Sierpień 2010

[dolinka]

Odczyn Coombsa to inaczej badanie na obecność przeciwciał krwinek czerwonych.
Ja miałam już 4 razy oznaczane przeciwciała oraz grupę krwi (grupa krwi i przeciwciała krwinek czerwonych zawsze są wykonywane razem). Ja mam grupę A Rh minus, a mój mąż ma Rh plus. Mamy konflikt serologiczny. Stąd 3 razy minimum trzeba w ciąży robić badania pod kątem przeciwciał. Lekarz zaproponował mi preparat Rhophylac jeszcze w ciąży, to jest immunoglobulina anty D, która ma na celu zapobieżenie tworzeniu się przeciwciał. Wiem, że po porodzie powinno zrobić się mamom, które mają RH minus - ten zastrzyk ...

Czy którejś z Was lekarze to proponowali, bo mają Rh - ???

Pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki :)

[Gość puszek]

ja na szczęście mam plus

ale mam lenia do pracy, juz wszystko robię byleby faktur nie wklepywać...

[karolineczka84]

cześć .. nadrobiłam ale nie odp. każdej, bo padam ( nie po walce z depilatorem ;) ) ale od 6 na nogach .. jeździłam dużo , zakupy z mamą itd .. nie dawno weszłam do domku .. odezwę się potem ..
buziaki

[slim_lady]

Patreena - dzięki za odpowiedź. Pytałam o tą wagę, bo jakoś nie odczuwam żeby brzuszek mi ostatnio urósł i ruchy też nie są wcale mocniejsze... Trochę się zmartwiłam - czy moja dzidzia w ogóle rośnie ;) Oczywiście - panikuję ;)

Puszek - odnośnie spowolnionego odrastania włosków - czytałam, że jeśli nosi się dziewczynkę - może tak się zdarzyć! U mnie jest podobnie - miałam owłosienie, które potraktowane żyletką odrastało już na drugi dzień, a w tydzień - gąszcz W ciąży widzę różnicę, nie odrastają aż tak szybko.

pozdrawiam wszystkie mamusie!

[roksia7777]

jak wy czujecie w ruchach czy nozka czy raczka??
ja czuje ruchy, nawet ostatnio liczylam i jest wiecej niz 10...ale az tak mocnych kopniakow nie czuje.....zeby nie dalo sie wytrzymac......u mnie przypomina jakies stukanie..bulgotanie....czasami cos mocniejszego....z prawej strony.....

[patreena]

ja nie czuję czy rączka czy nóżka, ale wiem jak mała jest teraz ułożona . Tam gdzie najwięcej wypina się twardej powierzchni -to jej główka, zaraz blisko czuję jak macha rączkami. Moja już szaleje mocno , czuję jak cały brzuch z 2 stron mi się mega napina.

[karolineczka84]

ja też nie czuję czy rączka czy nóżka , ale wiem jak leży i się mogę domyślić trochę ..

.. boli mnie jakby krocze , taki tępy ból przy wstawianiu i macica twarda.. wzięłam no - spę i odpoczywam .. chyba dziś przesadziłam z łażeniem

[patreena]

poleż Karolina , odpoczywaj . Faktycznie za dużo dziś pewnie pocchodziłaś. Przejdzie pewnie jak odpoczniesz!!

[matymka]

U mnie podobnie jak u Patreny.Wiem jak leży Nikoś i stąd wnioskuję czy to nóżka czy rączka.A z tym wypinaniem to czasem problem czy to główka czy pupa Ogólnie bryka porządnie ,najbardziej ok.10.00 i 23.00! i oczywiście jak zjem coś słodkiego.
Łasuch po mamuni!
Ruchy są już na tyle mocne ,ze jak się wczoraj w łóżku przytuliłam do pleców męża to się smiał ,że go synuś po nerkach kopie

Mam pytanie odnośnie glukozy.Zanim wypiję to paskudztwo muszę iść na pobranie krwi,tak?Na czczo? Bo ,ze po dwóch godzinach od wypicia to wiem.

Beti Ty mi tu nie proponuj dodatkowej wizyty u stomatologa! Ja mam dośc swoich.I tak wynalazła mi jeszcze jeden mały ubytek i 25.05 mam kolejną wizytę.Wierzę ,że ostatnią. A w dziewczynkę nie wierzę ,sama widziałam siusiaka
Puszek pytasz co będę robić ,że czeka mnie tak spory wydatek.Problem jest taki ,ze brakuje mi dwóch dolnych "piątek" i koniecznie muszę je wstawić,bo wszelkie braki jeszcze bardziej niszczą mój zgryz.A chcę,żeby to było już coś porządnego,prawdopodobnie "porcelana".Niby tylko dwa do wstawienie ,ale cztery zęby trzeba oszlifować i tą porcelanę do nich "przykleić"(nie potrafię fachowo tego opisać).A po wszystkim jeszcze jakąś nakładkę na noc na dolną szczękę.Koniec świata!
Karola ty odpoczywaj i relaksuj się teraz porządnie.A no-spa na pewno pomoże .

Ja też się dziś nachodziłam.Już po raz"enty" byłam u notariusza i ciągle brakuje mi jakiegoś dokumentu.A w drodze powrotnej tak lało ,że woda wylewała mi się z butów.Wymoczyłam potem "nuny" w gorącej wodzie ,zeby mnie znowu jakieś przeziębienie nie dopadło.

[roksia7777]

eee,to moja Maja chyba nie jest ani glodomorkiem, ani lasuchem....bo najaktywniejsza jest przed posilkami...ale poprostu nosze leniuszka...woli po jedzonku odpoczywac...ani brykac....no i u mnie jak sie rusza to czuje w kilku miejscach naraz.....stad nie wiedzialam co to raczka a co nozkamam nadzieje ze wybaczycie

[idea31]

Matymka glukozę wypijasz - na czczo i potem czekasz godzinę ( jeśli masz do wypicia 50 g) albo dwie (75g) i jedziesz na pobranie krwi :) spokojnie wciśnij sobie pół cytrynki - zrobi się z tego lemoniadka ;) moim zdaniem nie jest wtedy takie złe ;)

[patreena]

A mi lekarza powiedział,że zmieniło się to ,że musimy być na czczo i jak się robi 50 g to mozesz zjesc ale musi minąc 1 h od posiłku, jak 75 to musi być na czczo. I ja tak zrobiłam, sniadanie zjadłam i zanim dojechałam to już 1h była. A le wiecie słuchać trzeba swojego lekarza. Choć sprawdzałam na stronie ministerstwa? juz nie pamiętam gdzie.

[patreena]

nawet na naszym forum jest Test obciążenia glukozą | Ciąża, poród, wychowanie - parenting.pl

[karolineczka84]

witam z rana ..

dziś już lepiej trochę brzuszkiem i twardnieniem..ale to po nocy więc przede mną cały dzień jeszcze .
Miałam jechać do koleżanki ale nie ruszam się ..

Matymka widzę mocno wczoraj przemokłaś, ale pomysł z wygrzaniem nóżek super.

Ja nie wiem jak jest z tym cukrem, zadzwonię do labolatorim i się dowiem .

pogoda dziś pochmurna,ciekawe jaki będzie weekend ?
Macie jakieś plany na wolne dni ?

[Gość puszek]

Hejka

w kwestii cukru i glukozy to u nas wygląda to tak, że najpierw idzie sie na pobranie krwi, pielęgniarka sama szykuje roztwór, przy niej się go pije, potem czeka godzinę (przy 50g) lub dwie (przy 75g). Z tego co ja czytałam w pierwszym przypadku nie trzeba być na czczo, natomiast w drugim i owszem, w dodatku nie powinno się chodzić. Ja tam jestem tradycjonalistka i w obydwóch przypadkach byłam na czczo, nie dawałam cytryny. Żyję :)
Dziś miałam cukier 4.6 (mierzę sama glukometrem).

Karola odpoczywaj jak piszą dziewczyny bo z tym stawianiem się brzucha nie ma żartów.

co tam u Naszej Beti??

Slim czyli jest szansa na dziewczynkę u mnie?? Ja mimo, że lekarz dwa razy to potwierdził nadal mam jakieś "obawy" przed pomyłka w tej kwestii, choc uważam, że chłopcy sa kochani. (tak do chyba 4 lat, potem zbyt jak widze z doświadczenia łobuzują :P )

roksia ja po USG wiem, że z prawej strony Jula ma głowę i rączki, z lewej nóżki, natomiast na tyle się wierci, że czuję uderzenia i kopniaki z obydwóch stron. Paola tez tak brykała w brzuchu.

Matymko grzej się grzej, bo o przeziębienie przy tak wspaniałej pogodzie nie trudno.
Z zębami przyznac musze, że raz nie ma żartów, a dwa sa kosztowne w utrzymaniu :)

Musze się pochwalić, że od 1,5 tyg. nic na wadze nie przybyło. W ostatnim miesiącu co tydzień po 1 kg wzrastało.

[roksia7777]

witam sie i ja ...u mnie tez pogoda do bani...nie pada a leje...i tak ma byc caly weekend..wiec trudn cokolwiek aplanowac...na bank bedziemy z Mezuniem sie lenic...opychac i ogldac jakies filmy n dvd
karolineczka odpoczywaj, nie przemeczaj sie tak....
puszek wiem cos o wklepywaniu faktur....bo tez w pracy to robie m. in....tylko ze ja musze na biezaco..nie moge miec dnia bez faktur...u nas dzienna norma to jakies przy lekkim dniu 60-70.....wiec troche tego jest....

[roksia7777]

duga stronka pod rzad moja!!

ahm....
kurka co u ciebie??jak zdrowko twoje i Roksanki??
moze znowu sciagne cie telepatycznie

[karolineczka84]

Wprowadzanie faktur i mi nie obce jak pracowałam

Puszek a u mnie odwrotnie , mam wrażenie że od dwóch tyg zaczęłam właśnie tyć i waga leci ..

Roksia no wlaśnie Kurka coś mało ostatnio zagląda ciekawe co u niej ??

[Gość puszek]

roksiu ja zaczynam od raportów kasowych, księgowania banku i sprzedaży. Żakup nie jest moją moją ulubiona pracą. Wolę wystawiać FV i robić wszystko inne. Póki nie mam pleców z wprowadzaniem faktur lubię wszystko robic :)

[idea31]

helo piątkowo :)
tak piszecie o tej pracy :) ja nie tęsknię, ale chcę wracać do niej po macierzyńskim, karolina miłaś rację, że na L 4 fajnie jest. Pomimo siedzenia w domu to czas leci jak szalony- macie też takie wrażenie? poza tym troszkę się obijam i mam wyrzuty sumienia, bo mi czas przecieka przez palce .... no ale może nam się to nalezy :P, za chwilę nie będziemy wiedziały w co ręce włożyć.

U mnie pgoda też nijaka- niby teraz nie pada ale na weekend zapowiedzieli deszcz, więc planów póki co niet.
Karolineczka nie martw się ja też na tym magnezie lecę bo mi się brzuch stawia już gdzieś tak od 2 tygodni- trzeba więcej odpoczywać i mniej się forsować, bo nawet zwykłe chodzenia pobudza macicę do skurczy.
Roksia gdzie Ty? :) Amisia?

A na majówkach- poród za porodem :)

buziaki :)

[idea31]

i mój 100 post :P, będę na etapie pierwszych kroków ? :)

[Gość puszek]

idea31

i mój 100 post :P, będę na etapie pierwszych kroków ? :)

spójrz na moje statystyki

jestem tu od kilku lat a piszę prawdę m ówiąc tak od serca od kilku miesięcy

[karolineczka84]

ja jestem tu od pierwszej ciąży .. minęło dwa lata ..

Idea masz rację czas leci szybko , może potrzebna nam byla taka chwila zwolnienia na tym L4 już lada moment nie bedzie tak dużo wolnego..ale z tego też się cieszę.
Masz rację trzeba brać leki i się oszczędzać.

Puszek to dawaj faktury zakupwe ,ja wprowadzałam dziennie po 5 firm i zakupy lubię tylko na dłuższą metę taka praca mnie nudzi.. ja jestem zbyt romantyczna dusza na paierkową robotę.. 3 lata mi starczy i chyba też nie wrócę do pracy .. mam już nowy pomysł na siebie

chyba dziś znów młodą kapustkę zorbię , no bo sezon w koncu .. albo rybę hmmm zdecydować mi się cieżko
udalo mi się też wczoraj arbuza kupić

[Gość puszek]

karolineczka84

ja jestem tu od pierwszej ciąży .. minęło dwa lata ..

Idea masz rację czas leci szybko , może potrzebna nam byla taka chwila zwolnienia na tym L4 już lada moment nie bedzie tak dużo wolnego..ale z tego też się cieszę.
Masz rację trzeba brać leki i się oszczędzać.

Puszek to dawaj faktury zakupwe ,ja wprowadzałam dziennie po 5 firm i zakupy lubię tylko na dłuższą metę taka praca mnie nudzi.. ja jestem zbyt romantyczna dusza na paierkową robotę.. 3 lata mi starczy i chyba też nie wrócę do pracy .. mam już nowy pomysł na siebie

chyba dziś znów młodą kapustkę zorbię , no bo sezon w koncu .. albo rybę hmmm zdecydować mi się cieżko
udalo mi się też wczoraj arbuza kupić

ja 6 lat temu zaczęłam pisać na noworodku, pisąłysmy tam dośc długo, potem jedna z mam została założycielką tego forum i od tego czasu tu pisuję choć często dopiero od "niedawna"

w sprawie faktur ja mam obecnie do zaksięgowania ponad 200 faktur, to praca na góra dwa dni :)
i znów będę na bieżąco :)

[idea31]

Karolineczka, Puszek wasze statystyki są imponujące, każdą coś innego tutaj sprowadziło :) ja trafiłam tu przypadkowo w poszukiwaniu osób, które sa na tym samym etapie życia co ja:)

same księgowowe widzę- ja zajmuję się sprzedażą usług w jedej z największych firm telekomunikacyjnych :)