Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

asiunia z tego co mi sie kojarzy to sa slodycze dla cukrzykow, i chyba nawet mozna je kupic w samym rossmanie, czy w jakis lepszych delikatesach ...
wspolczuje diety ...

mafinka nie nie, ja te prenatal dha teraz wyjadam do konca :) mi zostaly jeszcze prenatal complex ktore wezme razem z kwasami mumomega (jak kupie te kwasy) :)

a powiedzcie mi, zelazo (chodzi o tablety) z czym sie najlepiej wchlaniaja a z czym najgorzej? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Asiu, z tymi slodyczami to nie bardzo. Wszystkie slodycze dla diabetykow sa slodzone aspartamem, a wedlug ostatnich (dunskich) badan, nadmierne spozycie aspartamu powoduje przedwczesny porod.
Chociaz w naszym przypadku, to juz prawie terminy o czasie, no i jedna czekolada tez Ci nie zaszkodzi. Moze sprobuj? CO sie masz meczyc. Cos Ci sie od zycia tez nalezy.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

mafinka
Jomira
6 miesiaca czy tygodnia?

Bo mi sie wydaje, ze tygodnia.
Mialam z Miskiem sytuacje, kiedy wlasnie wyniki w 6 tygodniu spadly na leb na szyje. Misiek lezal na oddziale i praktycznie byl przygotowany do trasfuzji krwi. Ja jednak nie zgadzalam sie na krew z bazy, a Miska tata mial wrocic z zagranicy za tydzien, wiec naszym zadaniem bylo wytrwanie tygodnia.
Misiek dostawal zelazo w kropelkach i 2 razy dziennie mial badana hemoglobine i hematokryt.
Przez pierwsze dni spadalo na leb na szyje. Ustalilam z lekarka wartosci krytyczne, przy ktorych wyraze zgode na krew z bazy.
Chyba w 5 dobie, Miska organizm ruszyl i hematokryt zaczal wzrastac, a wiadomo, ze jak hematokryt, to za nim pojdzie hemoglobina.
Czyli jak to powiedziala lekarka "organizm Miska podjal prace". To byl dokladnie 6 tydzien.
Pamietam tez, ze lekarka mi tlumaczyla, ze trasfuzja nie jest najlepszym rozwiazaniem (dlatego tez zgodzila sie na moje czekanie), bowiem organizm dostaja gotowca i nie podejmuje wlasnej produkcji i jak sie wyczerpia podane zapasy, to problem powroci.

Na tej podstawie sadze jednak, ze organizm dziecka zaczyna sam pracowac nad hemoglobina okolo 6 tygodnia zycia. Aczkolwiek mozna mu te prace ulatwic budujac odpowiednie zasoby, by nie musial zaczynac od zera.

Miesiąca, niedokrwistość z niedoboru żelaza u niemowląt (bo są różne rodzaje niedokrwistości np. aplastyczne, aregeneracyjna, megaloblastyczna, hemolityczna etc, nie wiem jaką miał Twój Misiek, możliwe że szpik nie chciał podjąć pracy i stąd niedokrwistość, jechał na tym co Ty mu dałaś. Poza tym 5 dób na produkcję hemoglobiny pod podaniu preparatu żelaza to trochę za mało, cały proces trwa ok miesiąca. ) ujawnia się dopiero po 6 miesiącu życia, do tego czasu dziecko jedzie na zapasach płodowych, potem bierze już na bieżąco.

Moze zle napisalam. Hemoglobina nie wzrosla. Hematokryt przestal spadac, a nawet delikatnie ruszyl. Zelastwo Misiek musial brac jeszcze wlasnie ponad 6 miesiecy i dopiero wtedy zaczal jego organizm funkcjonowac normalnie. Od tamtego czasu tfu tfu... nie mielismy problemu. A teraz Michu ma wyniki jak wzrorowy krwiodawca.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira

Moze zle napisalam. Hemoglobina nie wzrosla. Hematokryt przestal spadac, a nawet delikatnie ruszyl. Zelastwo Misiek musial brac jeszcze wlasnie ponad 6 miesiecy i dopiero wtedy zaczal jego organizm funkcjonowac normalnie. Od tamtego czasu tfu tfu... nie mielismy problemu. A teraz Michu ma wyniki jak wzrorowy krwiodawca.

Czyli szpik coś nie chciał produkcji rozpocząć, jakby Maciek był w domu to bym była mądrzejsza :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

jeżeli chodzi o witaminy w ciąży i po ciąży to każda ma swoje zdanie..i dobrze.
Ja należę do tych, co stosują, ale ze zdrowym rozsądkiem. W dzisiejszych czasach nie można niestety polegac tylko i wyłącznie na spożywanym pokarmie...bo on jest nic nie warty. Gdybyśmy wykorzystywały warzywka z własnego ogródka ( bez nawozu i oprysków), świnki z własnego chlewika ( która nie spożywałaby koncentratów paszowych itp), jajek z własnego kurnika ( kurki nie jadłyby pasz z koncentratami jak świnki) to można by dyskutować na temat WARTOŚCI spożywanego jedzenia, a tak jest jak jest i zupełnie bez witamin po prostu nie można.

W mojej rodzinie są rolnicy, i dobrze wiem że zdrowej i wartościowej żywności w dzisiejszych czasach NIE MA. Co roku po zbiorach chwalą się między sobą ile ton, kto zebrał pszenicy konsumpcyjnej z hektara..im więcej nawozu i oprysku tym wynik lepszy i lepsza "jakość" ziarna..
Także jak słyszę dyskusje o zdrowym jedzeniu, to śmiać mi się chce, bo czegoś takiego NIE MA. No chyba że zainwestujesz we własne poletko, kurnik i chlewik :)

OK, lecę się doprowadzic do ładu i składu bo dzisiaj wizyta u gina.

pozdrawiam!

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

kathi26
znalazlam ze wit C wspomaga wchlanianie zelaza, a co pogarsza? :)

jomira ja wlasnie mialam sie ciebie zapytac o co chodzi dokladnie z tymi parabenami, ktore dostawane sa m.in. do kosmetykow bobasow? w jaki spoosb szkodza? ty masz wieksza wiedze :) bo w polsce to wiadomo, ze narazie o tym malo wiadomo :(

Pogarsza wapń. A tu o parabenach Parabeny w kosmetykach - Kobieta - Serwis dla kobiet - WP.PL

Odnośnik do komentarza

mala zasnela wiec mam troche czasu dla siebie, zanim wezme sie za obiad :)
Monik zgodze sie z Toba czesciowo ...tzn zdaje sobie sprawe ze w dzisiejszych czasach stawia sie w I kolejnosci na ilosc a nie na jakosc (NIESTETY!!), podobnie nie kazdy produkt spozywczy oznaczony BIO jest Bio itd. ... ale nie powiesz mi, ze jedzenie np warzyw, ryb itd jest na tym samym poziomie wartosci odzywczych i zdrowotnych co np kebab z baru, hamburger czy inne cuda np mc'donalda czy innych miejsc ... ja np osobiscie wielokrotnie korzystalam z restauracji gdzie mozna zjesc domowy obiad, badz zamawialam do domu, napewno sa miejsca gdzie robia ok, ale szczerze to sie strasznie zrazilam i malej np nie dam kotleta, ktorego panierka ma 100% chemii (to widac od razu :) ) i z ktorego po przekrojeniu wyplywa olbrzymia ilosc oleju, tluszczu ... masakra jak dla mnie ... nie wiem, czy jest cos takiego jak zdrowe zywienie, ale wiem ze jest zdrowsze i mniej zdrowe zywienie ... mam nadzieje, ze za bardzo nie zagmatwalam :)

a ja wam powiem, ze mam etap teraz na magnez i wapn w szczegolnosci ... wlasnie koncze kubek zimnego mleka :) i buleczke (ciemne pieczywko obsypane slonecznikiem - mniami mniami) z bananem :P .... jakos nie mam za bardzo ochoty ani na mieso ani na ryby ... choc od kilku dni mam ochote jesli juz myslac o miesie, np na cielecinke w sosie do tego ziemniaczki i np buraczki na slodko i cieplo :) jami jami :P moze dzis sie wybiore na spacer z mala (jak wstanie) do sklepu , moze akurat bedzie cielecinka, a jesli nie bedzie to zamowie :) buraczki sa ugotowane, zamrozone w zamrazarce wiec wystarcze je wyjac i dalej przygotowac :) ... chyba juz mam pomysl na jutrzejszy obiadek :P
hmmm albo np zamiast ziemniaczkow zrobic Semmelknödeln albo kluski slaskie :P ooooo ... widze, ze po duzym niedoborze magnezu, moj organizm juz wraca do normy teraz jak go zazywam (wczesniej duza nerwowosc, zmeczenie, ciagla pustka w glowie itd) a teraz duuuuuuuuuzo lepiej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Kathi
Co do parabenów... Po wpisie Jomiry (kilka tygodni temu) zaczęłam zgłębiać temat, w necie sporo jest artykułów na temat szkodliwych substancji zawartych w kosmetykach dla niemowląt, nawet tych od 1-go dnia życia. Nakręciło mnie to na szukanie bezpieczniejszych kosmetyków i znalazłam jakieś same drogie. A po jakimś czasie dalszych poszukiwań wpadły mi w oko kosmetyki, do których każda z nas ma dostęp. I jak mogę coś doradzić, to polecam serię Babydream i Hipp z Rossmanna. Bez parabenów, substancji zapachowych, parafiny, barwników... Zamówiłam z Niemiec (babydream extrasensitive różowe opakowania i hipp), bo tam jest większy wybór.

http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jyovabxd2.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0433559a0.png?4051

Odnośnik do komentarza

Też zagłębiałam się w temat i ku mojemu przerażeniu kosmetyki Nivea, Ollian zawierają parabeny. I co gorsza zawierają je moje ulubione kremy i balsamy z Neutrogena formuła Norweska ::(:

Monsound niekoniecznie kosmetyki bez parabenów muszą należeć do najdroższych. Ostatnio kupiłam dla Myszaka chusteczki i żel do kąpieli Jonhsona i w składzie nie znalazłam parabenów.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki :)

po dzisiejszej wizycie u gina nie wiem co mam myśleć. Obawiam się, że mogę się jednak wciąć w kolejkę.

Szyjka jak zwykle dość krótka, do tego MIĘKKA. Podobno wygląda jak na krótko przed porodem - początek 34tyg. cholera jasna! Do tego dochodzi ten brzuch nisko, Mały niziutko główką do dołu, gotowy do startu, że o nap... spojeniu łonowym nie wspomnę.
W czwartek jadę na usg szyjki i będziemy wiedzieć więcej.

Do tego leukocyty i znowu bakterie w moczu. A moje odparzenie w pachwinach przeszło w jakąś infekcję grzybiczą... Ogólnie lekarz stwierdził, że z jego obecnych pacjentek mam najbardziej pod górkę, bo od początku pod górkę a co wizytę coś nowego. Ale oczywiście mam się nie denerwować (hehe, łatwo powiedzieć!)

Położna obmacała mi brzuch i uznała, że Mały już podchodzi pod 3kg...

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Z witaminek to biorę Femibion z DHA, nie dokupuję już żadnych innych. Gdyby nie Mafinka żyłabym w przeświadczeniu, że ma omegę 3 i 6 ;) do tego magnez i żelazo. Hemoglobina na szczęście poszła mi troszkę w górę, niby pod kreską, ale już nie wiele.

Też poczytałam o tych parabenach i przejrzałam półkę w łazience. Ku mojemu zdziwieniu nawet oliwkowy krem do rąk z ziajki je ma!
A dla Małego też kupiliśmy kosmetyki w rossmanie. Część z serii niebieskiej, część z różowej. Porównałam skład różowych chusteczek nawilżanych z babydream i z pampersa i jednak babydream okazały się lepsiejsze - nieperfumowane i bez czegoś, co odszyfrowałam (być może błędnie) jako kwasek cytrynowy albo coś takiego.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Kathi, ja nie napisałam, że jedzenie tak zwanych fast-food jest tyle samo warte co przygotowane z dostępnego na rynku mięsa, drobiu czy warzyw.. :) to chyba nie podlega dyskusji..raczej chciałam dać upust myśli, że warto brać witaminy w ciąży ( ze zdrowym rozsądkiem) bo nie jesteśmy w stanie dostarczyc sobie niezbędnych ilości witamin i mikroelementów polegając tylko na tym co zjemy, zwłaszcza w ciąży.
kwestia jakości dostępnych produktów-to już inna sprawa.

Odnosnie kosmetyków-Johnsons, płyn dla noworodka Top to Toe nie zawiera barwników ani parabenów i jest polecany przez położne, mozna go stosowac od pierwszych dni życia dziecka.

Nulko
, z moczem to i ja miałam ciągle coś. Dostałam nawert antybiotyk w 6 miesiącu. Biorę urosept i żuravit, i w miarę to wszystko wygląda. Byłam dzisiaj u gina, za tydzień kolejne ktg i usg szyjki. Powiedział że jutro nie urodzę ale torba ma czekać. Najlepiej żebym donosiła do końca 38 tygodnia, bo wtedy płucka i wszystko jest gotowe na 100 procent. A to jeszcze 2 tygodnie. Twój maluszek już duży,to dobrze- trzymam kciuki żeby posiedział w brzuszku jeszcze troszkę :)
Do tego zrobił mi ten wymaz ( w szpitalu chcą wynik nie starszy niż 4 tygodnie-ożesz cholera co za nieprzyjemne badanie..

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Ostatnio miałam awarię kompa i dopiero dziś mi go przywieźli.
Tyle napisałyście że jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszystkiego.

Co do torby do szpitala to ja się w sobotę spakowałam, więc jak by co to nie będę sobie tym zawracała głowy, a do zrobienia zostanie mi jedynie kąpiel i depilacja :)
U nas w szpitalu też jest tak że nie pozwalają zakładać majtek, ale jak wtedy chodzić z tym gigantem między nogami... :/
Ja sobie kupiłam 2 paczki tych jednorazowych majtek siateczkowych i spakowałam 2 paczki tych mega podpasek, w razie jak by mi zaczęło brakować to w domu mam jeszcze jedną paczkę rezerwową i wtedy mi M dowiezie.

Powiem Wam że jak byście zobaczyły moją torbę, to parsknęłybyście śmiechem, wygląda jak na 2 tygodniowy wyjazd...
Wypchana po brzegi, a jeszcze do ręki będę musiała wziąść kuferek z kosmetykami dla mnie.
No ale u nas niestety trzeba do szpitala wszystko mieć, łącznie ze sztućcami, szklanką i talerzykiem :)

Pisałyście też o mięsie, ja to jestem typowo mięsożerna, praktycznie dziennie jemy mięcho na obiad, a ostatnio to mam schize na schabowego z kością :)
Dzisiaj wyjątkowo mieliśmy na obiad placki ziemniaczane, bo przyjaciółka przyjechała i przyszedł nam smak więc nasmażyła jak dla wojska, więc już obiadu nie robiłam.

A powiedzcie mi, bo ostatnio się nad tym zastanawiam, jak to jest jak odejdą wody w domu, czy w te pędy trzeba gnać do szpitala, czy nic się nie stanie jak poświęcę te pół godziny na kąpiel i golenie?

No bo jak skurcze, to da rade, a jak jest z tymi wodami?

A dzisiaj wreszcie pofarbowała mi przyjaciółka włosy, już się wieki zbierałam i w końcu dzisiaj nadszedł ten wiekopomny dzień heheh

Ale się zrobiłam głodna jak pisałam o tym mięsie, taki mi smak przyszedł na tego schaboszczaka... A będę się musiała pocieszyć kanapką :(

Muszę jeszcze doczytać co dalej pisałyście :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

aaaaa i jeszcze jedno, ostatnio co jakiś czas mam taki dziwny ból i tak wczoraj wykombinowałam, że jest to ból taki, jak by mnie młody drapał paznokciami tam w środku...
Jest to możliwe? :) Ale serio, jak by mnie takim małym ostrym pazurkiem po wnętrznościach przejechał.
Oczywiście nie mam tego non stop tylko raz za kiedy, nikiedy zdarza się kilka razy dziennie, a nieraz przez tydzień nic takiego nie czuje

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Monik

Odnosnie kosmetyków-Johnsons, płyn dla noworodka Top to Toe nie zawiera barwników ani parabenów i jest polecany przez położne, mozna go stosowac od pierwszych dni życia dziecka.

Tak prawdę mówiąc to zawsze unikałam kosmetyków JOHNSON & JOHNSON, bo opinia była taka, że uczulają. Jednak ostatnio będąc na zakupach skusiłam się na chusteczki nawilżane dla starszego syna, bo jako jedyne na półce nie miały w składzie parabenów. A skoro nie dostał żadnej wysypki skusiłam się na Johnson's Baby, Bedtime Żel do mycia ciała na dobranoc z lawendą, bo ponoć relaksuje i zapewnia spokojny sen.

Odnośnik do komentarza

Karim od odejścia wód do porodu to jeszcze kawał czasu, no chyba że równocześnie skurcze są i przerwy między nimi robią się krótsze.
Najczęściej jest tak, że wody odchodzą a potem pojawiają się skurcze. Zasadą jest, żeby urodzi w ciągu 24 godzin od pęknięcia pęcherza płodowego i odejścia wód, bo istnieje zagrożenie zakażenia.

Jednak z tego co wiem, to pęcherz płodowy najczęściej przebijany jest podczas porodu.

Odnośnik do komentarza

Mafinko, chusteczki nawilżające tez kupiłam, ale żelu z lawendą to nie widziałam. Mmmm, muszę popatrzeć jeszcze. Nie kupowałam za duzo kosmetyków ogólnie, bo w szkole rodzenia powiedzieli nam, że dziecko może być uczulone, i najlepiej testowac na płynie do mycia i chusteczkach, jak będzie ok, to rozszerzyc gamę stosowanych produktów zawsze można, a jak wyjdzie uczulenie to i tak wszystko do wymiany.
Zobaczymy jak Mały zareaguje na Johnsona.
Dziewczyny pisały też o serii kosmetyków z Rosmanna, Babydream- słyszałam wiele pozytywnych opinii o tych kosmetykach.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Monik, ja już zeżarłam trzy antybiotyki, mam nadzieję, że czwartego da się uniknąć, chociaż jeśli nawet, to chyba cudem.

Mafinko, uwielbiam zapach lawendowego Johnsona :))

Karim, też mam czasami takie wrażenie z tymi pazurkami. I nie mam pojęcia, czy to możliwe, ale nic mi innego do głowy nie przychodzi, takie to dziwne uczucie.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Heh mi do głowy nie przychodził pomysł z drapaniem pazurkami, raczej jakby mnie mała szczypała po flaczyskach :D oczywiście jest to niemożliwe bo od moich wnętrzności troszkę ją dzieli, ale uczucie dziwne. ostatnio coraz częściej obrywam w żebra- na czas ciąży przydałoby się usunąć ze dwa, żeby było więcej miejsca. dodatkowo w pakiecie od 3 dni codziennie mam zgagę, w zasadzie po wszystkim. już odliczam dni i nie mogę się doczekać porodu.

Odnośnik do komentarza

Jestem strasznie wystraszona.
Byłam dzisiaj na USG i jedyna dobra wiadomość to taka że po zbadaniu mnie szyjka jest twarda i zamknięta.
Dostałam skierowanie na IP bo od 5 stycznia biorę 3 razy dziennie nospę forte a twardnienia i skurcze mam nadal, nawet na fotelu ginekologicznym miałam twardą macicę. Do tego lekarka sie wystraszyła bo nie mogła złapać tętna małego. Dopiero pod USG złapała, ale było słabe.
Od rana czułam słabe ruchy, ale myślałam że wieczorem nadrobi.
Ciśnienie skacze mi ze skrajności w skrajność, rano po przebudzeniu 125/60 a potem różnie nawet 160/100. Biorę już podwójna dawkę DOPEGYTU.

No nic idę rano, liczę że podłącza mnie pod KTG zrobią kolejne USG i wypuszczą.
Póki co nie będę miała dostępu do komputera i internetu, małżonek musi kupić jakiś przenośny modem.

Wszystkie nowiny o stanie zdrowia jak by mnie tak zostawili będę wysyłała smsem na mojego bloga (link ...z Głębi Duszy).

Trzymajcie kciuki, do 36 TC już mi tak niewiele zostało

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

Witaminko, uważaj na siebie-dobrze że dostałaś to skierowanie, przynajmniej będą mieli Cię na oku. Trzymam kciuki za Ciebie i malucha. Jeszcze troszkę...

Nulko, oby czwarty antybiotyk nie był potrzebny, wiem że ciężko się pozbyc bakterii w moczu. Ja przed ciążą nie miałam żadnych problemów, jakies badania okresowe itp- zawsze wszystko OK Dlatego szokiem dla mnie były te problemy w ciąży. Lekarz tłumaczył że w ciąży odporność jest o wiele gorsza, i niewiele trzeba żeby załapać bakterie..
Powiedział mi, że po porodzie wszystko wróci do normy, ale do samego porodu nie może być bakterii i trzeba się ich pozbyć..Życzę Ci, żeby do porodu wszystko już było OK

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

nulko ekspertka nie jestem, ale proponuje zaczac uzywac np plyna do kapieli czy pod prysznic bialy jelen ... ogolnie seria biały jelen jest bardzo dobra dla skory, zwlaszcza dla kobiet, utrzymuje wlasciwe ph w miejscu intymnym i ogolnie skory, co wiadomo prowadzi tez do tego ze jest lepsza ochrona przed grzybami i innymi bakteriamy ... wiem ze ogolnie wielu ginekologow je poleca, podobnie np teraz sie nie smiejscie - zasmiast bialego czy innych wymyslnych papierow toaletowych uzywac - polecany jest najzwyklejszy szary papier!! :) malo przyjemne ale ponoc bardzo dobre dla skory ...
ogolnie trzymam za Ciebie i za Witaminke kciukasy, byscie dotrwaly do swoich terminow porodu i by wasze malenstwa byly 100% zdrowe :)
aa jesli chodzi o ta szyjke ... hmmm bierzesz magnez, nospe i cus jeszcze? ja to mialam taki zestaw :):
4xpo 1 tabl magnezu z potasem (Aspargin-czy jakos tak), 4xpo1tabl nospy, 2xpo1 dop. luteiny, wit Prenatal do norma no i na koncu dostalam jeszcze (pomijajac zastrzyk :) - chyba na to by sie szyjka uspokoila :), fenoterol (nie pamietam ile razy dziennie ... z tego co pamietam to luteina dopoch to dobry lek na wstrzymanie skracania szyjki i podtrzymanie ciazy :) choc pewnie nie regula
trzymam za was kciuki :)

Monik luzik, widocznie zle zrozumialam :) ... tez uwazam, ze powinno sie przyjmowac suplementy diety typu witaminy i kwasy - oczywiscie z umiarem :)

ja wam powiem tak ... jesli chodzi o te nieszczesne parabeny - to juz jakis czas temu w rossmanie zauwazylam wlasnie ta serie kosmetykow Babydream nie zawierajace tych konserwantow ... moja siostra kupila jakis czas temu dla Kingi serie kosmetykow do kapieli i kremy firmy Bübchen i one rowniez nie zawieraja parabenow :) ani innych konserwantow czy sztucznych srodkow ...

Witaminkaa zycze wam byscie dotrwali choc do 38tc, ale cos czuje, ze skoro ci tak cisnienie wariuje to moga lekarze postanowic wykonac cc, bo dla maluszka to nie jest najlepsza sytuacja ... powodzenia!! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Kathi co do parabenow - u nas badania (wieloletnie) ostatecznie wykazaly, ze stosowanie kosmetykow z parabenami jest odpowiedzialne za zbyt wczesne dojrzewanie dziewczynek ( miesiaczki w wieku 10-11 lat) oraz za mniejsze jaderka u chlopcow.
Ponoc, w dalekiej przyszlosci bedzie to rowniez przyczyna mniejszej plodnosci dzieci.

W Danii na szczescie juz nie ma zadnych kosmetykow z parabenami, mimo ze dopiero pracuja na ustawa zakazujaca. I na szczescie wybor jest spory - mozna kupic i tansze i drozsze.

Witaminko - trzymaj sie dzielnie. Bede myslala o Tobie.

Zmykam dziewczyny - koszmarnie dlugi dzien dzisiaj mialam, wlasnie dopiero sie konczy - a od 12.30 w biegu - umieeeram.

dobrej nocy

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...