gosia2011

Nadrobilam zaleglosci w czytaniu. Nitka - sliczny Kajtus! Cafe - masz super rowerzyste :) i tez widzialam te rowerki bez pedalow, ktos mial niezly pomysl :) Ja niestety drze ze strachu o mojego Skarba. Nie darowalabym sobie do konca zycia, ze go nie upilnowalam. W nocy przed pojsciem spac (tak ok. 12 w nocy) jeszcze do niego zagladam i czasami malo co go nie obudze jak sprawdzam czy oddycha. Wariatka ;) Eulalia - fotka super! a Twoj biznesik, to kiedys bylo moje marzenie - wyrob bizuterii, nawet mam pare moich "wyrobow" na mojej stronce (ktora stworzylam 9 lat temu, wiec sie nie smiej, bo dzieciak jeszcze bylam). Gosia Kruczkowska Arisa - ja jestem jak najbardziej za karmieniem piersia, ale chwilami tez mam juz dosc (nigdy nie myslalam, ze tak powiem). Bardzo podoba mi sie ta bliskosc z dzieciatkiem, a podczas karmienia czuje niepowtarzalna wiez i milosc do mojego syneczka. Mimo wszystko jest to meczace, a czasem i bolace (bo Jas tez ma juz zabka, a drugi jeszcze zaczal wychodzic). Jednak dla zdrowia Jasia bede karmic dokad on bedzie chcial, albo przynajmniej przez 6 miesiecy, tak jak to wszedzie zalecaja. Jesli chodzi o chrzciny, to dzis sobie wymyslilam, ze zrobie dwie imprezy w jednym. Pod koniec wrzesnia koncze 30 (o kurcze! wogole sie nie czuje na 30 ;;)), wiec zeby specjalnie sobie nie robic imprezy, moge w tym czasie zaplanowac chrzciny Jasia. Nie wiem jak wy, ale ja nie obchodze hucznie moich urodzin, chyba nie lubie jak sie skupia na mnie cala uwaga. Wiem, kombinuje, ale ja na prawde nie lubie i nie chce imprezy urodzinowej. Ale to jakby nie bylo "30 lat minelo", wiec fajnie byloby zapamietac jakos ten dzien. Przepraszam, ze kazdej nie odpisuje, ale juz nie daje rady, ide spac. Dzieciaczki na wszystkich zdjeciach sliczne! Mamy najladniejsze dzieci na swiecie! :) Ja wczoraj nagralam filmik jak sie moj Jas pluska w wanience, tylko troche przydlugi ten film wyszedl. Przeciagalam, bo chcialam zeby synek cos wiecej pogadal, a on nie bardzo byl w humorze (woda wystygla). Milego dnia!

Czesc! Nie mam czasu czytac, a widze ze troche jest naskrobane. Pozniej poodpisuje. A u nas Jas ma katarek i uzywam tego urzadzenia "Katarek" ktore podlacza sie do odkurzacza. Bardzo fajna sprawa, tylko ze Jas sie tego panicznie boi. Placze az sie caly trzesie, ale jak juz skoncze procedure wyciagania glutow, to sie wesolo usmiecha bo nosek odetkany. Z pieluszkami wielorazowymi dalam Jasiowi (i sobie) na razie spokoj, bo Jas ich po prostu nie lubi. Tylko troche siknie i zaraz placze. Najgorzej jak spi i sie zsiusia, to sie zaraz budzi, a ja nic nie moge zrobic. Poza tym ten rodzaj co ja mam, ma w srodku ceratke na ktorej umieszcza sie pieluche tetrowa, albo z mikrofibry (tej jeszcze nie zakupilam, uzywalam tylko tetrowe), i ta ceratka odciska sie na skorze, a jak jest goracy dzien, to skora jest cala czerwona i poodciskana, gorzej jak w pampersie. Z nowosci jeszcze tyle, ze dalam Jasiowi pierwsza kaszke bobovita. Buzka smiala mu sie od ucha do ucha i chetnie bral z lyzeczki, tylko ze nie bardzo chcial polykac. Memlal w buzce i wypluwal hihi. Kiedys dalam mu tez przecier z bananka, to robil tak samo. Mam tez od kilku dni stracha, bo Jas w nocy przewraca sie z plecow na brzuszek i jak uslysze ze placze, to szybko do niego biegne, bo zazwyczaj ma buzke "przyklejona" do materaca i tak placze w ten materac, albo czasami nawet sobie rzygnie i w tych rzygach lezy. Boje sie zeby sie nie udusil.

Krawatek - napisz koniecznie jak bedziecie po basenie, bo ja tez chce z Jasiem chodzic, mam juz specjalne pampersiki, tylko jeszcze musze znalesc miejsce gdzie takie zajecia sa prowadzone. Eulalia - mysle, ze te bibulki to super sprawa, tylko oczywiscie znow dodatkowy koszt, ale na pewno z nimi latwiej idzie pieluszkowanie. U nas wczoraj przez pol dnia byla w uzyciu pieluszka wielorazowa. Skonczylo sie jak Jas nie mogl zasnac na dluzej, bo jak tylko zrobil siusiu to od razu budzil sie z placzem. Jutro planuje sprobowac jeszcze raz z ta pieluszka. Kasia - tez mam te ksiazke, ale nie czytalam ;) Szyszka - basenik wypas :) A moj brzdac tak dzisiaj zasnal.

Freedom - ja tak jak Ty, najpierw robota, a spacerek po poludniu ;) Chociaz tez jestem raczej sowa niz skowronkiem i robota najlepiej idzie mi wieczorem i noca :) tak jak Jadzik lekcje byly odrabiane po 22 :) Daniel - fajne imie i pasuje do Emilia :)

Czesc! Z pieluchami przez pol dnia bylo super, ale jak nadszedl czas drzemki, to niestety ale pieluszka wielorazowa troszke zawiodla, bo maly jak tylko zrobil siusiu to od razu sie zbudzil i zaczal plakac, tak ze w sumie drzemka trwala z 15 minut :( Oczywiscie na noc zalozylam mu pampersa i spal 12 godzin, tak ze az musialam go obudzic, bo juz mi cyce eksplodowaly od mleka ;) Dzis jak na razie Jas jest w pampersie, zobaczymy jutro - moze znow sprobujemy wielorazowa.

Krawatek - no to gratulacje! i masz racje - komputer, internet, forum - duzo cennego czasu zabieraja :) A my zaczelismy od dzis pieluszki wielorazowe, mam nadzieje ze sie na nie przestawimy.

Hej! Arisa - mojemu tez wychodza dwa zabki na dole, ale nie jedynki. Jeden juz sie przebil i wystaje ostry kielek. Chyba przez to Jas mi czasem przez pol dnia marudzi i piszczy do ucha. Szyszka - dzieciaki slodko spia :) Eulalia - udanej imprezy urodzinowej dla Piotrusia! my tez nie wiemy kiedy bedziemy chrzcili Jasia, ja chcialabym do konca tego roku z tym sie wyrobic Krawatek - powodzenia! moj Jas tez sie cieszy jak mu daje cos nowego posmakowac, albo wystarczy, ze powiem mniam mniam i juz usmiech od ucha do ucha :) Kubeczek tez mam kupiony, ale jeszcze nie uzywany. Planuje tez zakup czegos takiego: Amazon.com: Munchkin Fresh Food Feeder 1ea: Health & Personal Care Cafe - super ciasto, koniecznie musze sprobowac, a drozyzna mnie tez wnerwia, chyba pojde na diete ograniczonych kalorii to bedzie mniej wydatkow a mi sie przyda na moj "ciazowy brzuch" ;) Z tym brzuchem to naprawde nie wiem co robic. Wczoraj wbijalam sie w spodnie, w ktorych juz po porodzie normalnie chodzilam, a tu ledwo sie zapielam. Nitka - jestes! moj Jas robi rzadka kupke raz na dwa dni, a zaczelo sie to zaraz po szczepieniach 4-miesiecznych, czyli 16 dni temu, wczesniej robil codziennie, nawet po kilka dziennie.

Hej! Freedom - ja mam Aveno baby z filtrem 50 i jest super. Siedzielismy z Jasiem w pelnym sloncu i praktycznie nic go nie wzielo. A dzis u nas pierwszy dzien z wielorazowa pielucha :)

Cafe - jestes mistrzynia :) 3 dzieciaczkow i tyle potrafisz zrobic :) Kasia - moj Jas tez marudzi jak jest upal jak to wyproszono was z gabinetu? Krawatek - moj tez nie lubi sam zostawac z malym, ale jak trzeba to trzeba, z tym ze ja zazwyczaj staram sie go uspac przed moim wyjsciem a mojemu juz zabek wychodzi na dole ;) Eulalia - dzieki za tytul ksiazki, bardzo chcialabym sprobowac nhn

My z mezem juz dawno temu (na kilka lat przed slubem) wybralismy imiona dla naszych dzieci. Chlopczyk - Jan i juz go mamy :), a dziewczynka Kinga. Freedom - czy czujesz juz ruchy maluszka?

Wszystkiego Najlepszego naszym dzieciaczkom! Zeby byly zdrowe, silne i madre :)

Dzieki za wsparcie, teraz wiem ze nie jestem sama z tym problemem. Gdyby nie ten wielki brzuch, to nawet nie pomyslalabym o ciazy. Chyba nie wiedzialam czym wytlumaczyc jego powiekszanie sie i jedno tylko przyszlo mi do glowy - ze musze byc w ciazy ;) Test juz robilam i wyszedl negatywny. Tzn. ja widze taka cieniutka druga kreseczke, ale maz mowi ze mi sie tylko wydaje. Taki brzuch jak na 1 zdjeciu mialam zaraz po porodzie, juz w dniu wyjscia ze szpitala nalozylam stare jeansy sprzed ciazy (jedne z tych luzniejszych). Dlatego tez teraz tak ubolewam nad tym moim brzuchem. Najgorsze jest to, ze wszyscy mowili - bedziesz karmic piersia to szybko wrocisz do figury sprzed ciazy, bo to spala mnostwo kalorii itd. Niestety u mnie jest na odwrot. Im wiecej i dluzej karmie tym wiecej mnie przybywa. Pomimo, ze cwicze codziennie na silowni z obciazeniem i kardio. Staram sie tez ograniczac kalorie, przede wszystkim slodycze. Niestety jak karmie, to ciagle jestem glodna i mam zachcianki. Dzis zmierzylam sie i zwazylam i wyszlo ze od tygodnia waga poszla w dol o kilogram, ale obwod brzucha wzrosl o 2 cm. Liczby nie klamia - brzuch mi definitywie rosnie. Przed ciaza tez mnie nigdy nie wzdymalo. Ciesze sie, ze moglam Was rozbawic ta spozywcza ciaza ;)

Hej! Wszystkiego Najlepszego naszym dzieciaczkom! Zeby byly zdrowe, silne i madre :) To widze, ze nie jestem sama z moim brzuchem. Przez niego zaraz oszaleje, bo nigdy takiego nie mialam (oprocz w ciazy). Codziennie (prawie) cwicze, biegam, staram sie ograniczac kalorie, karmie piersia - a brzuch rosnie! Waga nawet mi spadla ostatnio o kilogram, a zmierzylam brzuch i 2 cm wiecej! Test robilam juz i wyszlo "-". Kasia - dzieki za rade Cafe - szukanie skarbow brzmi interesujaco, napewno synkowi bedzie sie podobalo :) Krawatek - ja tez wpieprzalam slodycze, mialam takie zachcianki - gorzej jak w ciazy, ale teraz staram sie ograniczac i brzuch nie spada, ale moze powinnam zapisac sie na zumbe tak jak ty, to w koncu cos sie ruszy, podobno podczas godziny mozna spalic nawet 1000 kcal.

Krawatek - jak fajnie ze z babcia lepiej :) Kiedys pokazywalam moj brzuch zaraz po porodzie i jak na tamten czas (tydzien po) to bylo wedlug mnie nie najgorzej i myslalam sobie - raz dwa i bedzie taki jak przed ciaza, tym bardziej ze wszyscy mi mowili - bedziesz karmic piersia, to raz dwa schudniesz, a tu wychodzi na odwrot - nic nie chudne - waze tyle ile zaraz po porodzie, a brzuch jest jeszcze wiekszy! Zobaczcie.

Cafe - dzieki ze pytasz :) Szczerze, to bez zmian, zgage przez chwile wczoraj znow mialam. Ogladalam wczoraj tez taki program Dr OZ, tam mowia o roznych chorobach i wogole o zdrowiu. Bylo o takich dziurach w jelitach, gdzie gromadza sie pestki, nasiona itp. z jedzenia i to powoduje wzdecia, bole brzucha itd. Juz nawet pomyslalam ze ja to mam i to od tego mi ten brzuch tak wysadzilo. A u lekarza bylam z malym na szczepieniach prawie 2 tyg. temu i mialam sie przy okazji go zapytac o ten moj brzuch i nie wiem czemu jakos sie nie odwazylam. Glupia jestem ;P