Szczepienia czy na pewno bezpieczne?

[madlene]

"Niepożądany odczyn poszczepienny (NOP) stanowi każde zaburzenie stanu zdrowia, jakie występuje po szczepieniu. Jeśli nie podano inaczej i z wyjątkiem odczynów po szczepieniu BCG, za związane czasowo ze szczepieniem uznaje się zaburzenia stanu zdrowia, które wystąpiły w okresie 4 tygodni po podaniu szczepionki. Mogą one być wynikiem:

1) indywidualnej reakcji organizmu człowieka szczepionego na podanie szczepionki;

2) błędu wykonania szczepionki lub błędu podania szczepionki;

3) zjawisk od szczepienia niezależnych, a tylko przypadkowo pojawiających się po szczepieniu."

to nie zaden dokument stwierdzajacy jak wysokie jest zagrozenie tylko domniemana reakcja poszczepienna

[Fifi]

Niech kazdy to interpretuje jak chce.
Obys nigdy sama tego nie doswiadczyla.
Moje dziecko akurat ucierpialo przez szczepienia, wiec mnie bardzo draznia okreslenia" zjawisk od szczepienia niezależnych, a tylko przypadkowo pojawiających się po szczepieniu" akurat jako matka moge stwierdzic ze cos wystapilo po szczepieniu bo jestem z dzieckiem non stop i widze co sie dzieje i kiedy.

[madlene]

fifi ja nie twierdze ze takie rzeczy sie nie zdazaja twierdze jedynie ze nasze dzieci bylyby wystawione na o wiele wieksze niebezpieczenstwo gdybysmy pozwolili ich organizma walczyc z choroba bez wsparia.
moja niegdys jeszcze 5 letna kuzynka zmarla na zapelenie mozgu spowodowanenego "glupia" rozyczka. sadze ze takich przypadkow jest o wiele wiecej niz tak zwanych reakcji poszczepiennych.
jednak kazda chce dla swoich dzieci jaki najlepiej, wiec robmy to co uwazamy za sluszne i dobre dla naszych dzieci. ja zamierzam szczepic bo uwazam ze chronie w ten sposob swoje dziecko jesli ty masz odmienne zdanie i uwazasz ze dobrze robisz broniac je od szczepien to tez jest to jak ok.

pozdrawiam

[Fifi]

madlene

jednego nie potrafie zrozumiec..
skoro tyle jest powiklan poszczepiennych dlaczego wsrod moich znajomych i rodziny zadne dziecko nie mialo najmniejszych powiklan a zaznacze ze to duzy krag. malo tego, pierwszy raz o takich powiklanich czytam na forum. moze ludzia poprostu marzy sie powrot do sredniowecza gdzie tylko nieliczne dzieci dozywaly osiemnastego roku zycia? no tak.. ale tam przynajmniej nie bylo szczepien.
moim zdaniem dajecie sie nakrecic mediom ktore szukaly, szukaja i zawsze beda szukac sensacji.

Mam prosbe nie obrazaj matek ktore nie szczepia, one nie robia tego bo tak mi sie podoba tylko maja ku temu jakies powody,a najczesciej sa to takie powody ze ich dziecko ucierpialo po szczepieniu i boja sie juz dalej ryzykowac.

Bardzo cie prosze , szanujmy sie.

Zaszczepiliśmy dziecko autyzmem - 7 stycznia 2011

Miał wtedy rok i sześć, albo osiem miesięcy. Dokładnie już nie pamiętam, ale jak już szłam na bilans dwulatka, wiedziałam, że coś jest nie tak – mówi kobieta.

Umiejętności zaczęły zanikać

Szczepionka była obowiązkowa i rodzicom nawet nie przyszło do głowy, by powiedzieć „nie”.

– Ale po szczepionce nasz syn tak jakby zaczął się cofać. Na przykład wcześniej umiał już doskonale wskazywać wszystkie części ciała i, jak chciał się załatwić, to przynosił nocnik. Po szczepionce nabyte już umiejętności stopniowo zanikały, a nowych przestał się uczyć. Ale na bilansie dwulatka lekarze nic nie stwierdzili. Na bilansie czterolatka zresztą też. A jak się upierałam, że coś musi być nie tak, to powiedziano mi tylko, że jestem nadwrażliwą i nadopiekuńczą matką – wspomina z goryczą pani Anna, tuląc do piersi swojego najmłodszego, dwumiesięcznego synka. Kuba w wieku czterech lat nadal nie mówił. O to akurat rodzice specjalnie się nie martwili, ale niepokoiło ich, że nie wykonuje żadnych poleceń.

– Coraz bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że coś jest nie tak. Ale lekarze uspokajali. W końcu kiedyś przeczytałam w jakiejś gazecie, że problemy z porozumiewaniem mogą wynikać z niedosłuchu. Pomyślałam więc, że może Kubcia nas po prostu nie słyszy, i pojechaliśmy do Ostrołęki na badania słuchu. Ale słuch miał dobry… – tak zaczęła się wędrówka pani Anny od lekarza do lekarza. Wszyscy tylko uspokajali. Dopiero gdy Kuba miał już niemal pięć lat, neurolog w Ostrołęce stwierdziła, że być może to jest autyzm wczesnodziecięcy i pokierowała syna Domań¬skich na rehabilitację do Niepublicznego Oddziału Dziennego Pobytu dla Dzieci z Autyzmem w Ostrołęce.

Ta doktor wyciąga z autyzmu

– Nikt nigdy nam nie powiedział, co mogło być przyczyną autyzmu naszego dziecka. Mówili tylko, że przeważnie autyzm objawia się w ciągu pierwszych dwóch lat życia dziecka. My jednak wiedzieliśmy swoje. U nas przecież wszystko zaczęło się po szczepionce… – twierdzą Domańscy, którzy swoje domysły teraz usiłują potwierdzić u profesjonalistów.

Wywiad w CNN z ojcem dziewczynki Hannah Poling , której autuzm jest rezultatem podania 9 szczepionek podczas jednej wizytu (przyznano ok. 20$ milionów odzkodowania). Ojciec neurolog mówi m.in:

"gdyby moja córka nie zachorowała po szczepieniu też nigdy bym w to nie uwierzył [że szczepionki mogą być tak szkodliwe]"
"dysfunkcja w mitochondriach - schorzenie mojej córki które zostało spotęgowane przez szczepionki, nie jest ani rzadkie ani genetyczne w wielu przypadkach"
"my lekarze przysięgaliśmy stać na straży zdrowia pacjenta a nie wyższego dobra jakim jest zbiorowiskowa odpornośc, więc powinniśmy dopasowywać kalendarz szczepień do indywidualności naszych pacjentów"

to tak mniej więcej co powiedział.

[ana79]

Ja podsumuje to wszystko tak,
zaczęłam się interesować szczepionką ,która czeka teraz moja 13 miesieczna córcię,
szczepionka na różyczkę,świnkę i odrę,
zastanawiam się dlaczego 3w1,gdy starsze córki szczepiłam,to tylko odrę,a potem w wieku szkolnym dopiero rózyczka,a świnke i ospe przechorowały,bo świadomie zaprowadziłam do kolezanek dzieci,które akurat przechodziły te choroby,a moje przeszły bez zadnych powiklan

szczepienie te miałam wyznaczone na 05.01.11,ale odmówiłam,bo nie było mojej pediatry,
musiałam napisac oświadczenie,ze nie wyrażam zgody,więc to zrobiłam,a z moja pediatrą sie umówiłam na 20 i chcę z nia porozmawiać i dać jej oswiadczenie do podpisania,że zapewnia mnie i bierze odpowiedzialnośc za zdrowie mojego dziecka,gdyby cos się stało,
moja córka jest skazowcem,a szczepionka PRIORIX wyraźnie w ulotce opisuje,ze przeciwskazaniem do podania jest uczulenie na białko. Ja osobiscie juz przechodziłam wstrząs anafilaktyczny,nie zyczę tego nikomu.Dziś rozmawiałam na izbie przyjęc z neurologiem,powiedział mi wyraźnie,że te wszystkie ,a zwłaszcza dodatkowe szczepionki są szkodliwe dla naszych dzieci,jeśli skutki nie wyjda od razu,to mogą wyść za kilka-kilkanascie lat,opowiedział mi jak problemy są z dziecmi,skąd tyle teraz dzieci nadbobudliwych,nerwowych nie wspominając juz o chorobach,na które 20-30 lat temu dzieci nie umierały.
Teraz juz jestem pewna.nie dam zaszczepić swojej córci na mmr i żadne dodatkowe,zdania juz nie zmienie,niech strasza sanepidami i karami,są jeszcze sądy,można sie odwoływac,dlaczego inni maja decydować o moim dziecku,kto je chowa i żywi i zna najlepiej własne dziecko?

to wszystko,nasza polityka i medycyna to istna żałosna parodia!!!!!

[realne]

Ja juz jako dziecko miałam kontakt z roznymi dziecmi ktore nawet zachorowaly na chorobe po danej szczepionce - ktora miala byc wlasnie na ta chorobe...

ja sama nie szczepie i nie zamierzam szczepic... jakie sa kary za nieszczepienie?
dostajesz co najwyzje wezwania na ktore tylko musisz zareagowac - tzn napisac w przychodni ze nei wyrazasz zgody na szczepienie

ja szczepie tylko na wzwb bo o ta szczepionke pytaja przy przyjeciach do szpitali.
moze jeszcze na krztuscca i trezca sie zaszczepiemy, ale to pozniej.

A skoro szczepionki sa takie bezpieczne i w ogole to dlaczego jak cokolwiek z dzieckiem sie dzieje to szczepienia sa wstrzymywane? to tez mysle ze daje do myslenia.

ja ospe tez przeszlam bez powiklan w wieku szkolnym - 1-2kl sp.
na swinke mama prowadzała mnie do chorej sasiadki [dziecko] ale nie zarazilam sie... i do tej pory nie mialam :P
a dodam ze mama pracuje w zlozbie zdrowia

w dodatku organizm na raz przechodzi zazwyczaj jedna chorobe, to czemu obciazac i od razu wszczepiac 3 czy o zgrozo 5 na raz?
i to dla dzieci ktore nie maja jeszcze rozwinietego ukladu immunologicznego.

[ana79]

ja tez mam córke szczepioną na te podstawowe typu wzwb,tęzęc,ksztusiec i żółtaczka,
oraz grużlica na która szczepia w szpitalu

nie dam się ogłupić i szczepić na te najmniej pożyteczne

[Poli]

Moj syn byl szczepiony na prawie wszystkie obowiazkowe szczepionki oprocz ostatniej mmr. Najbardziej żałuje tych szczepionek podawanych od razu po urodzeniu z ogromna dawka rteci. Moj syn jest nadpobudliwy , ma problemy z koncentracja i jest nerwowy , czy to po szczepieniach ? Nie wiadomo i nigdy sie nie dowiem...
Obecnie jestem w ciazy i zdecydowalam , ze mojego dziecka nie bede szczepila ponizej 2 roku zycia. Jesli sie zdecyduje sie na jakas szczepionke to bedzie to np zoltaczka.

Ważnym punktem o szczepieniach o ktorym sie nie mowi i zataja przed rodzicami jest, ze szczepienia nie daja dlugiej odpornosci , ok 3-7 lat . Sama chorowalam, na ospe i swinke jako dziecko , takze chorowalam na ksztusiec jak mialam naście lat pomimo zaszczepienia jako dziecko.

Mysle, ze te tabele daja duzo do myslenia, czy to szczepionki przyczynily sie do zmniejszenia ilosci chorob czy postep, higiena i dostep lekarstw :

[Anulka]

Zanim zaczniemy składać wszystko na szczepionki sprawdźcie co możemy znaleźć w pożywieniu, którym karmimy nasze dzieci. Siadłam kilka dni temu nad książką i za głowę się złapałam. Wszystkie barwniki, zagęszczacze, dodatki, emulgatory mają większy wpływ na zachowania naszych dzieci niż wszystkie szczepionki dostępne na rynku.
Oczywiście rzekomo ilość tych substancji jest bezpieczna dla dzieci, ale uwaga w jednym, danym słoiczku czy pudełku. Kiedy dziecko dostanie tych potraw więcej to automatycznie wzrasta ilość tych dodatków w pokarmie.
Chętnych zapraszam do lektury

Przyznam szczerze, że za głowę się złapałam. W artykule wymieniłam tylko kilka dodatków a wszyscy wiemy ile ich naprawdę jest.
Mamy odpowiedź skąd alergie, hiperaktywność, nowotwory. Szczepienia powodują reakcje, zapewne w jakimś stopniu mają wpływ na nasze dzieci, ale ja skupiłabym się przede wszystkim na tym co nasze dzieci jedzą. bo to bomba z opóźnionym zapłonem.
Tak mocno przetworzone jedzenie powoli zabija nas i nasze dzieci. I to chyba jest w tym wszystkim najgorsze. Nie każdego bowiem stać na ekologiczne i zdrowe posiłki. Idziemy do marketów i kupujemy to co nam oferują a tam kolorowo, że aż oczy bolą.

[Gość Insana]

Coś o moralnym aspekcie szczepionek: np MMR II którą szczepimy nasze dzieci pochodzi z linii komórkowych dzieci z aborcji- zapraszam do zapoznania się: Dobre Szczepionki

[Anulka]

Insana

Coś o moralnym aspekcie szczepionek: np MMR II którą szczepimy nasze dzieci pochodzi z linii komórkowych dzieci z aborcji- zapraszam do zapoznania się: Dobre Szczepionki

jak wrócisz kilka stron wstecz to ten link już był wrzucany, myślę, że nie ma potrzeby tego powielać

[Gość Insana]

nie zauważyłam :)

Ps. Doczytałam i szczerze przeraża mnie poziom świadomości co niektórych osób . Jeśli zabicie jednego człowieka dla dobra innych jest ok to ja naprawdę nie mam nic w temacie do powiedzenia więcej.

[Anulka]

Insana

nie zauważyłam :)

o część "merytoryczną" tego wątku już Fifi zadbała

[Fifi]

Anulka tylko szczepionka podawana domiesniowo trafia prosto do krwi. Nie ma tam zadnych barier ktore sa w ukl pokarmowym i moga niektore zle substancje zneutralizowac.

Choc oczywiscie dieta naszego malucha jest podstawa i powinnysmy bardziej sie przyjzec etykietom Danonkow i innych wynalazkow :|

Apropos jedzenia proponuje przeczytac artykul o sloiczkach

Mięsopodobne produkty w słoiczkach Gerber < eko-wiadomości | DZIECI SĄ WAŻNE

[ana79]

Anulka

Insana

nie zauważyłam :)

o część "merytoryczną" tego wątku już Fifi zadbała

Anulka ja zauważyłam,ze ganisz każdego kto tu powie cos sprzecznego z Tobą,
chuyba po to ten temat,aby każdy powiedział co mysli i czuje...
moja pediatra powiedziała,że zna mnóstwo znajomych,lekarzy,którzy nie szczepią swoich dzieci,wnuków...
a dlaczego,skoro oni lepiej niby znaja konsekwencje niezaszczepienia?
a może właśnie wiedzą o skutkach,ale nie mówią głośno,bo przecież to ich praca

[Anulka]

Nie rozumiem, proszę jaśniej...kogo "zganiłam" tym zacytowanym tekstem? stwierdziłam fakt, że Fifi zadbała o część merytoryczną.

Aha i podobnie jak reszta odpieram argumenty i dyskutuję...nie muszę mieć takiego zdania jak inni prawda?

[ana79]

własnie tak nie jest,to dlaczego usuwasz posty ?
nie nie musisz mieć zdania jak inni,własnie o to chodzi,aby każdy wyraził swoja opinię

[Anulka]

ana79

własnie tak nie jest,to dlaczego usuwasz posty ?
nie nie musisz mieć zdania jak inni,własnie o to chodzi,aby każdy wyraził swoja opinię

Ana na litość boską, zobacz daty postów to raz, po drugie już sobie z Fifi wszystko wyjaśniłam, (usuwane było to co nie udowodnione) po co to wyciągać i dyskutować znowu. Musimy szukać powodów do zbędnych dyskusji?

Skup się nad tematem przewodnim wątku a nie wyciąganiem rzeczy sprzed miesięcy.

[ana79]

Anulka

ana79

własnie tak nie jest,to dlaczego usuwasz posty ?
nie nie musisz mieć zdania jak inni,własnie o to chodzi,aby każdy wyraził swoja opinię

Ana na litość boską, zobacz daty postów to raz, po drugie już sobie z Fifi wszystko wyjaśniłam, (usuwane było to co nie udowodnione) po co to wyciągać i dyskutować znowu. Musimy szukać powodów do zbędnych dyskusji?

Skup się nad tematem przewodnim wątku a nie wyciąganiem rzeczy sprzed miesięcy.
szukałam wiadomosci na temat szczepień,a jak zaczęłam czytać ten wątek,bo mnie zainteresował,to czytało sie tak jak książke z brakującymi stronami...
no cóż, są też inne źródła informacji

[Anulka]

Proponuję przeczytać jeszcze raz

[madlene]

takze moglabym szukac w internecie samych plusow na temat szczepien i uwierzcie ze znalazlabym tego mnostwo. napewno nie mniej od fifi wyszukujacej same negatywne opinie.
ale chyba nie na tym to polega?
szczepienia to temat rzeka tak jak i wiele wiele innych rownie delikatnych tematow. zawsze znajda sie przeciwnicy jak i zwolennicy no i co za tym idzie miliony "dowodow".
drazenie tematu zbliza do prawdy ale nie widze sensu wciskania swoich teorii innym tym bardziej jesli nie mamy na to konkretnych dowodow.
wiec jak dla mnie temat zostal zamkniety i zycze reszcie kolezanek powodzenia w dazeniu do prawdy.

[Poli]

Znalazlam przypadkiem ciekawy dokument pdf, po angielsku , ale nie trzeba byc znawca w tym jezyku aby zrozumiec. Na poczatku sa wykresy z roznymi chorobami i pokazany punkt , w ktorym wprowadzono dana szczepionke i ekektywnosc jej.
Nastepnie jest badana z procentach skutecznosc danej szczepionki. Ten dokument sklada sie z samych licz i statystych , czyli faktow , daje do myslenia ;)

http://www.theoneclickgroup.co.uk/documents/vaccines/Immunization%20Graphs%20PPT%20-%20RO%202009.pdf

[Fifi]

noo swiadczy to tylko o jednym, ze choroby zaczely same zanikac ,przed wprowadzeniem szczepien.
bo podniosly sie standarty zycia, dostep do czystej wody itd.

dzieki za link, nie znalam.

;)

[Dziubala]

ana79

moja córka jest skazowcem,a szczepionka PRIORIX wyraźnie w ulotce opisuje,ze przeciwskazaniem do podania jest uczulenie na białko.

Chodzi o białko kurze a nie białko ogólnie!
U nas był podobny "problem". Młodszy synek był skazowcem i miał też uczulenie na białko kurze. Od alergologa dostał odroczenie na rok od szczepienia na świnkę, odrę i różyczkę. A ja potem kolejny rok sama odraczałam i efekcie został zaszczepiony po 3 rż.
Jeśli córka na silne uczulenie na białko kurze to powinna być zwolniona z tego szczepienia albo powinni ją skierować na szczepienie do Wojewódzkiej Stacji Szczepień, by była pod kontrolą w razie jakiegoś silnego uczulenia czy wstrząsu.
Gdybym miała córkę, to to szczepienie bym całkiem odpuściła.

[Fifi]

No sorry ale takie stwierdzenia" zaszczep dziecko w szpitalu , jak bedzie mialo wstrzas to go zreanimuja" mnie rozwalaja.

I zupelnie nie rozumiem osob ktore na takie rozwiazania sie zgadzaja...

Prosze tu macie przeklad "wstrzasu" po MMR

Google Tłumacz

Jedna dziewczynka zaczela sie dusic, lekarz stwierdzil ze nic sie nie dzieje i zaczal szczepic druga, obie umarly w ciagu paru minut.