Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Miska - strasznie wspolczuje choroby malej! Oby jak najszybciej wyzdrowiala i zeby na ciebie nie przeszlo jeszcze bardziej i na reszte dzieci. ZDROWIA!!

Anusiaz- przykro mi ja ci nie pomoge - moja cora z tych nie przesypiajacych nocy - na poczatku byla tak malutka ze nie dawala rady sie najesc na cala noc i takie przyzwyczajenie jej zostalo :)
Mam nadzieje ze znajdziecie dobre rozwiazanie.

Newania - Brawo! a jak Daria zniosla pierwszego zabka? U nas pamietam byla straszna goraczka i dziecko polzywe, ale sie wtedy wystraszylam.

U nas karmienie nadal 2xdoba i mi to odpowiada, piersi wciaz sie przestawiaja, bo po poludniu jedna zazwyczaj jest przepelniona i boli jak probuje odciagac, bo Majka zjada tylko jedna piers wieczorem i jedna w poludnie, probuje jej dawac druga ale nie chce.
Za to poprawa apetytu jest powalajaca!! Dziecko wyraznie żąda sniadania i kolacji - zjada pieknie kaszke, otwiera buzke ze az milo, no nigdy tak nie bylo!
Pozdrawiam serdecznie!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Ninnare - na szczęście u nas nie było tak źle - po południu była trochę marudna, a przy kąpieli zaczęła ryczeć i nie wiedziałam o co jej chodzi, ale jak włożyłam jej palec do buzi to od razu wyczułam ząbka. Dostała środek przeciwbólowy i później było już dobrze, nocka ładnie przespana. Obyło się bez gorączki, tyle, że rano miała zapchany nosek, ale nie wiem czy to od zębów, czy po prostu się znów zaraziła od nas (bo my oboje trochę kichający) albo w żłobku. Piersi nie odmawia ani rano ani wieczorem. Teraz czekamy na następne :)

Odnośnik do komentarza

anya
witajcie

chciałam Wam przekazać że Patrycja leży w szpitalu i czeka już na skurcze parte ::): wszystko narazie przebiega w porządku. Jak będę miała wieści o narodzinach to dam znać.

dzieki za wiadomości....oby szybko poszło.....czekamy na wieści:36_3_1:

newania wielkie gratki za ząbka :smile_move:

u nas tak sobie...wszystko mi sie wali...mala niby lepiej,ale teraz ma stan podgoraczkowy i z noska troszke leci juz nie wiem co myslec moze na to ma tez wplyw zabki....wybijaja sie i nie moga a juz je widac....

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Przy tej okazji się Was zapytam, bo mój mały od tygodnia ma jakieś napady płaczu, wiem że to nie kolki, bo już przez to przeszłam. Wydaje mi się, że to dziąsła go bolą. Ale czy to nie za wcześnie?? Cały czas musi mieć coś w buzi, najczęściej jest to paluch :-(, bo smoczek mu jakoś nie pasuje, gryzaki są dobre na chwile, zimne gryzaki mu nie podchodzą. Tak jak mówię najlepszy jest palec, już mi się nawet znudziło wyjmowanie mu tego palca, bo płacze wtedy niemiłosiernie. Wcześniej nie wkładał palca do buziaka, tylko jak był w brzuchu to cały czas go ssał i urodził się z bąblem na paluszku. A teraz jak ma 4,5 miesiąca mu się tak nagle palca zachciało nie wiedzieć czemu. Ale tylko palec go uspokaja i pomaga. Dziąsła ma napuchnięte trochę i jakiś stan podgorączkowy mu się co i raz pojawia. Jak mu posmaruje żelem to mu na chwile pomaga i jest spokojniejszy. Jak myślicie, czy to go faktycznie dziąsła bolą? Czy może to być coś innego?

http://lb1f.lilypie.com/wIMpp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Anusiaz
Przy tej okazji się Was zapytam, bo mój mały od tygodnia ma jakieś napady płaczu, wiem że to nie kolki, bo już przez to przeszłam. Wydaje mi się, że to dziąsła go bolą. Ale czy to nie za wcześnie?? Cały czas musi mieć coś w buzi, najczęściej jest to paluch :-(, bo smoczek mu jakoś nie pasuje, gryzaki są dobre na chwile, zimne gryzaki mu nie podchodzą. Tak jak mówię najlepszy jest palec, już mi się nawet znudziło wyjmowanie mu tego palca, bo płacze wtedy niemiłosiernie. Wcześniej nie wkładał palca do buziaka, tylko jak był w brzuchu to cały czas go ssał i urodził się z bąblem na paluszku. A teraz jak ma 4,5 miesiąca mu się tak nagle palca zachciało nie wiedzieć czemu. Ale tylko palec go uspokaja i pomaga. Dziąsła ma napuchnięte trochę i jakiś stan podgorączkowy mu się co i raz pojawia. Jak mu posmaruje żelem to mu na chwile pomaga i jest spokojniejszy. Jak myślicie, czy to go faktycznie dziąsła bolą? Czy może to być coś innego?

Możliwe że dziąsełka. Mój starszy syn pierwsze ząbki dostał jak miał 5 miesięcy. Kup sobie czopki Viburcol one pomagają. Teraz właśnie podaję je Karolince bo też ząbkuje.
A co do palca, Igor też doił i nadal doi ( chociaż ma już 6 lat) ale ja nauczyłam go, że chował rączkę za misia, i tak się przyzwyczaił, że bez misia nie doił:taniec1: Mógł cały dzień chodzić i nie włozył palca do buzi jak nie miał swojego misia. A z daleka wyglądało to tak jakby misia wąchał i przytulał i nikt , dosłownie nikt nie wiedział ze doi palca, nawet pani w przedszkolu:taniec1::sofunny: Polecam ci ten sposób, bo wiem ile ludzi bulwersuje fakt że dziecko doi palca zamiast smoczka:what: a przecież palec to najstarszy uspokajacz na świecie:in_love: Kiedyś nie było smoczków.
Karolinka też nie używa smoka, i zauważyłam ze bieże się za palca...też muszę jej jakiegos przytulaka załatwić.

Odnośnik do komentarza

miska271
u nas tak sobie...wszystko mi sie wali...mala niby lepiej,ale teraz ma stan podgoraczkowy i z noska troszke leci juz nie wiem co myslec moze na to ma tez wplyw zabki....wybijaja sie i nie moga a juz je widac....

współczuję przykrości, dzieciaczki muszą się tyle nacierpieć, ale możesz mieć rację że gorączka może być od zębów, o katarze nic nie wiem ale przy ząbkowaniu czasem pojawia się kaszel, ostatnio też Krzysiek mnie obudził o 2 w nocy rozpalony do czerwoności ale na szczęście to od zębów, piszę na szczęście bo chyba wolę żeby zęby były przyczyną gorączki niż jakieś przebrzydłe chorubsko

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Anusiaz
Przy tej okazji się Was zapytam, bo mój mały od tygodnia ma jakieś napady płaczu, wiem że to nie kolki, bo już przez to przeszłam. Wydaje mi się, że to dziąsła go bolą. Ale czy to nie za wcześnie?? Cały czas musi mieć coś w buzi, najczęściej jest to paluch :-(, bo smoczek mu jakoś nie pasuje, gryzaki są dobre na chwile, zimne gryzaki mu nie podchodzą. Tak jak mówię najlepszy jest palec, już mi się nawet znudziło wyjmowanie mu tego palca, bo płacze wtedy niemiłosiernie. Wcześniej nie wkładał palca do buziaka, tylko jak był w brzuchu to cały czas go ssał i urodził się z bąblem na paluszku. A teraz jak ma 4,5 miesiąca mu się tak nagle palca zachciało nie wiedzieć czemu. Ale tylko palec go uspokaja i pomaga. Dziąsła ma napuchnięte trochę i jakiś stan podgorączkowy mu się co i raz pojawia. Jak mu posmaruje żelem to mu na chwile pomaga i jest spokojniejszy. Jak myślicie, czy to go faktycznie dziąsła bolą? Czy może to być coś innego?

bardzo możliwe że twój maluszek zaczął ząbkować tak wcześnie, mój Krzysiek tak się zachowywał od 3 mca a ja nie rozumiałam o co mu chodzi, dopiero jak w 4 mcu wyszedł 1. ząbek to mnie olśniło

oprócz viburcolu proponuję zakup silikonowej szczoteczki na palec, bardzo przydatna rzecz zwłaszcza jak wyjdą ząbki to już nie dasz rady wytrzymać jak :)

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Anusiaz
Przy tej okazji się Was zapytam, bo mój mały od tygodnia ma jakieś napady płaczu, wiem że to nie kolki, bo już przez to przeszłam. Wydaje mi się, że to dziąsła go bolą. Ale czy to nie za wcześnie?? Cały czas musi mieć coś w buzi, najczęściej jest to paluch :-(, bo smoczek mu jakoś nie pasuje, gryzaki są dobre na chwile, zimne gryzaki mu nie podchodzą. Tak jak mówię najlepszy jest palec, już mi się nawet znudziło wyjmowanie mu tego palca, bo płacze wtedy niemiłosiernie. Wcześniej nie wkładał palca do buziaka, tylko jak był w brzuchu to cały czas go ssał i urodził się z bąblem na paluszku. A teraz jak ma 4,5 miesiąca mu się tak nagle palca zachciało nie wiedzieć czemu. Ale tylko palec go uspokaja i pomaga. Dziąsła ma napuchnięte trochę i jakiś stan podgorączkowy mu się co i raz pojawia. Jak mu posmaruje żelem to mu na chwile pomaga i jest spokojniejszy. Jak myślicie, czy to go faktycznie dziąsła bolą? Czy może to być coś innego?

mojej Adze pierwszy zabek wyszedl jak miala 4,5 miesiaca,a slinila sie i pchala wszystko do buzki jak miala 2 miesiace......doila palucha do 7 miesiaca i jakos tak sama przestala...teraz pcha palce do buzi ale nie ssie...
czopki sa najlepsze bo nie draznia zoladka i szybciej dzialaja,

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

dorotea72
miska271
u nas tak sobie...wszystko mi sie wali...mala niby lepiej,ale teraz ma stan podgoraczkowy i z noska troszke leci juz nie wiem co myslec moze na to ma tez wplyw zabki....wybijaja sie i nie moga a juz je widac....

współczuję przykrości, dzieciaczki muszą się tyle nacierpieć, ale możesz mieć rację że gorączka może być od zębów, o katarze nic nie wiem ale przy ząbkowaniu czasem pojawia się kaszel, ostatnio też Krzysiek mnie obudził o 2 w nocy rozpalony do czerwoności ale na szczęście to od zębów, piszę na szczęście bo chyba wolę żeby zęby były przyczyną gorączki niż jakieś przebrzydłe chorubsko

ona wlasnie zachorowala,bo organizm przy zabkowaniu jest oslabiony...a przychodzila do nas mama kolegi z klasy Klaudii po lekcje i przyniosla zarazki...i tak sie wszystko skumulowalo....a przy zabkach moze byc i katar i kaszel i wysoka temperatura...ja tez myslalam ze tylko lekki stan podgoraczkowy,ale lekarz na pogotowiu powiedzial ze przy zabkowaniu moze byc wszystko...

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

miska271
dorotea72
miska271
u nas tak sobie...wszystko mi sie wali...mala niby lepiej,ale teraz ma stan podgoraczkowy i z noska troszke leci juz nie wiem co myslec moze na to ma tez wplyw zabki....wybijaja sie i nie moga a juz je widac....

współczuję przykrości, dzieciaczki muszą się tyle nacierpieć, ale możesz mieć rację że gorączka może być od zębów, o katarze nic nie wiem ale przy ząbkowaniu czasem pojawia się kaszel, ostatnio też Krzysiek mnie obudził o 2 w nocy rozpalony do czerwoności ale na szczęście to od zębów, piszę na szczęście bo chyba wolę żeby zęby były przyczyną gorączki niż jakieś przebrzydłe chorubsko

ona wlasnie zachorowala,bo organizm przy zabkowaniu jest oslabiony...a przychodzila do nas mama kolegi z klasy Klaudii po lekcje i przyniosla zarazki...i tak sie wszystko skumulowalo....a przy zabkach moze byc i katar i kaszel i wysoka temperatura...ja tez myslalam ze tylko lekki stan podgoraczkowy,ale lekarz na pogotowiu powiedzial ze przy zabkowaniu moze byc wszystko...

no i biegunka może być, swego czasu Krzysiek robił 3-4 kupy dziennie w tym 2 "surowe":(

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72
miska271
dorotea72

współczuję przykrości, dzieciaczki muszą się tyle nacierpieć, ale możesz mieć rację że gorączka może być od zębów, o katarze nic nie wiem ale przy ząbkowaniu czasem pojawia się kaszel, ostatnio też Krzysiek mnie obudził o 2 w nocy rozpalony do czerwoności ale na szczęście to od zębów, piszę na szczęście bo chyba wolę żeby zęby były przyczyną gorączki niż jakieś przebrzydłe chorubsko

ona wlasnie zachorowala,bo organizm przy zabkowaniu jest oslabiony...a przychodzila do nas mama kolegi z klasy Klaudii po lekcje i przyniosla zarazki...i tak sie wszystko skumulowalo....a przy zabkach moze byc i katar i kaszel i wysoka temperatura...ja tez myslalam ze tylko lekki stan podgoraczkowy,ale lekarz na pogotowiu powiedzial ze przy zabkowaniu moze byc wszystko...

no i biegunka może być, swego czasu Krzysiek robił 3-4 kupy dziennie w tym 2 "surowe":(

ja to teraz u swojej to nie wiem czy to na zabki czy przez antybiotyk....

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...