Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Natalia

Jak Adaś usłyszał od specjalisty, że powinien już się podciągać na rączki, to wziął się do roboty.

I cieszę się, że z oczkami wszystko dobrze. Nam nikt nie mówił o takim badaniu. Ale zapytam pediatry na styczniowej wizycie.

My też niczego jeszcze nie dawaliśmy Nel poza moim mlekiem. Ale nie wiem, jak to powinn0o wyglądać w przypadku MM. W każdym bądź razie nie jesteś sama.

Asiula

Brawo dla Julki! A z ciekawości – z pozycji leżącej czy półsiedzącej. Co oczywiście nie umniejsza sukcesu. Mała zdolni acha!

A wiadomo na co ta alergia? No i oby szybko leki pomogły małej.

Guga

Gratulacje dla szwagierki i witam Paulinkę po tej stronie brzuszka!

A mnie się tęskni strasznie za ciążą i chciałabym mieć już olejne maleństwo. Pamiętam, jak mi było dobrze z brzuchem. Miałam nawet plan przenosić ciążę przynajmniej o 1 tydzień, a tu masz Ci los – poród o przeszło 2 tygodnie przed terminem.

Rozbroiłaś mnie formą świętowania narodzić Paulinki. I faktycznie tak było?

Widzę, że u Ciebie ekscesów pieluszkowych ciąg dalszy…

Ja używałam maść Maltan i mogę z czystym sumieniem polecić.

Mamaola

Tak, to mój wypiek pod tytułem „coś z niczego, czyli czyszczenia lodówki ciąg dalszy”. No i jest z kremem na bazie budyniu.

Nie strasz mnie nawet, że poparzenie może się tak długo goić. I za mało tych opatrunków kupiłam, bo tylko 10, a rana tak mi się sączy, że muszę je zmieniać po 12 godzinach…

Co do spania z małą, to zdarza nam się rzadko i dopiero nad ranem ją do siebie biorę – gdy męża nie ma. Inaczej pewnie skończyłoby się to zgnieceniem dziecka, bo Sebek próbował już tego wielokrotnie ze mną. A na brzegu bałabym się małą zostawić. Nel nie śpi na poduszce i czasem śpi u mnie pod kołdrą, czasem w swoim śpiworku.

Leo już tyle waży? Widać po nim, że duży chłopak, ale się nie spodziewałam. Wow!

Adria

Ale z Juleczki fajna pyzunia. A jaka zainteresowana tym szczeniaczkiem. Jak tak patrzę na to zdjęcie, to myślę, że u nas też Mikołaj go przyniesie.

Widzę, że interes rozwija się na całego – fajnie, że robisz katalog. I też czekam z niecierpliwością na zdjęcia. Kiedy znowu będziecie robić? I czy planujecie rozszerzyć produkcję o jakieś bransoletki, zawieszki, naszyjniki itd.?

Wilk – świetny. Masz dziewczyno talent. Tylko pozazdrościć…

Slim lady

Lepiej poczekać z nowymi pokarmami niż zaszkodzić małej. Wszystko w swoim czasie, lepiej słuchaj lekarki.

A tak swoją drogą, to kolejna duża dziewczynka. Gratuluję wagi!

Aśku

Skoro Matuś nie chce jeść nowości, to może jeszcze nie jest na to gotowy. A jeżeli karmisz piersią (bo tak jest o ile dobrze pamiętam), to nie masz się co spieszyć. Ja mojej jeszcze niczego nie daję poza cycem.

Saradaria

Szok!!! Jak już nie chciała dziecka, to mogła przecież oddać do adopcji. Na pewno szybko znalazła by się rodzina dla takiego maluszka. Ja nigdy nie zrozumiem takiej bezduszności…

Trzymam kciuki za wizytę. Oby szelki nie były już potrzebne.

A na tym zdjęciu Daria tak pociesznie wygląda, mała uciekinierka. I widać, ze duża jest.

Jestem pod wrażeniem Twoich prac. Naprawdę fajne. Ja to beztalencie jestem, jak już wcześniej Wam pisałam. Fajne te Twoje dzieła.

Blumchen

Faktycznie mała jest bardzo absorbująca. Moja przynajmniej potrafi się sama sobą zająć nawet i przez pół godziny ze 2-3 razy dziennie. Mogę wtedy zjeść śniadanie, coś w domu zrobić, czy spokojnie usiąść na forum… A śpi też tak mało, czasem ucina tylko 3-minutówkę z zegarkiem w ręku.

Ależ Twoja Marysia opatulona w tym foteliku – widać, że zima już tuż tuż. I muszę Ci powiedzieć, że ma tak słodką buźkę, że nic, tylko całować.

Kasiawawa

Trzymam kciuki za wyniki biopsji i będę teraz ciepło o Was myślała dniami i nocami. Kiedy będzie coś wiadomo?

Małolatka

Ja niczego nie daję Nel do picia na trawienie, bo ona robi po 5-6 kupek dziennie – mój mały zasraniec.

A co do wózka, to się tego obawiałam. Ja mam Roana Maritę. Wykonanie nie zachwyca (głównie stelaża), ale jestem i tak zachwycona zarówno wyglądem, jak i funkcjonalnością. Choć Nel niedługo wyrośnie z gondoli, a to jedna z większych na rynku…

Filipka

Ale fajnie masz ze swoim uciekinierem. Ja to się zastanawiam, co na podłogę kłaść, żeby zbytnio kłakami nie obłaziło, a Nel miała jednak swobodę. Bo tak to na łóżku się zazwyczaj bawi i muszę być w pobliżu, bo strach, że kiedyś zacznie pełzać i zniknie. A z podłogi nie spadnie. No i myślałam o takich puzlach piankowych, tylko nie wiem na ile to dobre rozwiązanie…

---

A teraz krótko co u nas, bo znowu nie zdążę. No więc Nel ostatnio (od 5 dni) wie, że jak pociągnie za zabawkę na przyrządzie gimnastycznym, to pojawią się światełka i zacznie grać muzyka. I robi to z taką poważną miną i powolutku celuje. Świetnie to wygląda. Widać, że załapała ciąg przyczynowo-skutkowy.

Od kilku dni mam ogromny problem z lulaniem jej do snu. Wczoraj to już przeszła samą siebie, bo ani przy cycu, ani na rękach, ani w wózku. Krzyk jakby ją ze skóry obdzierali. W akcie desperacji wcisnęłam jej do buzi smoka i co? Pierwszy raz w życiu Nel go nie wypluła i delikatnie lulana, ciągnąc dyducha, odpłynęła…

Wczoraj też był nasz drugi sukces, bo wypiła mleko z butelki. Walczyłam z nią przeszło 2 tygodnie i nic. Jedynie albo bawiła się smoczkiem, albo wściekała. A wczoraj na szybko odciągnęłam 60ml. do butelki, bo mi ciurkiem leciało. A jak już odciągnęłam, to dałam małej i byłam w szoku!!!

A teraz śpi już godzinę, co do niej zupełnie niepodobne, a ja napisałam posta za jednym zamachem.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug372n0aex2lz9nu.png http://s2.pierwszezabki.pl/035/035105970.png?2317

Odnośnik do komentarza

Malena ja tydzień temu miałam taki problem z usypianiem i omal nie osiwiałam słowo daję nawet w deszczu z wózkiem latałam na szczęście 3 dni i jej przeszło teraz jest odpukać cudownie ale przy butli. Co do puzzli piankowych to polecam u mnie zdają egzamin, na razie i tak kładę na nie kocyk ale przynajmniej od podłogi nie jest zimno i łatwo je wyczyścić.

Natalia, Malena dzięki za rady napiszę szwagierce:wink:

MOJE DZIECIĘ BAWI SIĘ SAMO JUŻ 5 MINUT WOW:smile_move::smile_move::smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Guga! przede wszystkim dziecko musi się dobrze przyssać, i nie spędzać przy piersi całe dnie i noce. Ale brodawki i tak bolą (byle nie popękały!). Ja używałam bepanthen maść cienka warstwa i wietrzyć(to samo z mlekiem -posmarować i wietrzyć). Maści mi dużo potem zostało ale się nie marnuje, czasami jak sudokrem nie pomaga i coś na dupce wyskoczy to po bepanthemie szybko się goi.:36_2_15:

Jestem nie po to, by mnie kochano i podziwiano, ale po to, bym działał i kochał. Nie obowi

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie :)

Alicja po tym szczepionku dziś chyba osłabiona, bo spi jak susełek, ku zadowoleniu mamusi :36_1_21: Wcześniej przespała 1,5 godzinki i teraz chyba też się zapowiada dłuższy sen - więc wpadam na forum do Was :)

Guga - ja się męczyłam z bólem podczas pierwszych dni karmienia i super pomógł mi purelan - produkt Medeli. Fakt - drogi, ale skuteczny.

Malena - super, że w końcu jest koleżanka, która ma podobny problem co ja :) - moja mała też za nic smoczka i butelki. Dla niej to wróg numer jeden. Chociaż też jeden jedyny raz zanęła ze smoczkiem i byłam w szoku. A teraz jak mam coraz mniej pokarmu czeka mnie walka! Jak na razie Alunia zgadza się wziąć do buzi cokolwiek - jeśli podam to łyżeczką, no i jeszcze kubeczkiem-nakrętką z butelki Lovi, ale wtedy pół płynu mam na pieluszce, ubranku i tyle z tego :Zakręcony:

Mamaola - mój mąż też jest czasem zmuszony wyemigrować z pokoju. Ja kładę małą u nas w łóżku, gdy ma zly dzień i nie chce zasnąć. Bo gdy ją np. trzymam za rączkę to wtedy jest spokojniejsza.

Saradaria - wspaniałe wyszywanki! :) kolejny talent na naszym forum!

Noooo nie! Alicja ma otwarte oczy :Zakręcony: no to pospała!!! W takim razie zmykam i wpadnę później... Bo widzę już tą kwaśną minkę...
A miałam taką ochotę się rozpisać :o_no:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

blumchen Antek pociumkal cyca, nawet 2 ale malo zjadl - nie chcialam dawać mu sinlacu bo wolę aby laktację rozkręcal i coś mnie tknęlo i poszlam z nim do kuchni, posadzilam w leżaczku i pytam czy chce sinlac am, am a ten macha rękoma i nogami, japa rozdziawiona, więc zrobilam 60ml wody + 3 lyżki -zjadl, dorobilam 40ml + 2lyżki - dojal i wyszlo ze zjadl jakieś 110 ml - więc nie tylko Twoja Mania woli lyżeczkę od cyca :o_noo:

Znów bąki śmierdzące idą - kupy niet

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

filipka pewnie Antos zglodnial i tak mu posmakowalo, a po drugie to on juz sie czuje dorosly i nie wypada mu inaczej jesc jak lyzeczka.

malena tak mysle, zeby robic jeszcze bransoletki i lancuszki, bo ostatnim razem zrobilysmy pare stuk i wszystko poszlo, wiec jest zapotrzebowanie, ale bede robic katalog kamieni do bransoletek i bedziemy robic na specjalne zamowienie.

guga mi masci nie pomagaly, ani kremy, ciutke moze moje mleko, ale jakas oporna bylam, wydaje mi sie, ze pomogl mi syrop, niby do picia, ale ja nim smarowalam brodawki, nazywal sie Flumycon, i stosowalam jeszcze masc Baneocin - dopiero po ich stosowaniu zaczelam kamic, wiec moge powiedziec, ze chyba to zadzialalo.

saradaria pamietam, pamietam, ale i tak dlugo sciagalas. Daria to co najwazniejsze od Ciebie dostala. Ja pare dni temu mialam taki kryzys, bo brodawka bolala niesamowicie, ale jakos samo minelo.

Moja Julka zawsze co 2 godz. zabawy spi, a dzis lipa. Jak wstala ok 10.45, tak dopiero usnela. Jedyny plus, ze nie plakala tylko sie bawila.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Ja to w ogóle nie mam problemów z karmieniem!:36_1_21:

I wcześniej przy córci i teraz przy synciu mam jakieś mlekotryski!

Nawet jak mam cyce flaki to jak tylko przystawiam małego do piersi , to od razu muszę go odstawić bo się zaczyna dławić. Normalnie moment i fontanny! :water_fun::36_2_15:

Jestem nie po to, by mnie kochano i podziwiano, ale po to, bym działał i kochał. Nie obowi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...