Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

Chlapa na dworze to masakra - ja tak strasznie marzyłam o świętach z mężem w domku - wizja jak z obrazka - pada śnieg za oknem, w kominku pali się jasny ogień, synuś uśmiechnięty rozpakowuje prezenty pod wielką choinką na jasnobeżowym dywanie. I usmiechy jak z Hollywood...
:36_15_9:

A rzeczywistość - nie ma choinki nawet malutkiej, bo czekalismy na tą pieprzoną wykładzinę, która ma dopiero dzisiaj być wysłana (jeśli kurier sie postara jutro mogłaby już być u nas) - a my spędzamy święta w zupełnie innym miejscu, bo ja jako bomba zegarowa mogę nie zdążyć do szpitala.
Ciekawe, ile w tym prawdy. Ryzykowac jednak nie zamierzam.

:)

Ciekawe jak Szyszka i Angela. Oby wszystko było jak najjlepiej.

Odnośnik do komentarza

A ja przyjęłam jedną zasadę - na pw piszę tom, co chciałabym tylko Wam poiedzieć, bardziej intymne sprawy. Ale rzeczywiście czasami można się pomylić :)

Ja teraz staram się na raty ubrać - tak się męczę :O i dzisiaj kolejna podróż na zakupy :) - może wreszcie prezenty kupimy.

Odnośnik do komentarza

Krawatek jestem już znowu od dziś:) na pw pisałam do Ciebie że Ci gratuluję zaręczyn, Twój się postarał:)

AAngela ma prezencik:)

Ja też muszę kupić prezenty na Święta, jeszcze w dodatku muszę iść do spowiedzi sie wyspowiadać...Zawszena ostatnią chwilę.

Krawatku gdzie Ty to rodzisz bo zapomniałam, w Mikołowie? Ja zostaję przy Tychach no chyba, że nie zdążę dojechać i wtedy Tarnowskie Góry...

Odnośnik do komentarza

Ale niespodzianka! Angela ma chlopczyka! I wez tu sie nastaw na jedno albo na drugie. Co ja biedna zrobie jak sie okaze, ze u mnie jest dziewczynka, a ja nastawilam sie na chlopczyka i mam wiekszosc rzeczy pod chlopczyka, glownie ubranka...
A i biedna Angela na swieta bedzie w szpitalu? Dla mnie to bylby najwiekszy koszmar. Nie lubie szpitali. Nigdy nie lezalam tak naprawde w szpitalu. Jedynie raz - 2 miesiace temu jak mialam wypadek, ale i tak to byla tylko obserwacja przez kilka godzin i myslalam ze tam zwariuje tak lezac. A jak jeszcze pomyslalam ze mnie na noc beda chcieli zostawic, to malo sie nie poplakalam.

Wiecie, ze te skurcze (bole brzucha tak jak na okres) mialam wczoraj dosc czesto i bardzo bolesne byly i dlugo trwaly (raz przez godzine, a drugi raz, wieczorem, przez 2 godziny), polaczone z bolem plecow na dole, a nawet nogi bolaly. Wczesniej juz od 29 tyg. mialam twardnienia, ale do tej pory tak bardzo nie bolalo. I pomyslec, ze te porodowe bole sa 100 razy gorsze, ja bez epiduralu nie wytrzymam na pewno.
Ale to tez jest oznaka, ze porod coraz blizej i spotkanie z maluszkiem jest juz blisko :) Nie moge sie doczekac mojego syneczka!

Klapki do szpitala tez biore obowiazkowo! :D

Krawatek - u mnie tez caly pokoj zastawiony gratami dla dziecka i nie mam sily tego uporzadkowac i pochowac do szaf itd.

Udanych zakupow i przygotowan do swiat!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

Krawatek no mój lekarz jest tam zastepcą ordynatora i przez to tam będę rodzić. Boję się jak cholera, podobno te pielegniarki od noworodków są wredne, ale jakby co to pójdę na skargę do lekarza:P

Zobaczymy, potem zdamy relacje jak było... koło 5 stycznia tam jadę już z torbą ale nie wiem czy tam zostanę czy przyjadę z powrotem, to jest też 80 km... ale sama tak chciałam.
Gosia jak Ty tu piszesz o tych skurczach to momentalnie mnie wszystko bolli...jestem przewrażliwiona wiem wiem, ale to będzie mój pierwszy dzidź i tak się stresuj...:(

Ja w szpitalu też jeszcze nie byłam też tylko 1 raz(jak narazie) kiedy to chwyciła mnie kolka nerkowa, za wzorowe chodzenie w krótkiej bluzeczce w połowie września będąc w 24 tygodniu ciąży. Przeleżałam pare godzinek i do domu.

Odnośnik do komentarza

Ja już po wizycie u lekarza.
Tak w skrócie to wszystko bez zmian tzn. badania krwi ok, synio się nie odwrócił głową w dół i nie ma zamiaru więc mam się umówić na termin cesarki w szpitalu. Jutro będę dzwoniła.
Miałam robione USG i mój człowieczek waży 2600g.
Pobrany miałam posiew i mam czekać na wyniki. Też miałyście to badanie robione? Ponoć to dobra sprawa bo jakby coś wyszło nie tak to przed porodem trzeba podać antybiotyk i później nie ma niespodzianek ze zdrowiem noworodka.

Gosia i Elina ja też najbardziej to się bałam tego pobytu w szpitalu. I w sumie dobrze że 6 grudnia zostawiły mnie w szpitalu na obserwacje i mam to już za sobą. Oczywiście popłakałam się na początku ale teraz wiem że to nic strasznego :D

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

MartaN
Angela pisala, ze zostaje w szpitalu, chca ja jeszcze tydzien przetrzymac do cc. A malenstwo ma 3060 i jest CHLOPCZYKIEM!

No to nieźle :)

Ja mam większość rzeczy w neutralnym kolorze, ale poszalałam z pościelą. Różowa jak nic. Co będzie jak to chłopczyk... :hahaha: Niczego nie można być pewnym.

kdrt dzięki za zaproszenie :D Posiew miałam robiony, jedno wyszło pozytywnie, więc będą musieli podać mi antybiotyk. Szkoda, że Maleństwo się nie odwróciło. Byłoby łatwiej. Ale i tak będzie dobrze :)

My w tym roku zrobiliśmy prezenty jedynie dzieciom. Reszta musi zrozumieć.

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Czytam, ale nie piszę więc teraz piszę:)

Przede wszystkim krawatek gratuluję i życzę duuużo szczęścia:)

no no Angela trzymam kciuki za Ciebie i SYNKA, a to Ci niespodzianka:)
Dziewczyny trochę zwolnijcie, bo styczeń się nie zaczął niech coś na nasz miesiac zostanie!!!:)

Ja byłam we wtorek u ginekologa. Powiedział, że szyjka krótka i miękka i mam czekac na skurcze(mam ale na szczęście tylko przepowiadające). Powiedział, że jak nie urodzę wcześniej to mam przyjśc 31.12(już się zapisałam, bo nie mam zamiaru rodzic wcześniej-nadal nie mamy mieszkania:( )
Ostatnio oglądaliśmy świetne na Białołęce, ale w ogłoszeniu o kaucji nie było ani słowa, a weź tu człowieku wytrzaśnij 2800zł na dzień dobry, tak ciężko wypisac wszystko dokładnie? pfff

W niedziele byliśmy na Marywilskiej i zrobiliśmy już ostatnie zakupy. Torby spakowane czekają na 2 stycznia:)

Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale dużo naskrobałyście i nie dam rady każdej napisac(taki los lenia) :)

Lecę, bo mam sporo roboty.

Miłego dnia:*

Odnośnik do komentarza

Witajcie

przepraszam za moja nieobecnosc

Babeczki:)

ja jakos sie jeszcze tocze hehe :lol: nie urodzilam w przed siwtami i mam nadzieje ze po nich nie urodze TYLKO w styczniu dopiero:)

i zyczonka:)

Dużo zdrowia - to banalne
Dużo śniegu - to normalne
Dużo kasy - nie wiem z skąd
Życzę Ci Wesołych Świąt
Dużo zdrowia i radości w sercu
Twoim niech zagości.
I prezenty i śnieg
biały by te Święta urok miały.
Smacznych wzruszeń
przy choince I Odjazdowego Sylwestra ;**
i udanych porodow i pociechy z dzieci:)

zyczy MOLA:) z Rodzinka:)

http://lb1f.lilypie.com/6BQup1.png

http://www.familylobby.com/common/tt6080103fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgw1d3on6kkehy.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki!!!

Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplątało węzły,
konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.

ks. J. Twardowski

Wesolych Swiat Bozego Narodzeniaoraz Szczesliwego Nowego Roku 2011!!
zyczy Gosia

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

Ja na sekundkę dzisiaj - Wesołych Świąt kochane - bardzo się cieszę, że jestem jedną z Was :)
Oby te święta były dla każdej z Was i dla Wszych bliskich wymarzone, spokojne, magiczne i przepełnione miłością.
Eulalia z rodziną

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki!

Jak tam po swietach? Bo ja to sie objadlam nie za dwoch, ale chyba za 4! A ile jeszcze wszystkiego zostalo, szczegolnie slodyczy, tak ze jeszcze przez kilka dni bede jadla swiateczne wypieki :D. Ale mam wymowke, ze to juz koncowka ciazy i duzo mi nie zaszkodza :D

Eulalia - zdrowka dla Piotrusia zycze.

Mola - wreszcie jestes!

Ann - super brzuszek!!!

Kasia - bedzie dobrze! Musi byc!

Angela - super, ze swieta w domku!

Buziaki!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a9ne9y47c.png
http://www.suwaczki.com/tickers/h5v8xzdv8cv8e4l9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...