Skocz do zawartości
Forum

Jak bumerang powraca kącik poświęcony TEŚCIOWEJ


Rekomendowane odpowiedzi

dzis musze pochwalic moja tesciowa (sorki jesli sie wybije hehe ale jej sie nalezy)
pomogla mi z obiadem nie wiem czy bym sama dala rade bo cala noc nie spalam i od rana znow wymioty a maz zazyczyl sobie smazona rybe i... chyba nie musze wam tlumaczyc:)
no ale widze ze cos malo dzis popisalyscie.. czyzby i wasze tesciowe mialy dzis dobry dzien?
CZEGO WAM ZYCZE!!!!!!:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

hey andzia... nie przynajmniej moja nie przystopowala.. rece opadaja...mniej wiecej tak jak twoja nie potrafi pilnowac wlasnego nosa..
a teraz tak troche z innej beczki bo moja szwagierka to tez tragedia.. jest tylko troche mlodsza od mojej mamy wiec w sumie moze podchodzic za 2 wredna tesciowa.. ostatnio widzialam jak sie "znecala" nad dzieckiem sasiadki.. wydzierala mu sie do twarzy, calowala w usta i do tego przeklinala ze niby to takie zabawne bo on nic nie rozumie... hmmmm JA TAK NIE DAM najwyzej zabronie wstepu do domu jak sie nie potrafia zachowac... matko to dziecko malo nie zglupialo jak kretynki wszystkie sobie je wydzieraly z rak!!!uffffff

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Kata a Twoja szwagierka jest Polką czy Włoszką?

Obawiam się, że na takie typy jak nasze teściowe to nie ma rady - zamkniesz drzwi, to Ci oknem wejdzie:)

W niedziele miałam Stasia imprezkę, wszystko zrobiłam sam, chociaz co chwila mi przez ramię zaglądała...A jak przyszli goście, to oczywiście gęba jej się nie zamykała, a pieprzyła 3 po 3, że uszy więdły. I oczywiście ona wszystko wie, na wszystkim się zna...tragedia...

Odnośnik do komentarza

Oj to ty też masz z nimi nie wesoło.
Siostry mojego męża są ok, z jedną mam bardzooooo dobry kontakt i jak przyjeżdża do nas, to zawsze zwraca teściowej uwagę, żeby się tak we wszystko nie wpieprzała.
Ona nie ma żadnych koleżanek, całymi dniami siedzi w chacie, więc jak my wracamy, to chciałaby, żebyśmy cieszyli się na jej widok, tak jak ona na nasz:) Hahaha, niedoczekanie:)

A jak Twoja teściówka reaguje na fakt, że zostanie babcią?
To będzie pierwszy wnuk?

Odnośnik do komentarza

nie nie pierwszy, wlasnie ta siostra ktora generalnie nie jest zla tylko pieprznieta ma 19 letnia corke... no i wyobraz sobie ze jest totalnie rozpuszczona, rodzice by chleb z woda jedli zeby jej kupowac markowe ciuchy i kosmetyki... o rany mam nadzieje ze ja taka nie bede... no i wlasnie ta corka jak sie dowiedziala ze jestem w ciazy od razu zadzwonila do babci czy ona teraz jak bedzie dzidzia czy ja na bok nie odstawi!!az mnie zatkalo!!19 letnia dziewucha ktora chce uchodzic za dorosla!!i to samo pytanie potem do mojego meza!!!oczywiscie ze pojdzie w kat zreszta ja ja juz od jakiegosczasu probuje do prawdziwego zycia przygotowac bo tak rozpuszcona to od razu dostanie po... nosie!!!
no a tesciowa hmmmm zero jakis emocji czy wylewnosci na wiesc o dzidzi zreszta tak samo tesc i szwagier... powiedzieli tylko: aha jestes w ciazy to dobrze" moj maz jak wychodzilismy zobaczyl ze mi bylo przykro wiec sie tylko zasmial z ich wylewnosci.. no ale teraz np mnie co 5 min pyta jak sie czuje wiec chyba troche ja to obeszlo...

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Co tam dziewczynki?
Tesciówki grzeczne?

My robimy remont...przerabiamy cała góre u tesciów, robimy swoje osobne wejscie itd.
Jeszcze niedawno strasznie podobał mi sie ten pomysł, ale powoli mam dosć:(
Zgadnijcie kto jest głównym dowodzacym? Kto wybiera, doradza i we wszystko się wpierdziela?
Wiem wiem, pytanie retoryczne:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

moja teściowa to Kochana kobieta. Było już dwukrotne spięcie ale przebolała, zaakceptowała i jest dobrze. Dokarmia mnie ciągle bo twierdzi, że mam za mało ciałka. Zawsze możemy i ja moge na nią liczyć. Nie mam co narzekać. Mam nadzieję, że po urodzeniu dziecka niewiele się zmieni - poza tym, ze wnuk stanie się dla niej całym światem.
Ale póki co - dowcipy o teściowej to nie o mojej. Na szczęscie...

po prostu czuję jakbym miała drugą Mamę (choć własna Mama jest bardziej krytyczna wobec mnie).

Odnośnik do komentarza

Ohhh, mój ulubiony temat :)
Moja najdroższa teściowa mająca sypialnie za ścianą, była tak na mnie obrażona że przez pierwsze 5 tygodni małą widziała tylko raz i to przez przypadek (a obraziła sie, bo obgadała mnie do mojej mamy, moja mama sie wkurzyła, wyraziła pretensje do mojego męża a on do swojej mamy. Więc jak można miec do teściowej pretensje, że jest chamowata i wieśniara. To wszytko moja wina bo jestem złym człowiekiem i przeciez musiała to powiedziec mojej mamie)
Tak czy siak, odwidziało jej się na początku tygodnia i teraz tęsknie do tych 5 tygodni ciszy i spokoju... Co chwilę wchodzi, coś poprawia, czegoś się czepia, przed wczoraj na siłe kąpała mi małą. Biedna się napłakała strasznie mokra i goła leżąc na przewijaku, jak babcia męczyła się z pieluszka. A ja usłyszałam, że ona tak płacze teraz bo wody jej do wanienki nalałam za gorącej!! To nic, że jak ją włożyła do wanienki to się cieszyła...az do czasu jak babcia zaczęła ją brutalnie szorowac.

Odnośnik do komentarza

Hehh, to jest taki typ jak to moja mama stwierdziła "krew wypije, a dziurki nie zostawi"
Ten czerwiec jakos przetrzymam, a potem na wakacje jedziemy do moich rodziców, bo mają domek w lesie w zachodnio-pomorskim i zmiana klimatu małej dobrze zrobi.
A potem idziemy do akademika od października.
Ja bym tej kobiecie pokazała gdzie raki zimuja, ale męża mi szkoda. Bo on najmłodsze dziecko i strasznie ta swoją matkę kocha, a jak się obraziła i wnuczki nie chciała oglądac, to do syna też się nie odzywała i biedny taki smutny chodził...

Odnośnik do komentarza

wiesz hiki moj tez najmlodszy w rodzinie i to sporo bo rodzenstwo 17 i 11 lat starsze wiec prawie jak jedynak:) ukochany synek mamusi ale... jak sie tescowa wtracala i caly czas dupe trula ze psa trzeba do budy na dworze bo teraz bedzie dziecko i jak to wogole tak z bestai pod jednym dachem zyc to jej pèowiedzial jasno i wyraznie ze zrobimy tak jak my bedziemy chcieli tzn ze moze zapomniec o psie w budzie, kika jest czlonkiem rodziny i kropka!! fakt ze tesciowa probuje co jakis czas znow podjac ten temat ale przynajmniej jej sie postawil.. i to nie znaczy ze jej nie kocha:) po prostu przychodzi taki czas ze matka musi zrozumiec ze syn ma swoja rodzine i jest dorosly, ze sam powinien podejmowac pewne decyzje...

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Wiesz ona tego nie zrozumie, kontroluje całą rodzinę. Np jego siostra która ma 28lat, męża i dziecko, boi sie jej powiedzieć, że będzie sie budować, bo ona sobie wymyśliła, że zamieszkają z nimi. A ma już działkę i kupiony projekt, a teściowa wciąż nie wie.
Mąż się jej stawia i zawsze staje po naszej stronie, wiec ona jest strasznie zazdrosna o mnie i małą. To takie troszkę chore. Poza tym prowokuje mnie i to strasznie, żebym to ja zaczęła i żeby było, że to ja jestem ta zła. Mnie bardzo łatwo wyprowadzic z równowagi, a obiecałam mojemu M, że się nie dam do wakacji sprowokować...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...