Malutkie skarby luty 2011

[Joasia21]

fajnie że się Wam mój pomysł spodobał. Czekam na dane i na zdjęcia Waszych maluchów.

[asiula84]

Oto moja Buba :) wczoraj miałam kłopot ze znalezieniem sposobu, aby wysłać zdjęcia, ale dziś się udało Urszulka urodziła się siłami natury 23.02 o 8.45 ważąc 3320g i mierząc 56cm :)

[asiula84]

Postaram się zajrzeć jeszcze wieczorem, bo właśnie postanowiłam zabrać Ulę na spacer. Nie ma słońca co prawda, ale jest 12 stopni, więc choć na chwilkę wyjdziemy :)

[Jomira]

Joasia21

Witaj Anka :)

Dziewczyny co byście powiedziały na to jakbyście mi przesłały imiona, datę narodzin, wagę i długość Waszych Maluszków? I jeszcze rodzaj porodu (sn czy cc). Zrobiłabym jakąś tabelkę albo suwaczki i przesłała moderatorowi by wstawił na pierwszą stronkę.

MOzesz skopiowac z mojego suwaczka - mam tyle ile sie zmiescilo :)

[Karim]

Super, to ja też podaję dane
Bruno ur 26.02.2011 SN waga 3850, 56 cm
i dodaję zdjęcie:

[Anka25]

agnieszkaa

Anka25

my chrzcimy 24 kwietnia.Tez chce zamowic garnitu tylko sie zastanawiam czy nie bedzie jeszcze za zimno moze kupic jakas kurteczke?

Ja też zastanawiam się nad jakimś ciepłym okryciem , bo w kościele będzie chłodno , tym bardziej że chrzest jest pół godz przed msza , później jeszcze godzina mszy .

W którym kościele będziesz chrzciła?

my bedziemy chrzcili w Polsce:)

[Anka25]

Joasia21

Witaj Anka :)

Dziewczyny co byście powiedziały na to jakbyście mi przesłały imiona, datę narodzin, wagę i długość Waszych Maluszków? I jeszcze rodzaj porodu (sn czy cc). Zrobiłabym jakąś tabelkę albo suwaczki i przesłała moderatorowi by wstawił na pierwszą stronkę.

Pascal ur.SN dn 18.02.2011 waga 3350g 55 cm

[Joasia21]

Jomira

Joasia21

Witaj Anka :)

Dziewczyny co byście powiedziały na to jakbyście mi przesłały imiona, datę narodzin, wagę i długość Waszych Maluszków? I jeszcze rodzaj porodu (sn czy cc). Zrobiłabym jakąś tabelkę albo suwaczki i przesłała moderatorowi by wstawił na pierwszą stronkę.

MOzesz skopiowac z mojego suwaczka - mam tyle ile sie zmiescilo :)

Skopiowałam ale potrzebuję jeszcze resztę danych. czyli waga, długość, rodzaj porodu i zdjęcie. Twoje też :)

[Jomira]

Maja 2.2.11, ciecie cesarskie, 3655 g , 53 cm

[agnieszkaa]

Sophie ur. 4.02.2011 , ciecie cesarskie , waga 3230 g , 51 cm

[kathi26]

hej kobietki :)
jak ten czas szybko leci, juz ponad miesiac mnie tu nie bylo :) niestety ciagle w biegu :) opieka nad dwojka szkrabow zabiera czas :)
Joasia super pomysł!! :) u mnie Wiktoria ur. 06 luty 2011 siłami natury o 18.35 :) waga 3040g wzrost 52cm a oto i zdjatka :)

jak znajde tylko wiecej czasu sprobuje was nadrobic :) ale widze juz, ze bedzie ciezko
u mnie w skrocie:
malutka zdrowa, ladnie przybiera na wadze, bo we wtorek wazona 4820g i mierzy juz 61cm, nadal karmiona przeze mnie, we wtorek zaliczylismy pierwsze szczepienia, a za 2 tyg podadza jej I dawke na rotawirusy, malutka najchetniej nieodchodzilaby mi od piersi, wyjscie z domu samej badz z Kinga jest utrudnione, Wiki po 3 min wyjscia mojego z domu budzi sie i placze ;/ no ale M daje sobie rade :)
u nas chrzciny sa zaplanowane na 24 kwietnia :) ....
ostatnim razem wspominalam wam ze coreczka mojego M brata urodzila sie z wada serduszka i zostala przetransportowana do Łodzi do ICZMP, przeszla w sumie 3 operacje, byla ponad tydzien w spiaczce famakologicznej i z otwarta klatka piersiowa, jednym slowem straszny widok .... przyznam sie Wam, ze potwornie przezywalam ta malutka i ciagle sie modlilam o jej zdrowie i o o by wyszla z tego i wszystkie moje i innych modlitwy, prosby zostaly wysluchane :) malutka dala rade i wyszla juz na prosta a nawet powiem wiecej, w PONIEDZIALEK ODBIERAJA JA I JEJ MAME ZE SZPITALA I MALA WRACA W KONCU DO DOMU!!! Nie macie pojecia jak bardzo sie ciesze :) Ulga i ogromna wdziecznosc! :) Już sie nie moge doczekac jak mala zobacze :)

A wlasnie, orientujecie sie czy dostanie sie mandat za przewiezienie dziecka w gondoli? Oni beda wiezli ja 5h samochodem wiec mysle, ze w jej przypadku byloby lepiej gdyby mogla lezec nieskrepowana w gondolce niz w foteliku samochodowym, wiecie cos na ten temat? :)

dziewczyny wszystkie wasze brzdace sa przesliczne!!

[Pretka]

Aleksander, cc, 09 luty, 4900, 55cm

[Monik]

Dziewczyny, ratujcie bo zwariuję!

nie wiem co się dzieje z moimi piersiami. Od wczoraj strasznie mnie kłują.
Nie mam żadnych zgrubień, żadnych zmian, żadnych strupków, ranek itp.
Wyczytałam, że to może być grzybica. Myję piersi przed każdym karmieniem.
Czy któraś z Was się z czymś takim spotkała?Co z tym robić? jakieś doraźne leki, maści?
Do jakiego lekarza się udać z tym problemem?

U małego plesniawek nie widzę.

[Gość solange63]

Monik jesli to grzybica, to masc clotrimazolum pomaga. W Danii jest do kupienia bez recepty, nie wiem jak w Polsce. Jesli nie mozesz juz wytrzymac, a nie masz masci to fiolet tez ma dzialanie przeciwgrzybicze. Moja mama smarowala sobie nim brodawki.

Wiecej pomyslow nie mam. Moze jak Mafinka wpadnie, to cos doradzi.

[Gość solange63]

Tu masz jeszcze link Grzybica brodawek u mamy karmiącej - forum, porady, w ciązy tam jest napisane, ze dziecko wcale nie musi miec plesniawek zeby bylo zakazone.

[Pretka]

Monik ja ci nie pomogę :( Mam natomiast pytanie odnośnie lnu. Posmarowałam małego kilka razy tym kisielem co się tworzy na powierzchni ( bez osadu) i mówiłaś, że skóra małego jest po tym tłusta. U mojego jest odwrotnie, skóra jest taka jakby ściągnięta i sucha. Używasz siemienia lnianego odtłuszczonego? Bo ja tak.

[Monik]

solange63

Monik jesli to grzybica, to masc clotrimazolum pomaga. W Danii jest do kupienia bez recepty, nie wiem jak w Polsce. Jesli nie mozesz juz wytrzymac, a nie masz masci to fiolet tez ma dzialanie przeciwgrzybicze. Moja mama smarowala sobie nim brodawki.

Wiecej pomyslow nie mam. Moze jak Mafinka wpadnie, to cos doradzi.

Solange, dzięki za odpowiedź.
Już mam i się wysmarowałam.
Jak nie urok to... psia mać! zawsze się coś przypałęta!
We wtorek przyjedzie do mnie położna, to się jej zapytam co z tym zrobić ( o ile wytrzymam i clotrimazolum pomoże), najgorsze jest to, że jeśli to grzybol to i małemu go sprzedałam, i będzie trzeba i u niego coś z tym fantem zrobić.
Wiem, że to na pewno nie żaden zator, czy zapchany kanalik, bo piersi nie mają żadnych zgrubień, nic.

[Monik]

Pretka

Monik ja ci nie pomogę :( Mam natomiast pytanie odnośnie lnu. Posmarowałam małego kilka razy tym kisielem co się tworzy na powierzchni ( bez osadu) i mówiłaś, że skóra małego jest po tym tłusta. U mojego jest odwrotnie, skóra jest taka jakby ściągnięta i sucha. Używasz siemienia lnianego odtłuszczonego? Bo ja tak.

Pretko, używam dokładniego tego samego. Cera nie jest tłusta, ale na pewno nie jest ściągnięta ani sucha. To już nie wiem co o tym myśleć, w każdym razie u nas len zdziałał cuda i mały ma buźkę bez czerwonych wyprysków.
A pomaga w ogóle coś ten len u was? bo nawet jeśli cera jest sucha, a krosty znikają to wydaje mi się, że to lepszy sposób niż maści apteczne.

[Pretka]

Monik No właśnie poprawy nie widzę... czyli u mojego to jednak skaza białkowa, a tak liczyłam na pomyłkę :( Już wyeliminowałam nabiał z diety kilka dni temu, ale mały nadal wysypany. Dzisiaj do tego wszystkiego jest strasznie marudny, już nie wiem jak mam mu pomóc :(
Oby Ci ta maść pomogła. Ja też miałam problem z piersią,bolał mnie sutek i promieniował na pierś, gorączka, ból przy karmieniu, po 2 dniach zaczęło przechodzić, nic nie stosowałam poza maścią na pękajace brodawki Maltan.

[Gość solange63]

Monik

solange63

Monik jesli to grzybica, to masc clotrimazolum pomaga. W Danii jest do kupienia bez recepty, nie wiem jak w Polsce. Jesli nie mozesz juz wytrzymac, a nie masz masci to fiolet tez ma dzialanie przeciwgrzybicze. Moja mama smarowala sobie nim brodawki.

Wiecej pomyslow nie mam. Moze jak Mafinka wpadnie, to cos doradzi.

Solange, dzięki za odpowiedź.
Już mam i się wysmarowałam.
Jak nie urok to... psia mać! zawsze się coś przypałęta!
We wtorek przyjedzie do mnie położna, to się jej zapytam co z tym zrobić ( o ile wytrzymam i clotrimazolum pomoże), najgorsze jest to, że jeśli to grzybol to i małemu go sprzedałam, i będzie trzeba i u niego coś z tym fantem zrobić.
Wiem, że to na pewno nie żaden zator, czy zapchany kanalik, bo piersi nie mają żadnych zgrubień, nic.

Nie martw sie, jesli to grzyb to polecam lacibios femine jako dodatek do leczenia (ja przed ciaza czesto mialam grzyba i pomagalo). pamietaj tez, ze kuracja musi trwac minimum 2 tygodnie, u Ciebie i dziecka.

Ja mam wizyte poloznej jutro, tez musze ja zapytac o jezyk malutkiej bo niestety woda gazowana za bardzo nie pomaga. A moze to po prostu osad od mleka, a nie plesniawki, zobaczymy.

[Jomira]

Monik

solange63

Monik jesli to grzybica, to masc clotrimazolum pomaga. W Danii jest do kupienia bez recepty, nie wiem jak w Polsce. Jesli nie mozesz juz wytrzymac, a nie masz masci to fiolet tez ma dzialanie przeciwgrzybicze. Moja mama smarowala sobie nim brodawki.

Wiecej pomyslow nie mam. Moze jak Mafinka wpadnie, to cos doradzi.

Solange, dzięki za odpowiedź.
Już mam i się wysmarowałam.
Jak nie urok to... psia mać! zawsze się coś przypałęta!
We wtorek przyjedzie do mnie położna, to się jej zapytam co z tym zrobić ( o ile wytrzymam i clotrimazolum pomoże), najgorsze jest to, że jeśli to grzybol to i małemu go sprzedałam, i będzie trzeba i u niego coś z tym fantem zrobić.
Wiem, że to na pewno nie żaden zator, czy zapchany kanalik, bo piersi nie mają żadnych zgrubień, nic.

Hej Monik, nie martw sie, jakos dacie rade.
Clotrimazolum chyba docelowo bedzie za slabe, ale na przetrwanie bedzie ok.
Ja mialam dunska masc Brentan (nazwa chemiczna: miconazolnitrat 2%). Musialam smarowac brodawki 10 dni i ani dnia krocej! Malej buziaka woda gazowana mylam.
To wystarczylo. Po 10 dniach ani grzybkow u mnie, ani u Malej.
Wiec trzymaj sie i walcz dzielnie, ale nie rozpaczaj :)

[Jomira]

solange63

Monik

solange63

Monik jesli to grzybica, to masc clotrimazolum pomaga. W Danii jest do kupienia bez recepty, nie wiem jak w Polsce. Jesli nie mozesz juz wytrzymac, a nie masz masci to fiolet tez ma dzialanie przeciwgrzybicze. Moja mama smarowala sobie nim brodawki.

Wiecej pomyslow nie mam. Moze jak Mafinka wpadnie, to cos doradzi.

Solange, dzięki za odpowiedź.
Już mam i się wysmarowałam.
Jak nie urok to... psia mać! zawsze się coś przypałęta!
We wtorek przyjedzie do mnie położna, to się jej zapytam co z tym zrobić ( o ile wytrzymam i clotrimazolum pomoże), najgorsze jest to, że jeśli to grzybol to i małemu go sprzedałam, i będzie trzeba i u niego coś z tym fantem zrobić.
Wiem, że to na pewno nie żaden zator, czy zapchany kanalik, bo piersi nie mają żadnych zgrubień, nic.

Nie martw sie, jesli to grzyb to polecam lacibios femine jako dodatek do leczenia (ja przed ciaza czesto mialam grzyba i pomagalo). pamietaj tez, ze kuracja musi trwac minimum 2 tygodnie, u Ciebie i dziecka.

Ja mam wizyte poloznej jutro, tez musze ja zapytac o jezyk malutkiej bo niestety woda gazowana za bardzo nie pomaga. A moze to po prostu osad od mleka, a nie plesniawki, zobaczymy.

Jezorek ma prawo byc bialy, byle nie za bialy. Badz czlowieku madry i stwierdz czy jest wystarczajaco bialy czy za bialy :)
Mialam podobne dylematy.

[Nulka]

solange63

Monik jesli to grzybica, to masc clotrimazolum pomaga. W Danii jest do kupienia bez recepty, nie wiem jak w Polsce.

W Polsce chyba też bez recepty. Nie wiem jak działa na brodawki, ale ja smarowałam tym w ciąży jak miałam grzybola w pachwinie i zeszło szybciutko a ulgę przyniosło jeszcze szybciej.
My dzisiaj wietrzymy się u moich rodziców. Mały śpi w końcu w wózku ale dzisiaj marudził strasznie. Takiego buntu na spacerze jeszcze nie miałam.

Joasiu bardzo mi się podoba pomysł :)

Radek, ur. 18.02., SN, 3650g, 55cm Zdjęcie dorzucę później ;)

[Asiunia25lat]

Kamil ur. 08.02 siłami natury waga 3900, wzrost 59 cm.

[Asiunia25lat]

Hej dziewczyny. Przy karmieniu (chociaż nie zawsze) odczuwam kłucie w piersiach. Czy to może być objawem grzybicy?
Mój Kamil nie daje mi spać w nocy. Budzi się dalej 4 razy, czasem nawet 5. Muszę wypić rano filizankę kawy, chociaż wiem, że raczej sie nie powinnam jej pić.
Wczoraj była piekna pogoda, bylismy na spacerze 3,5 godziny, a dziś wiatr spory więc spacerek krótszy.