Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

małolatka to dobrze że masz takie zdrowe podejście. Trochę Cię rozumiem, moi rodzice umarli jak byłam dzieckiem, wychowała mnie siostra, która od 25 lat mieszka na stałe w Norwegii i każdego chłopaka którego poznawałam trzymałam się jak jakaś desperatka - na siłę chciałam kogoś mieć i przy sobie utzrymać. Do tej pory mi nie przeszło, przymykam oko na wiele rzeczy, na które nie zdecydowałyby się dziewczyny z "normalnym" dzieciństwem i podejściem do związku. Ale ostatnio wyszłam z założenia, że mam 35 lat i już chyba dość szukania ideału - bo jak dotąd trafialy mi się chyba najgorsze egzemplarze na kuli ziemskiej :)) A mój przynajmniej ma dobre serducho i jest w wielu sytuacjach kochany, co rekompensuje mi te mniej idealne momenty o których pisałam gdzies już wcześniej.
A odpowiedni kandydat na tatę dla dziecka sam się pokaże, uwierz mi że poznasz kogoś odpowiedniego zanim się zdażysz obejrzeć i wszystko sie pięknie uloży - życzę Ci tego... :)

slim_lady..plisss napisz coś :))) bo mam wyrzuty że wtrąciłam swoje 3 grosze...

Odnośnik do komentarza

malolatka
powiem Ci ,ze nabieram coraz wiecej szacunku do Ciebie i do Twojego zycia.
Mi jakos nidy ciezko w zyciu nie bylo. W domu sie nie przelewalo, ale na wszystko starczalo pienidzy. Teraz jest lepiej, bo pomagaja bardzo i moi rodzice i mama mojego meza. Nawet nie musimy o nic prosic, oni zawsze uprzedzaja nasze dzialania i czesto nagle okazuje sie, ze pieniadze sa juz na koncie.

Ale w zasadzie nie o pieniadze chodzi, bo wbrew pozorom to nie jest najwazniejsze. Dla mnie o wiele wazniejsze jest wsparcie bliskich. Mysle, ze im blizej bedie porodu tym bardziej Twoi rodzice zmenia troche nastawienie, a jak malenstwo pojawi sie na swiecie to bedziesz mogla na nich liczyc.

Ale oczywiscie zycze Ci tez, zebys znalazlam prawdziwa milosc, bo wtedy jakos jest lzej isc razem przez zycie. Trzymam kciuki, zeby wszystko Ci sie udalo!

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

małolatka, piszesz że masz rodzeństwo i rodzice Twoi mają juz kilkoro wnucząt. Ale może każdy z Twojego rodzeństwa ma w miarę poukladaną rodzinę i partnera na którym może sie oprzeć? Może Twoi rodzice zauważą że masz trudną sytuację, i jeśli będziesz sama to Cię wesprą i relacje bedą dużo lepsze...
Co post to piszę "życzę Ci tego", ale naprawdę tego Ci życzę :))

Odnośnik do komentarza

kasiawawa ja na wszelki wypadek mam imię żeńskie w zanadrzu ;) Jak Antoś okarze się dziewczynką to będzie Zuzka :)

goska wspólczuję sytuacji rodzinnej - i tak to jest, że jak kogoś w życiu brakuje to na 'starość' szuka się oparcia jak leci, albo angażuje się bardzo mocno. Coś o tym wiem - wlaśnie dziś (pewnie hormony mi walnęly do glowy) sobie pochlipalam w poduchę bo zdalam sobie sprawę, że przez cale moje życie otrzymywalam wsparacie tylko (może 'aż') od mojej mamy i teraz męża - i na tym listę mogę zakończyć. Ale i tak uważam, że mamę mam na fest :)

A mnie coś chapnęlo od Zośki - gardlo drapie mnie niemilosiernie. Stwierdzilam, że pojadę do apteki po Tantum Verde bo oszaleję (pluczę solą i rumiankiem, ale musialam na chwile zloagodzić drapanie) i przy okazji (ale szybciutko) wstąpilam na salę Tesco. I tak po cichu - co by mąż nie gderal, kupilam fajny pajac ze stopkami :)
Któraś z Was pisala, że widziala wlaśnie ubranka w Tesco - super im się wzornictwo poprawilo, a ceny są niższe niż w H&M, Kappalu czy Cubusie, a bawelna jest niezla - kupuję nie raz Zosi wielopaki bluzek

Spokojnej nocy - u nas od jutra ruszają prace: przyjechaly wreszcie drzwi wewnętrzne (do tej pory nie mieliśmy) i w tygodniu przyjedzie Pan który wyleje nam taras i ganek :)
Potem mam zamiar wziąć się za mniejsze robotki - typu lustra, czy baterie do lazienki, haczyki na ręczniki, ale Zosia musi dojść do siebie.

Uciekam :bye:

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

filipka, dziekiuje, ale tak prawde mówiąc to rodzicow straciłam tak wcześnie, ze dopiero teraz tak naprawdę do mnie dociera że mi ich brakowało - jako dziecko przyjmowałam to po prostu jako normalnośc. Mam siostrę 14 lat starsza, ktora poświęcila mi prawdę mowiąc cale swoje życie, jestesmy bardzo zżyte, co nie przeszkadza nam rownież drzeć ze sobą kotow - jak to siostry :)

Ja pisałam o ciuszkach w Tesco. Ja mam w okolicy 3 sklepy Tesco, i tylko w jednym jest taki super wybór, ale naprawdę podobają mi sie te ciuszki.
Bodajże są firmy Cherokee (nie wiem czy wszystkie, ale część na pewno) a na allegro ludzie sprzedają ubranka Cherokee wśród innych najlepszych marek. Więc gatunkowo są chyba tez ok ale to chyba akurat trzeba samemu sprawdzić.

A co do pomysłow na imię dla dziewczynki, to jesteśmy w trakcie myślenia. Na początku myslelismy o Basi, ale coś mi odwaliło i już mi się nie podoba, mój małż myśli o Karolinie, ale mi sie nie podoba... generalnie nic mi sie nie podoba i najchętniej chcialabym chlopaka, bo imie mieliśmy wybrane :) żartuję oczywiście, nie zamienię mojej córci na żadne inne dziecko, ale problem z imieniem mam wielki

Odnośnik do komentarza

Goskakos- Basia mi sie podoba ale u mnie odpada :) vheeroki sa dobre, mój starszy ma ich całkiem sporo,

jej znowu spać nie mogam :( synek oudził mnie bo chciał siku ( nie pytajcie czemu to robi ale robi) i jż nie zasnęłam a on obudził mnie o 3 :(

Mamola- kupiam sobie taką herbatke z melisa i inymi na wyciszenie ale nic z tego,

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
ja dziś chyba pierwszy raz tak wcześnie na nogach coś spać się nie chce, przynajmniej dzień troszkę dłuższy będzie.
goskasos chyba wybiorę się dziś do tesco zobaczę co tam u nas jest:-) Co do imienia to Basia też mi się podoba, zajrzyj w internecie na księgę imion może któreś od razu okaże się właściwe.
filipka fajne imiona Zosia i Zuzia jak by dziewczynka była:36_27_2:
Mykam na śniadanko:sushi:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobitki,

To ja też dziś do Tesco pójdę :) Chociaż to, które jest koło mnie takie malutki, że chyba nie mają ciuszków. Ale przyznam się, że wczoraj kupiłam pierwszy dziecięcy ciuszek - słodkie body z długim rękawkiem z autkiem i napisem "brum brum". Nie mogłam już dłużej sobie tej przyjemności odmawiać :)

Warsztaty były bardzo przyjemne. Podczas medytacji z dźwiękiem to całkiem odpłynęłam :) A maluszek - choć zazwyczaj wariuje jak ja odpoczywam, to tym razem też cichutko odpoczywał. A moja radosna gliniana twórczość pojechała do wypalenia w piecu. Babka pozwoliła nam przyjechać potem do pracowni i pomalować nasze dzieła. Zobaczę jak wyjdzie i może podaruję mężowi :) A zrobiałm taki talerzyk - miseczkę w kształcie dłoni, która jednocześnie przypomina liść - ma żyłki i ogonek :)

gosia, kasia - my jakbyśmy mieli dziewczynkę, to nazwalibyśmy ją Lena :)

kasia - mi niestety dziś w nocy melisa też nie pomogła :( Ale nie przestanę jej pić, myślę, że dzięki niej jestem troszkę spokojniejsza, a to ważne dla maluszka. Zapisałam się na 12 kwietnia na kolejne badanie usg pod kątem serduszka, żeby sprawdzić, czy to moje emocje wpłynęły na maluszka, czy jest jakiś inny problem. I do tego czasu raczej się będę starała wyciszać. Żeby badanie było wiarygodne.

filipka - trzymaj się dzielnie i nie daj się choróbsku. Już niedługo dobre czasy bakcyli miną i będzie łatwiej!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Helooooooooo kobietki!!!!!
Trochę poczytałam was i tak: slim lady super mebelki
Filipka odganiaj chorobę
Mamaola super ze masz możliwosc uczęszczać na takie warsztaty szkoda że u mnie czegoś takiego nie organizują
A w piątek poszłam na to badanie na glukozę nie było źle, dwa głębsze łyki i glukoza wypita, jutro lub w środę odbiorę wyniki mam nadzieję że wyjda dobre.Muszę jeszcze zrobić morfologię chciałabym by po anemii nie było śladu ale nie mam co do tego przekonania.
W czwartek wizyta u gina znowu bedzie stresik jak zawsze u mnie.

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

annaz zazdroszczę takiego łatwego przejścia z tą glukozą dla mnie to było straszne i na kolejną wizytę zapowiedziałam, że przyjdę z cytryną i podczas picia jak się da to nos zatknę bo wtedy smaku się nie czuje. Słodycze uwielbiam a tego jakoś nie mogę hehe. Ja też z tą anemią walczę:16_11_7:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

mamaola super zazdroszczę Ci trochę bo ja jestem antytalent artystyczny, raczej potrafię podłaczyć wszystkie kabelki w domu. Od zawsze podłaczeniami i ustawieniami telewizorów, DVD i komputerów zajmowałam sie ja. A zawsze byłam raczej umysłem humanistycznym niż ścisłym... :)
A z takiej gliny czy z decoupagu fajne rzeczy można wykombinować, ale mi pozostaje tylko zakup takich perełek :)

annaz cieszę sie że glukoza przeszła całkiem gładko, oby wyniki były dobre. Ja mam w domu faceta po zawale, więc ciśnieniomierze i ten nakłuciowy przyrząd do mierzenia cukru mam w domu i dzisiaj sobie zmierzę. A lekarka nic mi nie mówiła o badaniu glukozy - może mnie to ominie.

guga wybij sobie mycie okien z głowy!!! nie pozwalam i już!!! moja rodzina wybiła mi z głowy mycie okien, podobno nie mozna długo rąk podniesionych trzymać bo to może zaszkodzić.

A ja umyłam się, umalowałam slicznie, uczesałam i wychodzę sobie połazić po sklepach. Coś mi sie wydaje że małż miał przypływ gotówki bo kazał czekać aż wróci do domu - chyba mi coś ekstra skapnie - trzymajcie kciuki :))))

jej...slim_lady odezwij sie kochana bo mam wyrzuty sumienia :(

Odnośnik do komentarza

goskasos ja tylko okna raz dwa a mężuś firany zdejmie i zawiesi u nas takie małe mieszkanko, że trzy malutkie okna, ale dziękuję za troskę o rękach też słyszałam, że w górze nie wolno trzymać.:23_30_126:
annaz moja dzidzia tez mnie nie budzi tyko czasem w ciągu dnia fiknie sobie albo wieczorem a łożysko mam normalne więc czym tu się martwić. A u Ciebie jak masz przodujące to w ogóle zero stresu, maleństwo jeszcze pokaże co potrafi nie martw się:16_3_204:
Kobitki przyznam się co do zakupów, może za wcześnie ale co tam dostałam z firmy talony na święta które można wykorzystać tylko w kilku sklepach więc kupiłam pierwszą paczkę pampersów i proszek Jelp dla bobasa i jestem w niebo wzięta tak się cieszę.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

a co dziś tu taka cisza, wiosna idzie to pouciekały wszystkie???
Na początku tyle nas było a teraz tak malutko.:nie_mam_pojecia::nie_mam_pojecia::nie_mam_pojecia:
Byłam na spacerku, spotkałam koleżankę z podstawówki, która ma termin na lipieczna moja daleką kuzynkę z którą rzadko rozmawiam, ale się lubimy i jest z tej samej miejscowości i też termin na lipiec także same dobre wiadomości. Fajny rocznik się zapowiada:Hi ya!:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane mamusie :Kiss of love:

Droga Goskasos - spokojnie :smiech: ja nie należę do osób, które się obrażają o głupoty, a nawet nie miałabym o co, dla mnie każda opinia jest ważna i cenię szczerość! Nie odzywałam się długo, ponieważ w weekend miałam gości - odwiedziła mnie przyjaciółka z podstawówki, a dziś jeszcze była moja teściowa na obiedzie, więc nie miałam czasu.
Odnośnie Twojej sugestii - masz pewnie sporo racji - mój maż już też nad tym myślał - tylko na razie nie mamy do końca koncepcji. Wiem, że ten zestaw jest bardziej "młodzieżowy", jednak jestem świadoma, że nie będzie nas potem za kilka lat stać na kolejne zmiany - więc zdecydowaliśmy się na zakup długoterminowy :oczko: A na te pierwsze lata zaaranżuję pokoik tak, by był typowo dziecięcy. Ale to już w kolejnych miesiącach - bo nam się nie przelewa, a wydatków czeka nas masa...
Odnośnie jeszcze Twojej opowieści - to współczuję dzieciństwa bez rodziców, wspaniale, że masz taką cudowną siostrę, to na pewno skarb! (ja nie mam rodzeństwa - zawsze mi tego bardzo brakowało). Tak więc pozdrawiam i zawsze wal śmiało - każda rada jest cenna!

Guga - ja też odradzam Ci mycie okien! Powiem Ci na moim przykładzie - postanowiłam zawiesić firankę ostatnio - gdy tylko podniosłam ręce - to zawróciło mi się w głowie, że o mało i spadłabym z krzesła (a nigdy w życiu nie miałam problemów z omdleniami), po prostu teraz mamy inne krążenie i lepiej nie ryzykować.

Małolatka - szacuneczek dla Ciebie, widac, że twarda babeczka z Ciebie... Cieszę się, że czuwasz nad tym wszystkim i że jednak do końca nie ufasz facetom. Na pewno znajdziesz odpowiedniego tatusia dla swojego dzidziusia :) A z resztą zobaczysz - gdy rodzice zobaczą wnuka - oszaleją na jego punkcie... Ze szczęścia oczywiście. Inaczej ciąża, a inaczej jak już pojawi się dzidziuś.

Imiona: mnie się podoba dla dziewczynki: Alicja, Julia lub Oliwia (pewnie jedno z nich będzie miała moja córcia - jeśli się okaże, że to dziewczynka).

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

gosia - a ja z kolei umysł ścisły, ale jakoś zawsze miałam potrzebę wyrażania się artystycznie (co nie znaczy, że mam w tej dziedzinie talent, ale jak to w piosence - czasami człowiek musi, inaczej się ... udusi)

guga - przyłączam się do protestów - nie myj okien! Nie ryzykuj! Może Cię pocieszy fakt, że moje okna są po cyklinowaniu całe w pyle, do tego na święta BN też ich nie myłam (musiałam leżeć), więc są niemiłosiernie brudne. A mąż ma ciągle coś innego na głowie. Ale jestem dzielna i staram się ich nie zauważać :)

annaz - mój wiosenny płaszcz jeszcze się dopina, ale niewiele mu już zostało. Jeśli brzusek będzie rósł szybciej niż będzie się poprawiać pogoda, to też pewnie będzie mnie czekał zakup :( Nie mówiąc już o butach. Ciągle chodzę w kozakach, bo okazuje się, że nie mam absolutnie żadnych a miarę płaskich butów - wszystkie na wielkim obcasie.

slim lady - ja też mam zaimprowizowane mebelki młodzieżowe na potrzeby dzidziusia. Zostały po poprzednich właścicielach mieszkania, więc stwierdziliśmy, że bez sensu kupować nowe. Tylko mąż je porozkręcał i porozstawiał. Myślę też nad jakimiś naklejkami żeby je trochę bardziej przystosować dla maluszka - może zwierzaczki, albo misie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

slim_lady ufffff - odetchnęlam z ulgą, bo zawsze po fakcie dopiero pomyślę że mogłam kogoś urazić. Cieszę się że zgadzacie się o porozdzielaniu mebelków, i juz jestem spokojna, na pewno będzie pięknie :))))

A ja właśnie wrociłam z zakupów - i przeszłam chrzest - PIERWSZE RZECZY DLA DZIDZI :)))
kupiłam w C&A dwupaka body z długim rękawem - tak się wzbraniałam przed różowym kolorem i prosze - zakupiłam białe z różowym wykonczeniem :))) ale były na przecenie tylko rózowe, więc pomyślałam że nic się nie stanie.
I kupiłam lampkę do pokoju dziecięcego w Leroy Merlin. Tez przeceniona z 80 na 30, więc postanowiłam że nie ma co czekać. A jest taka w formie plafonu, chcę ją zamontować nad przewijakiem na słupku regałowym który bedzie stał obok, ze słabą żaróweczką. Jest w ksztalcie słoneczka, jest drewniana i naprawdę słodka. Jak znajdę zdjęcie to wrzucę. W ogóle ja lubię dużo mniejszych światełek zamiast jednego głownego, więc jeszcze pewnie jakaś lampka będzie dokupiona, ale to później.
No i dostałam w międzyczasie torbę ciuszków od koleżanki (właśnie kotłują sie w pralce) i aż się popłakaliśmy z moim chłopem jak zobaczyliśmy skarpetki o długości stópki 2 cm :)))))

Odnośnik do komentarza

Ech chyba się poddam z tymi oknami:16_3_204:
Właśnie byłam na godzinnym spacerku staram się dużo chodzić bo tyje niemiłosiernie a to dopiero początek 6 miesiąca.
goskasos więc zakupy udane, bardzo się cieszę ja nie wiedziałam, że tyle radości dają takie zakupy dla maleństwa lepsze to niż kupienie sobie czegoś.
Odnośnie mebelków to już wcześniej miałam pokoik umeblowany więc czekam tylko na przewijak z komodą powinien być w tym tygodniu, i doszłam do wniosku że powolutku będę kupowała już pewne rzeczy żeby nie wszystko na raz. Na ostatnią chwilę zostawię takie zakupy jak fotelik samochodowy bo wiadomo gwarancja ucieka, fotelik leży nie używany a później trudniej odsprzedać. Myślę, że po świętach zamówię już łóżeczko później dokupię materacyk i pościele tak stopniowo żeby cieszyć się też tymi zakupami, a nie pod koniec wpaść w szał i być wyczerpana.
To się rozpisałam, zakupy fajny temat jeszcze wygrać w lotto muszę hehe.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

ooo znalazlam linki i do ciuszków i do lampki :))) body oczywiście w rozmiarze 56

C&A Nowe Body SERDUSZKA ~ 2 SZTUKI 86 cm (960118628) - Aukcje internetowe Allegro

Kinkiet SŁONKO, Moc maksymalna: 25 W - Kinkiety i plafoniery dzieciece, Świat Dziecka w Leroy Merlin

podoba mi sie jeszcze ta lampka, ale cenowo zwyciężyło słoneczko. Poza tym jest drewniane i takie bardziej "ekologiczne" :) Kinkiet KUBUŚ PUCHATEK, Moc maksymalna: 40 W - Kinkiety i plafoniery dzieciece, Świat Dziecka w Leroy Merlin

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...