Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny :) a no fajnie z tym strychem :) u nas już wszystko w miarę dobrze, mały zrobił kupkę i nocka też nie była taka zła, chociaż chwilę płakał, nawet brat przyszedł zainterweniować hehe :D ale to chyba był płacz z głodu, a ja byłam na tyle nieprzytomna, że zasnęłam pomimo jego płaczu, bo myślałam, że już się najadł!!

W sumie w tej książce pisze wszystko to co mi mama opowiadała "jak było dawniej" :) pisze np. że zaraz po zupce jarzynowej albo obiadku można podać pierś dziecku. I jak się kończy karmienie to żeby np. posiłek poranny zastąpić np. twarożkiem! Albo żeby od 1 miesiąca podawać soki owocowe i warzywne!

A w ogóle dzisiaj dostałam OKRES!!!! Nic mnie nie boli!!! Jakby nie to że zaważyłam to pewnie bym się nie zorientowała! Bo na prawdę jest bezbolesny (jak na razie) chociaż przez kilka dni byłam rozdrażniona - więc już teraz rozumiem przez co! Normalnie to bym się nie mogła ruszyć w 1 dzień a teraz niiiiic :)

A właśnie kupiłam małemu wczoraj indyka w pomidorach z gerbera tylko, że nie wiem czy mu to teraz podawać... bo nie wiem czy w końcu mu idą te zęby czy nie ;/ bo jest trochę rozdrażniony i może być oporny na nowości a poza tym nie wiem czy już mu przeszło po tej kaszy mannie... jak zrobił kupkę to chyba wszystko ok? Nie było nic niepokojącego w tej kupce... chyba jeszcze trochę się wstrzymam z nowościami. A już któraś z was chyba pytała żółtko jajka podaje się zamiast mięsa?? A rosołek już któraś podawała?

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Ja wróciłam do domu, mały w foteliku śpi na balkonie. Ale dzisiaj mam okropny humor. Szkoda gadać, w każdym razie jestem wściekła na mojego męża.

Adaś zachowuje coraz ładniejsze odstępy między posiłkami. Dzisiaj dałam mu pierwszy raz chrupka kukurydzianego takiego długiego i muszę przyznać, że bardzo to wygodne. Trzymał sobie wygodnie i wcinał. Jakoś bardziej mu podeszły niż takie zwykłe krótkie :)
Niestety jak już jest dobre jedzenie to musi być problem ze spaniem, dzisiaj każda drzemka była okupiona strasznym płaczem.

Nocka taka sobie: trzy pobudki. Ilość jedzenia chyba nie ma tu nic do rzeczy, ponieważ przy drugim karmieniu dostał butelkę, a dwie godziny później i tak obudził się na jedzenie. Coś mi się zdaje, że jednak nie o jedzenie chodzi tylko o przytulanie :) Nawet niekoniecznie o cycusiowanie, tylko o to, żęby wziąć go na rączki i poprzytulać, a że przy tym jest jedzonko, tym lepiej :))

małolatka współczuję @. Pocieszę Cię tylko tym, że ja jak dostałam to od razu bardzo bolesny. No trzymam kciuki, żeby u Ciebie były takie "lajtowe".
Co do żółtka to ja będę konsultowała to z lekarzem.
A co do znaleziska na strychu... to pewnie jeszcze bawarkę radzą pić na laktację?

mamaola to tylko powiedz gdzie i kiedy, dajemy znać aśku i wybywamy na spotkanie :) Może
w tym tygodniu nam się uda. Mi w zasadzie pasuje każdy dzień :)

rudzia fioletowy? Fajnie, lubię takie kolory. Ja jakieś czase temu też eksperymentowałam z kolorem. Kiedyś szamponetką zafarbowałam włosy na jakiś burgund. No i po drodze na imprezę złapał mnie deszcz. Nie muszę dodawać, że cała kreacja miała kolor taki jak włosy hehehe. Znajomi mieli straszny ubaw :)
A co do wyjść to masz fajnie z teściami, że możesz Mikołaja z nimi zostawić. Mi brakuje wspólnych wyjść z mężem... takich dłuższych. Teraz wychodzimy na zmianę.

kasiula kuruj się.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha zgadzam się :D
przecież nie chodzi o chwalenie się i jakiś wyścig - sorki troszkę inne priorytety są przy dziecku.

Kasia - zdrówka

Moja ostatnio nie chce spać w dzień - znowu - ale na szczęście ładnie sygnalizuje kupkę - a robi po 2-3 dziennie! W ogóle to chyba strasznie podoba jej się siedzenie na nocniczku. Wtedy jest i bez pieluchy i siedzi [a nie leży], zabawki, woda, nocnik to same atrakcje :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie wieczorowa porą.

A ja dzis jestem wsciekla na mojego wykladowce wrrrr
Na egzaminie podal 3 pyt. ja znalam odpowiedzi na 2, a na 3 nie :( wiec kiedy on robil wpisy do indeksu, tym, ktorzy juz mieli zaliczony ten przemiot, to nam kolezanka podyktowala to jedno pytanie, a ja im pozostale dwa. Suma wszystkiego tak wyszlo, ze kazda miala kropka w kropke wszystko to samo, chyba pierwszy byl taki lajtowy egzamin.
I co ?????????
Te dwie dziewczyny dostaly 5, a ja 4+
i dlaczego ?????????
Az mi sie nie chcialo klocic.

Ale to nic, do tej pory nie mielismy z metodologii zadnego wykladu, pierwszy wyklad dopiero mamy miec 6 lutego i to taki ciezki, ze szok :(((((((
A do tego 5 lutego mam az dwa egzaminy, kolejny z prawa rodzinnego i pierwszy z ustawy o pomocy spolecznej.
Normalnie zalamka, a jeszcze do 3 lutego musze oddac prace zaliczeniowa.

Jedyny plus, ze dzis szybko skonczylismy :)))))

Umowilam sie z mama, ze na dwa dni do nas przyjedzie, posiedzi z Julia, a ja bede sie uczyc. A tak mi sie nie chce :((((

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

anoushka no pewnie, ze mozesz sie pochwalic pierwszym ząbkiem :)))) super, gratulacje dla Dobrusi za postepy.

Ja tez sie dzis Wam pochwale, dzis nie wiem, moze przez przypadek, ale Julcia pierwsze siku zrobila na nocnik :)))) Siedziala, siedziala i zrobila.

mamaola towarzyskie czasy sie u Ciebie zrobily, ale to dobrze, odreagujesz troszke :)

natalia jesli chodzi o nocki, to moze faktycznie chodzi o przytulanie, a jedzonko przy okazji ? Ja sie zastanawiam jak bedzie u nas przy wprowadzeniu nan 2 na noc, moze bedzie jednak bardziej syte, bo ostatnio jak sie konczy z butelki mleko to Julia bardzo placze, ze malo, a daje jej 180. Ale z drugiej strony moze Adas ma wieksze potrzeby ?? Aaaaa mialam Ci napisac, piszesz, ze szkoda karmienia, ale przypomnij sobie swoja walke i pomysl, ze od tego czasu minelo juz ponad 6 miesiecy, Adas byl z Ciebie dumny, ze tak walczylas :)))))) no i ze tak dlugo karmisz !!!!

malolatka wspolczuje @, miejmy nadzieje, ze bedzie krociutka, bo u mnie bylo tez bez bolu, ale za to ....... ach szkoda gadac. Potoki :)) Co do naszych dzieciakow, to podzielam Twoje zdanie. Wydaje mi sie, ze rozsadnie podchodzi do tematu. I jeszcze jedno. Ostatnio ktos cos powiedzial do mnie co byloby dobre dla Julii, a ja sobie pomyslalam, ze to ja jestem matka i wiem, co dla mojego dziecka jest najlepsze, ale zaraz sama siebie sprostowalam i powiedzialam sobie, ze wydaje mi sie, ze wiem do jest dla mojego dziecka najlepsze :))

guga jak tam przezylas dzien ?? Piszczyk sie troszke wyciszyl ??? Mam nadzieje, ze bylo ok :) A ile Ty dajesz Isi na noc mleka ?/

A ja Wam powiem ,ze moj maz nie mial zadnych problemow z usypianiem Julii, sama mu zasypiala na rekach, wiec teraz juz wiem, ze jej ciezko przy mnie zasnac, bo czuje mleko i chce piersi. Bynajmniej taka jest moja teoria na chwile obecna.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

zoska wykapana padla;)wypila 140 ml mleka-1szy raz tak duzo;)maz robi salatke jarzynowa a ja zmeczona lenistwem;))

ale w srode umowilam sie z kumpela od wojtka i jedziemy do kina i na zakupy;))

mamaola masz racje trzeba wychodzic do ludzi, bo przyrastamy juz w tym domu;) ja chetnie do tego podchodze ostatnio ale troche kijowo ze to tesciowa musi byc z zosia-0niby wszystko jest spoko,ale nie chce jej narazie wykorzystywac;/no a mama ma reke w gipsie wiec calkiem odpada;/

malolatka
gratuluje bezbolesnego okresu;) ja jeszcze nie dostalam,choc dwa razy wydawalo mi sie ze to to ale to byly "jednodniowki"wiec to nie okres.i pewnie szybko nie dostane przez ten zastrzyk;)i dobrze;))

adria smiesznie z tym egzaminem,ale nie ma sensu sie klocic wkoncu 4+ to super wynik;))
wiesz wydaje mi sie ze jesli Julia chce wiecej mleczka powinnas jej dac. na puszcze bebilonu nawet pisze ze 6miesieczne dziecko zjada porcje 220 ml, a mysle ze skoro dziecko sie domaga powinno zostac nasycone;))) to takie moje skromniutkie zdanie;)))noi brawo za siku-nawet jesli bylo przypadkowe!!!!

anoushuka
no brawo bedzie zebol jak nic,oczywiscie mozesz sie chwalic ile chcesz;))) takie male rzeczy a tak ciesza;;))

natalia te dlugie chrupki sa rewelacyjne,noi dziecko na dlugi czas masz z glowy;) zoska tez je lubi ale niestety musze jej je lamac(pchala calego na maxa do buzi) noi musze pilnowac bo bardzo je gryzie.
moze Adas faktycznie potrzebuje czulosci? a przy okazji sobie pocyca;))
u nas wczoraj pierwszy raz zosia zasnela juz kolo 20 i spala ciagle do 6, tzn nie wybudzala sie,tylko na jedzenie. zjadla o 22, 24, 3.30 i o 6 obudzila sie nie spala godzine a pozniej spala od 7 do 9. wiec nie jest zle.gdyby jeszcze jednorazowo zjadala wiecej mleczka to pewnie dluzej by pospala;)
mam nadzieje ze wkoncu sie tego nauczy;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!!!!nie wiem co z tą moją panną się dzieje koszmar, kochane może one weszła w ten skok o których nieraz piszecie?spójzrcie na suwaczek to możliwe?do tego jedzenie jest znowu na nie oj waga poleci..a ja podupadam na zdrowiu..mąż jutro wyjeżdża wróci w sobotę wieczorem...wyć się chce pojechałąbym do mamy ale wtedy z M już wogóle bym się prawie nie widziała tak źle i tak niedobrze
Adria najważniejsze ze egzamin do przodu i brawo dla Julci za siuśku na nocnoczek
Anoushka gratki dla Doberka za zabek a jak z jedzonkiem?u mnie znowu jakaś lipa a już tak ładnie jadła
Guguś jak Iska?
Natalia i tak długo karmisz głowa do góry
Małolatka współczuje@ moja naszczęście już za mną

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Nie miałam się wypowiadać w sprawie pana AK i naszej Rudzi, ale zgadzam się z Rudzią koleś wpada na forum bo jak twierdzi odwiedza takie fora i czyta (PO CO????), i wypowiada się na forum pierwszy raz bo coś mu nie podpasowało a zna całą historię Mikiego???? Watpię, że przeczytał z troski o prawidłowy rozwój Mikołajka cały wątek. Wybaczcie, ale drażnią mnie tacy ludzie którzy pojawiają się nieproszeni i psują atmosferę, rozumiem gdyby to był jakiś pediatra z parentingu albo osoba którą się darzy zaufaniem a nie facet, który jeszcze podpisuje się "Antoni Kosiba" BRAKUJE MI SŁÓW. Nie miałam się wypowiadać a jednak, oczywiście bez urazy to tylko moje skromne zdanie wrrrrr

Rudzia ja chyba czegoś nie doczytałam, FIOLETOWY KOLOR WŁOSÓW???? KOBIETO TY TE SWOJE PIĘKNE RUDE WŁOSY CHCESZ PRZEMALOWAĆ???? NIE RÓB TEGO ile ja bym dała, żeby mieć takie włosy oj wiele

Kasiula ciepły szalik, maść rozgrzewająca i troszkę odpoczynku, trzymaj się i szybko zdrowiej

Mamaola ja choć imprez nie lubię to lubię jak nas goście odwiedzają i coś się dzieje a jak jestem domu z godzinę sama to już dziczeję a jutro mąż na szkolenie na cały dzień i ja sama ale Iśka pewnie mnie zagada, no i mam Was:smile_jump:

Małolatka ja się boję jeszcze podawać obiadki z pomidorem, ale dlaczego to nie potrafię tego logicznie wytłumaczyć a w szafce 4 takie obiadki stoją (teściowa kupiła) i odwlekam z podaniem

Natalia może niekoniecznie Adaś się budzi bo chce się poprzytulać, ja też tak miałam choć Isia przesypia teraz nocki, wcześniej karmiłam około 4 ale jak stwierdziłam, że to karmienie dla niej jest zbędne to i tak budziła się o tej 4 Z PRZYZWYCZAJENIA dzieci mają w sobie jakiś zegar no zawsze to była godz 4 i powiem Ci zanim do niej wstałam to opóźniałam ten moment (tylko, że ona nie płakała a sobie gadała albo się kręciła), pierwszą noc wstałam po 5min. drugą po 10 i tak wydłużałam czasem przez 40 min leżała i aż zasnęła to szłam sprawdzić czy jest dobrze i teraz choć rzadko to się zdarza jak wstaje w nocy to westchnie ziewnie i zaśnie a ja do niej nie wstaje bo potrafi sama zasnąć może i Wam się uda

Realne brawo dla Magdalenki i Ciebie za nocnikowanie,

Anoushka nie podpowiem bo u nas ząbków brak, ale chyba ząbek próbowałaś postukać łyżeczką???

Adria niesprawiedliwość na studiach to ogromny problem, bo profesorowie czasem za wiele trudu w ocenianiu i sprawdzaniu prac sobie nie zadają oj nie. Gratulacje pierwszego siusiu na nocniczku dla Julci. Ja na noc daję Angelice 210ml czyli wychodzi jakieś 240ml i zjada prawie wszystko

U nas dzień super, moje dziecko jest rządne wrażeń w domu NUDA więc piszczę jęczę i drażnię rodziców ale w gościach hoho aniołek, cichutko bawi się na kocyku czaruje uśmiechem i patrzy na wszystko dookoła nawet nie piśnie i wcale nie chce na rączki woli obserwować wszystkich jak jest na kocu ILE JA BYM DAŁA ŻEBY TAK BYŁO CODZIENNIE

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Widzę, że Małolatka dobrze odczytała moje intencje, więc swobodnie do mojej ostatniej wypowiedzi mógłbym zastosować przypis kierujący na poprzednią stronę.
Nikogo nie chciałem urazić, bo takie tam w ogóle mnie nie interesują zagrywki. Jedynie napisałem to co jest przyjęte za normę. Zdaję sobie sprawę, ze to mama wie najlepiej, bo przecież dziecko jest jej największym Skarbem i Szczęściem, ale żeby mama wiedziała czasem też musi poczytać, ot choćby takie ciekawe jak to forum. Bo przecież o to w tym wszystkim chodzi, że często nie pytacie np. lekarza - bo za wami kolejka, dziecko płacze, nosidełko ciężkie, trochę za gorąco:) ; znajomych - "eeee to to jeszcze nic, zobaczysz jak będzie miało trzy lata...." ; rodzinę - parę lat minęło, trochę się pozmieniało, a po dwudziestu paru latach w zasadzie pamięta się ot tak z dokładnością do roku, a nie do miesiąca.
Wracając do tematu; wiadomo że dzieci są różne, ale podejście rodziców powinno być poprawne. Nie jest powiedziane że dziecko każdy swój etap musi wykonywać idealnie aby mogło przejść do następnego, ale wskazane jest aby pomóc dziecku tak się rozwinąć żeby było przygotowane do kolejnych zadań. I dlatego dopóki mięśnie czy układ kostny nie są na tyle rozwinięte żeby same utrzymały małe ciałko na nóżkach nie powinno się prowadzić dziecka. Dziecko samo nam podpowie kiedy to nastąpi (m.in. mocne sprężynowanie nóżek takie, że to nas będą ręce bolały) A kiedy już maluszek będzie gotowy to asekuracyjnie możemy mu pomóc. Jak to się mówi nic na siłę.
Podobnie jest z karmieniem dzieci. Dlaczego zaczynamy od mleka, pokarmów bezglutenowych, stopniowo wprowadzane owoce, warzywa, gluten, mięso itp. Bo w innym przypadku narażamy dziecko na ból, straty zdrowotne które mogą mieć wpływ na całe życie. Wszystko w swoim czasie.
Aaaale wiem, że doskonale o tym wiecie. Trzymam kciuki za maleństwa i za Was!

Odnośnik do komentarza

aniu tutaj poczytaj o skokach
http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html

nie wiem czy u was to jest to? bo u was od poczatku kiepsko z jedzonkiem;/ i nie wiem czy to wina skokow;/
kurcze a nie mozesz pojechac do mamy do soboty?pomoc by ci sie przydala;) trzymam kciuki za poprawe;]

a maz pierwszy raz robil salatkie ,wyszla pyszna-nie obylo sie bez instrukcji choc na poczatku nie chcial sluchac;p

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej, hej :)

Miły dzień wyszedł :) A Leo uwielbia gości!!! Naśmiał się do wszystkich i poczarował :)

Nagrałam dziś filmik jak Leo je - jutro wstawię i zobaczycie, ze nie ma w tym nic strasznego (BLW) ;)

agatcha - brawo dla męża :)

anoushka - gratulacje ząbka w drodze :)

natalia - mi też pasuje w każdy dzień, tylko w wieczory mam jogę (poniedziałki i czwartki)

małolatka
- współczuję @

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Moja po szpitalu wymiotuje jeszcze - ale coraz mniej, dzisiaj raz po kąpieli już ubrana w śpiworek i trzeba było przebierać.
Najgorzej było w dzień wyjścia, ale nic innego jej nie dolega... ma wilczy apetyt - tak jak zwykle...

Dziś szalała sobie w chodaczku, do tej pory stała - mimo że dotykała nogami podłoża, dziś zaczęła się przemieszczać - na razie w bardziej losowy sposób [rytm muzyki?], ale jak chciała dojść do zabawki która jej upadła to bardzo celowała żeby dojść do miejsca gdzie zabawka upadła... i z grzechotki zrobiła sobie mikrofon i śpiewała sobie do niego - wiem panie Antosiu że teoretycznie chodzik nie jest zalecany, ale ja mam inną praktykę i doświadczenia.

aaa i wczoraj moja mama mnie rozbawiła - mamy jedną pieluchę wielorazową która przypomina otulacz [tzn krój, napy etc]... ja się kapałam a ta przyszła do mnie czy może założyć malej i czy to już kompletna pielucha - odpowiedziałam jej że nie, ze trzeba jeszcze założyć otulacz... ok wychodzę z wanny... mija popołudnie i pod wieczór tata do mnie że jej pielucha przemokła... ja patrze a ta założyła tylko tą pieluchę, nie zakładając otulacza - to i tak pielucha dość chłonna jak wytrzymała od 14 do 19!
[pieluszka konopna]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę grzecznych dzieci, Adaś był dzisiaj okropny. Pojechałam do koleżanki i mąż kąpał i karmił go sam. Mówił, że krzyk był taki, jakby go kto ze skóry obdzierał. Dobrze, że mnie nie było, bo później zawsze jestem strasznie zmęczona.

mamaola no to może wstępnie np piątek? Zobaczymy jeszcze czy aśku będzie pasowało. Pytałam koleżanek gdzie ewentualnie można pójść z małym dzieckiem. Słyszałam, że w cafe22 jest kącik dla malucha (m.in. miejsce do przewijania) trzeba by sprawdzić. Tylko tam problem może być z zaparkowaniem. Jeśli coś przyjdzie Ci jeszcze do głowy daj znać :)

anouska gratulacje! Jak tylko ząbek się pojawi poprosimy zdjęcie :)

agatcha a ten mój mały obżartch w nocy sporo wciąga, a i tak się często budzi. No zobaczymy jak to się rozwnie. Oczywiście wszyscy podpowiadają, że to ZĘBY. Hheheh, od 3 miesięcy każda "podejrzana" sprawa to zęby. Oczywiście wiem, że tak może być :)

Ja już boję się jak będzie wyglądaj jutrzejszy dzień. Przeraża mnie marudzenie mojego dziecka. Muszę sprawdzić skoki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

U nas na ząbek się zapowiadało już od świąt [a nawet wcześniej] i do tej pory ani widu ani słychu - no już prędzej słychu [jak się drze bez powodu], ale ciągle ani widu :P

Wczoraj mała jadła czerwony barszczyk na rosole [taki jaki jedliśmy wszyscy, tylko nie przyprawiany - bo my nie doprawiamy, jeżeli już to każdy sobie indywidualnie] - ale tylko troszkę i nie krzywiła się zbytnio.
Dziś też jadła zupkę made in home - powered by babcia :D
Zmiksowane warzywa + mięsko [coś alla Gerber domowej roboty]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki :)

U nas niedziela spokojnie, sielankowo i leniwie upłynęła, jak na niedzielę przystało:)
Teraz tatuś walczy ze snem Tuśki, a ja mam wolne:)

Tak sobie myślę...pewnie Antoni Kosiba (swoją drogą fajny nick - pasuje do tematu dyskusji:))) nie miał nic złego na myśli wyrażając swoją opinię, a pewnie wręcz przeciwnie - chciał dobrze. Nie ma co się denrwować, tylko albo wziąć sobie rady do serca i głowy, albo olać. Każda mamusia zrobi z tym co chce, wychowa swoje dziecko jak chce i jak uważa za stosowne, i przestanmy już się unosić... pliiiiiisssssss :)
I ja nadal nalegam na to, żebyście bez ogródek zwracaly mi uwagę, ja się nie obraże tylko wyciągnę wnioski z każdej rady. Takie przecież było założenie naszego forum od samego początku, i nagle coś się pokielbasiło.... :)))
Od razu mowię - chodzika nie będe miała, ale pchacz lub inną pomoc to pewnie zakupię :)))

Małolatka, fajnie tak pobuszować po strychu :)))) A takie książki są też cenne, my byliśmy wg nich chowani i jakoś wyrośliśmy na całkiem zdrowych ludzi. wiadomo że czasy się zmieniają i metody wychowawcze tez ewoluują, ale np skorka od chleba przy wprowadzaniu glutenu jest nadal popularna :)))
Ja cały cza snatykam się w domu na zdjęcia labo rzeczy z mojego dzieciństwa, a juz przy oporządzaniu dziecka to na każdym kroku - mam dużo ubranek po mojej 15-letniej siostrzenicy, sa w super stanie (np ta bluzka w granatowo-białe paski na zdjęciu z chrupkiem w buzi) i za każdym jak zakładam Tuśce coś po Julce, to wspominam:)))) No i uwieczniam na zdjęciu, i wysylam siostrzenicy, ona ma najlepszy ubaw:))

Kasiawawa, szerokiej drogi życzę. I wypocznijcie sobie!!!!!!!

Kasiulka, zdrowia!!! i nie pałętaj się chora z mamą po hipermarketach, tylko połóż się do łózka i wykuruj bidulo!!! Bo jak Cię zetnie całkowicie, to kto się Hubciem zajmie?? D??? :))) Buziaki dla Hubcia w sam nosek;))

Natalka, paczka wysłana - niestety mąż wrócil z poczty i powiedzial że nie mieli dużej koperty i nie zmieściło się do jednego opakowania - i poszły 2 paczki. Ale najważniejsze że wysłał:)))

agatcha, zgodze się z Tobą w 100%, to akurat nie ulega najmniejszej wątpliwości, że każda z nas pokazuje filmiki bo jest dumna ze swojej pociechy i chce się pochwalić. JA jeszcze czasami wrzucam bo chcę, żebyście sie pośmialy:))

______________________________________________________________________
JA w ogole nie rozumiem po co jest dyskusja o jakimś przechwalaniu się, od pewnego czasu jest drażliwa atmosfera, każdy waży swoje słowa, a i tak odbierane sa one zupełnie inaczej, niż zamierzał autor.
I szczerze powiem przestaje mi się to podobać, kiedyś potrafilyśmy być ze sobą szczere, dawac sobie rady i żadnej nie przyszlo do glowy odebrać ich źle. I wszystko było ślicznie, miło i jak w domu rodzinnym. A od jakiegoś czasu robi nam się niezdrowe powietrze, którym coraz mniej usmiecha mi sie oddychać.
Przepraszam za szczerość, ale tak to wszystko odbieram i coraz częściej naciskam backspace żeby skasowac to co napisałam... i zastanawiam się czy takie pisanie ma w ogóle sens.
oooo np teraz... przeczytalam to co napisalam, i przyszło mi do głowy, ze Agatcha może to wziąc do siebie.
AGATKO - za nic w świecie nie pisałam personalnie do Ciebie, tylko do wszystkich. Ty akurat jesteś od jakiegoś czasu zestresowana pisaniem tu, a byłaś tak naprawde Bogu ducha winna:)))
________________________________________________________________________
no... to wyżaliłam się, lecę po dalszych postach na które muszę odpisac :)))

mamaola, super że Leoś tak się rwie do przodu :))) Ja tez sie martwiłam, że moje dziecko siedzi samodzielnie, a jeszcze nie zaliczyło przewrotu :)) ale się doczekałam, a że taką kolejnośc sobie wybrala...no cóż - zawsze wiedziałam że jest oryginalna - od kiedy tylko wykluło się to 1800g mojego szczęścia:)))
Najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek - i tyle:)

Małolatka, to świetnie że masz taki lajcikowy @ jak ja, bo juz myślalam że będę ewenementem :))

Dobrusiu, gratuluję pierwszego ząbka :))))

Anusia, możesz juz się chwalić!!!!!!!! zanim urośnie do 0,5cm to dluższa chwila minie, ale jak jest ostre dziąselko to znaczy że już sie przebił ząbek:))) Witajcie w klubie:))
A objawiały sie te ząbki w ostatnim czasie jakimś dziwniejszym zachowaniem Doberka, czy tak raczej bez anomalii większych sie obyło??
No i odpowiedz mi w końcu, czy zrobiłas tę zapiekankę ze szpinakiem???

adria, 4+ to bardzo dobra ocena!!!!! (jak to napisałam, to stanął mi przed oczami moj nauczyciel od chemii, ktory mówił "Bardzo dobrze, dostateczny" :))))))))
W każdym razie ja bylabym zadowolona, chociaż rozumiem wściekłość jeśli chodzi o porównanie z koleżankami. No ale przełknij to jakoś... I tak jesteśmy z ciebie dumne :))
I myślę że świetnie sobie dajesz radę z nauka przy dziecku. I zupelnie niepotrzebna Ci jest mama - no chyba że chcesz zdac z jakims wyróżnieniem szczególnym:))) widać tyle czasu na nauke ile poświęcasz teraz w zupełności wystarcza:)))
I gratuluję sikania !!!:)) ---> to oczywiście gratki dla Julci, Ty chyba radzisz sobie z tym już całkiem nieźle :)))

agatcha, a jak karmisz w nocy to dziecko sie budzi, czy dajesz przez sen???

mamaola, niecierpliwie czekam na filmik z BLW, bo z tym moim zacofanym góralem to ja do ładu nie moge dojśc!!! Stoi nad dzieckiem i trzyma jej chrupka, żeby przypadkiem nie zakrztusila się, nie ma mowy o czymś innym do łapki, chcialam ostatnio dac jablko, to draka była. Btw skórka od chleba nadal nie została zaakceptowana przez niego :)))
Moze jak zobaczy na własne oczy to zmieni zdanie, bo mnie już ręce opadaja :)))

realne, wielkie buziaki dla Magdalenki, dzielna dziewczynka!!! No i mama tez dzielna - nie daj sie tam rodzicom w ZD i wracaj do nas szybko:)))
A powered by babcia jest najlepsze:)) Tylko nie zazdroszczę Ci jak wrocisz do domu i babci nie będzie, bedziesz musiala gotowac :))) podobno jak dziecko sprobuje domowego jedzenia to gardzi słoiczkami. Ale mówię tylko, co słyszałam - nie wypróbowalam tego jeszcze na własnej skórze. Oby u was bylo inaczej!!! No ... chyba że zamierzasz już sama gotować dla niej wszystko :)

natalia, trzymam kciuki zeby Adasiowi sie poprawiło. Wiem co to znaczy maruda, szczególnie jak nagle, po paru miesiącach bycia aniołkiem, pojawia się nagle diabelek :)))
Ale wyglądał na bardzo spokojnego na spotkaniu, więc napewno to tylko chwilowe. Główka do góry, bedzie dobrze!!! :)):big_whoo:

dobra...przerobilam cały dzień, odpisałam wszystkim. Ide teraz filmiki zgrać na kompa, to wrzucę Wam jeszcze coś.

Odnośnik do komentarza

Na poprawę humoru:

Jaki jest najlepszy powód do śmiechu???

YouTube - Jaki jest najlepszy powód do śmiechu??? :)

A tu Tuśka obrabia wafelki ryżowe - w tle słychać chrapanie moojego męża oglądającego mecz:))) Tylko wtedy mogę beztrosko (i bezstresowo) dać dziecku pociumkać:)))
W ogóle fajna rzecz te wafelki - malutkie, specjalnie dla dzieci, bezglutenowe, twardsze od chrupek i nie rozmiękają tak szybko. Marcie smakowały :)

YouTube - obrabiam wafelek :))

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry w nowym tygodniu :)

gosia - super filmiki :) Ja Cię rozumiem, bo też nie potrafię mało :) Martusia świetnie sobie radzi z wafelkiem i jestem po wrażeniem sprawności jej łapek. Jak wrzucę filmik to zobaczysz jak to Leo siermiężnie wychodzi ;) Jak dałam takiego wafelka Leo to go najpierw złamał na pół, a pitem włożył całe pół do buziaka :) Ale on ząbków jeszcze nie ma i trudno mu jeść takie twarde rzeczy.
A śmiech z kupy - fantazja :)
I wbrew pozorom (bo to co napisałam wcześniej może się wydawać w sprzeczności) jestem za tym, żeby pisać swoje rady i uwagi. Wiedzy i doświadczeń nigdy za dużo. Jeśli uważam, że mnie to nie dotyczy lub "wiem lepiej" to się do rady nie zastosuję, ale zawsze warto się zastanowić nad innym punktem widzenia...

realne - super, że Magdusia zajada nowości :) A co z tymi wymiotami? Coś załapała w szpitalu? Jak tam dzisiaj?

natalia
- przepraszam, dla mnie ten tydzień odpada. Mamy w tym tygodniu 3 wizyty u alergologa (w sprawie tych dodatkowych testów) i nie wiem z góry w jakie dni i godziny, więc wolę się nie umawiać. Może przyszły?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ech a ja Wam powiem, że zgadzam się i z dziewczynami które są za tego typu radami ale też i z tym co napisałam, że nie bardzo mi podchodzi że wpada ktoś na forum i ni stąd ni zowąd komuś coś mówi, że źle robi. Dziewczyny nie gniewajcie się, bardzo się z wami zżyłam, ale dopiero teraz sobie uświadomiłam, jak wiele osób może nas czytać bo przecież takie posty i zdjęcia naszych dzieci są ogólnodostępne i trochę się przeraziłam. Ze mnie taki typ, że nk czy facebooki nie są dla mnie, a tu na forum praktycznie od początku ciąży piszę nie tylko o mojej córci ale o swoim życiu i co się dzieje. Nabrałam takiego zaufania, że piszę czasami za dużo. Oj chyba muszę trochę się zregenerować. Wybaczcie

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Nooo, nocka zdecydownie lepsza. Adaś obudził się o 2.00 ostał jednego cycka, później drugiego, a na dokładkę jeszcze 100 ml mm... no i było spanie do 8.30 :) Tzn przebudził się ok. 7.00, ale troszkę postękał i poszedł dalej spać. Także chyba już codziennie w nocy muszę mieć przygotowaną butelkę i robić mu w nocy mleczko.

mamaola nie ma sprawy, może być przyszły tydzień ;)

gosia ale Martusia się cudnie śmieje. No co, kupa to przecież strasznie śmieszna rzecz :)) Mi też wydaje się, że Marta dużo lepiej radzi sobie manualnie niż Adaś. U nas cały czas coś ląduje na podłodze :)

realne barszczyk? Mmmmm, Adasiowi też pewnie będzie smakował, ponieważ i ja i mąż bardzo uwielbiamy. Już wiem jak moje dziecko wygląda umorusane, marchewką, szpinakiem, czy brokułami. Ciekawe czy domyjemy go po barszczu hehehehe.

No nie, lecę do mojej marudy. Kolejny dzień zapowiada się na mega stękanie. Już sama nie wiem jakie zajęcia mu wymyślać. A tu jeszcze 10.00 nie ma :/

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy za uhonorowanie ząbka :)
Objawy były przypuszczalne, bo marudzenie w standardowych granicach, ani więcej ani mniej niż zwykle, tylko wydaje mi się, że zaczęła płycej spać i gorzej jeść.

Gosiu nie zrobiłam jeszcze zapiekanki, bo mi mąż ciągle coś z zamrażalnika wyciąga i zamiast tego były już schabowe i filety z kurczaka... może dzisiaj zrobię :)
Fajne te wafelki, w Bydgoszczy pewnie trudno będzie mi znaleźć, pewnie do molocha będę się musiała wybrać jakiegoś.
Co do książek z przeszłości, ja w domu natknęłam się w ciąży na książkę z lat 50-tych pod tytułem "Czy poród musi boleć?" czy jakoś tak, ale mnie strasznie wkurzył jej autor-facet, który napisał, że w większości przypadków kobiety wyolbrzymiają doznanie bólu, żeby podkreślić swój heroizm i się dowartościować (bo ten puch marny to w życiu mieć żadnych ważniejszych dokonań nie będzie)...

Realne Twoje osiągnięcia w dziedzinie nocnikowania zasługują na najwyższe uznanie (zrobię Ci dyplom, chcesz? ;) Ja bym bardzo chciała Cię prosić, byś jeszcze raz napisała (bo pewnie już nie raz to robiłaś) jak się do tego zabrać - od zakupu nocniczka, jak nauczyłaś się odczytywać sygnały przed kupą - ja widzę tylko kolor purpury na twarzy w trakcie, jak długo siedzicie na tym nocniku itp...) A jak Ci się nie będzie chciało, to oczywiście się nie obrażę ;)

I ja też zdecydowałam się zabrać głos w sprawie filmiku Rudzi i głosu AntoniegoKosiby. Film oglądałam kilka razy, za każdym razem w ciągu tych 26 sekund pomyślałam o rodzicach Mikołajka "rzeźnicy" - mówię tak o osobach, które nie obchodzą się z innymi osobami, zwierzętami dość subtelnie, niedelikatnie. Ja bym tak mojej córki w tym wieku nie złapała, ja nie wymagam od niej umiejętności chodzenia, już na pewno nie na całych stopach. Przeszło mi przez myśl, żeby to napisać, ale zrezygnowałam, tłumacząc sobie to na różne sposoby. Ale teraz żałuję swojej postawy i cieszę się, że zabrał głos AntoniKosiba i rozpoczęła się ta dyskusja, uważam cenna. Nie widzę nic niestosownego w tym co napisał, nie zamknęłyśmy naszego forum dla innych użytkowników, myślę że z pełną świadomością otwieramy się publicznie, udzielając tyle informacji, ile chcemy. A Antoni skomentował je w sposób kulturalny (czytałyście komentarze choćby na Onecie, jak to sobie można w necie poużywać? ;) Uważam, że gdyby Antoni nie odezwał się, filmik ten mógłby wyrządzać jakieś szkody. To, że Mikołaj to być może fenomen, który wkrótce zacznie chodzić i takie praktyki mu nie szkodzą (dobrze, że Rudzia zdecydowała się to skomentować) nie znaczy, że nie zaszkodzą innym dzieciom - a ten film, pozostawiony bez komentarza, mógłby stanowić inspirację dla innych rodziców (a nuż trafi się jakaś matula, która intuicji, co dobre dla jej dziecka nie posiada?). Należało tu przedstawić nasze wątpliwości i dobrze, że tak się stało. I uważam, że nie powinna nas powstrzymywać lojalność wobec siebie przed dyskusją i nie możemy sobie tylko przytakiwać.

Zatem ja dziękuję AntoniemuKosibie za włączenie się do dyskusji. Nie ukrywam zainteresowania, czym się zajmujesz, bo różne mam domysły po skrawku "... z racji wykonywanego zawodu...". Może trafił się nam właśnie nasz własny lipcowy specjalista? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...