Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej

U nas noc w miare :) Dalam rano Julii zabawki co jej wczoraj kupilam i od rana parzy kawe hehe

mamaola oj dlugie te Wasze zakupy :) ale najwazniejsze, ze zrobione i Leo zadowolony. A jakie robilas placki z dyni ? W panierce ?? Ja chce cos zrobic na obiad z cukini, ale nie mam koncepcji. Ostatnio byla faszerowana miesem mielonym i bylo tez leczo.

agatcha fajnie, ze maz Ci pomaga, niby Jego obowiazek, ale zawsze milo uslyszec pochwale od Kogos. A ze i tak narzekasz to coz u nas podobnie hehe, to nasze prawo hehe i przypadlosc, jednak mysle, ze mezowie juz sie do tego przyzwyczaili. Dobrze, ze Zosia chetnie zostaje z kims innym, bo tak by Ci sie serce kroilo jakkbys wychodzila do pracy, a ona by plakala.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witajcie.. ale przez weekend napisałyście..
przejrzałam ale nie będe odpisywac personalnie...

zdjęcia super waszych maluszków :)

u nas wczoraj wróciliśmy do domu... w nocy się znacznie lepiej podróżuje - tylko trzeba uważać, żeby stacji nie przespać... i niestety podwózka do domu tylko nocnymi autobusami - a tu potrafi się zaplątać różna menelia [na szczęście o 23 jeszcze nikt taki nie zdążył się załapać, wiec podróż mieliśmy super - Magdy nawet wielokrotne przekładanie rączki - wózek - rączki - łóżko, różne natężenia światła, hałasy ulicy i nie tylko nie obudziły :D]

Obudziła się dopiero po 2giej na cycka :) [czyli normalnie]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

mi się wszytsko skasowało...wrrrr
więc w skrócie...
u mnie już ok, zregenerowałam się.

adria czyli kawujecie się, fajnie:) i super Ci poszło śledztwo:) u nas Antoś na pytanie: jak masz na imię odpowiada Ato, lub aton lub..ania, a jeszcze do niedawna tylko ania, bo mu łatwiej:)

mamaola, agatcha super tatusie:) nasz też jest super i kąpie Antula codziennie, ja tylko 2 razy od urodzenia go kąpałam. i karmi, i usypia ( znów wrócił do łask) ale nie w nocy, bo wtedy cyc. a wózek/rowerek Toluś też pcha, najlepiej w kościele bo jest przestrzeń, sąsiadki mówią, że gotowy na rodzeństwo:)

mamamola długie zakupy, ale fakt - gdzie się spieszyć, tyko mamy takie głupie przyzwyczajenie, że sprawy trzeba szybko załatwiać,zamiast celebrować każdą chwilę- ale widzę, że Ty to umiesz, ja dopiero się uczę, synek mnie uczy:)

agatcha ajj, Ty cięzko pracujesz, ale na szczęście przed urlopem, my w góry to jeszcze nie wiemy gdzie, ale byle blisko, a Ty niedaleko gór mieszkasz, co byś poleciła?

realne dobrze, że podroż spokojna!

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny,

Wesprzyjcie trochę bo ja już wysiadam... Leo jest dzisiaj okropny :( I testuje moją cierpliwość do granic możliwości. O wszystko jest płacz, złości się na mnie bo czegoś nie chcę mu podać, otworzyć itd... Pojechaliśmy do hipermarketu bo potrzebowałam kilka rzeczy na dziś, to skończyło się takim płaczem, że nakarmiłam go między półkami po czym zawróciłam wózek i pojechałam do domu :( Jest coś takiego, ze jak on płacze, to wyciąga ze mnie całą energię i radość w wyniku czego nie umiem się nim kreatywnie zająć i płacze jeszcze bardziej... Nie wiem, czasem mam wrażenie, ze sie nie nadaję na mamę :(

3nik
- no co Ty! Ja się też tego uczę... Czasem w bólach :/

adria - dynię trę na tarce, dodaję jajka, mąkę i przyprawy - pieprz, imbir i ew. sól. I smażę cieniutkie placuszki na patelni. Leo zjadł wczoraj 1,5 takiego placka. Na ok 400-500g dyni daję 2 jajka i 3 duże łyżki mąki. A imbir daje takiej fajnej pikantności i rozgrzewa fajnie :)
A z cukinii to może jakąś zapiekankę? W Grecji robią mussakę - zazwyczaj z bakłażanem, ale też i z cukinią się zdarza - masz wtedy ziemniaki w plastrach, cukinię, mięso mielone i duuużo gęstego beszamelu na wierzchu.
A placki z cukinii też się robi, ale nie mam sprawdzonego przepisu. Ostatnio robiłam i wyszły suchawe. Może za dużo mąki?
Ja wczoraj do gulaszu zrobiłam sałatkę z cukinii - troszke jak leczo - udusiłam z pomidorem, czosnkiem, natką pietruszki i odrobiną oliwy.
A ja też wczoraj po Pepco buszowałam - kupiłam Leo nowy zestaw do piasku, bo jakoś zostawiłam nasze zabawki w publicznej piaskownicy i udało mi sie tylko grabki i jedną foremkę odzyskać :/

agatcha - ja też dostałam taką paczkę z balonem, ale nasz jakimś cudem jeszcze zyje :) I Leo się nim codziennie troszke bawi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Dzięki za miłe słowa, jednak z Wami zawsze raźniej:smile_jump:

Aśku jeszcze raz dzięki, przyznam że trochę postawiłaś mnie do pionu, ja to taka przeżywająca jestem jeśli chodzi o sprawy rodzinne, no i dziękuję 3Nik bo to ona przekazała adres:Oczko:

Mamaola jesteś wspaniałą mamą, z mnóstwem cierpliwości i miłości, ale nie ma idealnych mam choćbyśmy się nie wiem jak starały. Ja mam podobnie jak Angelika płacze to nie mogę zebrać myśli i czasem mi ciężko działać tak jak bym tego chciała bo płacz mnie jakoś źle nastawia, ale kiedyś gdzieś czytałam, że ludzie to takie dziwne stworzenia bo jak kotek miałczy(płacze), piesek malutki skomle (płacze) to się wzruszają i myślą jakie to słodkie a jak dzidziu płacze to trochę dla nas denerwujące, więc teraz jak Isiula płacze to sobie wyobrażam takiego małego bezbronnego kociaka i jakoś dajemy radę, oczywiście nie rozczula mnie to, ale jakby mniej denerwowało. Zakręciłam trochę, ale trzymaj się dzielnie, i oby Leosiowi szybciutko przeszło:Oczko:
Wracam niestety do pracy, bo jak już uzgodniłam z szefem to muszę się tego trzymać niestety.

Realne to Magdusia podróżnik mały, ja jeszcze nie próbowałam takich wypraw zawsze na spanie o 20 jesteśmy w domu, ale jak już pisałam ja tak już mam

Adria yyyyy u nas też czasem Iśka podłapie jakieś słowo i powtarza a my nie mamy pojęcia o co chodzi, tak było z moją opaską do włosów bo jak mi zdejmowała to wołałam "hej" i teraz jak chce opaskę to woła "hej", mądre te nasze Skarby, my wiele rzeczy nie widzimy po naszym zachowaniu a one tak szybko wszystko wyłapują i są takie chętne do nauki, to ciesz:smile_jump:

Agatcha BRAWA DLA MĘŻA, u nas też mąż dużo pomaga i wiem jak to cieszy, ale oczywiście jakaś mobilizacja musi być i tak trzeba trzymać:Oczko: Mi mąż ostatnio zwrócił uwagę, że czasem nie ma chęci bo go poprawiam i rzeczywiście zwróciłam na to uwagę i tak jest, mimowolnie jakoś odruchowo gadam jakieś głupoty typu "a może pić jej daj", i teraz koniec i odkąd daje mu wolną rękę, jest najwspanialszym tatą na świecie i chętniej zajmuje się Angeliką, doszłam do wniosku, że to ja go w pewien sposób blokowałam

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

3Nik ja też przeczytałam ten artykuł wczoraj o kobietach z nowotworem i bardzo mną wstrząsnął, a jednocześnie dał motywację do działania bo tak naprawdę nie zawsze człowiek docenia to co ma, podziwiam te kobiety tyle siły, miłości i wiary i przecież nie każdy je rozumie o wsparciu nie wspomnę a jednak maleństwa dodają im tyle sił

Jej i się rozpisałam, chyba Angelika wyczuła, że mama chce do forumowych cioć napisać bo już godzinkę śpi a u nas ze spaniem ciężko bo moje dziecko t wulkan energii, potrafi spać w dzień czasem tylko 30 min, ale o dziwo jest bardzo grzeczna:Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

u nas fajny dzień, ale miałam 2 lekcje, więc dużo czasu bez Antka, aż dwie godzinki;) powiem Wam, że się wytęskniłam:)) a niestety upadł, jak mu przebrałam pieluchę kolo szafki z tv i na kant, rozciął sobie trochę powiekę, na szczęście oko całe.. ale milimetry dzieliły..krwi troszkę było, ale nawet dobrze nie zapłakał. stałam tuz obok, zmieniając mu pieluchę..ech..

guga cudownie Cię czytać, naprawdę Cię brakowało:))) więc wracasz do pracy, a z kim Isieńka będzie? z tymi kotkami to takie słodkie:))

mamaola Już Ci pisałam, ale jeszcze: Antek ostatnio w leroy tez się tak niecierpliwił, ani na rączkach ani nic, chciał tylko biegać i zrzucać farby, a jak nie pozwalałam, to złość straszna i wyrywał się z rąk..taki miał zły dzień.. U Leo pewnie podobnie i wynagrodzi Ci jutro, a jeśli Ty nie nadajesz się na mamę, to rodzaj ludzki powinien wyginąć, bo kto jak kto, ale Ty właśnie jesteś mama na medal:))

Odnośnik do komentarza

Jestem dzis taka wykonczona, ze az mi sie chce plakac.
Cos mi strzelilo do glowy i po pierwszej drzemce Julii pojechalam do mamy. Umowilam sie tam z przyjaciolka i jej 4 mies. dzidziusiem.
Julcia dzis miala jakiegos krecka, wyobrazcie sobie, ze za caly dzien miala tylko 1 drzemke - 40 minut. Oczka miala takie malutkie, takie szparki, ale bylo zbyt wiele atrakcji,zeby spac. Byla dzidzia, kury, kaczki, psy, konie, krowy i ciagle biegala, a ja za nią, bo o ile u nas jest wszedzie trawnik i kostka, to u mamy jest bruk, kostka, trawniki i trzeba jej bylo pilnowac, bo tu wyzej tu nizej. Zaliczyla nawet dwa rowy.
A ja po prostu wymiekalam. Ale jestem z niej dumna, bo wyobrazcie sobie, ze w jedna i w druga strone bawila sie zabawkami, a jechalysmy w jedna ok 30 minut i powrot tyle samo. Balam sie o droge powrotna, bo juz byla bardzo zmeczona, ale dala rade.

Teraz dalam jej mleczko i zasnela po wypiciu butelki sama w lozeczku, mnie czeka tylko prasowanie i spac ide :))

mamaola jejku nie znajde chyba slow, ktore moga byc Ci pomocne, ale wiedz jedno, ze JESTES CUDOWNA MAMUSIA. A ze tracisz energie i radosc to normalne, tez tak mam i mysle, ze wiekszosc mamus forumowych tez. Jedno co moge Ci podpowiedziec, to to, ze moze sprobuj znalezc dla Leosia jakies zajecie, ktore go naprawde zainteresuje i dawaj mu je tylko wtedy kiedy jest mu zle i placze. Ja tak zrobilam z bam bam, czyli jak chce zmienic Julii pieluszke (a ona kiedys tego niecierpiala) to daje jej dwa kremy i robi bam bam na leząco i ja spokojnie moge jej zmienic pieluszke. Wiec pieluszke kojarzy milo, bo tylko wtedy robi bam bam. Ponadto kiedy nic jej nie pasuje daje jej ulubione kamyczki, ktorymi uwielbia sie bawic i pudelko i juz zapomina o placzu. Mam jeszcze pare takich jej ulubionych zajec, ktore jej dawkuje w chwilach zlych, a wiem, ze na pewno jej pomoga sie wyciszyc. Moze u Was tez tak poprobujcie.
Aa i jeszcze do tej pory tak jakos srednio udawalo mi sie cos zrobic w kuchni, a teraz sadzam ją przed soba na meblach kuchennych i daje jej wtedy to co ja sama np. robię. Jak obieram ziemniaki to daje do zabawy obierki, jak np. miksuje mikserem to daje jej zapasowe pałki. To naprawde dziala.
Dziekuje Ci za przepis na placki i danie z dynii, jutro zrobie te placcuszki.

guga powiem Ci, ze bardzo Cie brakowalo na forum :) nawet nie wiesz ile radosci mi sprawilas swoim postem. A mozesz mi wyslac tego linka do tego artykulu, chetnie przeczytam, choc troszke sie boje, jestem chyba zbyt wrazliwa na takie cos, ale wiem, ze to daje sile. Niezle z tym hej, ale faktycznie dzieci są spostrzegawcze, nie pomyslalabym kiedys.

aśku a gdzie Ty jestes ?? Jakie atrakcje dzis serwowalas Ptysiowi, ze Cie nie ma ?

3nik oj biedniutki Antos, ucaluj Go ode mnie i usciskaj od Julci :) Niech juz nie pamieta. Tak czasem bywa, ze nawet jak trzymamy dziecko to cos sie przydarzy, to nieuniknione.

realne fajnie, ze Magdalenka spala. Ma dobry sen widac. Fajnie, ze juz wrociliscie.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

3nik mąż jadl ciasto kulturalnie z talerzyka hehe nie udalo mu sie zjesc na raz, ale marzenie mial spelnione, bo dostal ciasto tylko dla siebie.

Przepis na słonecznikowiec.

1/2 kostki margaryny roztopic z 15 dkg cukru dodac 30 dkg slonecznika - wymieszac.
Wylac na sreberko (sreberko blyszczaca stroną do dolu) i upiec na zloto. Szybko zdjąc z folii, bo zimne sie przyklei i pokruszy.

1 kostke margaryny utrzec i dodac mleko z puszki (karmel) + pokruszony slonecznik.

Mase wylozyc na wczesniej upieczony biszkopt.

Herbatniki maczac w mocnej kawie z wodką, ukladac na masie. Polac polewą czekoladowa wg wlasnego przepisu.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

3Nik oj to Antoś miał dziś przeżycie, dobrze że oczko całe, teraz te upadki częste, nasze maluchy zaczynają poznawać świat i pewnie nie raz pojawi się siniak, czy jakaś rana a my często mimo że oczy do okoła głowy mamy nie jesteśmy w stanie wszystkiemu zapobiec. Głupio napiszę, ale może to i dobrze, bo ja widzę po Angelice, że np. jak jest próg u babci w mieszkaniu to wystarczyło jedno potknięcie i teraz nogi zadziera wysoko albo raczkuje przez niego i krzywdy sobie nie zrobi.
Dzięki za miłe słowa. Z Iśką opiekunka będzie, na szczęście od razu pierwsza kobietka u jakiej byliśmy będzie opiekowała się Angeliką. Starsza, około 60 i cały czas opiekowała się dziećmi, przy niej nawet Iśka chwilę o mamie zapomniała i się bawiły więc mam nadzieję, że będzie dobrze.

Adria Julcia zuch dziewczynka, tyle wrażeń miała i to spanie bo przecież u Was takie długie drzemki w dzień więc naprawdę jest dzielna. I brawo za podróż, aniołek z Julii.
Jej ten artykuł był wczoraj na głównej stronie onetu, ale jak uda mi się go znaleźć to wrzucę link.
No właśnie Aśku gdzie się podziewasz??? Przywołałaś mnie i sama uciekłaś, wracaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj do nas

U nas dziś fajny dzień, spacerujemy i zaliczmy wszystkie place zabaw w mieście bo moje dzidziu jest zafascynowane piaskiem, bujaczkami i jak tylko widzi coś na podobę to woła bij biiij, ludzie się patrzą i śmieją bo brzmi to tak jakby wołała żeby ją bić, a woła tak głośno, że nie sposób przejść obok obojętnie.
Lecę robić obiadek na jutro
papa

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

adria ale dzień miałyście, a zaczął się tak niewinnie od wspólnej kawy z córeczką:) nieźle Cię przeciągnęła po rowach;) dziękujemy, Antoś mniej przezywał niż mamusia, bo mnie to wyrzuty sumienia zaraz męczą. BRAWO za jazdę autem, wspaniale, że taka spokojniutka była. dziękuje za przepis, muszę coś takiego zrobić:))))
a ten artykuł to jak czytałam, to płakałam, ale potem jakoś dał mi siłę, tak jak Guga pisze, wczorajszy onet.

guga Wy też wędrowniczy dzień, ale to chyba normalne u Was:) fajnie, że już macie opiekunkę i to doświadczoną i kochaną:)) a z tym biiij to się uśmiałam:))))

aśku tyle dobrego zrobiłaś ostatnio i co, znikasz???

mamaola i jak wieczór?lepiej? choć troszkę? przesyłam moc buziaków!

realne a jak długi weekend minął Wam? jak mąż się czuje?

Odnośnik do komentarza

Aaa mialam Wam napisac, ze dzis sie dowiedzialam, po co są drzemki maluszka w ciagu dnia. Otoz one są po to, żeby rodzice mogli odpoczac hehe
Naprawde, jak Julcia spi dwa razy po 2 godziny to ja prawie nie jestem zmeczona, a dzis ? Masakra.

guga, 3nik Jula jak chce przejsc przez prog to najczesciej łapie sie futryny, sama sie tego nauczyla, no i ja jestem spokojniejsza.

guga wlasnie !!! Gratulacje dla meza za znalezienie pracy. No i dobrze, ze udalo Wam sie znalezc opiekunke. Mam nadzieje, ze sie sprawdzi i bedzie wszystko dobrze. Niezle z tym bijj haha

3nik no tak to jest, ze mamusie bardziej przezywaja. Ja mam cos takiego, ze mi zawsze jak Jula sie zachwieje mocniej bije serce, taka pikawa. Ciekawe czy kiedys minie. Smieje sie sama do siebie, ze ja pracuje w pogotowiu, zawsze jestem gotowa do pomocy.

Poprasowalam 3 automaty z praniem. W koncu. I posprzatalam Julii pokoj, bo siostra kupila mi w ikeii pojemniki na zabawki 40x40 po 18 zł, fajne na kolkach, no i Julcia ma porzadeczek.

Pędze dzis szybciej spac.
Dobrej nocki

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

3Nik oj tak, Isia ma tak jak ja obie nie lubimy w domu siedzieć, jak już jej się nudzi to stoi pod drzwiami i woła "dada", więc lecimy spacerować, tylko najgorsze jak pogoda nie dopisuje. Wy mieszkacie w domu tak? czy źle pamiętam? Bo my w bloku i mimo że mieszkanie przestrzenne to jakoś się tu "duszę", a balkon nie zastąpi podwórka to śmigamy po placach zabaw:smile_jump:

Adria nie mogę znaleźć tego artykułu, już nawet fundację tej kobiety znalazłam a artykuł gdzieś wcięło:hmm: Snu Julci to przyznam szczerze, że Ci zazdroszczę, bo u nas właśnie w dzień to jedna drzemka przeważnie 30min a jak jest godzinna to wielki sukces, więc czasami jestem wybawiona aż nadto, a wieczorami gotowanie, sprzątanie i czas leci nam wesoło:Oczko:

Właśnie czekam na męża, pewnie za chwilę będzie:smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Jestem, jestem... I wiem gdzie była Asia dzisiaj :)))

Popołudnie zdecydowanie lepsze. Pooddychałam trochę, stwierdziłam po raz setny, że muszę byc mądrzejsza i spokojniejsza bo wtedy i jemu będzie łatwiej. I obiecałam sobie, ze jak się obudzi to zacznę dzień od nowa. I udało się :) Spędziliśmy całe popołudnie na dworze i zleciało jakoś.

I dziękuję dziewczyny. Jesteście kochane! Kto by mnie lepiej zrozumiał...

adria - oj, to dużo wrażeń dziś miałyście :) I Juleczka się wybiegała! A drzemki? U mnie są (jest) po to, zeby zrobić obiad... Ewentualnie posprzątać bałagan, jaki "się zrobił" przed drzemką ;)
A takie zabawy zawsze działające, to ja z kolei trzymam na jazdę autem... A w domu to szybko się wszystko nudzi, bo on od miesiąca to niewiele radosnych dni miał... Choć masz rację, trzeba wymyślać... Choć czasem brakuje sił...
A z kuchnią masz fajnie. Ja jak robię coś co Leo może robić ze mną to siadam na podłodze w kuchni i kroję, obieram itd... Ale gorzej z robieniem czegoś na kuchni :/ Leo koniecznie chce dotykać garnków...

3nik - dziękuję za smska :) I za wszystkie pozytywne fluidki :) Pomogły :)
A Antulek biedny! Ja jak patrzę na siniaki czy zadrapania u Leo, czy na to ostatnie oparzenie, to też mi słabo i serce boli :( Ale myślę sobei, że muszą nasze maluchy przez to przejść. Taki etap. Inaczej się nie nauczą.
Super, że dzionek poza tym fajny.

guga
- my też tułamy się po placach zabaw :) I krążymy po wszystkich zabawkach po kolei, choć króluje piaskownica i ślizgawka.
A z tymi zwierzątkami to prawda! Świetny pomysł. Zdecydowanie łatwiej zmienić tor myślenia. Dziękuję!

Idę spać, bo zapowiada się kolejna "wspaniała" noc... Leo dziś podczas mojej jogi ugniatał tatusia... Nie dawał się odłożyć absolutnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki jestem jestem:) dziś dzień odwiedzin był :) ptych padł jak zabity:)

    3nik
o to fajnie :) filmy były na stacji to sie nagrały ,nie wiem pewnie i straszne:) moze Wam któryś sie spodoba:) tak ptych wzbudzał emocje jadac autem na stojaco i machając i robił co jakiś czas swoje brum:) a mi ptych tez nie bardzo chce siadać ,cos mu sie przestało podobać .My robimy siusiu na stojąco i mówie si jak leci za drugim razem widzac nocnik mówi siiiii:) szybko załapał ale zeby do niego robić to juz problem.
o kurcze Antos tak walnął :( biedulek :( az mnie ciary przeszły:(
    Agatcha
hi hi doceniaj doceniaj mój by wstał,ale po co jak ja to robie ,ja Zosia samosia nie dam bo lepiej zrobie,no i ja w domu mam cycki:) więc można tylko pozazdrościc meża że az tak sie angażuje :) a nie lekceważ skoków ciśnienia to dziwne ze taka różnica.
    Adria
hi hi hi! ale sie usmiałam :) yyyy tak uczycie :) i sie zastanawiacie dlaczego :) dobre:) piekne te lampiony co :) oj ja dzis cały dzień nie w domu:) najpierw do lekarza G po tabletki bo mąz cierpi:) potem 2 kuzynki na słonku odwiedziłam a potem plac zabaw z Oleńką i Leosiem zaliczyliśmy i było miło :) Fajny plac jest ,ze ptych zapomniał o spaniu i dopiero o 20:30 usnął.
    Guga
no sie rozpisałaś ,ale fajnie:) i fajnie,że Ci pomogłam :) taka prawda bolą rodzinne sprawy .Ja tez przeżywałam i skączyłam na wielkim dole i lekach hi hi wiec nie warto az tak sie przejmować i tak jak piszesz doceniać co sie ma :) fajnie praca jest ,a jednak wracasz do roboty .Jesli będzie Ci żle zawsze możesz iśc na wychowawcze ,a szef zrozumie.
    Mamaola
To dzis tylko jedna drzema u nas i jak wróciłam to ten jeszcze sie bawił zamiast spać:)fajny dzis dzień był dzieki:)

---------ok spadam bo ptych zaraz wyczuje ,ze nie ma mamysi w łożku .

Odnośnik do komentarza

mamaola, asku spotkałyście się, fajnie:)))

mamaola cieszę się, że lepiej:))))))spokojnej nocy!!

aśku
coś pewnie tak, ale ja horrorów to się boję, hehhe, ale jakaś komedia jest;) u as siusiu tez na stojąco, ale raczej po nogach a nie do nocnika:)

guga Angelisia cudna, śliczna dziewczynka, miło ją zobaczyć!!!!

dobranoc!!!!!!:*

Odnośnik do komentarza

    Guga
o zdjęcia Isiaczki:) jak słodka i jak urosła :) fajnie je:)
    Mamaola
hi hi jaka tajemnicza a ja wiem ,ale nie powiem :) soki wygadałam się:) Leos taki grzeczny dzis był i to jego siu na slizgawce :) super jest odważny:) Z ptycha mi sie chce śmiać kobitka na niego w piaskownicy pokrzyczała i ten do mnie z płaczem :) oj co zniego wyrośnie:)
    3nik
a to u nas tez po nogach i po podłodze :)się zdarzy.o to dobrze ,ze chociaz komedia sie trfiła .
ja tez nie przepadam za horrorami ,a ostatnio nie mielismy programów to przed spaniem maz właczał mi i cała płytka z horrorami była masakra ale ogladałam aż mnie ściskało:)

---ok miłych snów mamuśki:)

Odnośnik do komentarza

Hej

Jestem w szoku, Julcia byla wczoraj tak zmeczona, ze przespala cala noc bez pobudki. Wstala o 5.45, a zasnela o 18.50. No i nie plakala w nocy, wiec pewnie nie bylo nadmiaru wrazen.

My dzis mamy takie plany domowe, jakies zabawy, podworko, piaskownica i tylko po poludniu do blizniakow wyskoczymy.

mamaola no widzisz pozytywne fluidki zadzialaly na Leosia i po poludnie lepsze. Dzis wysylam ja i zapewne 3nik jeszcze wiecej fluidkow i dzien bedzie wspanialy.

aśku dobrze Cie wyczulam, ze gdzies chodzisz z Ptysiem hehe a Ty sie z Ola spotkalas. Ale Wam fajnie. Ja tez nie lubie horrorow, potem sie boje w nocy. A czemu mąz cierpi ?/ Cos powaznego ?/ Czy nie doczytalam moze ? Julcia uwielbia sie bawic serduszkiem od Ciebie, nakleja sobie na bluzeczka, a potem mi i sciaga. Zostawilam jej dwa to ma zajecie.

guga Isia przesliczna, cudeńko malutkie. A jakie wloski juz dlugie. Jejciu, kitki piekne. Julia jak zobaczyla zdjecie Isi krzyknela: niania, czyli dzidzius hehe i zaraz łapki do komputera pchala. Chyba jej sie Isia spodobala. Ja dzis Julci spineczke zalozylam, bo jej wloski do oczek wchodza. A jak Isi malowanie wychodzi kretkami ?? Ma talent po mamusi ?

annaz ja Ci zycze podjecia dobrej decyzji dla Was. Trzymaj sie nasza bidulko, myslami jestem z Toba.

3nik jak tam nocka ??

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) a ja juz na nogach :) kupsko nas wygoniło z łożka.Ptych juz na autach jeżdzi:)
Dziś też wychodzimy na cały dzień ,najpierw do wodociągów po papiery ,a potem do mamy i babci bo jeszcze nie wyjechała.

    Adria
oj mąz cierpi ,bo go zaniedbuję,byłam po tabletki antydzieciowe:)
a miałam wczoraj przy okazji dzień odwiedzin :)
Ale nocka to sie nazywa spanie:) a my na odwrót cos niebardzo spał ,budził się na jedzenie a o 1 :00 nawet sie wiercił i pokwękiwał chwilę dłuższą i myśle co jest a mu sie siusiu chciało i po juz zasnął:) a to ciasto dla męża to takie pyszne ,że całe chciał zjeść :) a czemu z talerzyka jadł;)miało być inaczej;)ale głosów masz:)
    Annaz
oj nocka zła da się przeżyć ,ale męża naprawić to juz problem poważny. Nic na siłę moze kryzys minie ,nie ma co sie spieszyć z decyzją .Odpocznij ,wyluzuj i potem spokojnie pomyśł.Facet to jak dziecko trzeba na niego sposób znależść.
DSC 1724 - YouTube

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Wasze fluidki działają :) Położyłam się spać z mocnym postanowieniem, ze dzis będę definicją cierpliwości i miłości ;) No i od rana jest super. Humorek może nie najwyższych lotów, ale ok. I pojechaliśmy na zakupy. Tym razem się udało, wzięłam go w chustę, zamotałam na plecy i udało się wszystko kupić. Tylko przez chwilkę się zdenerwował jak brałam wózek sklepowy. Musiało to wczorajsze bardzo wbić mu się w pamięć i serduszko, bo bał się, ze go tam włożę....

No a po zakupach okazało się, ze teść przyjechał i zabrał właśnie małego na plac zabaw, a ja mam chwilkę dla siebie i skorzystam myjąc w końcu włosy :)))

aśku - u nas też noc pełna pobudek. Ale to ostatnio taki standard... A ja kiedyś marudziłam jak się budzil co 2h w nocy... Teraz z chęcią bym do tego wróciła ;)
Udanego dnia życzę i pozytywnego załatwiania wody.
Co z Ptycha wyrośnie? Szarmancki, wrażliwy facet, jakich teraz mało :)
No i ja też się fajnei bawiłam :) Super, że wpadłaś :)

adria
- takie spokojne dni też często mają wiele uroku :) A Juleczka mało w dzień spała, to musiała odespać w nocy :)

guga - oj, widać, ze nektarynka smakuje :) Leo też przepada za nimi, ale muszę mu skórkę obierać, bo jakoś go zniechęca...
A Isia śliczniutka. W tych kiteczkach taka dziewczyneczka :) Ostatnio z Asią zastanawiałyśmy się jak nagle nasze niemowlaczki zamieniły się w chłopców i dziewczynki...
A przerwę między jedynkami ma jak Leoś jeśli dobrze widzę?

Miłego dnia kobitki, lecę pod prysznic i szykować Leo drugie śniadanie. Pierwszym wzgardził, to może teraz coś poje.

Ps. Aśku mi przypomniała - miałam napisać, ze Leo odkrył że zjeżdżalnie ajest fajna, potrafi się z góry sam odepchnąć, zeby zjechać i zjeżdża prawie sam. Ja go na końcu łapię. A buźkę ma rozdziawioną z radochy :) Poza tym bierze foremki, wkłada w piasek i mówi baba :) I wie, ze trzeba popukać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej

słońce, humor niezły, brakuje tylko towarzyszy do zabaw:)

mamaola widziałam, że Leonek Ci wynagrodzi:) rewelacja ze zjeżdżalnią i babkami:)))

mamaola, aśku łeeee, ale miło Was było zobaczyć i usłyszeć, nie wspominając o tych dwóch DUŻYCH chłopakach-przystojniakach:)) ale się zmienili od czasu jak ich widziałam! przyznaję, że zazdroszczę Wam:))

adria jejciu Juleczka tak ślicznie śpi w nocy, mały aniołek, poprosimy fotki ze spineczką!!!!

annaz bardzo Ci współczuję, a może pomyślicie o jakieś poradzie/terapii - czasem warto zobaczyć problem przez pryzmat czyiś oczu..

asku no to dopieść męża, żeby nie cierpiał:) a u nas sufit i ściana w gwiazdkach, a serduszko koło kontaktu, Antos zawsze patrzy zanim go nakarmię na noc:)

miłego, słonecznego dnia!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...