Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam moje kochane :)
Bardzo się za wami steskniłam,ale uwierzcie nie miałam siły pisac.Nie chciałam Wam przynudzac swoimi rozterkami.
Nie ma co się użalac nad soba i wziąśc się w garśc,bo dziecko mnie potrzebuje :)
Julcia nadal ma problemy ze skóra,pojawiają się nowe plamy.Byłysmy u dermatologa i kazała smarowac na przemian -maśc na wysuszenie-maśc na nawilzenie.Ja nie widze w tym sensu,ale jak tak kazali......
Moja kluska waży juz 4950g.Tydzień temu miała miec szczepienie 6w1 jednak nie miała szczepionki bo dostała skierowanie do neurologa.Nie chce podnosic główki.Tłumacze sobie że jest leniwa,ale widzę coraz bardziej ze wygina sie na jedną stronę,ma zacisnięte piąstki-prawdopodobnie to jest napiecie mięśniowe.Dowiemy się dopiero 13.10.
Mówicie że wasze szkraby prawie wcale nie spia w dzień,moja tak samo,ale mimo to jestem szczęsliwa że ze mną "rozmawia,śmieje się"

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

natalia Antek też zakrostkowany. Ja odstawilam ser żólty i czekam, poza tym widzę że go wysyouje od wilgoci - dziś spal na boczku kolo mnie i od mleka ma caly polik czerwony.
Rano druga pielucha byla zasikana + zaraz poszla kupa i znów siki, więc OK.
Niestety znów bylo to samo z drugą piersią - nie wiem o co chodzi.

Nie podalam zagęstnika i są efekty - czkawka, dziecko niespokojne - a chcialam się skupić na karmieniu.

slim nie mam pojęcia o mlekach modyfikowanych.
Za co mnie podziwiasz? Ja normalnie sobie nie radzę - ech. Jakaś niezorganizowana jestem.

adria gratki za pępuch - przemywaj go nadal i czyść patyczkiem - my tak mieliśmy.

agatcha zdrówka dla malej - może to do mleka?

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

asiula witaj. Szkoda że nie piszesz/czytasz częściej. Ja pisalam o swoich problemach z Antkiem. On ma wzmożone napięcie nerwowe i się rehabilitujemy - lekko nie jest :(
Twoja córcia może mieć obniżone napięcie jeżeli glówki nie dzwiga, tylko nie pasuje to z zaciśniętymi piąstkami i wyginaniem się (to wzmożone). Chociaż są dzieci które mają obniżone w jednych partiach ciala a wzmożone w innych.
Zerknij na posta ode mnie sprzed 2 dni (wieczorem) tam opisywalam ćwiczenia - one są i dla zdrowych dzieciaczków i dla tych ze wzmożonym/obniżonym napięciem - ćwicz z malą dużo na pilce - kladż na brzuszku i jechana w bok, do przodu do tylu. Rób jej samolot na swoich piszczelach! Kulaj ją na lóżku tak jak opisywalam - z boku na bok. Ćwiczcie kilka razy dziennie - uwież mi to pomaga.
Jak coś to pisz. Będzie dobrze :)

Bitki się pichcą, idę prasować.

Teściowie i moja mama mi sprawili przyjemność - moja mama jedzie po przedszkolu po Zosie (yuppi) i zabiera na noc. A teściowie dzwonili że też mogą ją odebrać :) Powiedzialam, że moja mama ją weźmie, to oni że odiorą ją w przyszlym tygodniu! :36_1_11:

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

asiula cwicz ćwicz. Uśmiech malej bezcenny - sama slodycz do wyściskania.
Możesz ją też kolysać na swoich rękach, ona leży na brzuszku - tylko pilnuj aby jej rączki byly z przodu! Ty też możesz siedzieć na pilce i malą w ten sam sposób klaść na swoich kolanach i kolysać.
Zawsze rączki muszą być z przodu - nigdy ni epozwalaj dziecku wyginać ich do tylu.

Uciekam prasować

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola- ja wiem co czujesz :( bardzo bardzo ci współczuje, wstajesz na płacz czy na inne odłogsy? ja z Julkiemw srtawałam na wszytsko i budził sie jak Twój Leoś, spróbuj nie reagować w nocy na każdy dźwięk, ja tak zrobiłamz Hanią- znaczy nie spałam ale nie urszałam jej i poskutkowalo bo budzi się o 2 i 5 , kupy przy karmieniu to standart i norma wiec nie martw sie
Filipka- kochana nie nakręcaj się :) prawie każde dziecko ma ulubioną piers- Julek kochał lewa i prawej za cholere nie chciał- a teraz ma 5 lat i jest zdrowy :)
Adria- fajnie że się tak smieje gorzej że w nocy L:):):)

mam dośc podrózowania z dziećmi :(:(:(:
dziewczyny ciezko? ja od rana do nocy ejstem sama a i wieczorami czesto kładę sama ich spać, maz zcasem pracuje na noce i np dzisiaj wrócxi o 18 i o 19 wyjdzie :(:(:(:(:(

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

ja tylko na chwile, bo maly zaraz bedzie wolal cyca. Generalnie lekarka stwierdzila skaze bialkowa. Na podstawie tych krostek, no musze poczytac. Maly dostal bebilon pepti (chyba Guga tez uzywasz tego mleka jesli sie nie myle?) no i ja musze odstawic nabial :/ Dostal jeszcze masc cholesterolowa i latopic, zbaczymy czy pomoze. Lekarka kazala tez kapac malego emolientach. A mi strasznie odpowiadaly kosmetyki nievea... no trudno. Lece do malego krzykacza.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

A ja się w końcu odważyłam małego wsadzić w chustę. Bo prawie w ogóle nie spacerujemy - dla mnie zniesienie wózka z 2 piętra graniczy z cudem :( Więc odpaliłam sobie program instruktażowy i zamotałam małego :) Troszkę ciężko, ale nie bardzo, natomiast dosyć ciepło... Ale ręce wolne i mały zasnął po minucie od włożenia do chusty :) Chyba będę ją stosować po domu w te wyjątkowo marudne dni :)

natalia - współczuję skazy białkowej! A jak wyglądają te krostki?

kasia - już dawno nauczyłam się nie wstawać na odgłosy, bo mały śpi bardzo głośno i hałasuje tak co max. pół godziny. Daję cyca dopiero na płacz. Próbowałam dawać smoka, ale płacz robił się jeszcze bardziej przeraźliwy :/

Jeśli chodzi o wysypki, to Leo ma na policzkach i brodzie, ale mi się wydaje, że to od śliny i ulewania. Bo zaognia mu się jak go kładę na brzuszku i on się ślini na pieluchę, a potem opada bródką lub policzkami na to mokre, a czasem i na ulane. Staram się od razu mu zmieniać jak uleje, ale jak się ślini, to by było bez sensu... Myślicie, ze to możlewe?

asiula - współczuję problemów z napięciem. Oby po ćwiczeniach wszystko przeszło!

Dobra, wyplątuję małego z chusty, dosyć tych przyjeności ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola hii - motanie w chuście jest męczące ale da się opanować. Niestety Antek przez wzmożone napięcie nie zabardzo lubi :(
Ja też podejżewam że krostki się wzmagają od śliny - u nas szczególnie po ćwiczeniach.

Maly spal 3h - i to samo z cycami :( Zwariuję
I marudzi - co za żywot. Zaraz sobi poturlamy i pogimnastykujemy się i pójdziemy na spacer.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Ale pospalam sobie, wzielam Julcie polozylam na brzuchu sobie i spalysmy ponad 3 godziny, ale obiadu nie ma i nie posprzatane, ale cos za cos. Ale maz przyjdzie to cos na obiadek naszykuje, no i posprzata :) Nie ma tego zlego :)

filipka to fajnie, ze rodzice i tesciowie chca pomoc. Odsapniesz sobie troszke.

asiula wspolczuje problmow, ale po zdjeciach widac, ze Julcia jak anioleczek, takie ma madre oczka i napewno mimo problemow jest dla mamusi radoscia :)

mamaola a Ty majac malego w chuscie pisalas na kompie ?? Kurcze super rozwiazanie. Rece wolne i Leos pewnie zadowolony.

kasiawawa a Twoj maz tak zawsze pracuje ??

natalia dobrze, ze to sprawdzilas bynajmniej wiesz co jest !

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Agchata - zupełnie rozumiem Twoje obawy o zostawianie maluszka... Ja zostawiam tylko mojej mamie, bo mam do niej 100% zaufania (ma wspaniałe podejście do dzieci, a do wnusi zwłaszcza), jednak mimo wszystko bardzo się stresuję gdy mam gdzieś pojechać na dłuższą chwilę. Teściowej bym nie zostawiła samej... ooooo nie, nie nie... Chyba bym dostała białej gorączki z obawy, wolałabym zabrać dziecko ze sobą.A mój mąż nalega, żeby teściowa bawiła dziecko, gdy wrócę do pracy -- oszaleję :( najchętniej zostałabym na wychowawczym :( ale sytuacja finansowa ciężka.

Asiula - dzięki Twojemu postowi - zwróciłam uwagę, że moja córcia też nie bardzo podnosi główkę i niechętnie leży na brzuszku. Muszę ją baczniej poobserwować, nie sądziłam, że to może być coś złego.

Adria - takie grzeczne dziecko jak Twoja Julcia - to skarb! Ciesz się, że śpi :) za niedługo będziesz jeszcze tęsknić za chwilą wolnego czasu. Ja nie raz nie potrafię złapać zakrętu, żeby zrobić cokolwiek w domu podczas snu. Każda minuta jest cenna :D

Natalia - przykro mi, że wystąpiła skaza białkowa :(

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

ale jeste padnieta

zosia wykapana spi;)

caly dzien bylam u mamy,zosia pospala troche pomarudzila a pozniej bylismy w lesie na grzybach i ona wykonczona padla - bo nie spi na spacerach a mamusia tez wykonczona znalazla glupia sobie zajecie i parzy kapuste na golabki;)
ale tak fajnie bylo u mamy,pogadalysmy i wogole. kazala w niedziele przywiesc zosie ze sciagnietym mlekiem i ze mam pojechac na zakupy sobie i sie rozstresowac;) kochana jest;]
ale chyba w ta niedziele nie skorzystam,jeszcze poczekam z tydzien moze dwa;)

natalia wspolczuje skazy;/ale dobrze ze wiesz co sie dzieje i mozeesz zadzialac;)
slim moja zoska tez ma problem ze spacerem,musze ja piec razy nakarmic przed wyjsciem,ale na szczescie jakos tego smoka ciagnie;)choc jak jest glodna nic jej nie oszuka;/
mamaola chusta super rozwiazanie;) pociwczysz i dojdziesz do perfektu;) sama nad nia myslalam ale mieszkajac na wsi troche jej uzycie nie ma sensu;/

piszecie o problemach z glowkami,moja zosia ma odwrotnie,juz od urodzenia bardzo wysoko zadzierala a teraz potrafi juz podniesc jak lezy na brzuchu i patrzec mi w twarz;) slodki widok ale musze jej pilnowac bo jest bardzo silna;/

ok uciekam bo mi kapusta juz kipi...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

slim lady u Ciebie spacery, a u mnie jazda autem. Jak wloze Julcie do fotelika i choc chwilke sie nia nie zajmuje to juz jest krzyk. Julcia wyznaje zasade: siadam w foteliku i juz musze jechac. Nie obchodzi ja ze trzeba zapiac fotelik, ze ja musze wejsc do auta, zapalic, otworzyc brame itp.. I jesli spi nawet najmocniej na swiecie to jak auto staje to oczy jak 5 zł.

agatcha no to korzystaj w przyszlym tygodniu z propozycji mamy. Fajnie, ze chce sie nia zajac. Zrelaksujesz sie na zakupach, a jak Zosia bedzie miec mleczko to nie bedziesz musiala szybko wracac :)

Wykapalismy Julke i poszlam sie zrelaksowac zrzucajac drzewo, maz zostal z Julcia i mial nie dopusci zeby zasnela, ale nie udalo sie. W kazdej pozycji zasypiala. Teraz sie wyspi, a potem bedzie w nocy powtorka z rozrywki.

A tak a'propo glowki, nie wiecie kiedy +/- dziecko trzymajac na rekach nie trzeba juz podtrzymywac glowki ?

Maz w aptece kupil masci, posmarowalam piersi i czekam na efekt. Oby szybko nastapil.

mamaola a jak pepek sie jeszcze tak slimaczy to nie mozna go moczyc przy kapieli prawda ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria- zalezy od szkoły, jedni mówią że można moczyć a drufdzy że nie, chyba do 3 msc ma czas z głowką, ciekawa forma relaksu :) tak niestety mój mąz ma taką prace, ale nie narzekam bo ja tez mam zcasem dziwne godziny pracy
Agatcha- myślę że spokojnie mozesz spórbowac, ściągnij i zostaw ale przed samym wyjściem nakarm :)
slim-lady- mam tak samo, tylko męzowi i mamie ufam :)
Filipka- a tylko w domu rehabilitujesZ? moja przyjaciółka dodatkowo jeszcze na zajęcia chodziła

sorry dziewczyny ze wam tu dzis narzekam że wy narzekacie - mam fatalny dzień :(:(:(:(:( w ogole mam ostatnio dziwne nastroje gdyby nie mój charakter to bym pomyślala ze doła łapie

dwójka śpi grzecznie :) oby do rada :D

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Pojechalam po zakupy i zabalaganilam - mąż wykąpal glodne dziecię i jak przyjechalam to maly smok zasypial ze smokiem na rękach u tatusia - pociągnąl cyca parę razy i padl. Pewnie zaraz będzie alarm.
A ja muszę wreszcie glowę umyć.

Jutro się okarze czy mi Zośki w przedszkolu nie zalatwili - moja mama jak ją odbierala to Zula byla wychlodzona na maksa :36_2_43: A Pani na to: Zosia mówila, że jej cieplo - tylko że zgrzane dziecko po zajęciach sportowych nie bylo przebrane, tzn nie zmienili stroju na sportowy, tylko ćwiczyli w normalnych ciuchach - opitolilam telefonicznie - cholipka niech ich trzaśnie.

slim u nas na szczęście smok się sprawdza, tylko nie wiem czy przez to Antek nie przybiera na wadze :(

agatcha super że dzionek udany, a mama na medal :) A dlaczego chusta na wsi się nie sprawadza? Jak rozdarciuch wyje w wózku to lepiej nawet do lasu z chustą iść. My tak będziemy robić jak Antkowi napięcie sie obniży.
Będziesz kapuchę jeść? Ja się boję wzdęć.

adria Antek takie numery potrafi robić na światlach - wtedy kierowca ma przekichane ;)
Tak sobie myśle o Twoim sposobie na usypianie Julki - my robiliśmy podobnie z Zosią, tylko że przetrzymywaliśmy ją przed kąpielą. Jak dla mnie kąpiel ma znaczenie symboliczne przed pójściem spać: 'zaraz będzie cyc i cieple lóżeczko'. Poza tym kąpiel wycisza.
Mam nadzieje, że się nie obrazisz za moje mądrości ale ja bym zmienila kolejność, najperw przetrzymanie, potem kąpiel, cyc i do wyrka.
Ja normalnie moczylam rozbebrany pępek - a Antka wyglądl średnio. Potem czyścilam patyczkami zmoczonymi spirytusem - potrafilam zużyć kilka. W niektórych szpitalach nawet zalecają dezynfekcje pępusza wodą z mydlem.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa tak rehabilituję sama w domu po wskazówkach rehabilitantki - przychodzi raz na 2 tygodnie + chodzę na zajęcia mam z bobasami i tam są ćwiczenia rozluźniające, które Wam opisywalam. We wtorek idę do neurologa i będę naciskać na skierowanie do Ośrodka Wczesnej Interwencji - aby częściej korzystać z rehabilitanta.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Filipka- ale Antek przybiera na wadze!!! a ze mniej- no sama nim ćwiczysz i na pewno on tez się wiecej rusza niż jak miał tydzień :)

a odkryłam co robić żeby mała lezała na brzuchu- kłąde ją na przewijaku na brzuchu ale w stronę domu a nie ściany i stawiam Julka :0 efekt murowany- mała podnosi głowkę a jak widze ze ma dosc to przekręcam ale bardzo bardzo delikatnie, ale są dzieci co wielbiają taką pozycje- mój syn i dzieci które nieszczególnie- moja córka

ide do ksiązki i łózka, maz dzis w pracy a jest +5

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry
a ja dzisiaj niestety zaczne dzien od pozalenia sie. Mam serdecznie dosyc wszystkiego. Ciagle placze, nie moge spac, nie mam sily. Dzisiaj maly spi tak idealnie ze trudno uwierzyc. Zasnal o 21, pozniej karmienie dopiero o 5.30 no i dalej maly spi caly czas, tylko ja juz niestety nie zasnelam. Ciagle sie czyms denerwuje, wszystko mnie stresuje i przeraza. I do tego jestem zla, ze w nikim nie mam wsparcia, wiecie takiego prawdziwego. Wiem, ze Wy tez tak macie, przynajmniej czesciowo.

Wczoraj rozmawialam z moja tesciowa, ktora oczywiscie znalazla sobie na dzisiaj zajecie - prace w ogrodzie, wiec ona na pewno nie pomoze mi dzisiaj z malym. Ale nie to mnie wczoraj wyprowadzilo z rownowagi. Powiedzialam jej wczoraj o tej skazie, a ona jest lekarzem wiec myslalam, ze podpowie do kogo sie z tym zgblosic na jakas konsultacj. Niestety ona powiedziala, ze mam sie sluchac lekarza. Wszystko byloby ok, gdyby nie to, ze gdy jej pierwszy wnuczek mial skaze (synek siostry meza) to ona uruchomila wszystkie kontakty, nawet wysylala swojej kolezance alergolog zdjecia buzi malego, bo siotra mieszka w Warszawie, pozniej kupowala kosmetyki do pielegnacji i wyslala.

Ciagle sie przekonuje ze nasz Adas nie jest dla niej tak wazny i to mnie strasznie boli. Nie moge sie doczekac juz kiedy wroci moja mama, ona tez ma starsza wnuczke, ale zawsze sprawiedliwie wszystkich traktowala i nadal traktuje. A dobil mnei jeszcze maz. Jednym z nielicznych z jego domowych obowiazkow jest podlewanie storczykow (no jest z tym torche zachodu, bo trzeba je wszystkie do wany poznosic). Oczywiscie mial je podlac dokladnie tydzien temu i do tej pory tego nie zrobil. Jak mu przypomnialam wczoraj, to sie wsciekl. Ze niby jestem taka upierdliwa... Ech mowie Wam. Jeszcze gdyby to dziecko moje bylo grzeczne, a maly coraz gorszy sie robi. Mam jeszcze nadzieje, ze moze te krostki od skazy go draznia i swedza, wtedy moze to przejdzie i on tez bedzie spokojniejszy.

mamaola ja tz malego czesto w chuscie nosze. Bardzo to lubi i sie uspokaja, czesto usypia. Jeszcze nie probowalam uzywac na zewnatrz.

adria strasznie zazdroszcze ze potrafisz z Julcia tak fajnie tak spac na brzuszku. Moj by w zyciu tak nie usnal. A co do trzymania glowki to ostatnio jak byl u nas ten fizjoterapeuta to mowil, ze juz coraz mniej trzeba. radzil nawet zebynie podtrzymywac glowki przy podnoszeniu z pozycji lezacej tylko obrocic dziecko na bok poczekac az sie zorientuje so sie dzieje i po malu podnosic. To sie sprawdza.

filipka to niezle Ci zalatwili Zosie. Kurcze mogloby sie wydawac, ze babki pracujace w przedszkolu wiedza co i jak. Mam nadzieje, ze nic jej nie bedzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

cześć z rana :) weekend się zaczał ale obrzydliwie zimny.
tak dobrej nocy to ja już nie pamietam- pobudka o 3.00- cycek i spanie do 6.00:)

Natalia- masz niernomalna teściowa !!! jak to jest mało ważny????głowa do góry mały zacznie sypiac, moja mama ma 3 wnuków i każdego rozpieszcza tak samo, za to teściowa ma tylko 2- naszych i nie bardzo się nimi interesuje

dziewczyny błagam was powiedzcie mi co to jest to ssanie cycka na sucho

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio,

Ktoś mi chyba dziecko zamienił ;) Na aniołka. Wczoraj złapał śliczny rytm - jedzenia, zabawy i spania tak, że nie jadł częściej niż co 2,5h. I w nocy obudził się tylko o 1 i 3,a potem o 7:30. Jeszcze nigdy tak ładnie nie spał! A teraz już jesteśmy po ćwiczonkach i mały zasnął (sam!). Mam nadzieję, że to jakaś nowa tendencja i że tak juz zostanie. Ale trochę boję się w to wierzyć. Zobaczymy :)

kasia
- ssanie cycka na sucho to jak dziecko ssie (nie memla, tylko normalnie ciągnie), a mleko nie leci. Ja mam takie "przestoje". Na szczęście nieczęsto. Zazwyczaj na początku ssania (mi się wydaje, ze moje piersi są "zamknięte" gdy nie są używane i jak mały chce mleko, to musi je chwilkę possać, żeby się "otworzyły") i czasem jak mały robi dłuższą przerwę w jedzeniu (np. na kupę).
U nas też zimno...
A Leoś chętniej podnosi główkę, jak zaczęłam kłaść przed nim książeczkę z kolorowymi obrazkami. Wygląda jakby czytał :)
Życzę dziś lepszego dnia.

natalia - współczuję podejścia teściowej, ale do miłości nikogo nie jesteś w stanie zmusić. Niektórzy tak mają... A co Twój mąż na to? To przecież jego mama? No a z nim, to chyba musisz poważnie porozmawiać. Co to znaczy, ze storczyki to jeden z jego nielicznych obowiązków? Dla dobra Ciebie, Adasia, a nawet Twojego męża powinnaś dać mu ich więcej. Zamęczysz się i będzie coraz gorzej. Pogadajcie sobie od serca. Będziesz nieszczęśliwa, jak tego nie zmienisz. Może jemu się wydaje, że nie musi nic robić, bo Ty ze wszystkim dajesz sobie świetnie radę? Powiedz mu, że jest inaczej i że potrzebujesz jego pomocy.

filipka - mam nadzieję, że Zosia zdrowa? Człowiek oddaje dziecko pod "fachową" opiekę i dzieją się takie rzeczy... W tv mówili, że jakaś przedszkolanka zgubiła 2,5 latka... Masakra :/

adria - ja już od jakiegoś czasu główki jako tako nie trzymam, bo mały sobie świetnie radzi, tylko pod plecy kładę dłoń i palec wystawiam do góry w pewnej odległości od główki, żeby asekurować. Ale już rzadko mu się główka kiwa :)
A pępek moczyłam cały czas. Tzn. Jakoś szczególnie przy kąpieli nie uważałam na niego. Tylko potem dokładnie spirytusem. A jak odpadł, to już tylko wodą utlenioną.
A co do kąpieli, to zgadzam się z filipką - to dla malucha wielkie rozluźnienie i sygnał do spania, więc lepiej chyba, żeby przetrzymać małą przed kąpielą. Leo po kąpieli ma zawsze najdłuższy sen.
Tak, pisałam z małym w chuście :) Wróciliśmy ze spaceru i spał, to go nie chciałam budzić. Poza tym odkryłam, ze sporo w domu można w ten sposób zrobić jak się malucha nie da odłożyć z powodu płaczu.

agatcha - zazdroszczę, ze możesz zostawić małą z mamą. Moja wyjechała i wróci dopiero 20 września. A bardzo bym chciała już gdzieś wyjść... Ale to prawda - nie bałabym się zostawić Leo tylko z mężem, mamą i jeszcze moją siostrą, bo ma 2 dużych już dzieciaków i na pewno umiałaby się dobrze zająć.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam

U nas noc w miare, pobudka o 2 i o 8.30. Julcia teraz zjadla i znow spi i dobrze, bo dzis sobota popracuje troche. Maz nadal kafelki robi, musimy robic partiami, zeby bylo jak chodzic.

filipka pewnie, ze sie nie obraze. Myslalam zeby kapac ok 21-ej, ale Julcie nie zawsze mozna tak przetrzymac. Czasem sie zdarza, ze usypia ok 20-ej i spi do 2-ej w nocy i wtedy nie bylaby kapana. Dlatego latwiej mi jest kapac o 19, potem tatus opowiada bajki, karmienie i sen. Nie ukrywam jednak, ze czekam na czas kiedy Julcia bedzie kapana o 19-ej, karmienie, bajeczka i sen :)

natalia wspolczuje tesciowej, choc mam podobnie, tesciowa widziala moja Julcie 2 razy i pierwszy raz trzymala ja na rekach jak miala miesiac, a i jeszcze jedno zadzwonila i zapytala o Julci zdrowie ostatni raz jak Julcia miala tydzien. Za to moj tesc i moja Mama nie moga sie od Julci oderwac. Ciagle by ja nosili i ja zabawiali. I to sie chwali. A co do zasypiania na moim brzuchu to ja to robie tak. Nosze chwile Julcie jak widze, ze ona juz jest bardzo spiaca, pochodze chwile, ona zasypia i ja sie klade do lozka. Sprobuj moze sie uda.

kasiawawa u nas tez jest strasznie zimno, maz juz od tygodnia pali w piecu, co prawda rano rozpala i podklada raz i wieczorem tak samo, pali narazie samym drzewem, ale zawsze jest cieplej.

Kurcze walcze u Julci z tym, zeby nie ciumkala raczki. Ma wtedy mokry rekaw od body i cala raczke klejaca, nie mowiac o mokrej buzce. Robi tak zamiast plakac na jedzenie w nocy i zawsze przed snem. Moze znacie jakies sposoby. Smoka niestety w ogole nie toleruje, juz wyprobowalam Waszych sposobow i nic :( Pluje na 1 metr.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
ja z Antulkiem sama :(
Zaraz zabieram się za zmianę pościeli, wstawię pranie i idę czyścić buty na taras.

natalia :( Przykro mi, że tak się czujesz - jednak Cię rozumiem. Ja też miewam takie nastroje. Np. dziś jestem cala poddenerwowana i mam ochotę wyć, krzyczeć - ale nic to nie da. Nikt mnie nie wyslucha - potem się zjawią glodomory na obiad. Zosia do oprania i kapieli zostanie a mąż na parapetówkę - ale i tak go zmuszę aby pokąpal dzieciaki ;)
Co do teściowej - moja też byla przy Zosi zchowawcza, potem się rozkręcila - może nie chce się wtrącać?
Co do męża - pogadaj z nim poważnie! Ja raz na jakiś czas muszę przeprowadzić taką rozmowę teraputyczno-wychowawczą, bo inaczej jest kicha. Powiedz, że takim wściekaniem Ci nie pomaga. Powiedz jak się czujesz, że potrzebujesz wsparcia!

kasiawawa super, że nocka cudna :) U nas też kosta - mąż odpalil kominek i ogrzewanie, bo rano z wyra się nie dalo wstać.
Ssanie na sucho - dziecko ciągnie a nie slychać przelykania. Antek się wkurza wtedy i jak puści cyca to i w buzi ma sucho i cycek jest suchy.

mamaola brawo dla Leosia! Oby tak dalej.
Najgorsze, że w przedszkolu twierdzą że Zosia ma sama wiedzieć kiedy się przebrać - hmm, nie znam dziecka które spocone pójdzie zmienić bluzkę. No chyba że się z niego leje ;)

adria a nie możesz kąpać później? O 20 np?
Nie robisz źle, tylko wydaje mi się że na odwrót będzie lepiej :) Kciuki trzymamy za zmianę rutuau.

blumchen jest weekend! Do raportu

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...