Świętokrzyskie mamusie

[wiktorio3]

W sklepie Same Niskie Ceny na Świętokrzyskim ;)))

[julita_z]

Dziewczyny jak wasze dzieci radzą sobie z jazdą na rowerze?
Maysia Iga jeździ na hulajnodze dwu czy trzy kołowej?

[Mama_Monika]

O widzisz julita a ja własnie mialam napisać, ze sie na rower dzisiaj wybieram.
Jak myslicie dziewczyny, moge trochę pojeździć?

[julita_z]

Monika pewnie że na rowerze można, tym bardziej że jak piszesz maluch i ty jesteście w dobrej kondycji.
Ja na rowerze jeździłam ostatni raz w ciąży z Hanią. Teraz niestety nie posiadam ale myślimy żeby kupić razem z fotelikami dla dzieci.

[Mama_Monika]

Czyli w ten week rowerek

[milka270]

Cześć:) tak miło na dworku, a mi sie aż płakac chce:( Wczoraj wieczorem Maja zaczeła wymiotować i trwa to do dziś. Całą noc lataliśmy z m z miskami i ręcznikami bo co tylko sie połozyła to chlustało z niej:( najgorsze jest to że od 18 wczoraj do teraz nic nie zjadła. Pic też nie za wiele chce bo odrazu zwraca. Poszliśmy z nia do lekarza rano ale kazała jej na siłe tylko próbowac dawać wode mineralna niegazowana na zmiane z glukozą. Jak zacznie przyjmować wode to dopiero kisiel, a potem krupnik ryżowy. Tak mi jej szkoda bo ledwo chodzi bidulka. Teraz udało mi sie ją uśpić ale widze że długo z głodu nie pośpi. Boje się żeby sie nie odwodniła bo szpital nas czeka:(
Igunia robi śluzowate kupki, więc chyba to bedzie ten pieprzony wirus. Kazała jej dawać lakcid i Majce chyba tez dam bo przed zasnięciem zrobiła jedną kupe wodnista.
M teraz śpi, a ja czuwam. A miałam myć okno, to w dupie to mam.

[julita_z]

Milka współczuje. Z jedzeniem to nawet nie próbuj. A picie to po łyżeczce wody albo glukozy co kilka minut to przynajmniej nie zwróci. Ja dawałam tez Orsalit z zalecenia lekarza aha no i żadnych produktów mlecznych. Trzymaj się.

[milka270]

Wiem, wiem zero nabiału i owoców. Iga wstała i kupy narazie nie ma, Majka nadal spi i boje sie że tak długo bo pewnie wyczerpana.

[Paulaa]

Monika ja tu szybko lecę żeby poczytać o płci maluszka a tu nadal nie wiadomo, no cóż poczekamy kolejne 5 tygodni! Najważniejsze ze z dzidzia wszystko OK.

Co do tych białych bluzeczek to ja muszę mieć elegantsza - bo do pracy, na co dzień zdecydowanie w takich nie chodzę.

[agula9]

Milka a może zwykła coca-colę jej daj szklankę po łyczku a potem wode min i może ewentualnie jakiś kleik ryżowy. Mnie taką dietę zalecono jak miałam w lutym grypę zołądkową i dziciaczki siostry też colą się leczyły podobno hamuje wymioty, brałam jeszcze jakieś tabletki, żeby się nie odwodnić, ale nie pamiętaj nazwy.

Szybkiego powrotu zdrowia życzę

[wiktorio3]

Oj Milka współczuję i Tobie i dziewczynkom Mojemu też Orsalit podawałam.
Trzymajcie się.

Ja nie mogę dodzwonić się do m. i nie wiem kto ma odebrać dziecko od teściowej. W końcu będzie tak, że żadne z nas go nie odbierze Ja po pracy chciałam jechać po bluzki za 4 zł

[agula9]

Jak znajdziesz coś na grubasa z wielkim brzucholem w tej cenie to pomysl o mnie

[milka270]

Własnie tez czytałam o tej coli odgazowanej i nawet juz sobie przygotowałam troszeczke jak Maja wstanie. Iga wali kupy jedna za druga i co ja mam z nia robic. Pzeciez jej coli nie dam. lakcid tylko i mój cyc.

[Paulaa]

Oj dopiero teraz doczytałam co Majce się przytrafiło. Skąd takie paskudztwa sę biorą. Duzo zdrówka dla dziewczynek!

[Paulaa]

Dziewczyny może którą z Was orientuje się w kredycie pod hipotekę. Jakie trzeba mieć dokumenty? który bank jest najlepszy?

[edzia274]

Paulaa

Dziewczyny może którą z Was orientuje się w kredycie pod hipotekę. Jakie trzeba mieć dokumenty? który bank jest najlepszy?

Hej.
Jejku Milka nawet nie wiem jak ci pomóc, współczuje. Maja jest już dość dużą dziewczynką może daj jej na początku ze 2 łyżeczki smecty i tak 3 razy dziennie, zresztą tak jest na opakowaniu napisane. Ja mojego ostatnio tym uratowałam, wprawdzie nie wymiotował ale miał biegunke, wszystko co w siebie wlał czy zjadł to zaraz tyłkiem wylewał i kupiłam w aptece smecte rozrobiłam saszetke z pół szklanki wody i wlałam w niego wszystko. Na drugi dzień jak ręką odjął ani grama rozwolnienia.
A z Iga będzie napewno dużo trudniej, oby tylko ci sie nie odwodniła, bo ona bardzo mała jest jeszcze.
Paulaa co do hipoteki to nie wiem który bank bo nigdy nie brałam kredytu, ale z tego co słyszałam to teraz aby dostać kredyt to oprócz zaświadczenia o zarobkach to trzeba wpłacić na pierwszy rzut do banku 30% wartości kredytu, tzw wpłata własna. Biorąc kredyt w złotówkach można sie ubiegać o dofinansowanie od państwa na 8 lat. Z tego co mówią pomimo wysokiego aktualnego kursu to najbardziej opłacalne są kredyty we frankach szwajcarskich, ale tutaj mają bardzo wysokie progi jeżeli chodzi o zarobki.
Najlepiej wybrać sie do jednego drugiego banku i popytać o to co was interesuje. Nic więcej nie wiem.

[milka270]

Maja spała 4 godziny wstała juz troszke zdrowsza bo nawet zjadła 4 łyzeczki kisielu:) dałam jej małą łżeczke coli odgazowanej i zobaczymy. Z tyłka nadal jej sie leje (sorki za obrzydzanie) A Igunia spi i kupki to raczej sam śluz.

[agula9]

Paulaa

Dziewczyny może którą z Was orientuje się w kredycie pod hipotekę. Jakie trzeba mieć dokumenty? który bank jest najlepszy?

Wybierz sie może do jakiegoś doradcy finansowego, podobno to nic nie kosztuje, a moze podpowiedzą co się najlepiej opłaca

[Paulaa]

agula9

Paulaa

Dziewczyny może którą z Was orientuje się w kredycie pod hipotekę. Jakie trzeba mieć dokumenty? który bank jest najlepszy?

Wybierz sie może do jakiegoś doradcy finansowego, podobno to nic nie kosztuje, a moze podpowiedzą co się najlepiej opłaca

Ciekawe czy w moim mieście jest taki

[marysia550]

hej
Paula- moja mama brała na mieszkanie pod hipoteke to zdecydowanie GEMoney Bank wychodził najkorzystniej, poza tym oni maja najmniejsze wymagania. To było 3-4 lata temu i był to kredyt we frankach.
Milka- ja podawałam takie kulki homeo Idze przeciw rozwolnieniu z Dagomedu. Tylko teraz ponoc ciezko to dostac, najproawdopodobniej tylko w aptece pod zegarem (Plac Wolności chyba). Skuteczne na 100%.
G mi przywiózl Ige do pracy o 15 i wróciłysmy na piechotke, zahaczajac o McDo. A on tymczasem postawił moja "garderobę". Jutro przykręci karnisze , skończymy tapetować i koniec brudu!Jutro powiesze zasłony i pojedziemy moze do Ostrowca po krzesła. W poniedziałek bedzie stól i wypoczynek, a na tygodniu powinny byc firanki i szafka rtv. Jetsem także na dobrej drodze do internetu bezprzewodowego.
Jedynie zostanie zyrandol (nie moge znaleźć odpowiedniego ) i pólki w garderobie. I KONIEC.

A jaka jestem wściekła. W poniedziałek gościu wysłał mi Masterlinkiem stól, z kontrola przesyłkli on-line. Patrze a tu wt, sr , czw ciagle ta przesyłka na magazynie, wiec zadzwoniłam wczoraj po poł i pytam kiedy maja mi ja dostarczyc. a babka mi mowi zeby sobie przyjechac. Prawie mnie krew zalała. Ona tłumcazy ze przesyłka awizowana była . Dziwna sprawa bo awiza niet (ja mieskzam w takiej klatce co na 100% nikt mi go nie ukradł) , umawiam sie na piatek , koniecznie dwie godziny na dowóz chca, wiec jest ustalone miedzy 8.45 a 10.45.Dzis patrze a oni sobie wprowadzili w system ze przesyłka awizowana we wtorek była. Facet nie przyjezdza, dzwonie ponownie, Pani przeprasza, bierze nr telefonu. O 12 dzwoni facet czemu mnie w domu nie ma! I znów sugeruje zebym sobie sama odebrała z magazynu, albo proponuje jutro do 13. Pyta tez "Tam teraz nikogo nie ma?"Ale nie ze mną te numery, zgadza nie przyjechac o 15.30. Godzina 17.30, oczywiscie nie przyjechał, dzwonie do Mastrelinka znów. Pani mówi"Pan był o 12 i nikogo nie zastał, bo nie wiedział, ze Pani po 10.45 wyjdzie". Chce sie umówić na poniedziałek, na przedział 2 godzin znów. To ja się pytam "Skoro on sie nie moze zmieścic w tych dwóch godzinach, to po co ja mam siedziec w domu?". Bezczelna baba proponuje mi, ze zawioza mi ten stół do pracy! Stanęło na tym, ze ja piszę reklamację, a on ma zadzownić w pon rano, jak odbierze towar. Ma facet farta, bo bedzie G w domu,. ja bym go ze schodów zrzuciła. Nie omieszkałam poinformowac Pani, ze ten pan jest frajer i robi to po to by nie wnosic ciezaru na 4 pietro. Sprawdzam teraz w systemie a tu "przesyła awizowana", a sam buc sie pytał czy jest ktos w domu. Czyli go tu nie było.

[agula9]

Marysiu współczuje, ja bym się chyba wściekła, potrafią ciśnienie człowiekowi podnieść, okropność tak się umawiać a jakiś pajać na to leje, mimo że kasiore za to bierze

Dziewczyny jak zamawiałyście rzeczy na Allegro to ile zwykle czekałyście na przesyłkę?

[edzia274]

Dzień dobry.
Ja jak nigdy pierwsza z samego rana, no ale moje dziecko czy to piatek czy to świątek budzi nas przed 7.l
Agula a czy zamowiłaś przesyłkę za pobraniem, czy zapłaciłaś już przelewem??? Bo jak za pobraniem to naogół idą do 3 dni a jak przelewem to najpierw sprzedawca czeka aby pieniądze zaksięgowały sie na jego koncie a dopiero potem wysyła więc moze to trwać nawet tydzień.
Dziewczyny nie wiem czy wiecie, a moze akurat będziecie zainteresowane że dzisiaj o 11 jest wielkie otwarcie bawialni Brykolandia na Świętokrzyskim naprzeciwko Stokrotki. Niedaleko Truski. Pisze tutaj bo nie do każdej z Was mam telefon a moze akurat będziecie miały ochote pójść i zobaczyć. Ja moze będę ale też narazie nie wiem tego na 100% bo pewnie będzie mnóstwo dzieciaków i jakoś mi sie to nie uśmiecha, ale z drugiej strony ciekawe jakie atrakcje przygotowali

[marysia550]

Hej
No i krzeseł też dziś nie załatwimy , bo babka ma dzis jakas uroczystość, trudno. Mój mężuś ma tu robótkę, a my na małe zakupy, a potem...
Edzia- idziesz? Ja tez bym szła !!! Chodź!

[agula9]

edzia Zapłaciłam w śr. wieczorem to myślę, że w czw. zaksięgowali no i napisane było, że wysyłają w ciągu 48h,to mam nadzieję, że na początku tyg. przyjdzie bo chyba priorytet 1 dzień powinien iść

Udanego Brykania dziewczyny, żebyście nie musiałay biegać za dzieciaczkami

[milka270]

marys ja mam to samo z przesyłka ale przez GLS. Czekam juz prawie 2 tygodnie i gosc ciągle twierdzi ze nie ma nas w domu. Telefon mam podany na allegro a on mi pieprzy ze jest nieaktualny bo nikt nie odbiera!!!! szok. Nawet 1 połączenia nie miałam od nich. M sie wczoraj wkurzył i zadzwonił tam i opieprzył goscia to podobno w poniedziałaek ma byc znowu. tym razem m podał swoj telefon.

U nas noc bez wymiotów na szczescie biegunka jest jeszcze ale juz Majka jadła troche kleiku i zupki. Oby tak dalej.