dolinka

Odczyn Coombsa to inaczej badanie na obecność przeciwciał krwinek czerwonych. Ja miałam już 4 razy oznaczane przeciwciała oraz grupę krwi (grupa krwi i przeciwciała krwinek czerwonych zawsze są wykonywane razem). Ja mam grupę A Rh minus, a mój mąż ma Rh plus. Mamy konflikt serologiczny. Stąd 3 razy minimum trzeba w ciąży robić badania pod kątem przeciwciał. Lekarz zaproponował mi preparat Rhophylac jeszcze w ciąży, to jest immunoglobulina anty D, która ma na celu zapobieżenie tworzeniu się przeciwciał. Wiem, że po porodzie powinno zrobić się mamom, które mają RH minus - ten zastrzyk ... Czy którejś z Was lekarze to proponowali, bo mają Rh - ??? Pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki :)

Hej :) Poszłam wcześniej na USG, udało się w sobotę :) Będzie chłopak :) Na 100% :) A co ciekawe, to lekarz poznał najpierw po wardze pod noskiem, a później pokazał to, co chłopcy mają :) Dziecko zdrowe wg gin. Mamy nagranie DVD z przebiegu badania, więc super pamiątka :) Nie mamy jeszcze imienia :(, bo ja celowałam w dziewczynkę :) Może macie jakieś pomysły ?:) Pozdrowionka

Cześć Dziewuszki, ponownie :) Jak czytam Wasze posty, to aż się micha śmieje Ja mam USG we wtorek - 13 tego ale co z tego ( ... że 13 ;) ), dopiero pod wieczór :( To będzie moje połówkowe, a dopiero jakiś tydzień temu poczułam pierwsze kizianie od środka :) (teraz to ok. 22 tydzień). Co fajniejsze, to wczoraj położyłam dłoń najpeirw z lewej strony brzucha - poczułam po kilku sek. kopnięcie z tej strony, a później z prawej - też dało kuksańca :) Super uczucie A do wtorkowego USG chyba ućwirknę - już nie mogę sie doczekać :) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę zdrówka :)

Witam Was Sierpniowe Mamusie :) Mój termin przypada na połowę sierpnia - ok. 16.08. Przede mną połówkowe USG już w następny wtorek :) A teraz to już (a może dopiero) 22. tydzień, wg moich wyliczeń ... Nie znamy jeszcze płci dziecka, ale podejrzewamy, że będzie chłopak ... Imion tez wybranych jeszcze nie mamy, żeby nie zapeszyć :) Ciuszków też nie kupujemy jeszcze :) Samopoczucie - różnie ... a psychika leży kompletnie z bezczynności i zmartwienia, czy wszystko będzie OK ... Pozdrawiam Was serdecznie ;)

Ja też mam drętwienie palców o lewej ręki, w nocy drętwieje cała dłoń az do łokcia :/ Przy zmianie pozycji ręki drętwienie mija, ale deliktane jest przesz cały czas - nawet w ciągu dnia. Lekarz gin. prowadzący ciąże doradził branie Magne B6 :) A p;ropos - mam to już od jakiegos miesiąca, czyli od 3,5 mies. ciąży ...

Gosiak0512Dolinka gratulacje! Nic się nie martw tylko wypoczywaj a maluszek będzie sobie rósł :) ja brałam duphaston będąc w ciąży a właściwie na jej podtrzymanie bo miałam twardnienia brzucha i groziło mi poronienie. Teraz maluch ma prawie 2 latka i rozwija się bardzo prawidłowo a ja jestem w drugiej ciąży. Tak więc spokojnych 9 miesięcy! No teraz to już chyba mniej :) Dzięki za slowa otuchy ... czy w związku z tym twardnieniem brzucha miałas też i inne niepokojące objawy ??? Ja mam od pewnego czasu bóle w dole brzucha, w nocy bóle w pachwinach, ból w okolicy kości łonowej (spojenia łonowego). Wczoraj złapał mnie pod wieczór bół kłujący w dole brzucha, szłam zgięta w pół. Wzięłam no spę i przeszło ... Nie bardzo wiem, jak rozpoznać twardniejący brzuch (może to zabawne :P)... ginekolog tez mi poradzł go obserwować ... :( Czasem jak zjem coś ciężkostrawnego to mam twardy :) Więc ... :) Pozdrawiam

Witam Was Dziewuszki :) Jestem w 4 miesiącu ciąży ... wszystko było ok, do czasu ... kiedy 2 miesiące temu pokazały się najpierw nieliczne bakterie w analizie moczu, później juz liczne (a to było ok. miesiąca temu). Za przyzwoleniem lekarki-gin. wzięłam w 14. tygodniu ciąży - Furagin, przez 7 dni w dawce 3x1. Później miałam odczekac 3 dni i powtórzyć analizę moczu - miał być już czysty :) Odebrałam szczęśliwa, ale niespokojna, gdyż nadal bolało mnie w okolicach cewki i pęcherza i sikałam b. często :( W badaniu po kuracji Furaginem - w dalszym ciągu 'liczne bakterie, liczny śluz, leukocyty - 2 do 4 itp.). W czasie leczenia Furaginem brałam Macmiror na problemy ginekologiczne - czekam na efekty, których na razie nie widzę również :) Lekarka-gin kazała mi wykonac posiew moczu, zeby sprawdzic, jakie sa bakterie :) Zrobiłam, miałam już zapisany antybiotyk !!! Dzwonię do laboratorium - posiew nie wyrósł, bakterii brak :) Zaznaczam, że analiza moczu ( w której wyszły liczne bakterie )była robiona 3 dni wcześniej niż pobierałam sikutki do posiewu Czy to jest możliwe ?????????? Analiza z bakteriami a posiew - bez ???? Super, ciesze się ogromnie, extra ale ... czy któreś z badań nie jest przekłamane ??? Czy któraś z Was miała coś podobnego i np. w 14. tygodniu (nie wiem, który to jest trymestr :( ) brała Furagin na dolegliwości z pęcherzem ????????? W ulotce Furaginu jest napisane, że nie można go brac w 1 i w 3 trymestrze ciąży :( Teraz boję się o Maleństwo (po tym Furaginie), o dalsze wyniki badań (bo już nie wiem, komu wierzyć), żeby mnie znowu nie faszerowali lekami :( Pozdrawiam Was i z niecierpliwością czekam na odpowiedź :) dolinka

Ja brałam Macmiror na przełomie 1 i 2 trymestru ciąży, teraz jestem w 2-gim :) Na razie wszystko jest ok, przynajmniej tak mówi ginekolog. Monural mam brać z/w na liczne bakterie w moczu, po nieudanym leczeniu Furaginem :( Pozdrawiam

Ja jestem w 10 tygodniu ciąży - podczas badania USG w ok. 9 tygodniu - okazało się, ze szyjka ma długość 3,5 cm - moja lekarka gin. stwierdziła, że trochę krótka ... Za niecały miesiąc mam mieć kolejne USG. Ta doktorka nie robi ich zbyt często - preferuje 3 podczas całej ciąży - ok. 3, 6 i ok. 9 miesiąca ciąży. Mnie skierowała na 2-gie szybkie USG - nie wiem, co mysleć - czy to kwestia kasy za kolejne płatne badanie czy krótkiej szyjki ... Pozdrawiam serdecznie

Dzięki za odpowiedź ... chyba zrobie sobie ponownie to HCG ... niebawem ... strasznie sie boję, to moja 1-sza ciąża, a jestem juz po 30-tce ... :/ Pozdrowionka

Witam Was, Mam dośc nietypową sytuację ... Otóż ... Ok. października 09 zgodnie z zaleceniemi lekarza zaczęłam brać duphaston (hormon progesteronowy) na wzmocnienie 2. fazy cyklu (były podejrzenia, że pęcherzyk graffa nie pęka itp.). Po kilku dniach przerwałam - dostałam krwawienie (normalna reakcja), miałam usg - wyszło ok. Następnie znowu miałam zalecenie brania Duphastonu, jak tylko "niespodziewane krwawienie" po odstawieniu hormonu sie skończy, od połowy cyklu. Wtedy wszystko sie pogmatwało. Po kilku dniach brania hormonu - dostałam krwawienia - miałam znoiwu usg w szpitalu, lekarka stwierdziła, że wskutek odstawiania - przysadka zwariawała i żeby odstawić definitywnie hormony. Odstawiłam. Wczęśniej miałam nieregularne cykle, a po braniu i odstawianiu hormonu itp. - krwawienia miałam co 2 tyg. - (3 krwawienia, każde w odstępach 2 tyg. - usg wychodziło ok). Ostatnie krwawienie "miesiączkowe" (niewiadomo co to było) miałam na początku listopada 09 r. i w grudniu już się kolejne nie pojawiło - myslalam, ze to na skutek burzy hormonalnej, wiec czekalismy. Ok. Wigilii zrobilam test ciążowy - pozytywny, z krwi - HCG - też pozytywny. Radośc i szok. Badanie gin. potwierdziło ciążę ... ale jestem pełna obaw !!! Po tylu "szopkach" w krwawieniami, odstawieniu hormonów .... czy wszystko będzie ok ? Badania progesteronu w ciąży sa w porządku, biorę luteinę dopochwowo - bo pobolewał mnie brzuch na dole. Wg gin to 8. tydzień ciąży, za tydzien 1.sze usg, a ja umieram ze strachu. Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia ??? Pozdrawiam serdecznie

Witam Was serdecznie. Przed chwilką zarejestrowałam się na portalu :) Pełna stresu oczekuję z Mężem na 1-sze USG naszej ciąży ... to już chyba 8 tydzień, a badanie mamy za 7 dni ... To oczekiwanie jest koszmarem :( Pozdrawiam, dolinka