Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Asiunia25lat
Ciekawe jak tam nasza mafinka. Nic nie pisze.
Witaminko chyba sie nastawiłaś na córcię, co?

No a jak ja ciągle myślę że rośnie we mnie córcia, ubranka oglądam pod kątem dziewczynki, wózek kolorystycznie też, pościel, nawet myślę jaki kolor do pokoiku dzieci by pasował i do chłopca i do dziewczynki.

Dowiem się już w środę, a narazie siedzę jak na szpilkach.

Mamy straszny problem z imionami bo mój mąż ma zwichnięty gust i o ile pójde na kompromis z imieniem dla dziewczynki to dla chłopca nie ma mowy nie ulegnę.

Zresztą jak można okaleczyć dziecko i nazwac je : Hipolit, Henryk, Zbigniew.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

U nas oba imiona wybierał Rafał, ale poszliśmy na kompromis i dziecko będzie mieć dwa nazwiska; po mamusi i tatusiu, a co, sprawiedliwość musi być!

Jomira co sądzisz o tym tekście pod katem duńskich dzieci Pierwszy spacer oraz werandowanie (Niemowlaki (dzieci do 1 roku Ĺźycia)) | Viggo.pl ja powiem szczerze, jestem w szoku, że zimowe dziecko ma dopiero po 3 tygodniach wyjść z domu.

a tu dla ciekawskich What Color Eyes Would Your Children Have?, jaki kolor oczu będzie mialo wasze dziecko.

Odnośnik do komentarza

Akurat w sobote z tesciowa na ten temat rozmawialam wyksztalcona opiekunka do dzieci, przez cale swoje zycie pracujaca jako "dagpljejemor" czyli prowadzila domowe przedszkole.
Ale o dziwo, zgadza sie z teza, ze ponizej minus 5 niemowleta nie moga spac na dworze!.
Co do werandowania to ja nie pamietalam jak dlugo u nas nie mozna wychodzic na dwor, musze ja wypytac.

Kurcze, ja zima jestem przerazona dotychczas mialam letnie dzieci, zwlaszcza Misiek urodzil sie w lipcu, kiedy bylo 30 stopni, wiec chodzilismy od razu na cale dnie, no i cudowac z ubiorem nie trzeba bylo. ech... zabralismy sie za prace, tak by letnie dziecie wyszlo, a nie wyszlo :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Ja to moze jestem starodawna, ale generalnie jestem za nie wychodzeniem na spacery przed ochrzczeniem dziecka, z tym ze kiedys chrzcilo sie szybciutko a ja sama mysle ochrzcic dziecko jakos tak jak bedzie mialo miesiac napewno nie pozniej bo dla mnie tak jak dla Jomiry jest to jakas tam ochrona przed zlem...

Ale to werandowanie mi sie podoba chociaz przyznam ze pierwszy raz o tym slysze, musze dokladnej poczytac...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Ja nie wyobrażam sobie trzymania dziecka tak długo w domu. U nas jak tylko ja wydobrzeję i warunki pogodowe będą w miarę ludzkie to idziemy na spacer- chociaż rundka wkoło osiedla.

podczytuję wątek wrześniówek i tam większość mam ma podobne podejście do mojego, niektóre dzieciaczki były na spacerze już w pierwszym tygodniu życia. kiedy urodzę, mój mąż będzie miał dwa tygodnie wolnego i myślę, że w 2 połowie jego urlopu wybierzemy się na pierwszą przechadzkę :smile:

Odnośnik do komentarza

No my dokladnie tak samo. To bedzie maly wiking, wiec bedzie spal od poczatku na dworze (gdy bedzie powyzej minus 5), chodzil bez czapki od kwietnia, a od maja w sandalach bez skarpetek :)

Osobiscie podoba mi sie dunski zimny wychow...
Tutaj w przedszkolach, szkolach dzieci chodza na spacery do lasu nawet jak pada. Kalosze, dobre komplety przeciwdeszczowe i jazda.
Moj Misiek w polowie wrzesnia byl na wycieczce szkolnej, w ktorej spali w takich drewnianych domkach, z drewniana podloga, na siennikach bezposrednio na ziemi! W Polsce sanepid by chyba organizatorow do paki powsadzal, a tu jest to calkiem normalne :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Dziecko trzeba hartować od pierwszych dni, po co czekać ze spacerem do chrztu? No dla mnie to zabobon, jak się boicie to czerwona kokardka do wózka i heja. Oczywiście każdy robi jak uważa i jakie jest jego przekonanie.
Jestem na NIE dla sterylnych warunków, mycia trzy razy dziennie podłóg i gotowanie wszystkiego co tylko styknie się z zarazkami,
Moja teściowa tak wychowała małżonka że wszystko było sterylne do przesady, mój małż jest teraz strasznym alergikiem. Odrobina brudu nikomu nie zaszkodziła.
Nic tak nie odporni dziecka jak kontakt z zimnem, częste spacery, w każdą pogodę.

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie ja generalnie tez jestem za hartowaniem dziecka i tez uwazam ze sterylne warunki to duza przesada, bo wlasnie od odrobiny brudu sie nie umiera...tylko to wychodzenie z takim maluszkiem tygodniowym mnie troche przeraza...ale pozyjemy zobaczymy teraz tak moze gadam a potem pewnie bede smigac w kolo osiedla...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Noo... Maja ma dostatek brudu zapewniony :)
Dwa potwory sypiajace w lozku... a jak pojdzie na podloge, to juz wogole...

U mnie sie juz wyjasnilo z waga...
Hemoglobione mam w ostatniej granicy normy (granica jest 7,21 i mam 7,21), natomiast zapasy zelaza niemal wyczerpane powinny byc od 10 do 200, mam 1,21.
Napisalam do lekarza, czekam na wizyte. Ech, niby nic strasznego, ale problem, ze Maja nie nakumuluje za duzo ode mnie. Mialam z Miskiem podobny problem, gdy skonczyl 6 tygodni, mial miec nawet przetaczana krew, ale nie zgodzilam sie na szpitalna i stwierdzilam, ze bede czekac, az za 10 dni wroci jego tata (ktory ma taka sama grupe krwi). W miedzyczasie u Miska ruszylo i obylo sie bez transfuzji.
Mam nadzieje, ze braki poki co tylko u mnie, a Maja wyciagnela sobie to co potrzebuje.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

ja też bym chciała hartować dziecko, mówię sobie, że choćby padał deszcz żeby iśc na te choćby 15 minutek na dwór, ale nie wiem co z tego wyjdzie czy mi samej będzie się chciało w taką pogodę dupę na dwór ruszyć, a z tym sterylnym myciem i sprzątaniem to też nie zamierzam przesadzać, coś czuję że będę z tego względu wojny prowadzić z teściową, pamietam jak niedawno odwiedzili ich znajomi z małym może półrocznym dzieckiem to teściowa była obużona, że ona podawała temu dziecku zwykłe mleko z kartonu nie przegotowane, ale to moje dziecko więc zamierzam walczyć o swoje, nie dam się jej.

http://www.suwaczki.com/tickers/yuudyx8dwap5dajf.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbh371kg3s6bvu.png

http://s10.suwaczek.com/20081108560117.png

Odnośnik do komentarza

Najlepsza metoda na taka tesciowa to "TP SA" czyli "To ludzka rzecz pogadac..."
Jednym uchem wpuszczac, drugim wypuszczac i bron boze sie nie denerwowac, a robic swoje.
Przezylam tak 7 lat z tesciowa, ktora na moich oczach karmila mojego syna jajkami lub mlekiem (wiedzac, ze juz byl kilka razy w szpitalu z powodu reakcji alergicznych) mowiac, ze "dziecko na alergie to sie musi porzadnie wydrapac".
Spoooko.... Jezdzilam tam po prostu rzadziej i na krocej, wzmacnialam dziecku lekarstwa na ten czas i jakos przezylismy... Na glupote rady innej nie ma niestety, bo jak ktos glupio madry, to w zyciu nie przekonasz.

Ale z drugiej strony, madrych rad warto sluchac. Bo moim zdanem wyjscie z zalozenia, ze "to jej decyzja" i patrzenie jak robi dziecku krzywde jest tez nie fer. Zajrzyj koniecznie na ta strone o mleku!. Mi wlosy deba stanely, bo wydawalo mi sie, ze po prostu to kwestia niedojrzalosci zoladka, a tam chodzi jeszcze o watrabe, nerki itd. Mysle, ze warto poczytac, nawet dla samego siebie.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

hihi zauważyłam, że co jakiś czas pojawia się u nas wątek teściowej :D moja pracuje w żłobku, ponad 20 lat i tylko raz byłam ją odwiedzić w pracy. Te wszystkie baby rzucają dziećmi jak worami z ziemniakami, zero czułości i delikatności. ja wiem, że takie małe dziecko jest gietkie i trzeba się dobrze postarać żeby coś mu uszkodzić, ale ten widok mnie po prostu zabił. moja teściowa (jak i jej koleżanki) zapomniały, że mają do czynienia z ludźmi. mam tylko nadzieję, że z moim dzieckiem tak nie będzie robić, bo nasze i tak rzadkie wizyty staną się jeszcze rzadsze.

Odnośnik do komentarza

Ojoj wlasnie przeczytalam ten artykul o mleku i tez mi wlosy deba stanely. Ja tam nie pilam nigdy mleka bo nie lubilam, ani w przedszkolu ani w podstawowce, dopiero w liceum przekonalam sie do platkow z mlekiem ale musi byc zawsze zimne, cieplego sie nie napije bo nie znosze tego zapachu...wiec pewnie dziecku tez bym nie dawala nawet jakbym nie przeczytala tego artykulu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

No ja cos zaczynam podjerzewac moje obecne problemy z zoladkiem sa zwiaznae z mlekiem, ktorego zaczelam wiecej pic w ciazy.

Wczoraj wyplukalo mi zoladek do konca, a przez caly dzien zaliczylam: duzy kubek kakao, kasze manne na mleku (1,5 talerza), 3 kanapki z szynka i obiad ryz ze sznyclami duszonymi i gola salata z marchewka. W tym calym zestawie na moje oko nie ma nic, co by moglo wyczyscic mi zoladek... Poza tym mam problemy czesciej, a jedynym powtarzajacym sie produktem jest kurcze wlasnie mleko.
Jak bede u lekarza, to chyba poprosze o badania pracy trzustki i laktazy. Wlasnie doczytalam, ze obinizenie jej aktywnosci spada z wiekiem, no coz najmlodsza juz nie jestem, a do tego zaczelam wiecej pic mleka...

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Wlasnie nasmazylam plackow ziemniaczanych!
A teraz zajadam sie dunskim przysmakiem wigilijnym, ktory pojawil sie juz w sklepach. Moj maz robi co prawda duzo lepszy, ale tylko na wigilie, ale wczoraj kupil mi taki sklepowy, tez dobry!
Jest to ryz na mleku, z wanilia (prawdziwa), bita smietana i masa migdalow. Polewa sie to konfitura wisniowa z calymi wisniami.... pyyyyycha!!!

Jak mnie dzis pogoni, to chociaz bede wiedziala od czego :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny :)

Ja dzisiaj umieram na zgagę! Nic mi nie pomaga. Ale za to maluszek tak szaleje w brzuchu że cały mi podskakuje. Jedyna dobra rzecz w tej sytuacji.

Jomira u Ciebie w Anglii to chyba zimy nie są aż tak drastyczne jak u nas. Szczególnie jak mieszkasz gdzieś tam blisko morza. U mnie zeszłej zimy była masakra! Ciągle -10 st. C i jeszcze mniej. Nocą nawet kilka razy się zdarzyło że -30 st. C. Niby ta zima ma być bardzo podobna a takie mrozy mają się pojawić na przełomie października i listopada. Pewnie w lutym też za szybko z maluszkiem nie wyjdę na dwór. Ale myślę że nawet jak będzie poniżej - 5 st. C to chociaż na 15 minut uda nam się gdzieś wyruszyć. A ta kołyska ogólnie jest fajna ale bałabym się że ten drąg nie wytrzyma i maleństwo spadnie! A z tymi drzwiami to masakra! nawet przewiew byłby niebezpieczny!

A teraz pochwale się moim brzuszkiem! Pierwszy dzień 24tc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Witaminko!! To naprawde fart! Gratulacje! Przy drugiej dzidzi jak znalazl.!

Asiu, ja i Solange mieszkamy w Danii. Faktycznie u nas za zimno nie jest, ale za to mokro, i rzadko snieg utrzymuje sie dluzej. Generalnie zima jest ponura i bura. No i w sumie wirusa zalapac jest tu latwiej, mokra niezamrozna zima, jest gorsza od solidnej i bialej. Ale fakt, ze szanse na wyjscie na dwor bedziemy mialy wieksze.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...