Skocz do zawartości
Forum

Świętokrzyskie mamusie


Rekomendowane odpowiedzi

Tylko zadzwoń wcześniej żebym w domku byla :36_1_1:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Koniec wakacji, dzieci wróciły.
Na dodatek jeszcze komp mi się popsuł. Trzeba zrobić system będzie gotowy na jutro.

MM ja bym wybrała Konstancje (jak to zdrobnić?) albo Blankę. W sumie dobrze tez jak imię pasuje do nazwiska ale twoje akurat jest uniwersalne wiec większość imion będzie pasowało.
Truska Tosia tez ma ta sama zaległa bo nie było :surprised:. Te kolejne już ma zaszczepione a z ta zaległą idziemy w poniedziałek. A jak Wiktorek z mówieniem? Tosi średnio idzie tzn mówi dużo tyle ze po swojemu.

Odnośnik do komentarza

Właśnie odebrałam kompa, śmiga jak nowy :mdr:
My się dziś włóczyłyśmy trochę na placu zabaw potem w centrum a potem w ogrodniczym sklepie. dziewczyny szaleją na dworze a ja mam czas na kawę. Juz nie będę nic pisać o pakowaniu na jutrzejszy wyjazd bo znowu zapeszę i zacznie lać.
Truska jak się miewa Wiktorek?

Odnośnik do komentarza

Witam
Przepraszam ze was zaniedbuje ale wiecie praca dom- praca i tak w kolo, do tego nadrabiamy prace kolegi, a w srode jeszcze z centrali przyslali pismo zeby zrobic im analize pracy kierowcow od 01.01.2008 do czwartku do godziny 13 i siedzialysmy z Grazynka jak glupie i i juz w czwartek konczylysmy (ja jej zliczalam wszystko a ona wprowadzala do kompa) i jak gdzies cos nie walnie i wylaczyl sie prad i .... okazalo sie ze Grazynka nie zapisywala tego na biezaco wie wszystko przepadlo i dawaj od nowa, oczywiscie nie wyrobilysmy sie z praca i jeszcze dzis konczylysmy. Do tego do tygodnia jest awaria telefonow, TPsa ciagle mowia ze zrobia i nic, ludzie wsciekli bo sie do nas dodzwonic nie moga by tez nie mamy wyjscia na miasto i dzis naczelnik kazal mi pisac pismo opierdzielajace ich, ale ma byc dosadnie. Wiec opisalam sie jak glupia zeby bylo dosadnie ale nie chamsko i byl lekko w szoku bo powiedzial ze nadaje sie na polityka bo ich opierdzielam ale w kulturalny sposob. Potem byla gadka szmatka na temat dzieci i budowania sie i na koniec zapytal czy juz mamy psa na budowie, a jak powiedzialam ze nie to zapytal kiedy mam imieniny lub urodziny to wydzial sie dla mie zlozy na jakiegos pieska, ale nie jakiegos kundla tylko co fajnego zeby dziecko mialo z kim sie bawic, po prostu jajcarz z niego a tak wszyscy nim strasza. W sumie list nie poszedl bo naczelna stwierdzila ze to jest za delikatnie i ze telekomunikacja nie zrozumie aluzji i mam byc bardziej zeby tego nie nazwac chamska- mam byc stanowcza i dosadna :)))))
Poza tym usmialam sie z naszego audytora, bylam u informatykow zeby obgadac ich zamowienie i wszedl on, od razu Rysiek (naczelni informatykow) na bezczelnego przy nim mowi "chowaj papiery, ty nic tu nie masz" wiec audytor pyta to po co pani tu jest, wiec mowie ze przyszlam towarzysko, skrzywil sie bo jak to w godzinach pracy (zero poczucia humoru) wiec mowie ze tak bo wiedzialam ze pan przyjdzie i dopiero gosc zakumal, ale potem przylazl do nas jak to powiedzial "z donosem ze personel z administracyjnego chodzi do informatykow w celach towarzyskich" myslalam ze moj naczelnik go smiechem zabije.
Na szczescie dzis juz weekend.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

A u mnie dzien pełen wrażen i to nie miłych:(
Byłam świadkiem jak ode mnie z bloku wypadła przez okno kobieta. Do tej pory nie moge dojsc do siebie i mam ten widok przed oczami. Szłam z mamą i dziewczynkami na spacer i dosłownie 3 metry od nas spadło to ciało. Szok, teraz sie boje isc nawet do łazienki.
Tu jest artykuł o tym.
Kielce: Córka wypchnęła matkę przez okno?! Kobieta zginęła na miejscu - 3 lipca 2009

http://suwaczki.maluchy.pl/li-28698.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-28760.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/0152489a0.png

Odnośnik do komentarza

milka jestem w szoku

julita
Wiktorek chyba juz ok, póki co od rana nei ma ciepłego czółka

Gunia fajna masz prace , ja czasem zastanawiam sie czy juz nie poszukac sobie pracy na stałe , ale chyba jednak przerwam jeszcze zimę w domciu.
Dzieciaczki będą chorwac i nie będe miała z kim ich zostawic

Dzisiaj jest ładny dzien , zaraz lece do tesco na zakupki a potem moze na działkę pojadę

13.10.2005- Weroniczka
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamlamsbu20051013_-8_Moja%20Weroniczka%20ma.png
16.10.2007 Wiktorek
http://tickers.baby-gaga.com/t/dogdogard20071016_1_Moj%20Wiktorek.png

07.2013 Kropka
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22rjjg974tecnc.png

Odnośnik do komentarza

Milka współczuję, okropność.
Znowy upał :solar:
Dziewczyny ile się daje kasy na chrzciny?:nie_mam_pojecia:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

agula zalezy kto to jest dla ciebie i czy jestes chrzestna ,ja jak byłam ostatnio nie dałam kasy ale kupiłam sukieneczke z bucikami zabawke fisher i biblie dla najmłodszych ,wyszło mnie ok 200 zł
upał rzeczywiscie a ja sie wziełam za porzadki ,nawet mi to idzie
milka to miałas przezycie ,ja to bym chyba umarła ze strachu tam na miejscu ...

Odnośnik do komentarza

Bonarek dzięki Nie jesteśmy chrzestnymi, a to dzidzia brata mojego M.
Jakoś nie mogę się zabrać za sprzątanie, takiego mam lenia :Padnięty:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Cześć, ja juz mam dość , jestem juz tak wkurzona na to że jest mi ciężko i gorąco, że nie mam siły, że juz nawet porodu przestałam sie bać tylko juz bym chciała rodzić, żeby tylko nie czuć się jak 70-letnia babka !!!

Ja też tak mam, normalnie nawet nie chce mi się z domu wyłazić w ten gorąc:Padnięty:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

truska
Gunia fajna masz prace , ja czasem zastanawiam sie czy juz nie poszukac sobie pracy na stałe , ale chyba jednak przerwam jeszcze zimę w domciu.
Dzieciaczki będą chorwac i nie będe miała z kim ich zostawic

Dzisiaj jest ładny dzien , zaraz lece do tesco na zakupki a potem moze na działkę pojadę
Trusia powiem ci ze stala praca to stala praca jak czlowiek juz sie wciagnie w ten rytm to inaczej sie zyje a nie tylko dom, dziecko, dom :))

My wczorajsz dzien i noc spedzilismy na dzialce, tatko przyciagnal przyczepke wiec bawilismy sie do pozna, w przyczepie 2 sypialnie, kuchnia, lodowka i wc wiec da sie jakos wyzyc, mielsimy jeszcze dzis tam posiedziec ale ze sie rozpadalo to zabralam dziecko i siedzimy w domu nie chce zeby znowu mi sie rozchorowal

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny.
My byliśmy na wyjeździe u rodzinki, wracaliśmy dziś w ta ulewe, tragedia jechać się nie dało.
A tak to duchota na tym dworze, w domu jeszcze gorzej.

Monika,agula dacie rade, lada chwila rozwiazanie może najedzie jakieś ochłodzenie :)
w których szpitalach planujecie poród?

Milka szok z tym wypadkiem, współczuje...

miłego wieczoru.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26937.png

Odnośnik do komentarza

Niby chwila, nawet mi się nieraz wydaje, że nie zdążę ze wszstkim:whoot: Ale te upały przy takiej wadze są dobijające, nie wiem jak funkcjonują otyłe osoby, bo ja chyba bym wysiadła, teraz męczę się jak staruszka a tu pewnie jeszcze kilka kg przybędzie a całe lato przed nami :uff2: Ja wybieram się na Prostą rodzić, moja Gin z tamtąd i do szkoly rodzenia tam chodzimy.
Ja dziś na cmentarzu byłam jak ulewa mnie złapała, a potem na piwku ze znajomymi byliśmy, ale mogłam tylko popatrzeć i podkraść M kilka łyczków:ehhhhhh:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

hej
a ja ostatnio nie mam ciągle czasu.
Z czwartku na piątek spałyśmy w Borkowie, rano zrobiłam w stajni co miałam do zrobienia, wróciłyśmy do Kielc, a zaraz potem pojechałyśmy do Dymin na Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych, oczywsice w jezdzie konnej. Potem prosto na grilla, odebrał nas G, jak wracal z pracy o 22.30 i Iga padła w aucie. W sobotę o 6.30 byłam już w Borkowie- zrobiłam co miałam zrobić i o 11 byliśmy wszyscy już w Stąporkowie na działce. Poszliśmy od razu nad wodę i mnie i G zreszta starsznie słońce spaliło, Ige w kóło smarowałam, bo siedziała całyu czas w wodzie, a wiadomo jak w wodzie łapie. Wieczorem rozpaliliśmy grilla i chwilę posiedzieliśmy przy winku. Dzis też uderzyliśmy z rana na plażę, Iga znów z małymi przerwami w wodzie, G się wykąpał i ja zresztą też. Tyle co wyszlismy z wodu lunęło, ale króciutko, spokojnie wróciliśmy do domu. Poszlismy na pizze, potem sie byczylismy na kocu na podwórku do 17 i przyjechaliśmy do Kielc- miasto nas powitało deszczem.

I dzis nad tym zalewem chłopak skoczył na główkę i przywalił w dno, aż go pogotowie zabrało.
I tak póki co się kończą moje wakacje narazie, jeszcze ten tydzień w miarę luźny, ale też nie do końca, bo zawody znów mamy w weekend i muszę się zająć organizacją troszeczkę (na szczescie tym razem bez ciężkich fiycznych prac), poza tym rehabilitacja jednej kobyły mi troche zajmuje (musi chodzic dwa razy dziennie po 15 minut, wiec musze ja ruszyc raz rano i raz po południu, cały dzien z głowy) no i mam konia "do zrobienia" co tez wymaga codziennej pracy. Wtorek i środa jazdy prowadzę, a od przyszłego tygodnia mam obozy wiec pewnie zostane na dwa tygodnie w Borkowie. No i 2 sierpnia nad morze lecimy...chociaz G jeszcze nie wiadomo czy bedzie miał urlop.

http://images35.fotosik.pl/1258/add1efbb5f5b6bdd.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/73659549d2.png

Odnośnik do komentarza

hej
Ale gorąco. Ja się dziś lekko wkurzyłam bo Tosia miała mieć szczepienie ale zostało przełożone na jutro. Pań w rejestracji siedziało 5 i żadna nie wpadła na pomysł ze można wcześniej zadzwonić :nerw:
Jak tylko dzieci zasną to ruszam do papierniczego. Do soboty muszę zrobić drzewo genealogiczne a robota w proszku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...