Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Mamaola

Jak nie podkładasz poduszki pod samą główkę, to chyba nie zaszkodzi. Ale piszę chyba, bo się nie znam. Zarówno ja, jak i Nelka, śpimy na tym samym, bezpoduszkowym poziomie.

Slim lady

Dzisiaj miałam to samo z Nel – tylko rączki i mama. Do wc też musiałam ją tachać. Ale jestem potwornie zmęczona. Mam nadzieję, że dzisiaj da mi trochę więcej pospać, bo 2 godz. na dobę to zdecydowanie za mało…

Realne

Tak zabrzmiało dziwnie z tym wegedzieciakiem, to stanęłam w jego obronie. Ale w takim razie przepraszam.

Aśku

No Szczecin to dziura, ale z charakterem i klimatem. A co tam robiłam? Na początku się urodziłam. Przy Sprzymierzonych miałam faceta i tak przez 3,5 roku w zasadzie tam mieszkałam. Na szczęście rozstaliśmy się i poznałam mojego męża – a teraz mamy taki mały i ostatnio strasznie marudno-upierdliwy, ale najukochańszy na świecie cud.

Co do zdjęcia z Twojego okna, to ja tak też czasem śmigam przed domem – tylko w mniej krzykliwym wdzianku. A pierwszy śnieg zgarniałyśmy razem z Nel – ona w chuście. Oj, ciężko było. Ale ktoś się musiał za chodniki wziąć.

Agatcha

Pocieszna ta Twoja Zosiulka. Przesłodki uśmiech ma.

No i Twoja choinka też mi się strasznie podoba. Ależ ja się ostatnio zazdrosna robię…

Anoushka

Przekażę mężowi, bo się chłopak o Ciebie martwi.
:hahaha:

Trzymam kciuki za dobre (bo jakie niby miałyby wyjść) wyniki badań. A Twoje Dobrzątko (można tak zdrabniać?) na filmiku wygląda bardzo zdrowo i słodko. I chyba do mamusi podobna, co?

Rudzia

Zdecydowanie jest taki przesąd. Tak więc jesteś usprawiedliwiona!

Adria

Ze zdjęcia powiało wiosną, że hej. Ładnie wyglądasz i mężowi fotografowanie dobrze wychodzi. Ja się bawię Nikosiem.

Kasiula

Brawo dla Hubcia, ale bystry chłopak!

Kasiawawa

Głowa do góra – spójrz jakie masz cudowne dzieci!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug372n0aex2lz9nu.png http://s2.pierwszezabki.pl/035/035105970.png?2317

Odnośnik do komentarza

kasia a co sie dzieje ?? nie smutkuj, swieta ida, moze wczuwanie sie w atmosfere pomoze.

asku no niezly widok z okna, ale sie panowie musieli natrudzic, ale chyba nie bylo im zbyt zimno, u nas mroz niewielki.

guga Ty wracaj na forum pracusiu :)

realne i Ty tez ?? o matko, ale sie narobilo, a ja Wam chcialam tylko pokazac jakie nasze dzieciaki juz niedlugo beda ruchliwe.

malena moja Julia robi tak isamolocik jak sie ja bierze na rece, m.in. dlatego ja rehabilitujemy,kiedys robila tak jak lezala na brzuszku, raczki uciekaly jej do tylu i byla taka foczka, a teraz nawet jak lezy na brzuszku i zabierze jej sie raczki do tylu to ona je szybciutko daje pod siebie. Julcia lezy zawsze bez poduszki, jakos jej specjalnie nie lubi, nawet jak ja rano biore na tulanki do siebie do lozka, to ja na poduszce, a ona nie :)

Ja wlasnie skonczylam robic stroiki, maz jeszcze upieksza choinke. Myslalam, ze dzis zrobimy fotki, ale nie dalo rady. Jutro jade do fryzjera na 16.30 to maz szybko wroci z pracy i sie miniemy i on zostanie z Julia i chyba tez nie zrobimy fotek,bo jak wroce to Julka bedzie spala to mysle, ze w srode sie uda to Wam wrzuce.

Julka dostala takiego ataku smiechu przed snem, ze ja wymiekalam, normalnie lzy mi lecialy ze smiechu, wystarczylo jej pokazac a kuku a zanosila sie smiechem.
A ja dzisiaj chyba na glowe upadlam z dosc wysoka, kupilam mojemu dziecku m.in. na Gwiazdkowy prezent tamburyn i cymbalki. Potem pewnie bede je chowac, zeby miec spokoj i cisze, ale co tam.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

    Annaz
że ja smutna? a o co chodzi konkretnie ,bo ja dwie osobowości mam :)szczęsliwa i nieszczęśliwa .Sama za sobą nie nadążam:)
    [list] Realnie
[/list]widzę,że też Ci ulżyło :) mi to ten dywan nie pasował :) ładna Adria by takiego nie kupiła
    Malena
jak się urodziłaś to wiadomo dlaczego tęsknisz:) to Wspaniale ,że się dobrze ułożyło i jesteś szczęśliwa:) zgadzam się to cud miód:) ja swojego to z 100 razy dziennie całuję.Biedulek może mu to zbrzydnąć:P ale jak narazie to mu się papa cieszy:) fakf ciężko z dzidzią machać łopatą,że dałaś radę.
    .
oj już się boję Ptyś dziś tak się dorwał do rurki od glutownika! zawsze tylko rączki płał a tu zmiana .Ciekawe czy to zęby?.
    .
A ja też swojemu pokazałam jak się obracać ,bo już wstyd że mój się obija. Jak się przekręcał to mu ręka przeszkadzała,więc pokazałam żeby ja do góry kładł i od wczoraj nie może przestać .Pieluchy nie idzie założyć. Miłych snów:)

Odnośnik do komentarza

aśku

    .
A ja też swojemu pokazałam jak się obracać ,bo już wstyd że mój się obija. Jak się przekręcał to mu ręka przeszkadzała,więc pokazałam żeby ja do góry kładł i od wczoraj nie może przestać .Pieluchy nie idzie założyć. Miłych snów:)

Jak ja bym chciała, żeby moja w końcu zaskoczyła :(
Może jakaś niekumata jest czy co?
Jedynie do cycka potrafi na bok się przewrócić [dobre i to], ale nie mam jej jak zmotywować do przewrotu na brzuszek lub/i plecy - mimo rehabilitacji :(

adria40
A jednak dalismy rade jeszcze fotki cyknąć

Dobrej Nocy
Super :D
'Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta'...
[hmm a ja jeszcze nie czuję nastroju - nadal... może dlatego że nie widziałam reklam coca coli w tym roku z czerwonymi oświetlonymi tirami :P]

Ale będę w ZD Woli to pewnie poczuję, mama mówi, ze choinka już czeka na Magdalenkę

adria40
kasia a co sie dzieje ?? nie smutkuj, swieta ida, moze wczuwanie sie w atmosfere pomoze.

realne i Ty tez ?? o matko, ale sie narobilo, a ja Wam chcialam tylko pokazac jakie nasze dzieciaki juz niedlugo beda ruchliwe.

malena moja Julia robi tak isamolocik jak sie ja bierze na rece, m.in. dlatego ja rehabilitujemy,kiedys robila tak jak lezala na brzuszku, raczki uciekaly jej do tylu i byla taka foczka, a teraz nawet jak lezy na brzuszku i zabierze jej sie raczki do tylu to ona je szybciutko daje pod siebie. Julcia lezy zawsze bez poduszki, jakos jej specjalnie nie lubi, nawet jak ja rano biore na tulanki do siebie do lozka, to ja na poduszce, a ona nie :)

Julka dostala takiego ataku smiechu przed snem, ze ja wymiekalam, normalnie lzy mi lecialy ze smiechu, wystarczylo jej pokazac a kuku a zanosila sie smiechem.
A ja dzisiaj chyba na glowe upadlam z dosc wysoka, kupilam mojemu dziecku m.in. na Gwiazdkowy prezent tamburyn i cymbalki. Potem pewnie bede je chowac, zeby miec spokoj i cisze, ale co tam.
Kasia uszy do góry :D
Te święta będą cudowne i wyjątkowe...
Ale jak chcesz się wygadać to pisz - ulży Ci :)

Mojej ręce na brzuszku uciekają na boki - może nie bierze ich aż tak do tylu, ale i tak uniemożliwiają jej manewry brzuszek-plecy - na nic pokazywanie/poprawianie żeby rączki trzymała przed sobą :(

Super z tym śmiechem - to musiałyście mieć zabawę... a co do instrumentów to super prezenty i... pewnie masz rację z tym późniejszym chowaniem [szczególnie jak podrośnie] :D

I fotki super

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

No i z trzech blach pierników, nadają się może ze 20 szt. ;p Mąż śpi, Mikolaj też. Ja gotuje obiad na jutro, wieszam pranie i dopijam drina.... A potem prysznic i spać:) Jutro kupujemy choinkę, więc jak uda nam sięją jutro ubrac, to wieczorem wkleję zdjęcia. Wasze choinki są piękne:) Tak świątecznie mi zapachniało. U mnie ciągle jeden wielki balagan, Jedynie łazienka jak wczoraj została wysprzątana to do dzisiaj jeszcze jest ok. Kuchnię też już mialam ogarniętą, nawet szafki pomyte były i kafelki na ścianie, ale wczoraj dostaliśmy indyka i trzeba bylo go podzielić, no i pochlapane jest dosłownie wszystko. ALe nie mam na razie ochoty na ponowne, gruntowne mycie kuchni. Ogarnęłam z grubsza i czekam na natchnienie. Jutro rano dzwonie do przychodni i ostatecznie ide z Mikołajem do lekarza. Myślałam, że mu przejdzie, po tej maści było duuuużo lepiej, no ale ciągle mu cieknie z nosa przez co ma charchoczący kaszelek... Niech pediatra powie co o tym myśli.

Któraś mamysia jeszcze nie śpi?

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Rudzia, ale przynajmniej wprawy nabrałas, i juz wiesz na następny raz jak robić:) do świat jeszcze kawąleczek, i spokojnie zdążysz zrobić kolejne :))) Zyczę natchnienia ze sprzątaniem :)

Kasiulka, buuuuuuuuziale dla mojego zdolnego zięcia :) no i ten uśmiech w leżaczku... po Nowym Roku idziemy na casting do reklamy, trzeba to wykorzystać :))
a moze moje dziecko nauczysz przewrotek?? bo ja do leniucha już sily nie mam.... :)

realne, wyśpij się, bo znając życie to jutro znowu posiedzisz :))

adria, ja od wczoraj już trzy razy bialej gorączki dostałam na dźwięk pianinka (coś podobnego do tego co kupiła mamaola na allegro) i dzisiaj pozaklejałam głosniczek:)) jest dużo lepiej, a mój robaczek jest nim zachwycony :)) I chyba zbyt prędko nie zdecyduję się na cymbałki, trąbki i perkusje...:)
Tak świątecznie już u Ciebie... Fajna choinka i atmosfere juz czuć.

A u mnie nic a nic.. nie wiem nawet czy wygospodarujemy miejsce na choinkę... możliwe ze kupimy małą gotową z lampkami. Tym bardziej że prawie całe święta spędzamy poza domem... nie wiem jak to będzie, ale atmosfery Świąt tez jeszcze nie czuję.
Dzidiaj wstawiłam bigos, zrobię sałatkę jarzynową, śledzia z cebulką w oleju (uwielbiam!!!) i jakąs rybę usmażymy. No i oczywiście makowca upiekę, bo mam juz dośc tych ze sklepu.
Ale jest nas tylko 3 dorosłe osoby do jedzenia, i pewnie znowu wszystko zostanie...
Mialam postanowienie że w tym roku nic nie będziemy robić.. ładne mi nic :))))

natalia, straszna historia z tym psem... mam tylko nadzieję że dziecko nie będzie mialo śladów...rany szarpane jednak nie są zbyt przyjazne :((
a choinka sliczna, taka pomysłowa i i te "złomy" mi sie cholernie podobają :)))))))

agatcha, zosia uśmiechnięta od ucha do ucha, slicznie wygląda :))) No i widzę że huśtawka juz zamontowana, fajnie :))

Anoushka, dla mnie te centyle to czarna magia... powiedz mi w takim razie - 3-ci centyl to źle czy dobrze?? Jak spadlyscie poniżej to znaczy że waży i mierzy za mało?? tzn ile??

Ja właśnie zajrzalam na te siatki centylowe, i wagą Tuśka jest w 10 centylu, a wzrostem jest punkcik pośrodku linii 10 a 25 (wiec nie wiem ile oszacować:))
Niech mnie ktos oświeci czy to ok?? i czy mam sie może zacząć zastanawiać???

Anoushka, a talerze przepiękne!!!!! Czy to decoupage??? Ty to jednak zdolniacha jesteś...ja z artystycznych rzeczy to raz w życiu zrobilam cos. Mianowicie napisałam nazwy przypraw na pojemniczkach farbką do szkła:))) I nie podoba mi sie to za cholerę :))
Mwią że "prawie" robi wielką róznicę... ja tego nie potwierdzam. Dla mnie one moga kosztować nawet 500 - przepchnij je tylko do jakiejś galerii i sama zobaczysz:)
A do jakiego miasta planujecie się przeprowadzić? (wybierz takie gdzie bedzie dużo galerii) :)))))))))

agatcha, Marta tez ostatnio najchętniej jadlaby tylko rzeczy podawane łyżeczką. Na początku myslałam że chodzi o ból gardla przy tym przeziebieniu, ale już zdrowa jest a z jedzeniem nadal przeprawy mamy. Najchętniej zjada z butelki przez sen, i to tez nie zawsze, potrafie robić kilka podejść, bo zaczyna sie denerwować. Niby tlumacze sobie że nie jest głodna, ale jak można nie być glodnym przez 7 godzin od ostatniego posiłku...? No ale mam nadzieję że to chwilowe i przejdzie tak samo szybko jak przyszlo :)

aśku, mi też zawsze najladniej wychodzą boczki, ale tez drugi podbródek ślicznie wychodzi :)))

blumchen, Ty nas nie zabiedbuj, tylk raz dziennie zrób sobie 10 minut przerwy i usiądź z nami...
To samo tyczy się drugiego pracusia gugi i filipki, no ile można latac??? ODZYWAJCIE SIE KOBITY!!

Małolatka, Ty tez przeczytaj to wyżej...ja rozumiem że masz rodzinę, ale masz tez nas:)))))))

adria, ale mi slicznie latem powiało od tych słoneczników... mmmmmmm rozmarzylam się, chyba przeniose się gdzieś bliżej równika, bo tutejszy klimat mi zupełnie nie odpowiada:)

realne, ja wczoraj w sklepie oglądałam te kubki lovi, i wydaly mi sie jakies strasznie tandetne. Ale były zapakowane, nie miałam okazji ich dotknąć, więc może się myle... Jak Twoje wrażenia?

kasia, ale za to Haneczka jest przeslodka!! Bedą trzy (razem z Dobrusią) drobne laseczki, przynajmniej one nie będą sie odchudzac ;)))
A czemu masz smutny dzien?? Czyżby powrót z wyjazdu tak zdołował?

natalia, śliczne pierniki!!! I jakie pomysłowe świeczniki!
Ja teraz z pelnym przekonaniem stwierdzam, że przy Was jestem totalny antytalent... No oczywiście, biore się za makowca na święta, ale nie wiem nawet czy go lukrem poleję (osobiście nie lubie bo za słodki później jest). Do ozdabiania jestem ostatnia:)) Ja tak jak Niemcy - zrobie wszystko wg instrukcji obslugi - cała reszta juz wymaga wyobraźni i zmyslu estetycznego:)) Chyba sie przeprowadze do blumchen, i znajde w końcu swoje miejsce na Ziemi - wśród swoich heheh :)

dobra, nadrobilam zaległości, dziecko nakarmiłam, idę spać. Nawet realne już nie ma :)))
A jutro prawie od rana (12.30!!!) rehabilitacja, a później fryzjer :smile_jump:
Dobranoc dziewczynki :)))

Odnośnik do komentarza

goskasos
Kasiulka
a moze moje dziecko nauczysz przewrotek?? bo ja do leniucha już sily nie mam.... :)

realne, wyśpij się, bo znając życie to jutro znowu posiedzisz :))

adria, ja od wczoraj już trzy razy bialej gorączki dostałam na dźwięk pianinka (coś podobnego do tego co kupiła mamaola na allegro) i dzisiaj pozaklejałam głosniczek:)) jest dużo lepiej, a mój robaczek jest nim zachwycony :)) I chyba zbyt prędko nie zdecyduję się na cymbałki, trąbki i perkusje...:)
Tak świątecznie już u Ciebie... Fajna choinka i atmosfere juz czuć.

Ja właśnie zajrzalam na te siatki centylowe, i wagą Tuśka jest w 10 centylu, a wzrostem jest punkcik pośrodku linii 10 a 25 (wiec nie wiem ile oszacować:))
Niech mnie ktos oświeci czy to ok?? i czy mam sie może zacząć zastanawiać???

realne, ja wczoraj w sklepie oglądałam te kubki lovi, i wydaly mi sie jakies strasznie tandetne. Ale były zapakowane, nie miałam okazji ich dotknąć, więc może się myle... Jak Twoje wrażenia?

dobra, nadrobilam zaległości, dziecko nakarmiłam, idę spać. Nawet realne już nie ma :)))
A jutro prawie od rana (12.30!!!) rehabilitacja, a później fryzjer :smile_jump:
Dobranoc dziewczynki :)))
Fakt, wczoraj szybko padłam, ale dziś już lepiej się czuję :D
Małej włączyłam "disco robaczki" - bo zaczęła się spinać i produkować kupę i zrobić nie mogła... i zrobiła ładną kupę w połowie filmu, teraz się najadła i śpi! [ciekawe ile pośpi, bo ostatnio to ma problemy ze spaniem w dzień :(]

Z kubka jestem zadowolona za 30,99 kupiłam na allegro [z przesyłką] - w smyku 50 pln [masakra]... opis - kolor zielony - ten niby 12+ mies [ale od tego na 9+ mies różni się tylko pojemnością ponoć, a ten od takiego zwykłego dla dzieci od 6+ mies tylko tym, ze ustnik na na około, a nie dzióbek]... mniejsza o takie detale... my już wcześniej pijałyśmy z doidy cup, tylko sporo nam się rozlewało dlatego zdecydowałam się na niekapka - żeby mogła sama próbować... i super, od razu złapała za uszka, krawędź do ust i pije :D [zabawnie przy tym wygląda, może później zrobię jakąś fotkę i wrzucę]

Opis kubka - nic się nie ślizga, stabilny podstawkę ma gumową, rączki są miękkie i ciepłe wrażenie jakby plastikowo-gumowe, wszystkie krawędzie wygładzone, nie ma nic szorstkiego, ostrego.
Sam kubek jest plastikowy i wygląda solidnie... 0% BPA - ale to już chyba standard :)
Łatwy w obsłudze [składaniu, rozkładaniu, myciu]
Ustnik [czyli to całe na około kubka] jest tez z plastiku, tylko uszczelka jest gumowa [i ma kontakt z górnymi dziąsłami/zębami dziecka]

Jedynie nad czym się zastanawiam to na jak długo wystarczy uszczelka - wiem ze są do [kupienia na allegro za grosze] po prostu to jest gumowe i ma kontakt z dziąsełkami/ząbkami dziecka - to pewnie ma wytrzymałość smoczka od butelki [smoczki od butelek Lovi mam do tej pory te same, a butelki używane prawie od początku]...
Z rzeczy które mogliby poprawić to... zmienić kapsel środkowy na przezroczysty, żeby było widać zawartość kubeczka [ale nie ma rzeczy idealnych] :)

Z centylami jest OK.. ważne żeby wzrost, waga i obwód główki były w podobnym przedziale :D
Jednak jeżeli jest poniżej 3 centyla i powyżej 97 warto skonsultować to z pediatrą... lub jak są znaczne rozbieżności - np: waga na 75 centylu wzrost na 3cim]

Z instrumentami to po waszych opisach też się zastanowię/.. może na razie w ZD Woli mam moje małe organki [co prawda czarno białe, ale grające] to zobaczymy... pamiętam jak marzyłam o organkach, po tym jak kuzynka dostala na komunie takie wypasione i jak się wkurzyłam jak dostałam tylko takie maleńkie - a kuzynka miała takie WIELKIE.
Ale teraz to nawet dobrze - zobacze czy mała przejawia jakieś zainteresowanie - może nauczy się siadać...

hmm zauważyłam, ze moja mała to jest chyba jednak leniuszek - jak nie ma potrzeby to nic nie robi...
Nie chwytała zabawek - dopóki ja nimi grzechotałam - jak zaczęłam dawać jej w łapki to się nauczyła że można samemu się nim poprzyglądać i wziąć do buzi [mama do buzi nie da]... nie przekręcała się na boki póki brałam ja na siebie do karmienia, teraz leży obok i musi się przekręcić, żeby było jej wygodnie ssać cycka [ja udostępniam jedzonko, ona już musi się sama ułożyć, tak jak jej wygodnie :D]

W jaki sposób można zachęcić/zmotywować dziecko do obrotów? [jakoś ona raczej w tym frajdy nie widzi, ale jak ja obracają [ja lub rehabilitantka] to całkiem łatwo jej to wychodzi... i mam wrażenie że jej się samej po prostu nie chce - nie ma po co... Kasia ta sama prośba co Gosia - naucz mojego maluszka obracania - hehe może spotkamy się [dzieci obracające się+ dziecko nie obracające się - to może zobaczy jak to fajnie jest się obracać] :D

Nie wiem ile dziś posiedzę - w końcu kończę ćwierć wieku dzisiaj :D
[zapomniałam, dopiero zadzwoniła kuzynka z życzeniami i... mężowi się przypomniało - po słowach 'dziękuję za życzenia i pamięć' - jest mi jakoś smutno... nie czuje ani tego, że mam urodziny, ani tego że idą święta - jakaś wybrakowana jestem :(]
Blumchen - ehhh chyba aż tak źle nie było co?
adria - dziecko kaszka mama kawa [jedno i drugie na 'k' - tylko się nie pomyl :D]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)słońce wychodzi :) może dziś spacer zaliczę.

    [BRealnie]
widocznie Mała nie ma ochoty jeszcze się przewracać.Potrafi z kubka pić:) Mojemu pokazałam ,ale tylko dlatego bo się męczył z tą ręką ,wcale mi nie zależało.Teraz to muszę na niego uważać .Też nie czuję świąt ,raczej frustrację.
    Rudzia
pracowita jesteś..oby do świąt Mikołaj wyzdrowiał .
    Goskasos
oj o szyji zapomniałam.Też mi fałda wychodzi:)
    Blumchen
oj cięża noc:( życzę spokojnego dnia.
    Adria
pięknie i świątecznie masz w domku, też lubie czerwony:)

Odnośnik do komentarza

realne no szkoda, ze to moje dziecko kawki nie pije, bo samej to tak smutno :( Fajnie, ze Magdalenka zalapala o co chodzi z niekapkiem, zabki beda zdrowsze.

gosia no sa w koncu dluuuugie posty, jest co poczytac. Jesli nie czujesz magii swiat to zrob tak jak ja. Wlacz sobie radio zet na swieta, caly czas leca takie magiczne piosenki.

agatcha a Ty bedziesz jesc sledzie ?? Ja sie nad tym zastanawiam, ale chyba tak, bo kiedys zjadlam ze 3 lyzeczki i Julii nic nie bylo. Najgorsza jest ta zupa grzybowa. Mam na nia straszna ochote.

asku czerwony i rozowy to moj ulubiony, taki fajny. A skad Ty jestes ?/ bo cos niedoczytalam ?

Julka od rana zadowolona, sama sie bawila prawie 2 godz. tylko jej m usialam zabawki zmieniac, zeby sie nie znudzila. Ja w tym czasie posprzatalam co nieco. Teraz sobie spi jak susel.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam się!!!ręce mam do ziemi Oliwka za nic nie chce bawić się sama wrrrrr a ddziś spootkałam mojego pediatrę zapytałam o zielione kupki poweiedział że jak nie ma krwi lub śluzu to ok Ale sama nie wiem co o tym myśleć?Kochane czytałam że jak dzidzi nie chce np.marchewki to żeby dodać trochę mleka ale czy taka mieszanka nie wywoła sraczkowej rewolucji?ECH nie czuję świąt

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

annaz
Witam się!!!ręce mam do ziemi Oliwka za nic nie chce bawić się sama wrrrrr a ddziś spootkałam mojego pediatrę zapytałam o zielione kupki poweiedział że jak nie ma krwi lub śluzu to ok Ale sama nie wiem co o tym myśleć?Kochane czytałam że jak dzidzi nie chce np.marchewki to żeby dodać trochę mleka ale czy taka mieszanka nie wywoła sraczkowej rewolucji?ECH nie czuję świąt

Pediatra wie co mówi..
A co do mleka - to przecież nie dolewasz krowiego [ma inny skład niż nasze lub modyfikowane] więc nie powinno być sensacji [a dla dziecka to jedyne co zna - moja po marchewce też domaga się mleczka - cycek jeden - nie wpadła jeszcze na pomysł, że tym czymś pomarańczowym też można się najeść :)

Ale tez sie spotkałam z opinią, że jak nie chce jeść to może oznaczać że jeszcze nie gotowe, lub po prostu wie na co jest uczulone i samo odrzuca coś co może mu zaszkodzić.

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

My też dopiero niedawno wstaliśmy :) Śmierdzący ze mnie leń. Adaś nakarmiony , mama wcina śniadanko :))
Wczoraj do psa przyjechał lekarz z powiatowej inspekcji weterynaryjnej. Spisał protokół i stwierdził, że nie trzeba z nim jeździć na obserwacje. Inaczej byłoby gdyby nie był regularnie szczepiony, wtedy trzeba by stawiać się u weterynarza. No nic na szczęście jest okej. Lekarz stwierdził jeszcze, że pies został sprowokowany. Trzeba barzdiej pilnować mojej bratanicy. Mój brat już zapowiedział, że jak będą przychodzić do mamy, to pies będzie zamykany. Ale to przecież nie jest rozwiązanie. Nie wiem tylko, czy uda im się to wytłumaczyć.

goskasos beztalencie? Ja wszystko co zrobiłam na święta to albo było już częściwo gotowe (domek) albo pomysł zaczerpnęłam z netu lub z gazet. Wszystko było opisane krok po kroku. A wszystko dlatego, że to ja talentu plastycznego nie mam. Niestety.

annaz nie wiem jak z tym mieszaniem. Mi lekarka np sugerowała, żeby kaszką zagęszczać np jabłuszko.

adria 2 godziny samodzielnej zabawy? Nie wiem, czy my doczekamy takich czasów. Chyba, jak moje dziecko skończy 18 lat.
Ty to masz dopiero ozdoby. Ciotka Natalia zazdrości, oj zazdrości ;)

blumchen jak tylko Mańka pójdzie w kimę Ty idź też odsypiaj

realne 100 lat!! Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka dla Ciebie no i Twojej kruszynki bo przecież to jest dla Ciebie największy prezent:)

ja też mam małego leniucha. Właśnie leży na macie i nogi podnosi do góry i rozgląda się wokół obserwują zabawki. Po żadną nie chce mu się sięgać :))

rudzia
przykro mi, że pierniki nie wyszły. Może rzeczywiście mamy inne piekarniki? Sama nie wiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...