Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczynki!
cafe mam takie samo krzesełko do karmienia"ze słoniem":)

Fifi sztywno trzyma główkę, ale jak dla mnie to jeszcze za wcześnie na sadzanie go. Jeszcze przyjdzie na to czas:)a moje krzesełko ma regulowane siedzisko więc już bym mogła go w nim karmic, ale jeszcze nie dostaje stałych posiłków:)

Dzisiaj wróciliśmy od mojej babci. Dzieciaczki odwiedziły prababcię i praprababcię (praprababcia była zachwycona:D). Żałuje tylko, że druga praprababcia nie mogła ich zobaczyć, bo zabrała ją jej córka do siebie, ale może ją odwiedzimy niedługo:)Kurcze jak to fajnie brzmi szkoda, że mi nie było dane poznać babci mojej babci:)

W sobotę byliśmy z dziećmi w ZOO. Filipek sporo spaceru przespał, na słoniach się obudził, przy nosorożcu zaczęłam go karmić i usnął dopiero przy fokach:)Paulinka była w wniebowzięta, najbardziej oczywiście podobały jej się małpy i goryle(od tych drugich nie chciała odejść Michał musiał z nią tam wracac:) ).

Dzisiaj mija rok jak zrobiłam sobie test ciążowy! Dokładnie o 8 rano minął rok, jak ten czas zleciał:)

Miłej nocki jutro napiszę coś więcej:*

Odnośnik do komentarza

Ja też uważam, że na krzesełko i spacerówkę zdecydowanie za wcześnie, ale każda mama robi jak uważa.

U nas kolejny paskudny dzień :/

Angela pisałaś, że dokarmiasz Malucha. Ja mam co raz mniej pokarmu i pewnie też niedługo będę musiała :/

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

Czesc 'stare' Mamusie i jedna 'nowa' Mamusiu!

Ja tez mam krzeselko z Graco, dostalam jeszcze przed narodzinami Jasia. Nie planuje w najblizszym czasie podawac synkowi innego jedzenia niz mleczko, wiec krzeselko jest jeszcze w pudle nierozpakowane ;)
A co do mleczka, to mialam z nim problemy, bo nie chcialo leciec. Teraz niby leci, ale jest takie rozrzedzone, jakby sama taka szara woda.
Spacerowke mam i juz woze malego. Oczywiscie synek musi wszystko widziec i nie chce w niej lezec, tylko siedziec (wozek ma regulowane oparcie).
Miedzy poduchami na kanapie tez siedzi, ale trzeba go pilnowac.
Glowke tez sztywno trzyma. Kiedy go mam na kolanach, to on w miejscu nie usiedzi, tylko sie wierci; a jak wezme go pod pachy i stawiam na kolanach, to tak mocno nozkami sie odpycha jakby juz chcial chodzic ;)
Za to w ogole nie chce lezec na brzuszku i oczywiscie sie nie przewraca, tylko przekreca sie z plecow na boczki. Wasze dzieci to juz chyba wszystkie sie przekrecaja, a mnie to martwi, ze moj nie chce. Jak klade go na brzuszek to jest placz i lament.

Krawatek - jak babcia?
Szyszka - ale masz duza i wielopokoleniowa rodzinke! super! i wycieczka do Zoo udana - tez super!
Ja tez jakos na poczatku maja test robilam, chyba 1 maja, ale nie pokazal dokladnie ciazy (byla tylko taka cieniutka kreseczka, prawie niewidoczna), dopiero za 3 razem byly 2 grube krechy :)

Angela - ja raz tylko mialam taki moment, kiedy myslalam ze bede plakac razem z Jasiem, bo juz mialam wszystkiego dosc, wiec wiem o czym piszesz. A mi maz jeszcze czasem powie, ze siedze w domu i nic nie robie i ze on tez by tak chcial. No ciekawe czy dlugo by tak wytrzymal, poza tym bylby pewnie syf i ja po pracy musialabym jeszcze to wszystko sprzatac.

Cafe - podziwiam Cie, 2 maluszki i jeszcze jeden niewiele starszy babelek, ja chyba bym zwariowala, ale wiem ze do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

Gosia mój mały też się nie przekręca tylko z boku na plecy i z pleców na bok.A na brzuszku tak jak uwielbiał nawet spać tak teraz tragedia, dokładnie jak Twój mały zaraz wielki bek i tyle...

Boże dziewczyny jak mi włosy wypadają, normalnie garściami je wyciągam.... :whoot: nie wiem co się dzieje... macie może jakieś sprawdzone odżywki ???

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

cholera, rozpisalam się i się skasowało..uhhh

zatem po krótce:

1)z B.lepiej fizycznie(sama siada z nogami zwieszonymi na podłogę, jest uparta i chce ćwiczyć), za to z pamięcią i mówieniem kiepściutko...już nie mówię, że rak się rozwija, a w takim stanie nie przyjmą jej nigdzie na leczenie, żadne.

2)chłop mnie wk***

3)ja chcę powozić Młodego w gondoli ile wlezie, a że mam podnoszone plecki, to korzystam, bo Gacekteż już nie lubi na płasko, tylko chce obserwować.

4)tak pogodowo, to jest do d*** bo sypie śnieg!!!!!!!!!!!!!kosmos!!!

5)Angela, nie miałam jeszcze problemów z włosami...kurcze,może jakieś witaminki??

6)co do pokarmu: mam go mniej,a Radek wysysa co chwilę, nawet nie zdąży się naprodukować a on znowu pije łapczywie, tak jakby tydzień nie jadł, masakra jakaś, już nie mówię o sutkach....które zaczął podgryzać...

7)no to koniec, wrzask, wrzask, wrzask...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Angela to normalnie, ze po ciazy wypadaja wlosy. Nie boj sie lysa na pewno nie bedziesz:) Po prostu wypadaja te wlosy, ktore nie wypadly w ciazy, beda tak lecieć póki nie wroca do stanu przed ciaza:) Mozesz oczywiscie brac witaminki dla kobiet karmiacych, ale watpie, ze to cos pomoze, cierpliwosci:D

Filipek też mi ostatnio przygryza sutki(szczegolnie lewy);/ Ciagle jest przy cycu, nie wiem czemu, wczoraj chcialam mu dac butle na noc, ale cwaniak nie chce z niej jesc tylko z cyca! Nawet smoczka nie chce ciagnac tylko wypycha jezykiem i ma odruch wymiotny...padam na pysk juz. Na dodatek znowu boli mnie zab(ten ktorego robilam jak bylam w ciazy, musiala mi go zle zrobic;( )

Odnośnik do komentarza

Szyszka dzięki wiesz mi po ciąży z Oliwką nie wypadały ani nic się nie działo więc teraz się przestraszyłam... już sobie nawet wymyśliłam że może chora na coś jestem haha :lup:

A co do karmienia to u mnie koszmar jakiś mały jak ma cyca pić to strasznie płacze bo zanim poleci to... a jak juz poleci to też nie za dużo i karmienie trwa jakieś 10 minut.Jakby tego było mało popije to co jest nie raz do drugiego przystawiam zaraz ale też dupa nic nie daje i mały jest strasznie marudny.Ostatnio zaczął mi się w nocy budzić i wczoraj wieczorem skapitulowałam i dałam małemu na noc butlę i spokojnie przespał do 5 rano a później już cyc.Z tym że szłam do chirurga z małą a że M po nocce dałam mu znowu butlę i M mówił że malutki spokojny, poleżał, "pogadał" i zasnął a po cycu jak ma zasnąć to płacze nieziemsko... I nie wiem czy przerzucić się na butlę a cyca dawać na "deser" póki coś tam jeszcze jest czy co robić... jak myślicie?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

mój syn jest dzisiaj potworem. byłam w pracy i tak wrzeszczał,że mi tato powiedział, żebym sobie poszła i się zajęła dzieckiem, koszmar.

wiecie co? zapisałam się do klubu maluszka hipp i dzisiaj przysłali jabłuszka, łyżeczkę, jakieś mleko i herbatkę:) jak lubicie gratisy to trzeba się na stronce hippa zalogować i przyślą po jakimś czasie;)

miłego dnia babolce, lece coś porobić póki gagat siedzi cicho:)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

zaczynam powoli rozgladac sie za miechem dla glodomorow
krolika i golabki spokojnie skombinujemy gorzej z kurolem:Szok:
nie chce ich faszerowac sklepowymi

codziennie ofkors gotowac nie bede ale na zmiane ze sloiczkami owszem
juz teraz wciagaja po sloiczku ,plus owoce ,razy dwa...nie musze wam przeliczac:Histeria:

chociaz gotowanie wcale nie bedzie duzo tansze,warzywa sa tez strasznie drogie
o owocach i miechu juz nie mowie:Histeria:

Odnośnik do komentarza

angela00000
A co do karmienia to u mnie koszmar jakiś mały jak ma cyca pić to strasznie płacze bo zanim poleci to... a jak juz poleci to też nie za dużo i karmienie trwa jakieś 10 minut.Jakby tego było mało popije to co jest nie raz do drugiego przystawiam zaraz ale też dupa nic nie daje i mały jest strasznie marudny.Ostatnio zaczął mi się w nocy budzić i wczoraj wieczorem skapitulowałam i dałam małemu na noc butlę i spokojnie przespał do 5 rano a później już cyc.Z tym że szłam do chirurga z małą a że M po nocce dałam mu znowu butlę i M mówił że malutki spokojny, poleżał, "pogadał" i zasnął a po cycu jak ma zasnąć to płacze nieziemsko... I nie wiem czy przerzucić się na butlę a cyca dawać na "deser" póki coś tam jeszcze jest czy co robić... jak myślicie?

Oj Angela mam dokładnie ten sam problem i też sie zastanawiam czy nie karmić na zmianę. Ale czytałam, że jak będzie się rzadziej przystawiać Malucha do cyca, to pokarmu może być jeszcze mniej aż w końcu się skończy. Chociaż czuję, że moja Żaba nie najada się nawet z dwóch cycków. Coś tam poleci i koniec. Boję się kosztów związanych z mlekiem modyfikowanym, ale lepiej, żeby dzidzia była najedzona niż głodna.

Krawatek dostałaś te nagrody z Hippa za aktywność czy za samo przystąpienie do klubu?

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

ann dobrze mowisz,im rzadziej bedziesz przystawiac tym mniej bedzie pokarmu

z olkiem tak mialam,celowo zaczelam wprowadzac butle,najpierw na wieczor dawalam mm,pozniej rowniez w ciagu dnia i tak powoli doszlo do tego,ze w dzien dawalam mm aw nocy cyc

mialo to swoje plusy,bo przeszlismy na butle stopniowo,bez cyrkow itd

Odnośnik do komentarza
Gość Eulalia

Hej dziewczynki!
Krawatek - trzymam kciuki za babcię. Ja już nie mam babci, bardzo walczyłam o życie jednej pomimo tego, że miałam 17 lat, a ona bardzo cierpała. Z wujkiem jedyni wymusiliśmy przeniesienie do innego szpitala. Może dzięki temu żyła o 2 tygodnie dłużej? Były momenty, kiedy patrzyła na nas jak na obcych. Tego się nie zapomina i nigdy nie pogodzę się z jej stratą.

Angela, Ann - współczuję sytuacji z karmieniem - wszyscy radzą, żeby przystawiać jak najczęściej. Ale jak wiadomo życie swoją drogą, teorie swoją - najważniejsze, żebyście były spokojne, a dzieciątka najedzone. Trucizny nie dostaną, jeśli przejdziecie na modyfikowane.

A co u nas? Jesteśmy maniakami chust :) - mam już wszystkie rodzaje, czekam na kolejną tkaną. Niesamowicie ułatwiają mi szybkie wyjście do sklepu, a z Piotrusiem za rękę spokojnie sobie spacerujemy. Wiązane świetne na zakupy i spacery, kółkowa do usypiania, a kieszonki nie używam.

Adaś rozwija się cudownie. Czas mija mi szybko. Mamy spokojne noce - maleństwo budzi się na jedzonko, ale karmię go w łóżku i dalej śpi z nami, czasami przyłącza się półprzytomny Piotruś i tak w jednym łóżku śpi cała rodzina :)
Może któraś z Was pamięta jaką miał gęstą czuprynkę kiedy się urodził. Za chwilę będzie już całkiem łysy.

Angela - i ja też :) - ale z Piotrusiem włosy też mi tak strasznie wypadały. Witaminy dla kobiet karmiących nie wystarczają, ale się nie przejmuję.

Szkoda, że z figurą makabra - po pierwszej ciąży po 4 miesiącach byłam szczuplutka, a teraz jestem wielka i galaretowatą meduzą :O

A z nowości - postanowiłam spróbować wielorazowych pieluszek - dzisiaj zrobiłam zakupy na Allegro i zobaczymy, nie mogę się doczekać.

Cafe - podziwiam Cię za obiadki - ja co prawda będę dokarmiała dopiero kiedy Adaś będzie miał 6, 7 miesięcy, ale chciałabym zacząć robić jakieś jedzonko sama. Teraz jestem dużo bardziej zorganizowana niż z jednym dzieckiem, pomimo tego, że wcześniej w ogóle nie pracowałam, a do posprzątania miałam tylko 37 mkw :) teraz mam coraz więcej na głowie, ale ze świetnymi pracownikami można góry przenosić, a do posprzątania wiele, wiele więcej.

Serdecznie Was pozdrawiam!!!

A co słychać u Marty i Arisy?

Odnośnik do komentarza

Eulalia, nie wchodzi ta fota. ja pamiętam Twojego kurczaka:) mój Radeon za to nadal ma irokeza (ludzie mysla ze go specjalnie tak obcinam:P hihihi) no i w końcu robią mu się gęściachy:) (ja mam dużo włosów ale mój M. ma burzę:))

dobra, ide bo zostalam okrzyczana ze za długo tu siedze, hihihihi :)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość Eulalia

Hej Sarinka!
Wymądrzałam się wcześniej nie znaąc tematu :) - starszego synka nosiłam tylko w chuście kółkowej - łatwo się zakłada, ale tak naprawdę najlepsza do usypiania.

Do noszenia na dłużej świetnie się nadają chusty wiązane - najwygodniejsza elastyczna, bo można ją mieć ciągle na sobie i kiedy trzeba włożyć do niej dzidzia, ale ma jeden minus - jest tylko na jedno wiązanie - nosi się dzidziusia z przodu. I na krócej wystarczy. Jest też ciepła, bo w tym wiązaniu są na dzidziusiu aż trzy warstwy materiału.

Najbardziej uniwersalna jest chusta wiązana tkana - jest masa wiązań (ja używam tylko dwóch), zauważyłam, że Adaś najlepiej się w niej czuje. Ale niestety - masa ceregieli przy zakładaniu i trzeba troszkę poćwiczyć - ale jest tego warta.

Najlepsze przy noszeniu w chuście jest to, że nie czujesz ciężaru dziecka i naprawdę daje dużo swobody - możesz spokojnie wchodzić po schodach, spacerować po lesie, my byliśmy w górach i też spokojnie można z dzieciątkiem iść. Wózek w tych sytuacjach w ogóle się nie sprawdza.

Tak naprawdę decyzję musisz podjąć sama. Na początek elastyczna jest najlepsza, ale latem jednak tkana.

Ale doradziłam :o_noo:

Odnośnik do komentarza

sarinka
ann D i angela,a propo waszych problemów z karmieniem,to może spróbujcie pić herbatke laktacyjną z hippa,mi pomaga..No i trzeba jeśc dużo,najlepiej tłuściutki rosół ja jem co drugi dzień prawie cały garnek zjadam

Herbatki z hippa ja piję regularnie ;) Dzięki. A co do tłustego rosołu to ja nie nawidzę tłustego cokolwiek miałoby to być ;))

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...