Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Monika pisalam w sprawie suchej skory Lilki i znow mi wcielo!
Ja i Kiecka stosujemy krem A-DERMA EXOMEGA, naprawde jest b.dobry, najlepszy ze wszystkich ktore mialam, na bazie owsa. Tylko krem, nie mleczko ani balsam. Smaruj kilka razy dziennie i lekko wcieraj.
Czy lekarze sugeruja alergie na mleko? Jesli tak to zwykle mm odpada.. mowie na pozniej

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara, tak lekarka mówi ze to najprawdopodobniej mleko, bo jest najbardziej alergizujace. Oprócz krostek i suchych policzków ma sporo gazów.
Kremy mam różne bo mój syn tez ma skórę z problemami, ostatnio używamy la Roche i tez spoko. Wszystkie oilany, oilatumy, medidermy są delikatne. Jeszcze physiogel był dobry. Ale spróbuje to co pisałaś.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Kobietki.
U nas dzisiaj bardzo fajny dzien,bylismy u mojej kolezanki z ktora nie widzialam sie rok. Ma 5 letnia coreczke i nasze pociechy sie pieknie razem bawily. Jasiu byl zachwycony,pamietal o siusianiu i nawet sie niczym nie ubrudzil :-). Mam nadzieje ze uda nam sie czesciej spotkac. Uciekam bo jestem wykonczona. Dobrej nocki

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Mam do Was takie pytanie. Bo dziś dzień trudny był z kp. Czy możliwe jest ze jeśli Lilka je krótko, zaczyna po 3 minutach się preżyć, robi mostek, czasem płacze, czasem nie to męczą ja gazy? Juz sama nie wiem czemu się tak zachowuje. Co na te gazy. Ja raczej codzień jem to samo,od paru dni bez mleka i pochodnych.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
W końcu upragnione ciepło, aż gorąco :) ale po takim czasie jest fajnie.
Szara rzeczywiście to z Emilką używacie tego kremu, ja używam maści robionej chociaż już od kilku miesięcy nie jest nam potrzebna :)
Monika co prawda Hanię tylko sypało, ale to mi wygląda na ewidentną kolkę, może dziewczyny coś doradzą, bo u nas jej nie było na szczęście. Pamiętaj, że nabiał może być w pieczywie, które jesz lub w mięsie (wołowina i cielęcina pochodzą od krowy, więc jeśli mała ma nietolerancję to mięso odpada), sprawdzaj etykiety.
Dziewczyny właśnie skończyłam czytać książkę o alergiach dr Danuty Myłek i jestem zachwycona. Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś nowego o diecie dzieci i naszej polecam gorąco :)
Miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Kiecka w grochy, tak czytałam trochę o tym. Ale dziś np. Na stronie mataja.pl znalazłam taki artykuł ze wiele osób asekuracyjnie robi sobie diety eliminacyjne i tym samym może przyczynić się do alergii u dzieci. Pewnych produktów się nie je jeśli ewidentnie jest stwierdzona alergia. Mi w sumie lekarka mówiła żebym odstawiła niby samo mleko. Odstawiłam tez sery, jogurty, kefir ale pewnie są rzeczy które jem a mleko tez zawierają np lody :-)
Co do kolek to sama nie wiem, nie jest to regularne to jej zachowanie przy jedzeniu. A ja raczej jem codzień to samo. A Wy mialyscie przypadki kolek u Waszych dzieci?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Sorry, ale mnie to nie przekonuje. Co więcej to dla mnie jakaś totalna bzdura. Ja jadłam wszystko i gdy byłam w ciąży i po porodzie, do momentu aż Hanię zaczęło wysypywać. W mojej rodzinie nie ma alergików, więc te wszystkie zakazy, nakazy, bla bla bla, są jak zabobony. To trochę tak, że jak nam coś pasuje to mówimy "a bo mówią, żeby robić tak czy tak", a jak nam nie pasuje to bierzemy inną stronę. Jasne, jeśli dziecko jest zdrowe, a matka nagle je chleb i popija wodą no to to jest przesada.
Nie wierzę, że lekarka kazała Ci odstawić samo mleko, może źle się wyraziła, ale zawsze w takiej sytuacji lekarze zalecają odstawienie produkty mleczne czyli wszystko co mleko, i jego pochodne, zawiera. I myślę, że wcinając lody nie pomagasz swojej córce :) Nie chcę Cię urazić, ale nie lubię takiego luźnego podejścia do tego tematu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Kiecka w grochy, wyraznie pytalam lekarki co mam ograniczyc. Bo ona najpierw powiedziala zebym ograniczyla mleko. Ograniczyc to znaczy spozywac mniej. Pytam jej ale rozumiem ze mleko, sery, jogurty itd. A ona mowi ze glownie mleko bo jest najbardziej alergizujace. Pytam o jajka, a ona czy duzo spozywam tych jajek. Mowie ze bardzo duzo nie. Wiec taka gadka z lekarka.
Przyszlam do domu i napotkalam na artykul ktory mowil o totalnym uczuleniu na mleko i eliminacji wlasnie wszytkiego co mleczne, plus to co Ty pisalas ze cielecina, wolowina, itd. Generalnie wyszlo ze mleko jest na prawde w bardzo wielu produktach. No a dzis ten artykul zupelnie inny. Wiadomo ze jesli tak jak piszesz dziecko jest opsypane, i w ogole ta alergia jest stwierdzona to nalezy to wyeliminowac.
Nie wiem sama, ograniczam to mleko od tygodnia. Buzie ma duzo lepsza. Bede znowu na szczepieniu za mc to zapytam o to.
Ale dziekuje za wszelkie rady :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Monika,ja bym powiedziala ze takie zachowanie moze tez byc spowodowane zabkami bo jesli mala krotko pije to moga ja bolec dziasla i dlatego tak reaguje. A co do kolek to u nas tego problemu nie bylo,ja na poczatku w ogole nie jadlam nabialu i jajek bo tak mi doradzila lekarka,dopiero z czasem je wprowadzalam. Mojej kuzynki synek mial problem z kolkami i miala poduszke z pestek wisni ktora dzialala jak suchy termofor i przy kazdej drzemce kladla synkowi ciepla na brzuszku i bylo lepiej.
Kiecka dzieki za info o ksiazce,mam nadzieje ze znajde chwile zeby przeczytac.

Odnośnik do komentarza

Wywijaska moja nastoletnia córka ostatnio robiła takie ciastka owsiane na ciepło na szybko, od razu do zjedzenia. Mieszasz płatki owsiane z jajkiem (jajkami w zależności od ilości) i odrobiną cukru (ksylitolu/miodu etc.) i jak wychodzi papka to smażysz nie przysmażając. Zdejmujesz i już, jesz solo, z cukrem pudrem, dżemem, konfiturą. Są miękkie i w smaku jajeczne. Są to jedyne miękkie niby ciastka. Robiłam też z mąką (różnymi rodzajami) ale to są wtedy normalne ciasteczka do pieczenia.

Odnośnik do komentarza

Nic mnie tak nie złości jak niekompetencja ludzi, w których szuka się autorytetu. Zastanawiam się czy ta ignorancja pediatrów w stosunku do różnego rodzaju alergii i przekazywania pomocnych, a nie bezsensownych, niejednokrotnie wykluczających się nawzajem informacji rodzicom, kiedyś się skończy. Grr...
Wywijaska ja często robiłam takie:
2 szklanki płatków owsianych
1,5 szklanki mąki
1/2 margaryny
1/4 szklanki cukru
2 jajka (ja dodaje tylko żółtka)
woda lub mleko do wyrobienia ciasta (dodawać po troszeczku żeby nie zrobiła się papka)
bakalie (w dowolnych ilościach)
Wymieszać (musi odchodzić od rąk) i piec ok 20 minut, 150 stopni, termoobieg, ale tak naprawdę trzeba obserwować, bo ja zawsze robię na oko gdyż mam piekarnik samowolkę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Kiecka świat byłby rajem, gdyby specjaliści byli specjalistami i ogólnie ludzie wykonywali swoją pracę, przynajmniej jako tako :)

U nas dziś dzień chorowania, mała spała dwa razy, w sumie aż 4 godziny, miała temperaturę koło 38 stopni (nie zbijałam, bo taka temperatura jest dobroczynna), dużo ją poiłam, dużo się pociła. I wiecie co, teraz dokładnie przed momentem już jej lepiej. Ma 37,3, oczy już normalniejsze i zaczyna dokuczać swojej starszej siostrze, więc to najlepszy dowód na to, ze już zdrowieje :)

Odnośnik do komentarza

Monika dzięki :) widzę, że też smaczne te ciasteczka. Wywijaska zakładaj wątek o wypiekach, bo widzę, ze dziewczyny tu mają super przepisy :)

U nas dziś już mała robi raban, ale zatrzymam ją w domu i wyjdziemy na ogród, bo nie wiem co jej było wczoraj. Jest osłabiona na pewno. Nie ma już gorączki.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,bardzo dziekuje za przepisy,dzisiaj robilam normalne ciasta bo jutro mamy gosci ale na pewno ciasteczka tez wyprobuje.
Es_ze swietny pomysl z tym watkiem,po weekendzie musze sie tym zajac :-). Dobrze ze Kaja juz czuje sie lepiej. Za to u nas cos sie dzieje,Jasiu wczoraj wieczorem dostal niewielkiej wysypki a dzisiaj rano wysypalo go wszedzie poza szyja i twarza,myslalam ze to od truskawek albo soku w kartoniku ktory mnie podkusilo mu kupic. Rozmawialam nawet z lekarka i mowila ze gdyby bylo gorzej to jutro mam sie odezwac a wieczorem Jasiu dostal goraczki prawie 39 stopni i nie mam pojecia od czego. Mam tylko nadzieje ze jutro juz bedzie dobrze i moze to tylko z wrazenia bo dzisiaj caly dzien siedzielismy w kuchni i wlaczalismy wszystkie mozliwe maszyny a byl tak zaaferowany ze nawet na dwor nie chcial isc. Chcialam sie pochwalic ze robilismy cannelloni i Jasiu sam upychap mieso w rurki,tak mu to szlo ze nie moglam sie napatrzec :-). A poprzednim razem jak to robilismy to wiecej zgniotl niz nadzial wiec tym razem bylo lepiej

Odnośnik do komentarza

Wywijaska dopiero dziś przeczytałam Twoje wpisy. Ja leki podaję jak jest powyżej 38stopni. Kajka nie miała żadnej wysypki, tylko stan podgorączkowy (dzieci dopiero przy 38 stopniach mają stan podgorączkowy). A Twój Jaś nie jest alergikiem, teraz mnóstwo roślin pyli i wszyscy mają coś, poza tym jest duże skażenie powietrza w niektórych rejonach Polski.

Odnośnik do komentarza

Es_ze dzieki za odpowiedz. Ja tez wiem ze zbija sie goraczke powyzej 38 stopni ale tak napisalas ze mnie zaciekawilo :-). Jasiowi juz sie goraczka nie powtorzyla i wysypka jest bledsza i dzisiaj juz normalnie nic sie nie dzialo. Ale mysle ze jutro pojedziemy do lekarki zeby go zobaczyla. Mi lekarka tylko mowila ze gdyby te krostki byly jak po ukluciu igla takie ciemne to moglyby byc to wybroczyny i wtedy byloby bardzo niebezpiecznie. Ale w zeszlym roku Jasiu mial taka sama wysypke na brzuszku po papryce tyle ze tym razem go calego wysypalo. To albo truskawki byly jakies dobrze nawiezione albo sok pomaranczowy go tak uczulil. Nie zauwazylam zeby reagowal alergicznie na cokolwiek,dwa razy mial katar jak lekarka podejrzewala alergie ale wiecej sie nie powtorzylo. A sasiadka mi pisala ze jej synek ma jelitowke,wczoraj bylo w porzadku a dzisiaj masakra. Moze dobrze ze sie wczoraj z nimi nie widzielismy bo pewnie Jasiu by mial to samo :-). No nic zobaczymy co jutro lekarka powie. Jeszcze raz dziekuje za odpowiedz. Dobrej nocki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...