MAMY NA 6-tym BIEGU czyli pracujące mamuśki

[alicjak29]

Jestem mamą 6-letniej Julci która jest na pełnym etacie w przedszkolu
Ja pracuję już prawie na 1,5 etatu musze szybko spłacic kredyt mieszkaniowy jestem księgową i daję korki z anglika i matmy i jestem sama z moja myszka no mamy jeszcze unię Maxi bokserka więc jest nam na maxa wesoło

[ferinka]

alicjak29

Jestem mamą 6-letniej Julci która jest na pełnym etacie w przedszkolu
Ja pracuję już prawie na 1,5 etatu musze szybko spłacic kredyt mieszkaniowy jestem księgową i daję korki z anglika i matmy i jestem sama z moja myszka no mamy jeszcze unię Maxi bokserka więc jest nam na maxa wesoło

To ja bardzo podziwiam takie kobiety!!
I gratuluje i córci i pracy i takiego samo zaparcia !!
A kredyt mieszkaniowy to jedna wielka masakra finansowa. Wiem coś o tym, ale mi pomaga mąż-na razie bo potem idę na wychowawczy :( Ale myślę właśnie by udzielać karków z majcy bo znam się a dużo dzieci ma z tym problem :)A dzieciaki chodzą do ciebie czy ty do nich? Myślałam o nauczaniu od 1-6 klasy ale bardziej znam się na zadaniach z gimnazjum, liceum. Powiedz mi ile teraz Mniej wiecej się bierze za taką lekcję :)

[alicjak29]

Do mnie przychodzą uczniowie bo lepiej potrafią się skupić, nie ma za ścianą rodziców czy rodzeństwa. Biorę za 45 minut 30zł, wiem że to nie dużo ale rodzice mają takie problemy finansowe że szkoda gadać. Dlatego cieszę się że w miarę szybko mialam Julcię i jestem na czasie to będę mogła jej pomóc jak będzie miala problemy. Umawiam się często na popołudnia. Mam chłopaczka z anglika i najpierw robię z nim zadanie domowe a potem przerabiamy materiał tzn. tłumaczę a potem ćwiczymy razem, staram się nie dawać zadania domowego, większość dzieci jest tym obciążona wystarczająco w szkole. Myślę że bez problemu wygospodarujesz czas i Oliwierek nie ucierpi na tym. Całusy dla niego!

[alicjak29]

Dev- jak czytam Twój ostatni post przypomina mi się moja sytuacja z przed lat o której już prawie zapomniałam, bo odeszłam wyrwałam się z tosycznej sytuacji-jestem z Tobą jeśli jesteś pewna swoich decyzji-dużo ciężkich chwil przed Tobą....

[ferinka]

alicjak29

Do mnie przychodzą uczniowie bo lepiej potrafią się skupić, nie ma za ścianą rodziców czy rodzeństwa. Biorę za 45 minut 30zł, wiem że to nie dużo ale rodzice mają takie problemy finansowe że szkoda gadać. Dlatego cieszę się że w miarę szybko mialam Julcię i jestem na czasie to będę mogła jej pomóc jak będzie miala problemy. Umawiam się często na popołudnia. Mam chłopaczka z anglika i najpierw robię z nim zadanie domowe a potem przerabiamy materiał tzn. tłumaczę a potem ćwiczymy razem, staram się nie dawać zadania domowego, większość dzieci jest tym obciążona wystarczająco w szkole. Myślę że bez problemu wygospodarujesz czas i Oliwierek nie ucierpi na tym. Całusy dla niego!

Po nowym roku coś pomyślę. Bo teraz maluch musi się do Mnie przystosować. A też nie chce by przyszedł uczeń a nam Oliwierek przeszkadzał bo będzie marudził coś pomyślę:)
Ja ci powiem że sama kiedyś miałam dobrych kilka lat 2 razy w tygodniu po 2 pełne godziny majce. Nienawidziłam tego przedmiotu a potem pokochałam :)A to dzięki cudownemu nauczycielowi :) Widzę że ceny poszły w górę ja miałam 20zł za pełne 60min :)
I dobrze że nie zadajesz pracy domowej. :)

[ferinka]

alicjak29

Dev- jak czytam Twój ostatni post przypomina mi się moja sytuacja z przed lat o której już prawie zapomniałam, bo odeszłam wyrwałam się z tosycznej sytuacji-jestem z Tobą jeśli jesteś pewna swoich decyzji-dużo ciężkich chwil przed Tobą....

Jesteście obie bardzo silne z DEV. Nie ma sensu żyć w toksycznym związku. Można walczyć ale do pewnego momentu. !Dla Mnie jesteście git kobitki :)

[alicjak29]

Co do cen to w tej chwili średnia cena za 60 minut to 60 złotych ale bądżmy ludźmi prawda każdy musi jakoś żyć.
A co do siły??????
Wszystko jest do czasu nawet siła, próbowałam wiele razy i tak wyszłam na najgorszą ale nikt mnie nie tyranizuje i to podstawa jesteśmy szczęśliwe na tyle że możemy same dawać szczęście:)

[ferinka]

Ala, nie przejmuj się tym co mówią inni. Nigdy nie znali i nie poznają co u was się działo. Odejście od kogoś to bardzo ciężka decyzja a potem ciężkie przeżycie. Ale... ja zawsze uważam że prędzej czy później zawsze wygodzi słońce :)

[Devachan]

Ciekawostka dla was do poczytania:(przekleiłam)

co do zwiększonej energii - ja zaczęłam używac srebro koloidalne Ag100
koleżanka chciała do smarowania na łuszczycę - ponoć działa cuda - a że moja Maman cierpi na to schorzenie, to się zainteresowałam i zaczęłam czytać - no i jest to po prostu cud "techniki" - fakt, w razie uczulenia, nietolerancji czy problemu z metabolizowaniem go grozi srebrnicą (odkładanie sie pierwiastka w skórze i organach, powodując zabarwienie jej trwale na niebiesko-ale z tego co czytam przy przedawkowaniu i stosowaniu bez przerw) myślę, że na to można by nawet zrobic badanie czy ma się skłonnosci-alergie...
w każdym razie ja zastoswoałam sobie od 3 dni, 2x5ml dziennie - i jestem jak nowo narodzona! mam tyle energii, nawet przy małej ilości snu, no i nie wiem jak to wpływa, i czy ma związek - weszłam 4 dni temu w plan diety protal i nie umieram, a jest to dieta dosc restrykcyjna...
Srebro ma zdolnośc wybijania bakterii bez wyniszczania dobroczynnych dla organizmu

Prezentacja

Suplementy diety - Ag100. Srebro koloidalne - Naturalny antybiotyk

juz wedle uznania jeśłi chodzi o podawanie dzieciom - ja ostrożnie zastosowałam dawke jak dla dzieci poniżej drugiego roku życia - a nawet mniej, bo zalecają 1/4 dawki z 5ml, a ja podałam mu od czwartku po 1ml na dobe - i wiecie co? dziecko mi wczoraj zaczęło jeść!!!
a ostatnimi dniami na widok czegokolwiek innego niz butla z mlekiem czy kaszką to zaciskał usta!
a myślę, że mogły go męczyć jakieś drożdzaki po antybiotykoterapii, bo amoxycyline na zapalenie ucha dostawal az 10 dni, a nie chciał ani jogurtów, ani tez nie zawsze dopijał mleko w które mu wsypywałam acidofilne z ampułki.

Która chce, niech sprawdzi - srodek stosunkowo niedrogi bo 41zł za 300ml czyli 60 dawek 5mililitrowych - wyczytałam ze powinno sie stosowac (najbardziej rygorystycznie najdłuższy czas 16 dni) i potem przerwa czyli stosowanie jeśli juz to tylko cykliczne bądź w razie potrzeby, ale nigdy ciągłe...

Trafiłam tez na publikację w kwestii Actimela podnoszącego odpornośc i muszę zadac pytanie mojej psiapsiółce która mi to srebro poleciła - ona ma czas na "rycie" w necie, czy tak faktycznie jest - że picie actimelka powoduje , ze nasz własny organizm przestaje produkowac te dobroczynne bakteryjki sam z siebie (lub robi to na poziomi minimalnym tak jak to jest z przypadku przyjmowania hormonów doustnych by nie doszło do "przedawkowania" - wiem, że w przypadku hormonów zajmuje az kilka miesięcy by organizm wrócił do siebie z poziomem ich wytwarzania - tabletki anty-baby i inne przyjmowałam przez 15 lat) - i tylko pytanie, czy tak samo jest w przypadku actimela??
Bo w takim przypadku byłoby prawdą, że picie go poprawia odpornośc, a odstawienie wykazuje pogorszenie, co wiekszośc ludzi zrozumie jako "o musze pic ten actimel bo pomaga" i juz mamy napędzenie rynku na maksa - a produkt do tanich nie nalezy, no te acidofilne w kapsułkach - i te doustne(20 zł za 20 szt) i te do-w-cipne(30zł za 10 sztuk) sa bardzo drogie!

chyba zdrowiej zostac przy zwykłych jogurtach naturalnych,kefirach i kiszonej kapuście tudzież kiszonych ogórkach???

dziele sie z wami ta litania tylko dlatego, że sama uważam te informacje dośc ważne dla naszego zdrowia jak i naszych dzieci...

Udanej niedzielki!!!!!!!
my uciekamy poza miasto do lasu bo zapowiadaja 11stopni i słoneczko, trzeba wykorzystac tą złotą polska jesien

[alicjak29]

Suplementy diety - Ag100. Srebro koloidalne - Naturalny antybiotyk

Która chce, niech sprawdzi - srodek stosunkowo niedrogi bo 41zł za 300ml czyli 60 dawek 5mililitrowych - wyczytałam ze powinno sie stosowac (najbardziej rygorystycznie najdłuższy czas 16 dni) i potem przerwa czyli stosowanie jeśli juz to tylko cykliczne bądź w razie potrzeby, ale nigdy ciągłe...

Mam pytanie czy jest to na receptę lub gdzie kupiłaś taki specyfik?

[Devachan]

bez recepty i w kazdej aptece nawet jesli by nie mieli to ci sprowadza na zamowienie - u nas nielatwo bylo dostac , pani w aptece powiedxiala ze ci co wiedza co to jest to szybko wykypuja - koszt 41 zl taki wielki az nie jest, a korzysci wiele...ja polecam, kolezanka z Mamutków tez stosowala i pomagało, i bez ubocznych efektów...

[ferinka]

Dlatego pytałam bo Mnie to zaciekawiło :):)

[newania]

Witam zapracowane dziewczyny - ja na razie obijam się w robocie, tzn. akurat nic nie mam do zrobienia, więc sobie latam po necie :)
Mała dziś pierwszy raz po 3 tygodniach poszła do żłobka - zobaczymy jak długo da radę ;)

[tusia13]

Witajcie kochane dawno sie nie odzywałąm ale obiecuję ze się to zmieni. Pozdrawiam wszystkich gorąco.

[alicjak29]

Trzymam kciuki żeby Twoja malutka nie chorowała w tym żłobku, ja moją Julcię zostawiłam w domu z mamą bo w nocy mi kaszlała a od rana cisza chyba znowu coś ją uczuliło więć po pracy robię przeszukanie jej pokoju

[ferinka]

tusia-nastawiaj pupę.. musimy ci sprać bo nas zaniebujesz...
radość, ciebie też to się tyczy :)

[alicjak29]

hej dziewczyny jak po tygodniu pracy na 2 etatach?Ja po dzisiejszych korkach padam miałam taki tydzień że szkoda gadać, a jeszcze dzisiaj się dowiedziałam że mam helikobaktera bleeeeeeeeeee:(

[ferinka]

alicjak29

hej dziewczyny jak po tygodniu pracy na 2 etatach?Ja po dzisiejszych korkach padam miałam taki tydzień że szkoda gadać, a jeszcze dzisiaj się dowiedziałam że mam helikobaktera bleeeeeeeeeee:(

A co to jest???

[Devachan]

Alicja, to wiesz ze pewnie macie go wszyscy?? bo to sie ze ślina przenosi przez pocałunek tez.... ja syna i siebie musze przebadac, bo mój mąz swietny ma ta bakterię...
ale wrzodów jeszcze nie masz??

żeby sie jej spróbować pozbyc stosuje sie antybiotyko terapie lączoną z długotrwałym przyjmowaniem środków na zmniejszenie wydzielania soków żołądkowych - helikopterek to bakteria "żyjąca" w kwasie, nawet solny jej nie żre, więc trzeba najpierw zmienic naturalne dla niej srodowisko kwasowe na bardziej zasadowe by osłabić jej otoczkę a wtedy antybiotyki mają szansę zadziałać...w mnie w rodzinie ma to tez babcia Vica, żadnemu nie pomogła antybiotykoterapia, mąz maił 2 razy ciotka chyba tez....

oboje leczyłam z powodzeniem nalewka z propolisu na spirytusie, bo męzowi nawet antybiotyki nie pomogły a miał ryzyko perforacji wrzodu...

PS.ta bakterie ma w sobie 80% spoleczenstwa PL, bierze sie najczesciej z niemycia owoców i warzyw z rynku, przenoszą ją muchy z kału, a komu sie nie zdarzylo zjesc czereśni juz na rynku na przykład?kto za dzieciaka wiedział? no wlasnie............
na przykład opryszczką wargową zaraziła mnie własna matka..........

Powodzenia ci zycze w walce z tym ustrojstwem....

[ferinka]

Dev nie strasz, bo mi wylazł taki zajad w kąciku ust po prawej stronie. Nie mam pojęcia skąd. Nie wiem jak się tego g... pozbyć. Napewno to nie jest opryszczka.

[alicjak29]

Wiem Dev dlatego młodej też muszę zrobić badania, a co do wrzodów to mam skierowanie na gastroskopię. Dostałam całą listę na recepcie
Ale zaczynam brać to tatałajstwo w poniedziałek bo dzisiaj dopiero kończę antybiotyk na oskrzela
Zawsze tak jest że jak nie urok to ......
A jak u Was dziewczyny nie dopada Was jesienna melancholia....?????

[ferinka]

alicjak29

Wiem Dev dlatego młodej też muszę zrobić badania, a co do wrzodów to mam skierowanie na gastroskopię. Dostałam całą listę na recepcie
Ale zaczynam brać to tatałajstwo w poniedziałek bo dzisiaj dopiero kończę antybiotyk na oskrzela
Zawsze tak jest że jak nie urok to ......
A jak u Was dziewczyny nie dopada Was jesienna melancholia....?????

Mnie na razie nie:) Może dlatego że mam uczelnie, małego na głowie.
Poza tym pogoda nas rozpieszcza, takie słonko to ja poproszę całą jesień :)

[alicjak29]

Ja nigdy nie miałam melancholii chyba dlatego że brakuje mi czasu. A co do pogody masz rację u nas też słoneczko i oby tak dalej. Nawet dzisiaj okna machnęłam. Ojciec przyjechał po Julcię więc za ten czas upiekę dla niej ciacho mam nowy przepis i muszę wypróbować:)))

[ferinka]

Stronka za piękną słoneczną Polską Jesień, oby została na długo :)

alicjak29

Ja nigdy nie miałam melancholii chyba dlatego że brakuje mi czasu. A co do pogody masz rację u nas też słoneczko i oby tak dalej. Nawet dzisiaj okna machnęłam. Ojciec przyjechał po Julcię więc za ten czas upiekę dla niej ciacho mam nowy przepis i muszę wypróbować:)))

A czy mogę dostać na pw przepis ???:) Lubię czasem coś mężowi upichcić:)

[misimip]

Ja do pracujących się przyłączam. Pracuję od 8.00 do 15.00, wracam z najstarszym, odrabiamy lekcje, gotuję obiad, odbieram dziewczynki, jemy i bawimy się aż do kąpieli. Towarzystwio zasypia, wiec pranie, prasowanie, zmywarka i jeszcze parę innych atrakcji.
Jutro wracam do pracy po chorobach maluchów.