Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

agatcha
my tez po kapieli;)
choinka ubrana-szkoda ze taka mala;/

a musze sie pochwalic,dzis rozebralam zosie i po kapieli lezala sama na golaska i wiecie co - juz wogole nie przechyla sie na lewa strone, no czasem jej sie zdarzy ale raz na lewo raz na prawo...a nogi juz ida prosto do gory nie w bok - kurcze chyba cwiczenia daly rade;)jeszcze bedziemy cwiczyc az obejrzy ja lekarz albo rehabilitant,ale u tego drugiego nie byllismy juz z miesac;/przez pogode.ale coz widac ze nasze cwiczenia daja rade;)

no to sie pochwailam i uciekam, do jutra
Super,
Moja też coraz bardziej wierzga... preferuje prawą strone, ale na lewą też się przechyla [szczególnie w nocy jak szuka cycka :D]

Znowu nie che spać :P

mamaola
My chionkę będziemy kupować i ubierać jutro. Zawsze mamy żywą, ale w tym roku też będzie malutka (zawsze od ziemi do sufitu), bo rzeczy Leo zajmują tyle miejsca, że na choinkę już nie starczy - będzie stała na komodzie.

realne - Leo teraz też już tak w kąpieli chlapie, że w łazience pływa, a ja się do kąpieli rozbieram, bo miałabym całe ubranie mokre. A radość na twarzy taka!

hehe, ale radocha nie tylko dla niego.. fajnie jest patrzeć na takiego szczęśliwego malucha :D

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczorek :)

Moja choinka już stoi - sztuczna, bo sztuczna, uboga w bombki i łańcuchy... ale jest! :36_1_21:

Guga - fajnie, że wkleiłas o tych zabawach dla dzieci! na pewno wykorzystam;

Annaz - jak ząbek wychodzi, to wcześniej jest opuchnięte dziąsełko i można wyczuć palcem lekkie zgrubienie a potem białą kropeczkę :)

BUZIACZKI DLA OLWIKI!

Filipka - ja też mam wrażenie jakby dwójki teraz wychodziły z góry... Ale to chyba niemożliwe??? Ma zgrubienie po bokach i na jedeyneczki mi to nie wygląda. A gryzie wszystko, że szok. I ciągle marudzi, w nocy wciaż kręci głową na boki i sie denerwuje. Aż mi jej szkoda. Pozdrowionka dla Antosia od ciotki ;)

DOBREJ NOCKI!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Podczytywałam, ale teraz mam dopiero chwilkę, żeby odsapnąć. Byłam dzisiaj u mamy, pomagałam trochę jej w domu, później parę rzeczy było do zrobienia u nas. Teraz zdobiłam świąteczny domek z piernika, który moja teściowa kupiła w Ikei. Super wyszło, choć krzywo, ale przynajmniej własna robota. A że ja beztalencie plastyczne, tym bardziej jestem dumna. Mam już zdjęcia pierników, więc jutro wrzucę ze zdjęcaimi świeczników z jabłek, choinki no i oczywiście domku piernikowego.

Dziś przeżyliśmy coś strasznego. U mojej mamy był też mój brat z córką. Moja bratanica zaczepiała psa mamy. Ktoś jej nieupilnował i chyba weszła do niego pod stół. Być może pociągnęła za ogon, może za ucho i niestety pies ugryzł i to w twarz. Nie było to pogryzienie, pies wyraźnie w ramach samoobrony warknął. Nie sądzę, że chciał tak chapnąć. Niestety w małej buźce rz rany szarpane. Na szczęście lekarz powiedział, że jest okej i powino się szybko zagoić. Teraz będziemy musili bardzo zwracać uwagęna to, co robią dzieci przy nim. Ja już boję się o Adasia, kiedy będzie większy. No ale nic, trzeba pilnować.

Jutro zaczynam już przygotowywać kilka świątecznych potraw. Wigilia u mamy, ale obiecałam niewielkę pomoc, jednak jak dla mnie to i tak sporo :) Nie jestem dobrą kuchareczką niestety. Muszę się bardzo starać, żeby coś mi wyszło. Trzymajcie kciuki ;)

dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Niestety na zwierzeta domowe [nawet te najspokojniejsze] trzeba uważać... u nas w ZD Woli jest Bodzio - kundelek, słodki, kochany, spokojny, ale jak był mniejszy nie lubił niemowląt... i teraz nie pozwalamy się mu zbliżać do dziecka [chyba że pod naszym czujnym okiem, żeby powąchał małą]... zobaczymy co będzie później, ale jak przychodzi kuzynka ze swoją córeczką [od 7 mies ta za nim latała - teraz 20.12 skończy 11 mies] to ten przed nią ucieka i się chowa... może uda się i przed nasza też będzie wolał uciec niż zaatakoawć :D

Ale i tak sytuacja nie wesoła.. współczuję

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Czy ktoś chce iść ze mną w środę do MultiBabyKina w Złotych Tarasach? - grają Zaplatanych - może być śmiesznie :D

A i jeszcze w nawiązaniu do sikania nocnego znalazlam coś takiego na wegadzieciaku [przez przypadek bo szukam opini na temat pieluch na basen firmy tots bots - czy takoś :)]:
"- częste przewijanie oznacza częstszy kontakt z dzieckiem oraz więcej bodźców (zimno, dotyk, zmiany pozycji ciała), co powoduje szybszy rozwój psychofizyczny oraz emocjonalny. Początkowo zresztą przewijanie nie jest aż tak częste, bo noworodek przez większość czasu śpi. Nie wiem, czy wszystkie tak mają, ale moja córka jako noworodek nie siusiała przez sen, a dopiero jak się obudziła. "

Dobranoc - dziś wcześniej idę spać.. hmmm coś mnie plecy bolą :(

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
Chyba Was nie zaskoczę, jak nie odpiszę. Szok! Tyle napisałyście, że cudem udało mi się przeczytać.

O innych dzieciaczkach już nie raz mówiłam i w zachwyt popadałam, ale kasiawawa, muszę Ci powiedzieć, że napatrzeć się na Hanię nie mogę - ma taką piękną, smukłą szyję. Mojej głowa wyrasta prosto z ramion.

Agatcha, ja nie wyczułam u Nel "kobiecych" zapachów, choć nigdy tam za specjalnie nie wąchałam. Ale węch mam wyczulony, to pewnie tego u niej nie ma.

realne, a co złego w wegedzieciaku? Ja czerpię z niego garściami. Jest tam wiele mądrych i cennych porad.

Dziewczyny, mam do Was pytanie, czy Wasze dzieciaczki gdy są noszone w pozycji pionowej też wyciągają ręcę na boki (samolocik)? Moja tak robi od kilku dni i ewidentnie wygląda to jakby łapała równowagę.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug372n0aex2lz9nu.png http://s2.pierwszezabki.pl/035/035105970.png?2317

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,

A u nas w końcu spokojniejsza noc. Pobudka o 24, 2:30 i 5. Potem o 7 na wstawanie. Bez jęczenia i wiercenia się. Chciałam żeby spał w łóżeczku, ale po karmieniu o 2:30 nie chciał sam zasnąć, a mi sie nie chciało sterczeć nad łóżeczkiem.... Taka moja silna wola.

Ja też się zabieram do roboty - trzeba mieszkanie ogarnąć przedświątecznie, muszę ciasteczka upiec jeszcze raz, bo "się zjadły"... W czwartek będę jeszcze rybę po ggrecku robić i może piernika upiekę.

Miłego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Adaś właśnie odpoczywa po pierwszym karmieniu w leżaczku i podgląda co robię :) Mały tajniak!
Właśnie widzę, że wychodzi słonko, więc spróbuję wybrać się na spacer. Ale szczezrwe to nie wiem, jak będzie bo spadło dużo śniegu i nie wiem czy chodniki są poodśnieżane na tyle, żeby można było przejść z wózkiem.

Też muszę dzisiaj posprzątać i umyć podłogę. Strasznie tego nie lubię ze względu na naszego kota. Często przemknie gdzieś niepostrzeżenie i wszędzie zamiast czystej podłogi są ślady małych kocich łapek :)

realne Adaś też ma swoją stronę na obrót. Na razie potrafi tylko przez lewy boczek.

mamaola też będę musiała dopiec pierników. Mój mąż po kryjomu wyjadał. Później mówił, że to te same krasnoludki, które bałaganią :))

malena to super, może dasz radę dotrzeć, jeśli uda nam się zorganizować spotkanie?

filipka trzymam kciuki, żeby sytuacja się poprawiła. Dasz radę kochana, Antoś coraz większy, oby było coraz łatwiej.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)ale mamy dzis piękną pogodę :)

    Guga
fajne to głosowanie Wygrywasz:)myślałam ,że masz krótkie włosy ładnie Ci z długimi:)
    Realnie
ale mało spania,albo to macie w genach albo maleńka bierze z Ciebie przykład ,że mało śpisz.Mój mało chlapie:)
    Agata
wysiłek się opłaca ,świetnie że są zezultaty:)to taka ulga:)
    Mamaola
zgadza się :) nie da się nudzić:)nawet brak czasu by się na spokojnie czymś zająć.
    Adria
Misiulinda:) też fajnie:)na początku to Ptyś był Piszpuntą:)
    Natalia
koszmar co za pech:( ja nigdy nie ufałam psom ,wiem że zwierzaki tak reagują mają coś do dzieci.Mojego kota to walcem można przejechać taki miły i nic ,ale i tak uważam.
mój też szyji nie ma ,po mnie:( ja mam tęsknie za Lublinem i do Warszawy też mam sentyment:) pierwsza miłość:) no to masz ciężkie noce może bolą dziąsełka, albo sny.Oby szybko się uspokoiło
    .
męża nie ma i są rezultaty;) 1 kg mniej działa ta zupka ,zwłaszcza ta wczorajsza .Dziś to dopiero kit ! aż apetyt odbiera:P miłego dania Dziewczyny:) ja dziś na spacer idę .

Odnośnik do komentarza

witam mamusie;)
nocka kijowa,od 4 zosia spala na cycu,juz nie rozumiem nic...

mamaola faktycznie zlomu;)hmmm tez oryginalnie;) do rehabilitanta nie wiem kiedy ale napewno po nowym roku,bo teraz przed swietami nie chce babce glowy zawracac;/ a co do kaszki to powiem ci ze nie wiem - kilka nocy bylo super,dwie pobudki a dzis znowu cos nie halo;/ale zawsze daje zosia kaszke o 22 i spi do 2 czasem 3 nawet a wczoraj dalam o 20 bo nie spala w poludnie i szybko padla wczoraj;)
u nas tez choinka na komodzie ze wzgledu na brak miejsca;/

filipko dobrze ze jestes;/ no wlasnie Antoskowi zeby wychodza tak jak ja myslama u zosi czyli 2 i 3 ale te kulki nadal sa a zebow nie widac,tylko dziecko potwoernie mi sie meczy!!! a kiedy dokladnie wracasz do pracy??

adria mi sie wydaje ze my juz bardzo dlugo cwiczymy;) a teraz patrze do ksiazeczki ze to 2 miesiace.zosia tez juz sie obraca na plecki i to praktycznie za kazdym razem a na brzuch to wyjatkowo jak ma z gorki i baardzo chce.ale jeszcze ma czas;) a co do cwiczen to tak jak pisalam, wiekszoasc robi juz sama, tylko mamusi ja prowadzi.a niektorych nie daje zrobic bo np nie polozy sie na plasko jak lapie ja pod ramiona do siadu,wiec konczy w powietrzu,tj w polsiadzie;)

natalia rzeczywiscie przy zwierzeciu trzeba pilnowaj dzieci jeszcze bardziej;)a co do gotowania trzymam kciuki-kazda pomoc sie liczy;)my mamy wigilie u nas a potem jedziemy do moich rodzicow wiec przygotowania beda pelna para-ale ja uwielbiam siedziec w kuchni;)

malena zoska tez tak robi, ale nie czesto. napisalam do pediatry na parentingu zobacze co odpisze;)

natalia ty piszesz ze nie masz artystycznej reki?nie wierze - pierniki i swieczniki piekne;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

mamaola ja tez mialam zamiar zosie odkladac za kazdym razem do lozeczka i powiem ci ze tylko raz spala w nim cala noc;/az maz sie rano zdziwil ze jej nie ma w lozku.ale ja lubie z nia spac, potulic sie noi pozatym jest to wielka wygoda;/
zwlaszcza teraz jak tak marudzi;/gdyby jeszcze to dziecko spiac zajmowalo mniej miejsca,bo jak narazie spi jak na krzyzu - rece szeerrroko rozlozone;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...