Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Anitko przede wszystkim trzymaj się Kochana, nie poddawaj się, pamiętaj, że w każdym małżeńswie, rodzinie są lipne dni podczas których aż nie chce się żyć, albo przynajmniej trzasnąć drzwiami i nie wrócić! Na szczęście są też chwile, dla których warto żyć, wiem że u Was też minie ten czas do kitu i będzie tak jak powinno! Wiem to z doświadczenia, czasem człowiek powie cos co nie powinno zostać powiedziane, a zostało powiedziane tylko dlatego żeby się odgryźć i zranić. Pamiętaj, ze macie Amelkę i z myślą o niej trzeba każdego dnia się starać o siebie, Malenstwo nie może być używane w Waszych gierkach. Nie łatwe to wiem, kurczę dlaczego życie nie może być proste... doskonale wiem co czujesz, trzymam za Ciebie, za Was kciuki!

Nasz Aniołek odszedł 13.10.2010r.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812284964.png

http://suwaczki.maluchy.pl/sl-23597.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44jl0rj9l59.png

Odnośnik do komentarza

Anitko przytulam i czekam na Wasze cieplejsze dni...

A u nas nic nowego, dzień wlecze się za dniem. Jedyna zmiana to taka, że pochłonięta jestem książkami. Od czasu ciąży chyba nie przeczytałam ani jednej, kładę małą jak szybko się da i zamykam się i czytam. Teraz pochłaniam z szybkością światła sagę o wamirach i tak czytając sobie myślę tak nad naszą miłością czy to rzeczywiście jest miłość czy zwykłe przywiązanie się do siebie, poczucie bezpieczeństwa, dbanie, ale nie ma porywów serca takich żeby mnie coś od środka aż uszczypnęło... Wy też tak macie? A może wymagam od tej mojej miłości więcej niż sama daję... Chyba gadam jak potłuczona ;)

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!
Troche nie pisalam, ale mam tak malo czasu, wiekszosc dnia w pracy i to od 8 do 15 i 16 jedynie poniedzialki mam 2 godz. Poza tym musze pisac prace no i zajmowac sie Michalkiem, ktory jest strasznym lobuziakiem, ale tylko w mojej obecnosci bo u opiekunki podobno jest bardzo grzeczny.

Michas dalej leje w pieluchy i nie ma mowy o nocniku, po fakcie tylko mowi si albo ee. Nie chce duzo mowic jedynie podstawowe slowa, ale rozumie wszystko doskonale i ja bez slow tez go rozumiem, jak kazda swoje dziecko.
Zaczela wyrastac mu 5 (zab) no i dzisiaj mi sie troszke pochorowal przeziebienie i zapalone uszko. Oby szybko mu przeszlo.

A ja scielam wlosy mialam dlugie, a teraz mam takiego boba czy jak to sie tam zwie.

No i dziewczyny jesli moge sie pochwalic to w pazdziernikowym numerze "Wychowanie w przedszkolu" (pewnie tego nie czytacie bo to przedszkolny miesiecznik) ukazal sie moj artykul ze scenariuszem zajec dla maluchow. To tak na marginesie.

Pozdrawiam wszystkie serdecznie!

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Justynko wielkie gratulacje za publikacje, jak tylko bedzie w kiosku to kupie i chetnie przeczytam.

U nas tez bez wiekszych zmian.....Hania zaczela do mnie mowic MAMUNIA...jest to tak słodkie, ze az mi sie plakac chce ze szczescia. Zabki ma juz wszystkie - do 4. Zaczyna coraz wiecej gadac i tworzy krotkie zdania 2, 3 wyrazowe.....oczywiscie czesciej wyrazy sa w swoim jezyku.

Rozrabia slodko i jest bardzo pomocna. Chetnie sprzata i pomaga. Ma chwile,z e jest bardzo kochana, a czasem wstepuja w nia diabelek i wtedy pokazuje drugi charakterek.

Pozdrawiam wszystkie nieobecne

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)

Mała mi wczoraj dała czadu, tzn. poszła spać dopiero o 23.00, a dziś oczywiście nie chciała wstać, zresztą mi też się nie chciało ;)

Justynka - fajnie, ze się odezwałaś i gratuluję sukcesów zawodowych, czyli tego artykułu w czasopiśmie! Moja też niewiele mówi, ale ostatnio zrobiła postęp - zaczęła w końcu mówić mama, bo wcześniej to tylko sporadycznie tak mówiła, było tylko ciągle "tata, tata". I zaczęła ostatnio przejawiać nadzwyczajne zainteresowanie książeczkami, potrafi przesiadywać u mnie długi czas na kolanach i pokazuje różne obrazki, przedmioty, a szczególnie swoje ulubione zwierzątka, czasami naśladuje je. Widać, że powinna już niedługa zacząć mówić więcej.

Tinko - aż Ci zazdroszczę tej "mamuni" i fajnie, że Haneczka zaczyna tak składać już słowa, nawet jeśli na razie są to tylko jej własne :)

Magan - wcale nie gadasz jak potłuczona, tylko po prostu widać, że masz problem, który ciężko Ci rozwiązać. Ja cię bardzo dobrze rozumiem, bo i w moim małżeństwie były różne okresy, niektóre bardzo ciężkie. I wiem (w końcu jestem 13 lat po ślubie), że trudno z siebie wykrzesać takie motylki po takim czasie, jak w momencie pierwszego zakochania czy nawet pierwszych lat znajomości. Tak jak na początku pewnie nigdy już nie będzie, ale to nie znaczy, że miłość zupełnie wygasa. Poradziłabym Ci coś jeszcze, ale to chyba nie pedagogiczne, więc najwyżej, jak będziesz chciała to na priva ;) Trzymaj się kochana!

Odnośnik do komentarza

tinka_20
Justynko zobaczysz, ze szybko zacznie.
Wlasnie dzis weszlam na porady naszych ekspertow i Romdor zapytala o mowe. Tak wiec odsylam tam, przynajmniej ja sie dowiedzialam,ze nie wolno wyreczac dziecka w mowieniu.

Tinko albo Romdor - w którym to dokładnie jest wątku, u którego eksperta, bo jakoś nie mogę znaleźć :( Chyba jestem ślepa dzisiaj :(

Odnośnik do komentarza

witajcie

Newaniu
prosze, skpoiowalam link....zebys juz nie musiala szukac.

http://parenting.pl/pedagog-nauczyciel/12670-mowienie.html

co do milosci.....trzeba znaleźć czas na wszystko.....a czasu brak. Ja jakis czas temu zapisalam sie do groupon i tam sa propmocje i czatuje na weekend do Krakowa za polowe kasy. Na weekend, z kolacja przy swiecach i jakies atrakacje w zaleznosci od hotelu.Moj maz m,a w grudniu 30 urodziny, wiec przyda nam sie romantyczny weekend.

podaje przykladowy link

Oszczędzaj do 90%: restauracje, spa, wydarzenia sportowe, bilety do kina i wiele więcej

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Bardzo dziękuje Tinko.

Nigdy nie przypuszczałam, że to może mnie dotyczyć, człowiek mysli że całe zło tego świata jego nie dotyczy, a jednak...przychodzi taki dzień że wszystko wali Ci sie na łeb, i już nigdy nie będzie tak samo. Niektórzy mówią, że będę miała jeszcze nie jedno jesli zechce, ale ja nie chcę kogoś na zastępstwo, dla mnie to było dziecko, a nie płód!
Były takie plany, wymarzony miesiąc urodzin, imiona, a teraz co-nie ma nic tylko pustka, nawet nie ma grobu, bo to "płód, zarodek". Dla mnie jest Aniołkiem...

Przepraszam, że zaśmiecam forum przygnębiającymi tekstami. Mam nadzieję, że mi nie macie za złe.

Nasz Aniołek odszedł 13.10.2010r.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812284964.png

http://suwaczki.maluchy.pl/sl-23597.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44jl0rj9l59.png

Odnośnik do komentarza

sabina2605

Przepraszam, że zaśmiecam forum przygnębiającymi tekstami. Mam nadzieję, że mi nie macie za złe.

Sabinko nawet tak nie mysl i nie pisz. Wiesz po co tu jestesmy i choc ja nie moge wczuc sie w Twoja sytuacje, to z glebi serca współczuje. Mam duzo bliskich, ktorzy to przezyli i wiem, jak jest ciezko na poczatku....potem czas leczy rany.....

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...