Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Karim

Monik i Pretko, Wy robicie jakieś kaszki oprócz sinlacu? Ale pewnie na tym bebilonie z apteki jak już, tak?

No mi się właśnie sinlac skończył dwa dni temu i miałam w domu kaszkę ryżową, którą zrobiłam na mleku bebilon pepti ( mały tylko takie pije - dla alergików) i jest ok, nie zauważyłam żadnych dodatkowych zmian. W ogóle ostatnio ma mniejsze te swoje zmiany skazowe niż kiedyś i też od czasu do czasu pozwolę sobie na jogurt, no ale to może dlatego, że go pomału odstawiam małego od cyca i dostaje coraz mniej mojego mleka.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

ale sie rozpisalyscie... a ja taka padnieta jestem, ze ledwo na oczy widze. Nie pamietam kto, co pisal, ale z grubsza odpisuje. u nas karmienia sa o 8.00, 11.00, 14.00, 17.00, 20.00 oczywiscie z drobnymi poslizgami. wczesniej Emi spala od 9.30 do 11.00 i od 14.00 do 17.00, ale teraz strajkuje i bywa, ze spi godzinke dziennie. mysle, ze zeby jej doskwieraja bo robi brzydkie kupy, po kilka razy na dzien (a nic nowego do jedzenia nie dostawala). teraz mamy przerwe w rozszerzaniu diety bo nie wiem czy rozwolnienie bedzie od zebow czy od jedzenia. w ogole Emi nie ma ochoty jesc obiadkow, wypluwa, albo zjada malo i sie wykreca.

Odnośnik do komentarza

karim
asiula84

a ula z kolei jakaś nieoswojona z aparatem i jak tylko zobaczy to nieruchomieje (tak samo jest z komórką, którą próbuję ją nakręcić - robi coś co chcę uwiecznić, wyciągam komórkę, włączam kamerę a ta kamienieje i się wparuje...), a o uśmiechu można zapomnieć. żeby uchwycić ją uśmiechniętą trzeba się nieźle napocić. Może za rzadko jej zdjęcia robimy? ;p

może...? Bruno ma już ponad 3000 zdjęć :histeria:

Cieszę się, że w czymś jesteśmy "prawie" pierwsi :oczko:
A co do tej lekarki, to olewam ją, mojej koleżance powiedziała, że jej syn nie będzie chodził :szok: (dziecko obecnie całkiem zdrowe, tylko urodzony przed czasem)

ale mi się nie chce jutro iść do pracy heh, rozleniwiłam się przez ten weekend.

Wrzucę wam parę fot z dzisiejszego wypadu ::):

http://img155.imageshack.us/img155/572/dsc0436bwmmmm.jpg

http://img543.imageshack.us/img543/5233/dsc0410rmmmm.jpg

http://img809.imageshack.us/img809/8166/dsc0354rmmmm.jpg

http://img801.imageshack.us/img801/1518/dsc0387mmmm.jpg

http://img840.imageshack.us/img840/4408/dsc0378mmm.jpg

http://img35.imageshack.us/img35/8025/dsc0427mmm.jpg

http://img713.imageshack.us/img713/1125/dsc0356rmmmm.jpg

wyglądacie przepięknie:)a bruno mały model;*

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny:) nawet nie mam zbytnio czasu,żeby was odwiedzić:( jak nie goście to znowu wyjazd na urlop i tak w kółko:( Marcel rośnie,ale marudny na ząbki:( u was widzę też dzieciaki kochane rosną,coraz bardziej aktywne:) a ja dodaje dwie fotki Marcelka:)pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Karim, ja robię na zmianę kaszki. Jednego dnia sinlac, a drugiego ryżowa na bebilon pepti. Od około tygodnia tak jedziemy. Przy czym, jak robię ryżową, to jedną łyżkę sypię kaszki z zawartością glutenu. Pediatra powiedziała, że zwykła kaszka manna jest " za ciężka" i to w ramach wprowadzania glutenu.

Ja owoców nie paruję. Konrad je banany, nektarynki, jabłka, brzoskwinie, gruszki i spróbował nawet winogron. Wszystko zmiksowane w blenderze. Zawsze mieszam co najmniej dwa owoce.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Hej, i my zaczęłyśmy rozszerzanie diety powoli, na razie była dynia i ziemniak z brokułem, ale ani Ula ani ja jakoś przekonania do tego nie mamy :/ Za to jak dostaje do pociumkania (no i podgryzienia, bo przecież dwa zęby już ma) owocek lub warzywo w całości to jest wniebowzięta. Nie używamy żadnych zabezpieczeń, tylko na czas "jedzenia" trzymam ją tak by była wyprostowana i bardzo ładnie sobie radzi. Nawet jak jakiś kawałeczek odgryzie to go wypluwa. Zdarzyło się, że musiała trochę popracować, żeby go usunąć z paszczy, ale dała radę.

Co do rozkładu dnia to u nas nie ma takowego, bo Ula różnie wstaje, różnie je (częściej niż Wasze dzieciaczki, tak średnio co 2 godziny), różny ma humor... Także ciężko przewidzieć. Ewentualnie mogę próbować przewidzieć co mniej więcej o której będzie gdy już wstanie. Wczoraj np. wstała przed szóstą, ale jeszcze zasnęła i spała do 8 a dziś wstała przed siódmą i zasnęła po ósmej...

Słuchajcie, pojawiły się u Uleńki wokół oczu takie czerwone pryszczyki, bardziej na dolnej powiece i zaogniają się po spaniu. Już prawie zniknęły a dziś znów się odnowiły... Są tylko przy oczach. Wcześniej nie robiła nic przy tych oczach, a dziś rano tarła je, choć nie wiem czy to było z niewyspania czy od swędzenia... Zaczęłam traktować to rumiankiem, ale nie wiem czy to działa (teraz doczytałam, że rumianek może dodatkowo uczulać...). Macie pomysł co to może być i co z tym zrobić? Wiem, że najlepiej do lekarza, ale nie mam pewności, że ten dobrze to zdiagnozuje i nie przypisze jakiegoś syfiastego leku :/

Ach i spieszę donieść, że Ula zaczęła się przewracać na brzuszek :) Ale jeszcze nie wie co tu ciekawego można by robić na tym brzuszku (zaczyna pupę trochę unosić) i zaraz się denerwuje, że jej się nie podoba ;P

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

justyna.sanko
pina85
Kochane a wy macie nk?może byśmy się zobaczyły???:)

Ja już nie mam.

Ja też nie mam profilu na nk, ale mam facebook.

Dziewczyny, ja dzisiaj w domu na zwolnieniu. taaka migrena mnie wczoraj dopadła, że myślałam że umrę. Dopiero teraz przechodzi. Byłam u lekarza i dostałam skierowanie do neurologa, no i niestety musze jeszcze zrobić badania, bo lekarz podejrzewa cukrzycę- że została mi po ciąży. W ciąży nie miałam zdiagnozowanej, ale obciążenie miałam robione w 28 tygodniu. Ginekolog powiedział, że musiała być cukrzyca ( najprawdopodobniej wyszła po 30 tygodniu) , bo dziecko urodziło się takie duże. No nic, pożyjemy zobaczymy. Wiem jedno, muszę szukać pomocy, bo jak mnie cholerstwo dopada to nie moge ani zajmować się Konradem, ani pracować, nie daję rady normalnie funkcjonować. Nie wspominając o doadtkowych atrakcjach towarzyszacych napadowi- światłowstręt, mdłości, nadwrażliwość na zapachy i dźwięki itede itepe. Ehh, szkoda gadać. :36_2_24:

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Jomira, mam receptę na Cinie. Doraźne leki bez recepty nie pomagają ( ibupromy, nurofeny itede). Innych do tej pory nie brałam. Jak nie było Konrada, to po prostu zaciągałam roletę, żeby był półmrok i kładłam się do łóżka. Teraz nie mogę sobie na to pozwolić...po prostu wczoraj z tej bezsilności się poryczałam. :(

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

To sumatriptan, czyli aktywny skladnik imigranu. Mozna brac w ciazy i przy karmieniu piersia (sama tez bralam). Pomaga szybko - okolo 50 min, zwlaszcza, ze jeszcze nigdy nie bralas.
Z czasem organizm sie przyzywczaja, wiec dobrze robic przerwy, albo uzywac tylko w wiekszych napadach, a przy mniejszych radzic sobie slabszymi lekami.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

asiula84

Słuchajcie, pojawiły się u Uleńki wokół oczu takie czerwone pryszczyki, bardziej na dolnej powiece i zaogniają się po spaniu. Już prawie zniknęły a dziś znów się odnowiły... Są tylko przy oczach. Wcześniej nie robiła nic przy tych oczach, a dziś rano tarła je, choć nie wiem czy to było z niewyspania czy od swędzenia... Zaczęłam traktować to rumiankiem, ale nie wiem czy to działa (teraz doczytałam, że rumianek może dodatkowo uczulać...). Macie pomysł co to może być i co z tym zrobić? Wiem, że najlepiej do lekarza, ale nie mam pewności, że ten dobrze to zdiagnozuje i nie przypisze jakiegoś syfiastego leku :/

rumiankiem nie traktuj, jesli juz to lepiej swietlikiem. okolo 5 miesiaca zycia dziecka moze wystapic tradzik niemowlecy (tak ten sam co w 5 tygodniu). przewaznie przechodzi samo. jesli Ula nie trze oczu to zostaw, jak bedzie sie drapac to niestety lekarz.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ja w życiu migreny nie miałam, co najwyżej jak pada deszcz i ciśnienie leci na dół, to mam potworny ból głowy i też wtedy żadne popularne ibupromy i apapy nic nie dają, ale z tego co piszecie, to migrena to jakiś koszmar :(
Monik, oby się udało znaleźć jakiś skuteczny sposób.
Ja wcześniej jak miałam okres to często lądowałam na l4 - wymiotowałam, zwijałam się z bólu, mdlałam (raz mało brakowało, żeby w pracy). Teraz pierwsza @ przeszła bezboleśnie (no, troszkę mi było niedobrze). Przy dziecku też sobie tego nie wyobrażam.

Asiula, Radek miał jakiś czas temu trądzik, ale nie tarł buźki, bo trądzik nie swędzi. Ja stosowałam len i skrzyp polny do przemywania (zarówno pediatra jak i dziewczyny na forum polecały to samo). Ale może jak Ula trze oczka to jednak nie jest trądzik? Aż tak bardzo nie masz zaufania do waszego pediatry? ;)

Ja na nk mało zaglądam, a facebooka się nie dorobiłam, bo uznałam, że nie mam takiej potrzeby.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, powiedzcie, gdzie kupujecie mięso dla maluchów do obiadków? Tak normalnie w sklepie czy z jakichś innych źródeł?
Któraś z was dawała może rybkę (pamiętam, że chyba Agnieszka i Jomira?) W jakiej postaci kupowałyście?

Rzadko podaję Radkowi mięso, ale np wczoraj otworzyłam słoik dnia+indyk. Dorzuciłam brokuła, żeby smakował czymkolwiek, ale i tak Mały się krzywił (sama spróbowałam i należy mu się medal, za to że w ogóle jadł!).

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Nulko ja kupuję mięso w markecie bo w mojej mieścinie nie ma sklepu ekologicznego z mięsem :( Na razie jesteśmy na etapie filetu z kurczaka. Mój Aleks uwielbia zupy z mięskiem więc codziennie je z mięskiem, gotuję mu te zupy sama bo lepiej mu smakują a poza tym wszystkie warzywa mam od teścia z działeczki. Moje zupki mimo, że prawie nie doprawione ( tylko łyżeczka masła i szczypta soli) są zdecydowanie smaczniejsze niż te słoiczkowe.
Dostałam pierwszą prawdziwą @ i normalnie leci ze mnie ciurkiem juz drugi dzień. Mam nadzieję, że tylko pierwsza będzie taka a potem juz normalnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...