry brzuchami, a wieczorem jedziemy do miasta na koncerty i małe piwko. U nas pogoda jest ładna, słoneczko świeci, chociaż jest chłodno. Jak temperatura podskoczy to wyjdę na podwórko poopalać cielsko

A nie wiem czy wam się pochwaliłam, ale w środę wykastrowaliśmy naszą Rudą bestię, rana goi się ładnie. W zasadzie to pies już chyba zapomniał o zabiegu bo wczoraj szalał na spacerze jak zwykle. Zobaczymy czy złagodnieje, czy nadal będzie szalony.

[Anka25]

Witam:)
Widze ze nie tylko ja mam problem z zbednymi kg.Ja jestem jeszcze 7kg na plusie.Probowlam cwiczyc ale jakos mi to nie wychodzi troszke jestem za leniwa.Od srody zaczynam chodzic na gimnastyke(moja polozna takie spotkania organizuje)moze to mi cos pomoze.Pascal idzie ze mna wiec tez bedzie mial troche gimnastyki:)w srode Wam napisze jakie cwicznia robilismy:)ide troche na spacerek bo pozniej ma padac to trzeba to teraz wykorzystac:)
pozdrawiam milego dnia zycze

[Etinka]

U nas było ładnie, więc ruszyłyśmy na spacer i nagle lunął deszcz-dobrze, że miałam osłonę przeciwdeszczową brrr. Maja darła się jak się wściekła. No nic pobiegałam sobie trochę, może z parę deko zleciało. A co do ćwiczeń to przewroty z lewego na prawy bok ćwiczę codziennie - systematyczność to podstawa hehe.

[Etinka]

solange63

A nie wiem czy wam się pochwaliłam, ale w środę wykastrowaliśmy naszą Rudą bestię, rana goi się ładnie. W zasadzie to pies już chyba zapomniał o zabiegu bo wczoraj szalał na spacerze jak zwykle. Zobaczymy czy złagodnieje, czy nadal będzie szalony.

A czemu wykastrowaliście? Agresywny był czy prostata dokuczała? Z czasem może się mu charakter zmienić, oby tylko nie stał się bojaźliwy, bo to też często pieski dotyka po kastracji :( A jaka rasa?

[Gość solange63]

Etinka mam psa w typie golden retrievera. Wykastrowaliśmy go z kilku powodów; po pierwsze Rambo nie ma rodowodu i nie chcięliśmy powiększać już dość sporego grona mieszańców, po drugie jest bardzo zwariowany i łatwo doprowadzić go do szaleństwa (bardzo ciężko wyciszyć), po trzecie statystyki pokazują, że kastraci żyją dłużej i dzięki usunięciu jąder można ustrzec się przed wieloma chorobami wieku starczego. O to, że będzie flegmatyczny się nie martwię, myślę, że może stać się bardziej stonowany, ale to raczej zaleta. Strasznie się o niego bałam, ale niepotrzebnie, 4 godziny po zabiegu, już normalnie się zachowywał, a cięcia prawie nie widać.

[Jomira]

Nie wiedzialam, ze kastraci zyja dluzej... Kurde moze ja rudemu tez jajcoki ciachne? To pies mojego zycia, ma juz 6 lat, ech... jakby to mialo mu zycie przedluzyc???

[Etinka]

Jomira

Nie wiedzialam, ze kastraci zyja dluzej... Kurde moze ja rudemu tez jajcoki ciachne? To pies mojego zycia, ma juz 6 lat, ech... jakby to mialo mu zycie przedluzyc???

Jomira kastraci są mniej podatni na nowotwory związane z wydzielaniem testosteronu, ale z drugiej strony są narażeni na otyłość co niestety też skraca życie. Trzeba podawać specjalną karmę niskokaloryczną, albo samemu gotować zdrowo :)

[Gość solange63]

Etinka u mnie akurat ten problem nie istnieje. Mój Rudy zjada tyle, żeby przeżyć. Ja mówię, że ma sportową sylwetkę, ale po prostu jest chudy. Jak mu wejdzie troszkę w boczki to w końcu zacznie wyglądać jak pies No i nie trzeba podawać specjalnej karmy, wystarczy zmniejszyć dawkę dotychczasowej.

Może jednak zmieńmy temat, bo to w końcu forum poświęcone naszym dzieciom, chociaż i tak wszyscy wiedzą, że Rambo to mój synuś

No i z tego wszystkiego zapomniałam poinformować, że moja córcia wczoraj skończyła 3 miesiące jak znajdę kabel wrzucę fotki

[Etinka]

solange63

E

No i z tego wszystkiego zapomniałam poinformować, że moja córcia wczoraj skończyła 3 miesiące jak znajdę kabel wrzucę fotki

wszystkiego naj naj naj z okazji 3 miesięcy, my też niedawno świętowałyśmy :)

[Jomira]

Etinka

Jomira

Nie wiedzialam, ze kastraci zyja dluzej... Kurde moze ja rudemu tez jajcoki ciachne? To pies mojego zycia, ma juz 6 lat, ech... jakby to mialo mu zycie przedluzyc???

Jomira kastraci są mniej podatni na nowotwory związane z wydzielaniem testosteronu, ale z drugiej strony są narażeni na otyłość co niestety też skraca życie. Trzeba podawać specjalną karmę niskokaloryczną, albo samemu gotować zdrowo :)

Etinko, moj pies przez wiekszosc dotychczasowego zycia mial okolo 5-6 kilo niedowagi, w tej chwili w koncu wyglada jak normalny golden, ale wciaz trzeba go prosic, by raczyl zjesc to co dostal.
Byl okres kiedy go chcialam wykastrowac wlasnie dlatego by nabral apetytu, ale weci zarowno w Polsce jak i w Danii popukali mi sie w glowe, gdy uslyszeli powod :)

Musze z mezem porozmawiac. Choc jak go znam, to predzej bedzie chcial ciachnac jajcoki naszemu szurnietemu jamnikowi :)

A wracajac do dzieci :) dzisiaj trzecie urodziny Mai :) hehe.... oczywiscie miesieczne :)
Czas plynie stanowczo za szybko :( No i dzieci rosna za szybko :(

A z innej beczki :) bylismy na badaniach kontrolnych w ramach naszego programu naukowego. Oczywiscie jak zwykle wyszlo na to, ze Maja "jedzie" na osiemdziesiatym centylu. Na szczescie i dlugosc i waga, wiec jest po prostu duza. Ale! wyobrazacie sobie, ze ona ma 46 cm w brzuszku????
Kurde, jak mialam dwadziesciakilka lat to mialam 66 w talii! A moja 3 miesieczna corka ma tylko 20 cm mniej???

[Asiunia25lat]

Jomiro jak przeczytałam twojego posta to postanowiłam zmierzyć Kamilkowi obwód brzuszka i oczywiście mój grubasek ma więcej od twojej córci bo ma 49 cm.
Brrrr ale pogoda, normalnie jesień wróciła

[Gość solange63]

Jomira zobaczymy czy mojemu szurniętemu goldasowi przejdzie po kastracji. Ty wiesz, że ja miałam ten sam problem co Wy, tyle, że w rozmierze XXL Narazie zmiany za bardzo nie dostrzegam, ale ponoć poziom hormonów może utrzymywać się do 3 miesięcy. Zaczynamy szkolenie od zera, na spacerze idzie ładnie, ale nadal nie mogę opanować jego ekscytacji na widok kogoś znajomego.

W środę idę do pediatry z Emi, zobaczymy czy z natury jest szczuplutka, czy coś jej dolega. Chciaż myślę, że jednak to pierwsze. Wczoraj nakarmiłam ją; ona denerwowała się przy cycu, co chwilę wypluwała, łapała, znowu chwilkę się bawiła. Później była niespokojna i ssała pięści, uszykowałam jej butlę z moim odciągniętym mlekiem, a ona nawet nie chciała wziąć łyka.

[Monik]

Jak Konrad się przebudzi i ja sprawdzę obwód brzuszka :)

Solange, nasz młodzieniec też pcha piąstki do buzi, wyczytałam że to normalne dla tego okresu i nie musi oznaczać głodu. Ja mimo wszystko obstawiam, że
Emi po prostu nie ma wilczego apetytu i jest szczuplutka z natury. Czasami Konrad też zasysa cyca i wypluwa -i tak potrafi wyglądać całe karmienie.
zauważyłam, że przyczyną najczęściej jest kręcący się bąk.

Uff, jesteśmy po chrzcinach. Kondzio całą uroczystość był grzeczniutki, rozglądał się po kościele, puścił tylko jednego głośnego bąka no i na koniec zaczął uśmiechać się do proboszcza :), co wielebnego bardzo rozczuliło :)

A ja ciągle u mamy, i wszystko wskazuje, że z moim M zobaczymy się dopiero 28 maja. Jakoś sobie tego nie wyobrażam :/

Napiszę Wam jeszcze, że mój chłopczyk "odkrył" że ma dłonie. Ogląda je, zezuje i po kolei otwiera wszystkie paluszki, po czym zaciska piąstkę i na nowo.
Dziecko zaskakuje mnie każdego dnia.

[krolowa_angielska]

Mamusie też czytałam, że pchanie piąstek do buzi to normalna sprawa, dla dzieciaczków na tym etapie rozwoju:) podobno powinnyśmy się przyzwyczajać, bo niedługo już wszystko co w rączce, będzie też w buzi
Monik podzielam Twoje zdanie- dzieciaczki codziennie zaskakują czymś nowym

[Joasia21]

Hej Dziewczyny!

Ale z waszych dzieciaczków grubaski. Ja z ciekawości też zmierzyłam małej obwód i ona ma skromne 41 cm... Będzie miała talię jak modelka

Monik Twój synus odkrył że ma dłonie a moja ciągle krzyczy jak mam ją na rękach że chce stać na nogach. A jak leży to ma takie nerwy że jak dam jej do potrzymania moje palce to sama podnosi się aż do siadu! Smrodek jeden! :)

Solange, Jomira, Etinka przesyłam całuski dla Waszych dziewczyn z okazji 3 mini urodzinek :)

[Joasia21]

Królowa moja mała ju wszystko bierze do buzi, a jeszcze przy tym denerwuje się że gryzaczek razem z piąstką się w buźce nie mieszczą

[Gość solange63]

Tak dziewczyny, ja wiem, że wkładanie piąstek do buzi to norma na tym etapie rozwoju, ale Emi przy tym się strasznie denerwowała, więc pomyślałam, że to może jednak głód.

Z ciekawości zmierzyłam mojego okruszka i ma w obwodzie brzucha 39 cm.

[Karim]

heh ja też jutro zmierzę małemu brzuszek :)
Co do rąk to u nas to samo, wiecznie w buzi, nieraz próbuje obie wpakować, a tak się namlacka przy tym że mamy niezły ubaw :)

[Jomira]

Asiunia25lat

Jomiro jak przeczytałam twojego posta to postanowiłam zmierzyć Kamilkowi obwód brzuszka i oczywiście mój grubasek ma więcej od twojej córci bo ma 49 cm.
Brrrr ale pogoda, normalnie jesień wróciła

No, ale on jest chlopcem :) Chlopu brzuszek przystoi, kobitki w koncu wciete w talii musza byc :)

[Jomira]

No to dzis pierwsza :)
Idziemy dzis na pierwsze szczepienie. Troche jestem niespokojna, bo u nas lekarz dzieci przed tym szczepieniem nie bada.

A w kwestii raczek w buzi... Tez mamy wiecznie raczki w buzi. Plus do tego Maja "fantastycznie" bawi sie w robienie babelkow ze sliny. W efekcie jest wiecznie popluta, ze az zakladam jej sliniaczek. Macie tez tak?

[krolowa_angielska]

Dzień dobry:)

Jomira

No to dzis pierwsza :)
Idziemy dzis na pierwsze szczepienie. Troche jestem niespokojna, bo u nas lekarz dzieci przed tym szczepieniem nie bada.

A w kwestii raczek w buzi... Tez mamy wiecznie raczki w buzi. Plus do tego Maja "fantastycznie" bawi sie w robienie babelkow ze sliny. W efekcie jest wiecznie popluta, ze az zakladam jej sliniaczek. Macie tez tak?

Trochę to dziwne, że lekarz nie bada maluszka przed szczepieniem...kto w takim razie ocenia, czy można podać szczepionkę czy nie...!?
A co do plucia, to u nas to samo, Julcio cały mokry jest;) chyba też zacznę zakładać śliniaczek, bo na razie ciągle jest buzia wycierana:)))

[Etinka]

Jomira

A w kwestii raczek w buzi... Tez mamy wiecznie raczki w buzi. Plus do tego Maja "fantastycznie" bawi sie w robienie babelkow ze sliny. W efekcie jest wiecznie popluta, ze az zakladam jej sliniaczek. Macie tez tak?

U nas jest to samo rączki idą w ruch. Na początku myślałam, że z głodu, ale teraz to raczej w ramach uspakajania. Do tego wiecznie obśliniona, śliniak stał się najważniejszą częścią garderoby :)

A co do szczepienia to moim zdaniem dziwne, że nie bada lekarz.

Brzuszek zmierzę, jak miarkę znajdę hehe

[Asiunia25lat]

Mój synek też się ślini ale nie jest tragicznie. Na razie śliniaczki nie są potrzebne.

[mafinka]

Hej,

ehh wkurzyłam się wczoraj u gina i humor nie ten. Kurze jak nie urok to sraczka ...

Jomira to powiem Ci szczerze, że na to szczepienia szłabym z duszą na ramieniu.
U nas ślinienie i rączki w buzi też są, z tym że paluszki są tak apetycznie smakowane jakby to była największa delicyja na świecie.
W pasie Tośko ma 43 cm.

Co do kilogramów po ciąży, to powiem tak. Ze szpitala wychodziłam w ubraniach sprzed ciąży. Waga 3 kilogramy na plusie, z tym że fatalnie umiejscowione bo na udach. W moim lenistwie pobijam wszelkie rekordy, ale wczoraj się wzięłam za siebie kupiłam sobie buty EasyTone Reeboka, a co pochodzę sobie i przy okazji zreformuję sobie uda i tyłek