Skocz do zawartości
Forum

MAMY NA 6-tym BIEGU czyli pracujące mamuśki


galopek

Rekomendowane odpowiedzi

Ferinko ja nocny marek od zawszse jestem i odkad mam dziecko to wstaje w srodku nocy...
nawet jak dla innych to juz dzien...
w nocy cisza i spokoj...
mozna sie skupic, zrelaksowac

tja, przesiadki itd, ale to tanio i krotko w porownaniu zpierwsza 27 godzinna podroza autobusem i promem do NO...
autem najkrocej 15 godzin prawie non stop jazdy...
wole samolot :)

owszem, chyba fajnie pisze bo ludzie lubia mnie czytac, mam dwa blogi - dla syna i swoj i nadal dychaja, nawey jak pisze mniej, bo wsiaklam w ten parenting az niezdrowo - komp to zawsze zlodziej czasu...

pod suwaczkami sa adresy na zdjeciowego bloga oraz bloga mojego Syna, jak chcesz to zajrzyj ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Devachan
Ferinko ja nocny marek od zawszse jestem i odkad mam dziecko to wstaje w srodku nocy...
nawet jak dla innych to juz dzien...
w nocy cisza i spokoj...
mozna sie skupic, zrelaksowac

tja, przesiadki itd, ale to tanio i krotko w porownaniu zpierwsza 27 godzinna podroza autobusem i promem do NO...
autem najkrocej 15 godzin prawie non stop jazdy...
wole samolot :)

owszem, chyba fajnie pisze bo ludzie lubia mnie czytac, mam dwa blogi - dla syna i swoj i nadal dychaja, nawey jak pisze mniej, bo wsiaklam w ten parenting az niezdrowo - komp to zawsze zlodziej czasu...

pod suwaczkami sa adresy na zdjeciowego bloga oraz bloga mojego Syna, jak chcesz to zajrzyj ;)

Nie chcę, bo już tam zajrzałam wcześniej niż napisałaś :):):) Bardzo mi się podoba to jak piszesz
:)
A wiem że, net to złodziej czasu :(:(:( bleeeee:(:(
Podziwiam, bo ja muszę się wyspać w nocy, a mogę za to dzień zacząć jak kogut o 6 rano :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

na 14ta moja maman jest umowiona do kliniki weterynaryjnej z moim rotweilerem, ktorym sie zajmuje odkad ja wyjechalam do NO - wczesniej myslalysmy ze to "tylko" stawy i porazenie miesni i nerwow po probie otrucia przez sasiada - wczoraj usg wykazalo duzy 3x4cm guz nowotworowy na sledzionie...robili mu wszelkie badania, dzis maja byc wyniki, dostal blokady na stawy...

nie wiadomo czy wkrotce nie bede musiala wypelnic najsmutniejszego obowiazku wlasciciela chorego psa...
ma juz ponad 11 lat, jak na rotka to juz duzo, srednio zyja 8lat potem starzeja sie w szybkim tempie...
nie mniej jednak jakby go msciwy sasiad nie probowal otruc (za to ze jego kundel rzucil sie na moja mame i Ardan ją obronil i w efekcie tamtego pogryzł ale nie mocno jak na rotkowe mozliwosci, raczej byla to typowa obrona) to pewnie zylby dluzej w zdrowiu a tak od zeszlego lata bardzo podupadl na zdrowiu...

w tym roku moja maman musiala jechac uspic psice swojej córy, 14 letnia sukę owczarka kaukaskiego, tez stawy, nie miala juz sie sil dzwignac po spadnieciu ze schodow...

zawsze kochalysmy wielkie psy, ale maman juz wiecej miec nie chce, ja tez nie - chyba ze sie domu z ogrodem dorobie, bo w mieszkaniu to ciezko psa trzymac a jorka nie kupie ...
siostra kupila teraz beagla - slodka wariatkę ;)

i o ile kaukaska siostry byla grozna dla wszystkich oprocz domownikow to Ardan - rotek jak maskotka wielka, ile dzieci sie przy nim wychowalo...
wielkich szans nie ma - wczoraj weterynarz powiedzial ze nawet jak reszta wynikow bedzie dobra to przy tym guzie to maks rok by mu dal, ale Ada nie ma apetytu a u niego to juz oznacza stan cięzki...w koncu pies cinie powie ze go boli, a rotki maja niski prog bólu, wiec piszczalby juz zdychajac, jesli w ogole...

od szczeniecia go chowalam, tresowalam, jedzonka jak dla dziecka, treningi, wystawy...przykro ze jest w takim ciezkim stanie...
__________________

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Czasu u mnie ostatnio zero, inne zajęcia niestety mnie pochłaniają, i jeszcze trochę potrwa zanim wyjdę na prostą, dlatego ostatnio zrobiłam sobie parentingowy odwyk, bo za dużo czasu mi zajmował. Postaram się zaglądać od czasu do czasu, żebyście o mnie nie zapomniały, ale na całkowity powrót to na razie niestety nie mogę sobie pozwolić. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!

Odnośnik do komentarza

Devachan
dzieki Bogu nie trzeba!!!

nasz Ardan jeszcze z nami pobedzie, blokady na stawy dzialaja, serce watroba nerki ma zdrowe, guz nieoperacyjny i jakos rok jeszcze pwoinien pociagnac...
[ATTACH]16229[/ATTACH]

[ATTACH]16230[/ATTACH]

dzieki za komentarz na blogu zdjeciowym ;)

jaka miłość :):) super:):) ja mam 10 mniejszego niż wy ale kocham go tak mocno jak wy swojego psiaka :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

newania
Witajcie :)
Czasu u mnie ostatnio zero, inne zajęcia niestety mnie pochłaniają, i jeszcze trochę potrwa zanim wyjdę na prostą, dlatego ostatnio zrobiłam sobie parentingowy odwyk, bo za dużo czasu mi zajmował. Postaram się zaglądać od czasu do czasu, żebyście o mnie nie zapomniały, ale na całkowity powrót to na razie niestety nie mogę sobie pozwolić. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!

Newwwwwwwwwwww:(:( ale smutno tu bez ciebie! W ogóle radość też gdzieś się zapodziała wrrr:(:(:(

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

U nas ok. Dziś się wybyczyłam i spałam do 9!!!!!!!!!!!!!!! bo mój syn budzi się tylko o 2 bym mu dała smoka do buzi a potem budzi sie na papu o 6 !!!!!!!!!:)zje i idzie spać :) a dziś mąż go nakarmił więc ja ledwo obudziłam się o 9 :) hi hi

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Ja miałam w planie porządki, bo pies tak gubi kłaki, zę miałam dywanik z Ardanowych włosów...
Vic obudził sie dzis o 6.20:Szok:
z sucha pielucha, wysiusiał, mleka za bardzo nie chciał, wstalismy - tzn.on wstał, bo ja polozyłam sie pod kocem na kanapie i pokimałam jeszcze a on siedział przytulony i sie grzecznie bawił:yes:
potem sniadanko, obiadek - kapustka,marchewka,strogonoff - okazalo sie ze Vickowi bardzo spodobaly sie marchewki ugotowane w słupkach, gryzie jak paluszki :yes:
No i oczywiscie odkurzacz, pralka, mysie podlóg, klatki, łazienki, kuchni i tak zeszło troche czasu do teraz, my juz po obiedzie, Vic sie pięknie bawił i az dziw ze nie marudzi do spania...
ja sie teraz z nim zbieram, musimy dojechac do auta, zostawie go u cioci a sama pojade do mechanika i wymienic opony na zimówki, mam nadzieje, ze na wymianie swiec,kabli i filtrów sie skonczy...

wlaśnie oglądam Shakire w "She Wolf" rewelacyjnie sie rozciągnęła:surprised:

ostatnio gazetki pokazuja jak bardzo gwiazdy zyskuja w Photoshopie, to zawsze poprawia humor - osobiscie uwazam ze powinno sie w gazetkach dla nastolatek drukowac czesto takie zdjecia, to by nie bylo tyle przypadków depresji i zaburzeń odżywiania...

dobra, uciekam, bo późno
buziaki:Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

radość serca
Hej

Ja ostatnio nie ma 6-tym biegu, bo siedzę w domku na zwolnieniu, Piotruś chory. teraz już jest lepiej trochę, jutro kontrola, ale generalnie to Go złapało :(

Jutro poczytam więcej, miłego wieczoru!

ojo! kochana to zdróweczka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Wczoraj mnie nie było, bo głowa nie pozwalała - juz od jakiegos czasu nie wędrujemy z nocnikiem,ale wczoraj rano Vic robil siusiu w sypialni, i nawet nie zauwazylam na tych jasniutkich panelach, wynosząc nocnik, ze Vic go potrącił i była plama...
no i szerokim rozkrokiem schodząc z łózka sie na niej poślizgnęłam - tak rypnęłam o podłogę biodrem i głową (ze stania, bo na łóżko wskakuje otworzyc okno) że potem byłam nie do funkcjonowania...
nawet nie zawiozłam Vicia do przedszkola na umówiony pierwszy raz bo nie byłam w stanie wsiąśc za kierownice...

Za to dzis Vic był pierwszy raz w przedszkolu - zajechaliśmy na 9ta na sniadanie - po niej dzieci maja częsc dydaktyczna, o 12ej obiad, bajki, wyciszenie drzemka dla tych ktore chcą, o 15ej podwieczorek, o 17ej zamykaja (ceny zaporowe, 10 zł za godz, powyzej 5 godz 50 zł za cały dzień dla dzieci chodzących niereularnie, 750zł dla chodzacych cały miesiąc)

Tak więc rano to nawet dobrze na mnie nie spojrzał tak szybko pobiegł do zabawek - i miałam nadzieję, ze sie obejdzie bez problemów, miałam go odebrac po podwieczorku...
o 13ej miałam tel ze Vic płacze i ze było by dobrze gdybym po niego przyjechała, bo nic nie działa na niego...
a ja jeszcze bylam z autem u mechanika, wiec jak tylko skonczyl (wymiana filtr oleju i szczęki hamulcowe z tyłu i inne drobnostki) to pojechała, oczywiście korki więc byłam o 14ej - wchodze a tam moje dziecko zadowolone mnie wita "mamusiu rozbierz się, zdejmij kurtkę" i mnie rozpina... pytam sie czy zostaje czy idzie ze mna - po chwili zastanowienia stwierdzil ze idzie ze mną - a wczesniej mowil paniom ze on tu mieszka (w przedszkolu) i kiedy mamusia przyjdzie - a zaczal plakac jak w szatni zobaczyl wysokie kozaki jednej z Pań i mu się skojarzyło z moimi ktore mi "zakłada" i "zdejmuje" i zaczal sie ryk, stanie pod drzwiami, mamusiu i mamusiu - obiad zjadl o dziwo, pytam sie czy sam jadl a okazalo sie ze karmila go pani jak ryczal mniej...
siusiu nie wołał, chyba za duzo wrazen i zapomnial (mial pieluche, nie chcialam go jeszcze dodstkowo dolowac obsiusianymi ciuchami, czasem sie tego wstydzi jak mu sie zdarzy i moglby zle zareagowac na rozbieranie, bo nie zawsze pozwala by robil to ktos inny niz ja,ale okazalo sie ze ze zmiana pieluchy nie bylo problemu - i nastepne siusiu zrobil dopiero w domku, pielucha byla sucha)

na 5 godzin pobytu tam przepłakał 2,5 godziny - pani zadzwonila jak juz uznala, ze mu sie krzywda dzieje - cale popoludnie i wieczor mial zasinione pod oczami biedniątko moje!

a przestal płakac jak przyszła mama właścicielki przedszkola, która jest tam kucharką,podaje obiadki - jest troche podobna do Babuni, i przeszlo mu!

Na szczęście nie było potem żadnych efektów ubocznych tego przedszkolnego płaczu, bo w aucie padł i spał w drodze do domu (dzieki Bogu,bo przez korki przebijałam sie póltorej godziny odwożąc najpierw kuzyna do domu)

W domku dziecie do mnie mówi "mamusiu dam ci pilota, włącz mi" a ja sie pytam co ci włączyc? a moje dziecię na to - "jakąś bajkę"...
wymiękłam jeśli chodzi o składnię, on mnie tak co dzień zaskakuje nowymi słowami...
nawet powtarza moje słowka typu " no nie wierzę"(w kontekscie ze nie wierzę że to się dzieje) albo "nie do wiary"

Popołudniu wpadła moja najlepsza psiapsiólka z synkiem 15to miesiecznym, on jeszcze taki nieporadny maluszek a Vic dzis podwojnie zazdrosny, wiec trzeba bylo ich pilnować - zwlaszcza jak Vic zastosowal prawo dzungli w stosunku do Krzysia zabierając mu kubek z piciem (miał swój ale Krzysiowi dałam piecie w innym kubku Vicka i oczywiscie okazalo sie ze od razu ten wlasnie byl lepszy, a wszyskie zabawki jego!)

i wlasnie po to chce by Vic bywal w przedszkolu by nauczył sie funkcjonowania w grupie, i obywania sie bez mamy choc troche...

Udanego weekendu foremeczki!!!!

ja jutro jade z ciotka "oporządzić" rodzinne groby bo we wtorek lecimy do GB i nas na wszystkich swietych nie bedzie...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

No dobra już sie biję w pierś że dopiero teraz sie odzywam, bardzo was przepraszam.
Niestety ale tyle pracy to już dawno nie miałam.
Jak już Ferince pisałam z apl. nici niestety nie wyszło,ale w ten weekend rozpoczełam studia podyplomowe wiec weekend też był zajęty.
W sumie to może i dobrze że sie nie dostałam bo jakos nie bardzo mnie to kręci, wolałabym na uczelni zostać i mam nadzieję ze uda mi sie zacząć studia doktoranckie, ale dosc tych nudów.

Troszkę was podczytywałam ale może dzisiaj jeszcze generalnie, a od tego posta już personalizująć.
Zresztą widzę że tutaj też jakoś tak spokojnie mało sie odzywaćie. Wiec mimo wszystko gorąco was pozdrawiam i mam nadzieję od teraz już na częstrzy kontakt.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Devachan
nie, nic mi nie jest, dzieki za troske !

a Vic dzis tez idzie do przedszkola, a jutro lecimy do Anglii, do mojego Wuja ukochanego męża mojej chrzestnej i ukochanego kuzyna-brata :)

Najważniejsze że kochani :):) A ja jutro sprawy chrzcin załatwiam :)

tusia13
No dobra już sie biję w pierś że dopiero teraz sie odzywam, bardzo was przepraszam.
Niestety ale tyle pracy to już dawno nie miałam.
Jak już Ferince pisałam z apl. nici niestety nie wyszło,ale w ten weekend rozpoczełam studia podyplomowe wiec weekend też był zajęty.
W sumie to może i dobrze że sie nie dostałam bo jakos nie bardzo mnie to kręci, wolałabym na uczelni zostać i mam nadzieję ze uda mi sie zacząć studia doktoranckie, ale dosc tych nudów.

Troszkę was podczytywałam ale może dzisiaj jeszcze generalnie, a od tego posta już personalizująć.
Zresztą widzę że tutaj też jakoś tak spokojnie mało sie odzywaćie. Wiec mimo wszystko gorąco was pozdrawiam i mam nadzieję od teraz już na częstrzy kontakt.

Kochana już znasz moje zdania co do apl. :) Ty lepiej o powiedz o tych palmach, piasku, morzy, słonkuuuuuuuuuu :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane w ten piękny słoneczny poranek, z kawką i ciasteczkiem witam was.

Ferinka no więc jeżeli chodzi o wyjazd to było bajkowo. Słoneczko cieplutko, ale bez przesady przeciętnie ok. 27 st. basen, morze właściwie 5 min drogi od hotelu. Mala dużo spałą wiec budziliśmy sie codziennie o 9 40 śniadanko, potem basen Karola obowiązkowo musiałą sie pochlapać a potem popływać z tatusiem i drzemka tak ok 1h lub 1,5h potem obiadek, morze (no tutaj było ciekawie bo ciężko jej sie chodziło po piachu wiec mogła godzinami siedzieć w jednym miejscu i przerzucać piasek), plac zabaw i drzemka.
Wieczorem była kolacja i mini disco, animatorzy tak mniej wiecej do 21 30 szaleli z dziecmi i efekt był taki że mała przychodziła kladła lepek na moich kolanach i już spała. Wiec ja ładowaliśmy do wózka i spała sobie obok nas w barze.
To tak pokrótce jak wyglądały nasze dni.
Ale równocześnie bardzo polecam Majorkę, szczególnie po sezonie gdy nie jest już tak gorąco

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia13
Witajcie kochane w ten piękny słoneczny poranek, z kawką i ciasteczkiem witam was.

Ferinka no więc jeżeli chodzi o wyjazd to było bajkowo. Słoneczko cieplutko, ale bez przesady przeciętnie ok. 27 st. basen, morze właściwie 5 min drogi od hotelu. Mala dużo spałą wiec budziliśmy sie codziennie o 9 40 śniadanko, potem basen Karola obowiązkowo musiałą sie pochlapać a potem popływać z tatusiem i drzemka tak ok 1h lub 1,5h potem obiadek, morze (no tutaj było ciekawie bo ciężko jej sie chodziło po piachu wiec mogła godzinami siedzieć w jednym miejscu i przerzucać piasek), plac zabaw i drzemka.
Wieczorem była kolacja i mini disco, animatorzy tak mniej wiecej do 21 30 szaleli z dziecmi i efekt był taki że mała przychodziła kladła lepek na moich kolanach i już spała. Wiec ja ładowaliśmy do wózka i spała sobie obok nas w barze.
To tak pokrótce jak wyglądały nasze dni.
Ale równocześnie bardzo polecam Majorkę, szczególnie po sezonie gdy nie jest już tak gorąco
no to super:) czyli dokładnie bajkowooooooooooo :) my też planujemy we wrześniu Albo Włochu, albo znów Grecja albo jeszcze zobaczymy :) najważniejsze że byliście zadowoleni :) a powiesz z jakiego to był biura podróży ? warto wiedzieć :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

tusia13
Hej hej witam porannie, a gdzie Radość jak Piotrus mam nadzieję że wrócił już do zdrowia i że wy sie nie pochorowaliście.

Dew co tam u was.

Ferinka my to tak na dwa fronty tu i krakówku, buziaczki

niom miałam to kiedyś napisać że na dwa fronty :)

Radość miała problemy ze synkiem, Dev zabiegana, a NEwania też nie ma na razie czasu :(

A Mnie gardło boli od dwóch dni. Mały zakasłał dziś rano ale jednorazowo. Mam nadzieje że mu się nic nie dzieje.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Cześć

Przepraszam, że Was ostatnio zaniedbałam. Poczytywałam trochę, ale by spokojnie popisać to ani czasy, ani weny...

Newania obyś tam się poogarniała ze wszystkim i więcej do nas zaglądała :) Buziaki dla Darii :Kiss of love:

Tusiu to mieliście full wypasik wakacje, pełen relaks :))) Szkoda, że nie wyszło z aplikacją, ale jak piszesz - może nie ma tego złego... Najważniejsze, byś była zadowolona i robiła to co chcesz.
Ja też zaczynam w listopadzie studia podyplomowe :) Co mnie cieszy niezmiernie :)

Ferinka
zdrówka dla Was :36_3_13: Mnie też gardło pobolewa :(

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...