Sierpień 2010

[patreena]

Matymka to ja kilo więcej mam.

melisę to ja już litrami lub wiadrami powinnam pić...

[patreena]

i gdzie Myszka?????

[patreena]

no i wszystkie sobie poszły i mnie olały buuuuu

[matymka]

patrena mam pytanie ,bo Ty pisałaś ,że Ci dzidzia na krocze ciśnie.Czy to jest takie uczucie jakby Ci ktoś ...do "małej" coś od środka wkładał??(gdzie on tam mamuni grzebie!?) Nie wiem co jest grane ,ale średnio przyjemne uczucie ,aż przysiąśc muszę!

[matymka]

Coś TY ja Cię nie olałam!
A w ogóle to zapraszam na Piccolo i lody! Na 17.00 co Wy na to ??

[patreena]

Matymka wiesz co opisuję ten ból jakby mała głową cisnęła na zewnątrz , rwie wtedy i mam wrażenie ,że zaraz pęknie coś. Wtedy nie mogę usiąść ani się zgiąć do przodu bo jeszcze mocniej to czuję. Trwa to jakieś kilka sekund, powtarza sie coraz częściej. CZY pomogłam?

a na piccolo spoko, lody także hahahah wpadnę.

[matymka]

No właśnie też mam takie odczucie ,że mi tam zaraz coś trzaśnie,jakby rwanie takie.Pewnie to to samo,ale tak trudno opisać.Pewnie ,że pomogłaś ! Więcej opowiesz o 17.00

A ja teraz idę pojeść bobu! Lubię bardzo!

Dziewczyny powstawiajcie swoje zdjęcia! Porównamy brzuszki.

[patreena]

ja nie mam jak wstawić niestety.... mam na komorce ale co z tego. Karolince wysłałam fotkę na komórkę.

[Amisia]

hej!
JA się chwalić nie będę, bo przy Was jak słonica wyglądam. Waże już 94 kilo!!!!
Przytyłam co prawda 7 kilogramów, ale wydaje mi się, ze jestem wielka jak szafa trzydwiowa. Poza tym, nie lubię się za bardzo fotografować. Wolę komuś robić zdjęcia...
Także Wy ze swoimi 84 kg to przy mnie pikuś!! aczkolwiek nie wiem, czy to duże pocieszenie, bo z reguły się każdy porównuje do samego siebie, ale jak Wam się lżej zrobiło, to się bardzo cieszę!!

Mnie mała cisnęła na krocze jakiś miesiąc temu i lekarz powiedział, że się tam wszystko naciąga i luzuje do porodu. Teraz na razie mam spokój. ciekawe jak długo

Jak fajnie, że dzisiaj chłodno...i wiaterek....

ale mam ochotę na coś wysokokalorycznego!!! hmmmm.....

A gdzie Myszka??

[patreena]

No Myszkę coś wcieło ...... kurcze mam nadzieję ,że oki na wizycie. Ma ktoś numer tel do niej?

[roksia7777]

oki...17 wybila...wiec do zobaczyska u Matymki na party

a tak naprawde lece, bo moj M chcce pograc w gre

[wesolabeti]

Hej kobietki
Jestem i ja ale najpierw musiałam pospać :) hehe
Pogoda mnie uśpiła, pada i burza jest a wcześniej było tak duszno.
Mnie malutka nie ciśnie na krocze ale czasem się bardzo wypycha, cieszę się że już jutro ją zobaczę:)

Co do piccolo u Matymki to chyba już jestem spóźniona... hehhe ale i tak by ze mnie pożytku nie było bo nie mogę pić słodkich...

Miłego popołudnia

[idea31]

helo :)

ja też się bobu najadłam :), nasmażyłam naleśników a zupa wczorajsza. Chwilkę odpocznę i pójdę kuchnię ogarnąć.
Ja dziś przez to, że jest chłodniej mam więcej energii i dużo lepiej się czuję, chociaż o dziwo dalej nogi popuchnięte.Widzę, że na imprę się spóźniłam :)

[idea31]

jezu dziewczyny cały czas myślę o moim Michałku, wiem że przy porodzie to jedno z tą pępowiną, a czy myślicie, że jak on siedzi w brzuchu i ma tę pępowinę na szyi to nic mu się nie stanie? Cały czas mi chodzą dziwne myśli po głowie, jak tylko się nie rusza :(

[patreena]

kochana nie wiem co ci napisać. Zupełnie rozumiem ,że się obawiasz co z maluszkiem. Z drugiej strony lekarze nie podejmowaliby chyba ryzyka zostawiając go w brzusiu i puszczajac cie do domu. Własnie dlatego kupilam szybciej ten detektor tetna i jak cos to sprawdzam. Musi byc dobrze kochana!!! Moze to czesto sie dzieje a potem okazuje sie ze wszystko oki jest. Kiedy masz wizytę??

[patreena]

Jak czytam na innych forach - dziecko często obwija sie pępowiną, zależy jednak czy 1 raz czy 2 razy, czy pępowina jest długa także Idea dasz radę . Mały urodzi się zdrowy i w terminie. Uspokoj się.

[idea31]

Patreena no miałam wizytę wczoraj, lekarz powiedział, że pępowina długa, i że pętle ma na szyjce. Robił mi takie dziwne usg- chyba dopplera i z tego wyszło.A kolejna wizyta 22 lipca. I tyle wiem.

[patreena]

Najwazniejsze ,że pępowina długa , moze mały sam sie wyplacze z niej. Jak długa to mu krzywdy nie zrobi.

[patreena]

Już się martwię o Myszkę!!!!! co ona nie daje znaku????

moze ktos ma jej numer telefonu i napisze bo ja nie mam!!

[wesolabeti]

Idea Myśl pozytywnie, jakby było trzeba to lekarz na pewno kazałby Ci iść do szpitala. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze, choć wiem że to niełatwe.

Patreena Ja niestety nie mam nr do Myszki.

Jak tam się kobietki czujecie? Bo ja piję bardzo delikatną kawkę bo taka senna jestem.

[patreena]

ja tez senna. Jutro w dodatku muszę wstac przed 6 zeby Juli mocz pobrać na posiew i swoj na badanie bo muszę zrobić. Także badania jutro .wrrrr

[wesolabeti]

Patreena W takim razie mogę Cię pocieszyć. Ja też jutro rano jadę do szpitala zawieźć mocz i na badania a w południe mam usg i tak sie zastanawiam że chyba bez sensu będzie wracać i posiedzę tam i poczekam na to usg do 12. Tak więc pół dnia już zajęte a wizytę mam w czwartek.

[patreena]

wow Beti to tam posiedzisz trochę, ale fakt ze nie warto do domu wracać. Ja wizytę mam 15 lipca.

[patreena]

to jutro czekamy na wiesci z usg

[Amisia]

ja też dzisiaj jakaś senna byłam. Dwie kawy walnęłam nawet, ale nie bardzo pomogły...

Idea - trzymaj się kochana dzielnie!!! Musisz myśleć pozytywnie!!! Jesteśmy z Tobą!!!

No i gdzie nasza Myszka??? halooo!!! Myszeczka!!!

Beti - to sobie posiedzisz....,no ale zobaczysz swoje maleństwo!!!
A jak tam paczka z Mambą? Poszła do mężusia?? :)