Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Tak, jeszcze wykonuje się tak zwany "test szklanki" - naciskasz szklanką na jakiekolwiek miejsce na skórze i jeśli wysypka wybroczynowa nie blednie pod naciskiem szklanki (normalnie skóra wyda Ci się biaława, jak naciskasz szklanką) to może to oznaczać zakażenie meningokokami. Wtedy masz godzinę, by podać dziecku antybiotyk!

Ale to jest skrajny przypadek. Z tym, ze warto wiedzieć, u nas dziewczynka w rodzinie zmarła na meningokoki...

Lepiej już Jasiowi?

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika1990

Wiecie, że w przyszłym tygodniu obchodzimy Tydzień Karmienia Piersią? Do kiedy karmiłyście? Ja karmię już 9 miesięcy, mała rośnie jak na drożdżach ale ja zeszczuplałam strasznie i chciałabym już ją odstawić, ale nie wiem jak mam to skutecznie zrobić :(

Odnośnik do komentarza

Es_ze wlasnie podobnie mi lekarka mowila czy po nacisnieciu te krostki bledna i znikaja czy sa widoczne. Nie wiedzialam ze jest tak malo czasu w tej sytuacji. Maly jeszcze w nocy sie budzil i troche mu skakala temperatura ale nie przekroczyla 38 stopni a dzisiaj byl troche ospaly i jakby rozleniwiony i wieczorem pojechalismy do lekarki ale wszystko jest w porzadku. Mowila ze teraz jest jakis wirus ktory wywoluje goraczke z niczego a wysypka pewnie byla od jedzenia.
Chyba przechodzimy do kolejnego etapu w odpieluszkowaniu bo wczoraj Jasiu sie budzil bardzo czesto i wolal siusiu (duzo pil po poludniu) a ze pierwszy raz mu sie zdarzylo w nocy budzic i wolac to mu zakladalam pieluche spowrotem zeby w razie czego nie przebierac calego lozeczka. Zobaczymy jak bedzie dzisiaj,jesli bedzie wolal to os poniedzialku spimy bez pieluchy :-). Tyle razy mu tlumaczylam ze trzeba w nocy tez wolac ze moze zalapal :-). Z kupka nadal problem ale staram sie go nie stresowac tylko tlumaczyc,moze potrzebuje troche czasu.
Angelika,nie wiedzialam ze jest tydzien kp. Masz racje ze dzieki temu mozna schudnac bez wysilku. Ja karmilam synka przez 26 miesiecy :-). Moze jutro znajde chwile to napisze wiecej.
Dobrej nocki

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ostatnio nie zaglądałam tutaj a widzę ze choroby w temacie. Jak tam Wywijaska, zeszły te krostki i gorączka? Taka gorączka to faktycznie może wirus. Są jeszcze te trzydniowki ale wysypka kończy okres wysokiej gorączki.
My jutro robimy chrzciny w końcu. Ma być upalnie.
A ja karmie juz 5 mcy :-), mało ale dla mnie to sukces. Choć pod górkę mam cały czas, i nikt mi nie powie ze to takie naturalne i bezproblemowe. Schudłabym pewnie bardziej gdybym jadła regularnie i mniej.
Miłego weekendu dziewczyny, bez chorób i innych zmartwień.
Acha i dalszych sukcesów w pozbywaniu się pieluszek.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Hello mamusie,
Angelika tak, można schudnąć, chyba wypowiadała się kiedyś Szara, która nie dość, zę karmiła piersią, to jeszcze miała restrykcyjną dietę, Szara odezwij się ;)
Ale zadowolona jesteś, że karmisz piersią? Przy kolejnym też podjęłabyś się tego trudu? Coś starałabyś się zmienić?

Odnośnik do komentarza

Kp dla jednych jest latwe dla innych nie.. ciaza i porod tez sa naturalne a nie zawsze latwe, dlatego smiesza mnie teksty typu " przeciez to takie naturalne!" czyli co, nie wymagajace wysilku? Gdy dziecko pije godzinami, nie przesypia nocy, szarpie sie przy piersi ktore bola, przyplatuja sie zastoje, nikt mamy zastapic nie moze bo np odciagnietego pokarmu dziecko z butli nie chce pic, juz nie mowiac o chorobie mamy ktora nawet lekarstw nie moze wziac.. u nas byla alergia na mleko krowie wiec kp bylo najlepsze co moglam dac dziecku ( nutramigenu pic c nie chcial bo nawet probowalam w desperacji) ale schudlam przy tym okropnie i bylam wykonczona ciaglym kombinowaniem co by tu zjesc zeby dziecku nie zaszkodzic a nie pasc z glodu - dieta bez mleka i jajek (tzn rowniez bez wolowiny i drobiu), niektorych owocow i warzyw moze sie komus wydawac latwa ale niech sprobuje - myslenie co tu zjesc zeby przy tym bylo zdrowo i kalorycznie zajmuje duzo czasu ktorego nie ma. Nie robie z siebie zadnej bohaterki tylko tak sobie wspominam jakie to bylo naturalne ;) nie zaluje i bylo mi smutno gdy sie skonczylo, bo mimo wszystko bardzo lubilam patrzec na buzke mojego dziecka przy piersi , taka mial bloga minke, tylko ja go takiego zapamietalam.. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Es_ze dzieki ze napisalas o tej wysypce i jak szybko trzeba reagowac, wiedzialam ze takie wybroczyny sa niebezpieczne ale nie ze jest tak malo czasu. Czy to o czym piszesz to jest sepsa? Wiem ze to przykry temat dla Twojej rodziny ale czy dziecko zmarlo mimo podania antybiotykow? Oczywiscie jesli nie chcesz nie odpowiadaj. Pytam bo my mielismy wielki stres w zwiazku z neutropenia malego, z kazda goraczka kazali jechac na pogotowie (ryzyko sepsy) teraz jest juz lepiej ale nie idealnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, fora są fajne bo można się wiele dowiedzieć, ale czasem wywołują tez strach, jak tak się czyta co ludzie przechodzą.
Moje karmienie trwa krótko, choć ciszę się ze tak długo walczę. Niestety pomimo tego że się wyluzowalam Lilka wcale nie przybiera więcej, wręcz stanęła. Czy karmie ja częściej czy mniej, nic nie to nie zmienia. Teraz jeszcze te upały, do tego jest bardzo ruchliwa, czasem myślę że ona to spala wszystko jeszcze zanim skończy jeść. Jutro chce zacząć wprowadzać jakieś jarzynki, spróbuję od paru łyżeczek. Niestety butelki nadal nie chce, może jakiś kubek by się sprawdził za jakiś czas. Nie wiem czemu nie przybiera, jest w sumie spokojna przy piersi, poza tymi ćwiczeniami, mostki, łapanie się za kolana, stopy, obracanie się na brzuch itd. Chciałabym wierzyć że daje jej to co najlepsze, że staram się. Szkoda ze wokoło opinie inne.
Szara, z Twojej opowieści o kp widzę ze miałaś trudna drogę. A czemu przestałas karmić? Tyle chciałaś?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Es_ze dzieki za odpowiedz.. nawet nam nie powiedzieli ze oznaka sepsy moze tez byc wysypka ;( ale juz z jego odpornoscia jest duzo lepiej.

Monika ja nie przechodzilam tych wszystkich problemow o ktorych pisalam, z wyjatkiem alergii, zastojow i dluuugiego wiszenia przy cycku ;) ale dziewczyny tak, wiec pisalam tak ogolnie. Znam tez mamy co w ogole nie mialy zadnych problemow i bardzo dobrze :)
Chcialam karmic dluzej ale alergolog po testach uznal, ze juz jest ok z mlekiem krowim i ze mam zaczac jesc nabial (procz jajek) i bedziemy patrzec jak Aleks to znosi. Wiec zaczelam jesc przez miesiac i wygladalo na to, ze jest ok. Zaczelismy mu wiec powoli dawac mm do kaszek, jogurty (na nich mi najbardziej zalezalo, nie na mm) itd no i nagle skora bardzo sie pogorszyla, jak nigdy wczesnej. Wiec nie bylo jasne czy uczula go zwykle krowie ktore pilam czy moze mm tez. No i niestety z tego powodu zrezygnowalam z kp bo juz nie mialam sily wracac do restrykcyjnej diety. Okazalo sie ze mm w koncu bylo ok i niewielkie ilosci jogurtow tez. Zwyklego krowiego maly nie pije do dzis, bo nawet gdy przesadze z jogurtami to skora sie pogorsza. Taka historia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny!
Macie racje, z naszego punktu widzenia, kp jest niekiedy zwyczajnie bardzo trudne i skomplikowane. Ból, za dużo mleka, za mało, dieta, wstawanie w nocy, czasami brak cierpliwości, nerwy, brak oparcia... Bywa różnie, ale ja mimo tego wszystkiego nigdy bym nie zmieniła swojej decyzji o kp :)
Zobaczcie, z punktu widzenia dzieci, rzeczywiście jest prosto ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie.
Monika,Lilka jest na pewno bardziej ruchliwa i dlatego tez mniej przybiera tylko zastanawiam sie dlaczego juz chcesz rozszerzac diete? Tak Ci lekarz zalecil? Z tego co wiem to jesli dziecko jest tylko kp to od 6 miesiaca sie wprowadza nowosci :-). A prezenie to na pewno od zabkow a raczej nie gazy.
Es_ze masz racje ze w takiej sytuacji o ktorej pisalas,pietno jest na cale zycie. Ja do dzisiaj mam mysli ze gdybym bardziej uwazala to Jasiu urodzilby sie pozniej a nie w pierwszym dniu 37 tygodnia a w sumie nie ma zadnych problemow ze zdrowiem z tego tytulu a i tak sobie wyrzucam ze bylam prosto mowiac "glupia" :-).
Szara,z forum to ja pamietam ze obie lamentowalysmy nad nieprzespanymi nocami chyba najbardziej,ja z reszta do niedawna :-). U mnie kp na poczatku bylo ciezkie i gdyby nie pomoc poloznej w szpitalu to mogloby byc roznie bo maly nie chcial pic bo nie umial zlapac piersi,a caly dzien polozne chodzily i mowily ze mam probowac go przystawiac a on sie darl a jak nie to dac butelke i odciagnac laktatorem. A ja ani jednego ani drugiego nie moglam zrobic. I dopiero na nocna zmiane przyszla pani Aldona i pewnie dzieki niej nie skonczylo sie zapaleniem piersi i goraczka przy okazji nawalu mlecznego :-). A pozniej byly godziny wiszenia przy cycu z ktorym maly sie nie chcial rozstac. A jak go oszukalam i posmarowalam plynem przecis obgryzaniu paznokci bo juz nie mialam sily na nocne pobudki co godzine i jego nerwowe szarpanie jak nie bylo tyle mleka to tego wieczoru jak juz maly zasnal pierwszy raz bez cyca,zadzwonilam z takim rykiem do przyjaciolki to nie moglam sie wyjakac czego tak rycze :-). A to bylo po 26 miesiacach karmienia :-). A Jasiu do dzisiaj jak mam wiekszy dekold albo jakby mnie przylapal na przepieraniu to zaraz sie buzka przymierza zeby sprobowac czy sie cycus nie naprawil :-D.
Kiecka ja tez nigdy bym nie zamienila kp na butelke jesli moglabym karmic.
Szara pytalas o pieluszke,dzisiaj jest trzecia noc jak Jasiu spi bez pieluszki. W pierwsza mielismy wpadke nad ranem bo sie posiusial,wczoraj dwa razy sie obudzil i za kazdym razem go posadzilam na nocniczku,troche marudzil ale zawsze cos zrobil i dzieki temu bylo sucho. Zobaczymy jak bedzie sie mniej budzil to czy wytrzyma cala noc ale mam zalozony podklad na materacyk wiec w razie czego zmieniam przescieradlo i podklad i jest ok. Nic nie pisalam ale Jasiu lepiej spi. Budzi sie dwa czy trzy razy ale na chwile i idzie spac dalej,wiec takie.noce jestem w stanie przezyc :-). Tylko z kupka nadal jest ciezko,nie chce usiasc na nocnik tylko biega i sie denerwuje,pewnie tez nie raz ja wstrzyma bo robi co 2-3 dzien. Lekarka kazala mu dawac Dicopeg zeby zapobiegac zaparciom ale ja mam wrazenie ze on po prostu boi sie uciasc z ta kupka na nocnik. Nie wiem dlaczego. Staram sie mu tlumaczyc,nie stresowac ale jakos ma dziwne podejscie do tego. Zobaczymy jak bedzie po tym leku czy bedzie mu latwiej czy ja bede miala wiecej sprzatania jak mu sie kupka rozluzni :-).
Monika Ty pisalas ze Twoj Synek tez tak mial ze biegal na palcach i sie stresowal kupka a dlugo to u niego trwalo?
Ale sie pozno zrobilo,dobrej nocki

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) Ja po poradę od doświadczonych mam :) Kiedy urodzę bardzo bym chciała karmić piersią w związku z tym mam pytanie. Czy da radę karmić piersią na zmianę z butelką? Np jak gdzieś pojadę i będę chciała mieć spuszczony pokarm w butli? Jak to jest? Jestem zielona w tym temacie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

ToJa8 tak, ale musisz przyzwyczaić dziecko do butelki. Czasem dzieci nie łapią butelki od razu, czasem w ogóle. Butelka zaburza odruch ssania i jest odradzana, powinnaś o tym wiedzieć, ale jak nie przyzwyczaisz maluszka do butelki może się tak zdarzyć, ze wyjedziesz i będziesz musiała szybko wracać.

Odnośnik do komentarza

Wywijaska nie damy się uchronić przed wszystkim. Gdybyśmy miały wiedzę o wszystkim nasze życie by wyglądało jak "Dzień świstaka" (taki stary film). Przy następnym dziecko po prostu bądź wyczulona na tą kwestię, która sprawiła, że miałaś szybszy poród. Ja wiem, że rozpamiętujemy wszytko (ja jestem specjalistką od samozamarwiania się niestety) ale to nic dobrego nie daje...

Odnośnik do komentarza

ToJa8 my dalismy butle z moim mlekiem jakos w drugim miesiacu bo ja sie chcialam chwile przespac. Zrobilismy tak chyba ze 3 razy, ale mnie robily sie okropne zastoje jesli przeskoczylam godzine karmienia (mimo odciagniecia pokarmu) ze zrezygnowalam - okropnie bolalo i balam sie zapalenia. Za to duzo pozniej, gdy juz mial okolo 10mies nie bylo zadnego problemu ze zlapaniem smoka, ale on zwyklego smoczka tez zassal bez problemu - dalismy gdy mial miesiac.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny.
Dziękuję znowu za wsparcie. Ja jeszcze bede karmic ile dam rady. Dzis podalam Lilce moze z 3 lyzeczki marcheweczki ze sloiczka, hehe, zapomnialam juz ze wszystko jest "upultane" wokolo. No a marchewke tymi proszkami dla dzieci super sie pierze :( Wywijaska lekarka jak ostatnio bylam powiedziala ze moge w II polowie 5 mca zaczac wprowadzac jakis obiadek z dodatkiem odrobiny kaszki manny. W sumie Lilka zaczyna jutro 6 mc wiec pomalu zaczynam, widzac jak to dzis wygladalo pewnie trzeba bedzie dobrych kilku dni jak nie tygodni aby zjadla konkretna porcje. Tak, wiem ze zalecane jest karmic wylacznie do 6 mca piersia, ale ja nadal nie wiem czy nie bede wracac do pracy wiec musze ja nauczyc jesc cos innego. Chcialabym uniknac mm, ale nie moge odciagnac nic laktatorem. Myslicie zeby wyprobowac jakis inny? Ja mam taki reczny z Medeli.
Ja tez nie moge otworzyc tego filmiku, a wyglada na fajny.
Wywijaska, co do tej kupki mojego syna, to pisalam ze on wlasnie nie mial problemow. A jak wolal ze chce kupe to musielismy blyskawicznie reagowac bo wolal w ostatniej chwili. Takze pisalam ze czesto biegal na palcach jakby juz nie mogl wytrzymac. Ale dbaj o to aby Jasiu sie nie zrazil. Kolezanka miala problemy ze starsza corka, 5 letnia, chodzila do przedszkola i tam sie zrazila i potem mieli problem. Mysle ze jesli nie bedzie odczuwal niczego nieprzyjemnego to szybko zacznie normalnie sie "zalatwiac". A myslisz ze on ma zatwardzenia?
ToJa8 z mojego doswiadczenia wiem ze dzieci raczej zaraz po urodzeniu szybko łapią butelkę. Ale faktycznie jest tak ze moze ona zaburzyc umiejetnosc ssania dziecka, bo z jednej strony z butelki inaczej sie ssie niz z piersi, z drugiej z butli leci szybciej i wtedy dziecko np nie chce z piersi bo tutaj trzeba sie nameczyc. Mojego syna dokarmialam, wiec jadl i z piersi i z butelki. Natomiast teraz mam 5 mczna corka ktora dokarmialam tylko przez kilka pierwszych dni, wowczas radzila sobie z butelka, ale potem przestalam i teraz jak zaczyna 6 mc nie umie ssac z butelki. Sa dzieci ktore nigdy nie zalapia butelki i wtedy moze byc klopot. Zobacze jak to bedzie wygladalo u mnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge85n8t7ol.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...