Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Dzis sen tylko 10h, zobaczymy jak bedzie w ciagu dnia.

Magalena a to Ty pisalas jakis czas temu ze masz kuchenke dla dzieci? Moze to ja zacheci by jadla sama tymi zabawkowymi sztuccami jak Miodzia? Czasem probuje jesc zupe czy pic mleko z plastikowej chochelki :D
Czasem mam problem w druga strone bo ma do wyboru kilka lyzek i z jednej przelewa do drugiej i spowrotem a potem do buzi

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz moja chec jedzenua ma ale na krotko. Poznuej mama daje. A zupy za bardzo nie chce jesc. Ale lyzka trafia do buzu. Czasem rozleje sie wiadomi ale moja to lybi herbatke pic lyzeczka. Tak tez moja bratanice uczylan lyzeczka jak w ciazy bylam :) a wiec sposob sprawdzony.
Tylko moja to modelka jest jak poczuje Ze ma troche mokra bluzke albo spodnie to zaraz chce zmieniac :)

A chcialam zapytac jak wasze maluchy spia. Tzn na jakiej poduszce? Bo moja ciagle na plasko. I przewaznie na brzuchu. Czasem zasnue u mnie na poduszce ale i tak po jakims czasie sie zsuwa. Kilka razy chciala do lozeczka moja poduche ale konczylo sie tym ze budzila sie w nocy i kazala ja zabrac :)
Wczoraj na dodatek jak ja usypialam na noc to kazala mi isc spac. I dopiero jak polozykam sie na swoin lozku to ona zasnela. :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Moja usypiam na troszke plaskiej ale chyba jej ostatnio nie pasuje. Sprobujemy wyzszej i wiekszej zeby mogla cale plecki polozyc - zaobserwowalam ze tak jej wygodnie sie czesto lezy :)
Ale pozycja do snu ulubiona i tak na brzuszku. Czasem spi obok poduszki na brzuchu i z podkulonymi nogami. Czy juz przesadnie sie doszukuje problemu czy to znaczy ze brzusio ja pobolewa?

A ja mam pytanie jak wygladaja wasze spacery teraz? Jak bylo cieplo to zahaczalismy o plac zabaw, czasem siadalysmy na trawie a teraz tylko chodzimy i czasem na hustawke jak jest sucho. Wiekszosc czasu ja przeganiam bo mokro i zimno na zjezdzalni i albo sie smuci albo nudzi. Tyle co do cukierni czasem wstapimy.. nuda. Jakies pomysly?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Ja swojej tez chce kupic wieksza bo czasem zasypiana mojej i chce zeby jej do lozeczka klasc. A wiec ja wtedy zostaje bez poduszki. Najwyzej bede jej wyjmowac jak nie bedzie chciala.

A spacery to u nas troche luzne bo my na wsi mieszkamy. Na koncu drogi wiec tylko mieszkancy tutaj przyjedzaja. A jest nas az 4 domy :)
Mamy niedaleko las wiec zanim dojdziemy to troche poskacze wiec sie umeczy. Udajemy ze szukamy ptakow, zajacow i saren. Czekamy az pociag bedzie jevhal bo przez pola widac. Potem jaki kolor. Np bawimy sie w odglosy itp. Jak idziemy to spiewamy. nawet czasem jak na miasto jedziemy to tez po drodze spiewamy. A no i ptaszkon np bierzemy chlebek. Zjezdzalnie omijamy tez bo mokra i brudna. Czasem w piaskownicy sie pobawi ale widze po niej ze mokre i zimne to przestaje. Ooo i jeszcze chowamt sie za drzewami :D no i wiadomo jak kaluze sa to kalosze i skakanie. Jak zamoczy spodnie to zmieniamy w domu i np zbiera male kamyczki i wrzuca do kaluzy aby nastepnych nie zamoczyc. :) nie wiem co ci moge jeszcze doradzic ale dacie rade aby sie nie nudzic.

A no i ja ze swoja wycgodze przewaznue po drugim sniadaniu jakos aby tak z godzine pochodzic i wtedy jak wracamy do domu to jest spiaca i albo zasypia szybko albo kladzie sie i oglada bajke na spokojnie a ja wtedy szykuje obiad.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

ancia u nas jak narazie najlpszym argumentem jest bajka. Nie mamy tv wiec mala nie oglada bajek non stop tak jak np moja bratanica. Oglada jak juz widze ze naprawde sie nudzi to na telefonie jej wlaczam albo jak jemy. Moze z tym jedzeniem niezbyt dobrze ale ona musi byc czyms zajeta jak nie bajki to ksiazeczki albo figurki z kinderek.
A i jeszcze jeden argument jest taki ze mama idzie do domu a ona zostanie sama albo na odwrot. Mama idzie do domu i bedzie sama w domu.
No i od urodzin ma jeszcze ten sztuczny piasek ale bawi sie nim tylko ze mna albo sama pod moim nadzorem wiec jest jakby "zakazany" to tez idzie bez problemu.

A no i sie pochwale. MOja cora od dwoch dni jada sama (prawie) :D tzn zjadla zupe, dzisiaj omleta i jogurt. Z racji ze po spaniu jej byl obiad to byla jeszcze chyba nie wybudzona do konca to juz jej ja dawalam. Moja mala potrzebuje dobrych 40 minut na wybudzenie z drzemki :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Hej KOBIETKI !!!

A was gdzie znowu wywiało??
U nas zimna w pelni chociaz juz sie balwan powoli roztopil. Zasypało nas. Polamalo nam galezi i drzew.

Jutro Mikołajki wiec malej pytam co by chciala w bucie dostac a moje kochane malenstwo odpowiada "Nic" :D
Na pytanie o prezent pod choinke odpowiada tak samo.

Rozgadala sie juz na maksa. Juz kazdy ja rozumie. A jakie fajne minki robi przy niektorych stuacjach. Normalnie urodzona aktorka.

W sprawie usypiania znowu przestawilam lozeczko do mojego lozka. tzn nie przysuwam juz ale jednym bokiem dolega. Tak ze jak chce mame to wystarczy ze wyciagnie reke do gory i tak przewaznie zasypia. A przestawic musialam bo nie chciala wogole juz spac sama. Zasypiala ze mna potemja przekladalam a pozniej to nie bylo mozliwe bo sie odrazu budzila. ALbo 15 razy w nocy do nas przychodzila.

Ale juz idzie wsio ku lepszemu bo zasypia w lozeczku. Juz nie chce do mnie isc na lozko tylko chce mamy reke. A i np dzis zasnela na drzemke bez ogladania bajki. Fakt ze usypianie trwalo 40min ale zasnela.
Magia koled ja usypia :)

To tyle o nas.
Mam nadzieje ze ktoras z was jeszcze tutaj zagląda bo ja na FB nie napisze bo nie posiada konta.

P.S. Jakies pomysly na prezent pod choinke??? :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Nasz Balwanek :) Pierwszy tegoroczny :)
Reakcja mojej Nataszki na snieg byla taka ze nie chciala wyjsc na dwor. Cieszyla sie ze spadl snieg itp. Ale nie chciala isc i lepic balwana. Ale ja niedobra mama ubralam ja i wyszlam na przymus. Stanela jak wryta. Jakby mur przed nia stanał. Po sekundzie słysze " Wow!! Duzio sniegu" I radocha co nie miara. Zaczela rzucac we mnie sniezkami i turlac snieg na glowe balwana :)

monthly_2017_12/pazdziernikowe-maluchy-2015_63289.jpg

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

U nas snieg pada tylko w nocy a jak jakims cudem przetrwa do rana to oczywiscie deszcz. :/ wiec zimy jeszcze nie bylo u nas.

Z Madzia mielismy problemy kupkowe - zaparcia. Tak sie zaczela stresowac, ze kupka raz na 4 dni i to tylko jak ja tulilam. W dodatku wiercila sie strasznie, plakala, wyrywala az chcielismy na pogotowie bo sie przerazilismy. Ostatecznie u lekarza przepisali espumisan i dicopeg na zaparcia, kazali zmienic diete. Bylo usg jamy brzusznej gdzie widac bylo duzo zalegajacego kalu w jelitkach. I po wielkim wsparciu z naszej strony jak zrobila kupe i dicopegu i diecie Madzia sie oczyscila i kupki sie unormowaly, juz nie potrzebuje sie tulic przy kazdej kupce.
Ale o nocniku na razie nie ma co powaznie myslec :)

A pod choinke dostanie jakies ksiazeczki - uwielbia czytac o Peppie i popatrze co tam jeszcze w carrefourze czy smyku maja. Dam kilka mniejszych zeby pod choinka bylo pelno a nie jeden wielki ale samotny :)
I polujemy na sanki ale takie porzadne z pchaczem i spiworkiem :)

Czekam do lutego. Nic dla chlopca jeszcze nie mam.

Juz 32 tydzien, Madzia w tym czasie miala 1960g a ten ma 2218g. Boooooze. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza
Gość Kasiakadia

Dziewczyny jak wy dajecie radę z dwójką bo mój od samego początku bardzo wymagający a teraz w okresie jesienno zimowym ciągle choruje dlatego ciągle nie mogę sobie wyobrazić gdyby była Dwójka takich dajcie jakieś rady bo nie wiem czy się zdevyduje

Odnośnik do komentarza

My choinke ubralismy juz 2 grudnia. :D ale wieksza frajda byla bo z bratanica u babci ubieraly dwie :D

A znalesloscie przyczyne tych zaparc? Jaka macie teraz diete? U nas ciagle tak jak bylo. Czasem je sama a czasem ja karmie. A juz myslalam ze bedzie sama jadla ale wkoncu ma jeszcze czas.
Za to zaczal sie czas koszmarow. Moja jest bardzo uczuciowa. Jak oglad albo opowiada sie cos ze ltos chory, glodny albo spi lub placze to ona tez zaczyna plakac :D nawet wczoraj powoedzialam ze przykrywaj nozki zeby pajak nie wlazl. O tez sie nie zastanowilam i ona jak zasypiala to myslala o tym i co jakis czas mowila nie pajak nie wejdzie. Przez 10minut pozniej mowilam ze tata wszystkie pajaki i komary zrobil pam. To dopiero sie uspokoila. Przez sen gada ze np peppe goni george. A propo peppy :D wiec przezywa to na swoj sposob.
A pod choibke wymyslilam jakis wiekszy zestaw klocow do tych co ma bo lubi ukladac ostatanio i mowi ze nie ma i malo :D

Jesli chodzi o drugie dziecko to nie wiem jak ci doradzic. Ja nie mam ale jestem pewna ze bym sobiw poradzila i z blozniakami na raz. Moze nie powinnam byc taka pewna ale jakos mnie to nie przeraza. Wydaje mi sie ze nie powinnas sie zrazac do drugiego dziecka. Drugie dziecko moze byc calkiem inne niz pierwsze. Moja mama zawsze opowiada ze moj brat od poczatku duzo plakal i ciagle cos chcial. A ja tylko jaflam spalam itd. Sama sie bawilam i nie mialam problemu ze coa mama robila a nie ze mna.
Moja cora tez taka jest. Ale nie wiem jakoe bedzie nastepne dzoecko a i tak chce :D.
Dasz rade i ty wiec jak namowisz malzonka to dzialajscie :D.

Ism a twoj maluch duzy. Ale pewnie pamietasz ze waga z usg nie zgadza sie dokladnie wiec dalas rade urodzic Madzie to dasz rade i synka. A imie wybraliscie?

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Mysle, ze dieta jednak byla powodem. Pomogla dieta bogatoresztkowa jak nam zalecila pediatra, czyli duzo blonnika. Teraz wiecej zupek i chudszych, bez zageszczania maka jak to mialam w zwyczaju, miesko juz tylko gotowane, zwyklego schaba tez zje raz na miesiac. Suszone owoce. No i zbozowe produkty dobrej jakosci, jak makarony i cos z maki to żytnia.. no i wiecej owocow co najbardziej jej odpowiada. Maliny i mandarynki to musze co dzien, dwa kupowac, tak posmakowalo nagle :)

Moja tez uczuciowa troszke - jak tata podniesie glos to placz (jak ja to juz chyba przyzwyczajona), jak udaje ze placze to i jej oczy sie robia mokre (przykro mi sie robi wiec to ostateczna bron) i raz sie popłakała jak pies danny udawal zlego wilka. I plakała tez jak nie podobala sie jej bajka ktora jej wlaczylismy, ale szybko ja tego oduczylismy. Za kazdym razem, 10min ciaglego zmieniania bajek i jej krecenia glowa i płakania "nie,nie" dalo nam w kosc.

Wiem ale juz nawet Madzia miala miec 4100 a miala 4900, teraz sprzet ten sam u tego samego lekarza.. Nie łudzę się :) imienia nie mamy. Nawet nie chce mi sie myslec. Maz mowil kiedys ze on wybierze dla chlopca, a teraz mowi zebym ja wybrala ale ani mysle

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Oj te bajki to rzeczywiscie moja do placzu doprowadzaja. Wlasnie jak ktos placze albo jest taka piosenka maly mis jest glodny czy jakos tak. Szerokim lukiem omijamy ta piosenke bo tam mis ma smutna mine i dopiero usmiecha sie jak sie naje. A na koniec na dodatek idzie spac. Czego moja tez nie lubi jak ktos spi itp. Chociaz juz jak coraz starsza to juz nie placze jak ja np poloze sie na lozku. A jesli chodzi o przelaczanie bajek to my swojej zawsze tlumaczymy ze jak bedzie tak czesto zmieniac to sie popsuje.
Teraz tylko mowi ze znowu reklama :D albo bylo to :)

Co do imienia dla chlopca to nie podpowiem bo my mamy imie juz dawno wybrane. Dla pierwszej dziewczynki tez nie bylo problemu ale dla drugiej juz ciezej. Wiem ze w trasie na wakacje jak kechalismy to wybralismy to ja bylam w 7msc :)
Ale skoro maz sie zadeklarowal to niech wybiera.
Moge podpowoedziec ze ja jestem Magda i mam brata Dawida :D moze sie spodoba. Chociaz nigdy nie moglismy sie dobrze dogadac. Ale sprzeczki nie bylo tez zadnej powaznej. :)

Pozdrawiam.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Tak polubic wystarczy

A burza to chyba wszedIe. Dlategi nie mam tam konta bo za bardzo nerwowa jestem. Samo czytanie tegi co tam pisza niby olewam ale i tak podswiadomie sie denerwuje. Wolalam jak konkurs byl na forun :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie :)
Magdalena, ale u Was ładna zima była :) pozazdrościć można bo u nas nie było i nie ma śniegu. Jedynie ostatnio delikatnie przymrozilo.
Ism no to już spory maluszek w brzuszku sie zapowiada :) Ogólnie czujesz sie inaczej czy podobnie w porównaniu do poprzedniej ciąży?

U nas z Nowym Rokiem duże zmiany. Ja idę do pracy a Szymek do żłobka. Z jednej strony bardzo się cieszę a z drugiej czuję delikatny smutek, że pewien etap się kończy. Mam nadzieję, że oboje odnajdziemy sie w nowym otoczeniu :)

Odnośnik do komentarza

Ciaza inna ale czuje sie tak samo dobrze :) chociaz w tej ciazy ani razu nie zwymiotowalam, sukces :)) tylko roznica w tym ze bardziej zmeczona, przy pierwszej ciazy moglam spac kiedy chce i odpoczywac, teraz przy Madzi nie bardzo.
Teraz najgorsze dwa miesiace, juz chce miec to za soba. Jestem ciekawa ile teraz wazy dzidzius, dopiero w srode sie dowiem

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09tgf6q1ldij01.png

Odnośnik do komentarza

Oj tak zima była. A w swięta nie ma. A naszej kruszynie mikołaj sanki fundnal.
A pro po świat to życzę wszystkim wesołych Świąt. Zdrowych i pełnych miłości.

Ja jestem przeziebiona. Tylko katar ale od wtorku trzyma. Daje rade bo tylko z rana i jak się kładę to meczy.

A od wczoraj mojej corce idą piątki. Chyba. Wczoraj stan podgoraczkowy i luźne kupki. A dzisiaj już gorączka do 38.4. Żadnych innych objawów. Oprócz jeszcze ze gryźć nie chce. A i widać opuchnięte dziąsła.
Wczoraj budziła się co chwile a dzisiaj jak się upoci to się budzi z drgawkami ale przebieram ja i przytula się i śpi dalej. A więc normalne przy upoceniu.
Gorączkę jej mierze co chwile to tak wyżej niż 37.2 nie idzie. Raz miała 36.5 jak miała pierwsze drgawki. Ale to chyba tez normalne jak się człowiek upoci a potem odkryje :)
Zobaczę jak będzie do rana. Jak coś to w szpitalu jest pomoc świąteczna.

A wiec raz jeszcze wesołych Świąt

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...