Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam się wieczorkiem!!!
Slim lady dziękuje za pozdrowienia oczywiście zgadłas zagladałam i czytałam ale tak szybciutko dzisiaj bo byłam na zakupach i na ploteczkach troszkę
Agatcha Slim co do jedzenia mam dokładnie tak samo,8 miesięcy się kontrolowałam a teraz daję czadu.Wszystko i w kazdych ilosciach nie ważne czy to zdrowe czy nie.
Po dzisiejszym dniu to już naprawde nie mogę sie doczekac kiedy urodze,połaziłem dzisiaj trochę po sklepach nie dość ze sapałam jak słoń to jeszcze jak popatrzałam sobie w lusterka to.......o boże.Jak siedze w domu to zbyt czesto sie nie przeglądam a i patrze na brzuch z góry to nawet nie wydaje m sie taki duzy ale dzisiaj przekonałam sie o prawdziwych jego rozmiarach i jest Ooogrooomny,tak więc ja chcę rodzic i to juz:):):)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgmdg1cyey.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) uczulenie u małego już praktycznie zniknęło :) pewnie przez tą czekoladę heh... zjadłam płatki czekoladowe z mlekiem, więc trochę tej czekolady tam było... więc niestety koniec z czekoladą heh... chyba, że kosteczkę małą... no cóż trzeba się poświęcać :)

Dziewczyny w dwupakach nie żałujcie sobie jedzenia, bo podczas karmienia na prawdę trzeba uważać na to co się je i pije, bo od razu widać reakcję na dzieciaczku, gazowane napoje w ogóle odpadają, bo mały będzie miał wzdęcia, cola i kawa tym bardziej - chyba, że chcecie się męczyć z płaczkiem, który nie może zasnąć cały dzień... Kurde... na prawdę przesada z tą dietą podczas karmienia... no ale dla maluszka WSZYSTKO!! :) Muszę mu porobić jakieś zdjęcia! Bo wydaje mi się, że codziennie jest inny!! Hehe :))

Buziaki dla wszystkich mamusiek, dzidziusiów i brzusiów :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

agatcha ciesze sie, ze odzyskalas dobry humorek i tak trzymaj !!!

annaz wiem co przezywasz, ja mialam podobnie. W szpitalu nie umialam malutkiej karmic, lazilam i jak jakas glupia prosilam pielegniarki o pomoc. One owszem mi pomagaly, ale same przystawialy dziecko do piersi itp... Moj blad, ze moglam im powiedziec, zeby patrzyly jak ja to robie i jakie bledy popelniam. Probowalam kapturki z aventa i troszke pomagaly. Kapalam na zewnetrzna strone ciutke pokarmu i do srodka, zeby mala poczula mleczko i potem jej dawalam, ale Julka nie bardzo umiala ssac. Byl placz na caly szpital. Zaczelo sie wiec dokarmianie butelka i dzis wiem, ze to byl moj blad. Julcia nauczyla sie ssac z butelki i byla zadowolona, ze leci jej jak z kranu. Potem wyszlam ze szpitala i bylam przerazona jak ja dziecko nakarmie.Nadmienie, ze pokarm mialam dopiero na 2 dzien. Kupilam wiec Bebilon i laktator i myslalam, ze tylko tak dam rade karmic, ale moj maz okazal sie niezwykle "silny" w dziedzinie karmienia i dzieki niemu dzis karmie. Oj ciezkie byly nasze proby. Mala plakala, krzyczala, a my ciagle probowalismy pod kazdym katem, nawet z pozycji spod pachy, tylko maz trzymal dziecko. Po 100 razy nakladalismy kapturek na piers. Tylko dzieki naszej wytrwalosci i sile waki nam sie udalo, ze karmie. Jeszcze wczoraj mialam schize, ze bede miec malo pokarmu, ze nie nakarmie dziecka. Ale tak jak filipka napisala, ze im czesciej przystawiasz dziecko do piersi, tym Twoj organizm wiecej produkuje. Trzymaj sie wiec mocno tego, ze bedziesz jednak karmic i mysl pozytywnie, bo pokarm zalezy tez od podejscia Twojego mozgu !
Zycze powodzenia. Ps. I nie przejmuj sie, ze Mala placze przy karmieniu. Uspokuj ja i probuj za chwilke jeszcze raz.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam weekendowo!

Idealna pogoda! Chmurki, deszczyk i chłodek... marzenie kobiet w ciąży :smile:
Mój mąz w pracy, więc jak zwykle sama.

Olcia - znam to uczucie, gdy wydaje się "wcale tak gubo nie wyglądam" - a nagle patrzę w lustro w sklepie i przeżywam szok! :D Powiem Ci, że od niedawna mieszkamy w nowym mieszkanku i wielu rzeczy jeszcze nie kupiliśmy - bo po prostu cały czas były ważniejsze wydatki. Do takich rzeczy - należy lustro (mamy takie niewielkie w łazience) ;) więc praktycznie nie widzę się w całej okazałości... Nie raz doznałam szoku np. w sklepie :D Mam brzuch baaaardzo wysunięty do przodu - więc wyglądam jak wielbłąd do góry nogami :D

Annaz - witaj wśród nas! chętnie bym Ci poradziła - ale nie mam jeszcze doświadczenia. Jedno jest pewne - kiedyś wypływała mi siara dość często, a ostatnio wcale - mam nadzieję, że jeszcze powróci...

Małolatka - w takim razie bierzemy się za jedzenie!

Wczoraj wieczorem miałam taki dziwny 'paraliż nóg' - jakieś 5-6 razy, nagle mnie skręcało i bolało - nie potrafię określić jak? Ale potem przeszło i dziś jest OK.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

witam sie i ja z moim brzucholkiem - rowniez odtsajacym

ja dzis leniwa, obudzilam sie o 6 zjesc sniadanie, pozniej obudzil sie maz - on zjadl a ja poszlam spac;) wlasniw wstalam a maz pojechal do fryzjera;] kazalam jeszcze kupic w aptece spirytus i mleko jednorazowe w razie gdyby cos sie rozkrecilo w wekend bo nie wiem czy apteka kolo szpitala bedzie czynna.niestety tego mleka w zwyklych aptekach nie ma i mam nadzieje ze przyszpitalna bedzie jednak otwarta;)

a u nas leje, leje i leje cala noc i non stop praktycznie - swietna pogoda zeby rodzic;)

slim ja znowu wczoraj mialam silne skurcze lydek i w nocy niestety tez sie pojawialy;/ co do siary to wlasnie sie obawiam czy bede miala pokarm;/wogole nic mi nie leci, jakis czas temu wystarczylo zebym nacisnela sutek a juz cos sie pojawialo a teraz nic,pusciutko i troche mnie to martwi;/

annaz przykro mi ze masz problemy z pokarmem;/ wiem ze marzeniem jest karmic piersia ale uwiez placz i smutek nic ci nie pomoze niestety. muszis byc wytrwala a jak juz nie masz sie to odpusc - nasze mamusie niektore karmia butla i jest dobrze;] a ty wtedy skupisz sie na dziecku i bedziesz mogla poczuc wkoncu uroki macierzynstwa i skupic sie na czyms bardziej pozytywnym;) trzymam kciuki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

annaz – witaj znowu na forum :) nie poddawaj się z karmieniem! może zastosuj sns (filipka stosowała i polecała). Polega to na „jeśli dziecię nie radzi sobie z dobrym ssaniem piersi, wspomaganie SNS-em może być pomocne. SNS to pojemnik na mleko, który wiesza się na szyi mamy, z doczepionymi rureczkami/drenikami, które przykleja się do piersi, w taki sposób, że dziecko biorąc do buzi pierś bierze jednocześnie końcówkę drenika dzięki
czemu wysysa mleko i z piersi i z pojemnika (lub tylko z pojemnika, jeśli
laktacji nie udało się uruchomić np. po bardzo długiej przerwie).” Ten system stosuje się nawet jeśli dziecko jest adoptowane, a matka chce karmić piersią.
Na pewno się Tobie uda!
Dystrybutorem tego systemu jest firma Madela.
U mnie laktacja na dobre zaczeła się dopiero w 5 dobie po porodzie. nie można się poddawać, jak najczęściej przysawiać ssaka do piersi, niech pobudza laktację, w tak zwanym międzyczasie, można jeszcze próbować odciągać mleko laktatorem i nie przejmuj się jak nic nie leci, chodzi o samo pobudzanie piersi.
Tu jeszcze przydatna strona: Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - Gdy boisz się, że masz za mało pokarmu

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

Hej ja tylko na chwilke, bo oczywiście nie ma czasu na nic.
Na prawdę prz takim maluchu jest masa roboty...
Wczoraj byłam u internisty, w szpitalu kazali stawić się po wypisie z uwagi na ciśnienie,k tóre mi wcale nie spadło po porodzie. No i przy okazji załatwiliśmy mężowi zwolnienie na opiekę nade mną, 14 dni dostał:) tak więc teraz oboje mamy rece pełne roboty przy tym szkrabie. Ale pierwszy raz od tygodnia pospałam trochę dłużej niż 2 godziny z przerwami:)

Mały w oczach rośnie:) a zjada takie ilości że kupiłam awaryjnie sztuczne mleko dla niego, bo mimo że ja mam nawał pokarmu to czasami go brakuje jak mój mały ma ciąg;p

Nie mam czasu nadrobić zaległości na forum, ale widzę, że coraz więcej nas się rozpakowuje:) super:)

Powodzenia mamusie, maluszki i brzusie:) lece wykorzystać moment że mąż usypia małego i ide pod prysznic, bo mimo braku slońca i tak parno i gorąco:)

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny,

Pierwszy wpis w noworodkach :) Tylko niech się nasze ciężarówki nie gniewają. Dla Was też jest miejsce!

Mi Leoś dziś dał pospać w nocy w sumie 4,5 godzinki. Wydłużają mu się te nocne przerwy, co mnie bardzo cieszy. Jadł co 4, potem 3 i 3 i 2,5 godzinki. I teraz też przysypia dając mi zjeść śniadanko.

rudzia - tylko uważaj z tym mlekiem sztucznym. Łatwo przekarmić malucha i wtedy zwiększa się ryzyko otyłości u szkraba. Nie ma co ryzykować. Tym bardziej, że ładnie je z piersi. Jak zje z jednej, to daj mu drugą i potem z powrotem tą pierwszą. Piersi nigdy nie są zupełnie puste i szybko sie mleczkiem napełniają :)

slim lady, agatcha - nastawiajcie się, że z karmieniem nie będzie problemu. Najważniejsze jest podejście, bo laktacja zależy od głowy, nie od piersi - strach, stres - to wielkie przeszkody w karmieniu. Poza tym noworodek wcale nie jest głodny jak się rodzi i jak Wam go dadzą do karmienia tuż po porodzie, to naprawdę nie musi nic zjeść. Wystarczy, że poliże parę razy brodawkę i się z nią oswoi. Nie bójcie się. Poza tym obecność lub brak siary w ciąży o niczym nie świadczy. Podczas porodu uwalniają się hormony, które tym zawiadują i powodują napływ siary. Jest jej bardzo mało, więc tym się też nie przejmujcie. Noworodek ma malutki żołądek i wystarczy mu łyżeczka pokarmu dziennie. I to niekoniecznie w pierwszej dobie. Przystawiajcie, nawet jak nic nie leci i jak dzieciaczki nie ssają. I bądźcie optymistkami, od tego wiele zależy. Nie poddawajcie się!

annaz - nie poddawaj się, początki zawsze są trudne, ale jaka potem satysfakcja. Może skorzystaj z poradni laktacyjnej, tak jak natalia? Oni się tam znają na rzeczy i na pewno pomogą!

adria - Leoś też się bardzo lubi kąpać :) Takie ma szeroko otwarte oczy i spokojniutki. Nie lubi za to jak się go z wanienki wyciąga :)

guga - zdrówka dla malutkiej! Oby płaczki się skończyły i dzieciaczek był zadowolony!

natalia - mój sutek chyba się przestraszył tego octeniseptu, bo ni stąd ni zowąd zaczął się goić :) A co do gości, to Leoś też jest spokojny jak są, za to jak pójdą, to często zmienia front ;)

filipka
- a jesteś 100% pewna, ze można stosować sól emską podczas karmienia? Na ulotce jest w sumie tylko - po konsultacji z lekarzem :/ Mam ją w domu i zawsze mi pomagała... Bo kaszel zrobił się paskudny.... Mam nadzieję, ze przeciwciała w mleczku uchronią małego...

Jeśli chodzi o pieluszki, to korzystałam ze sklepu: Pieluszki Wielorazowe - Pieluchy Ekologiczne - Chusty - Nosidla
Kupiłam sobie różne, ale niestety nie wszystkie są w tej chwili dostępne w asortymencie.
Kupiłam sobie 5 sztuk Close parents bambusowych - mają właściwości przeciwbakteryjne i sporą chłonność i używam je w nocy. Składają się z otulacza i dwóch wkładów, ja stosuję obydwa naraz, bo mały sporo sika, choć może to trochę na wyrost i jeden by wystarczył. Fajne jest to, ze sam otulacz można używać z dowolnymi wkładami. Ja kupiłam dodatkowo tetrę bambusową i muślinową i składam sobie do tych otulaczy i pieluchuję tak w dzień. Minusem jest to, że bambusowe wkłady bardzo długo schną. Podczas upałów nie było problemów, ale teraz jak pada, to obawiam się, ze do wieczora nie wyschną :/ Za to tetra jedna i druga bardzo szybko schnie i jest duuuużo miększa niż zwykła tetra. Poza tym kupiłam też dwie kieszonki z wkładem z mikrofibry (bumgenius) - super schną i fajnie, bo przy pupie jest polarek, który daje uczucie suchości. Mam też z bumgenius pieluszkę organiczną, ale nie jestem nią zachwycona. Bardzo długo schnie (dłużej niż bambus) i do tego nie jest nadzwyczaj chłonna. Wszystkie te pieluchy są w wersji na cały okres pieluchowania (rosną razem z maluszkiem dzięki regulacji). Nie jest to wersja najtańsza, nie żałowałam sobie, ale są też wersje ekonomiczne. W sklepie jest fajna obsługa, można zadzwonić i poprosić o poradę. Poza tym na stronie też jest dużo wskazówek. Ja dziś zamówiłam sobie jeszcze dodatkowe wkłady do pieluszek Close parents - tym razem z mikrofibry, czyli wersja szybkoschnąca :)

Miłego dzionka mamusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola a jak Leoś sypia w dzień???Moja maleńka jak nie ma napadu płaczu to śpi choćby cały czas i nie wiem czy to normalne jak ma już dwa tyg.

Rudzia ja też oczy jak zapałki a w dzień jak mała śpi to ja zasnąć nie mogę tylko chodzę jak cień

Aniu Kochana trzymaj się dzielnie, mam nadzieję że z pokarmem się ułoży

Lecę bo komputer odlatuje jaka szkoda:ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

musze sie pozalic;(

zle sie czuje;(

taka jestem slaba, goraco mi i duszno, do tego mdli nie wiem po czym..no padam na pysk;/
niby na dworze chlodno a ja sie mecze jak w te upaly..nie jest chyba gorzej;/

wlasnie wyparzylam laktator i smoka czekam az wyschna i pakuje do torby, niech lezy i czeka;)
zrobilam tez ostatnia depilacje - ale meka;/ jak zarosnie do porodu trudno niech sie mecza polozne;)))

a tak wogole to tak smutno i cicho na naszym forum;/

-------------------------------------------------

zeby tego bylo malo strasznie boli mnie brzuch na dole, az zgina w pol;/ a zoska tak kopie ze maz sie smieje ze chce wyjsc pepkiem;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

ja wlasnie wrocilam od mamy, objadlam sie kukurydza ryba smazona i jablecznikiem;)

slim oj chcialabym zeby to cos znaczylo;) podobnie jak ty zajadam sie dla zabicia czasu czym popadnie;] zaraz maz bedzie palil grila i skrzydelka piekl wiec pewnie znow sie objem;]
oj gdybym miala dzis rodzic to odrazu prosze o mega lewatywke;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha - mega lewatywka mówisz? :) wyobraź sobie, że o tym samym dziś pomyślałam, że chyba się nie obejdzie bez niej ;)

Mój mąż poza domem, miał kilka spraw do załatwienia. Ja natomiast obskoczyłam całe mieszkanko, tzn. pomyłam podłogi, wyglancowałam łazienkę i czekam... he he - a samopoczucie mam super świetne, jakbym wcale nie było w ciąży ;) nie mówiąc już o rodzeniu.

Mamusie - mam pytanie związane z porodem, może i głupie - no ale interesuje mnie to. Czy podczas pierwszej fazy porodu trzeba często leżeć z "rozłożonymi nogami" na tych opieradłach, czy tylko jak połozna sprawdza postępy porodu? Pytam w kontekście męża - czy on cały czas widzi te wszystkie ingerencje?

Wczoraj mężuś delikatnie mi zasugerował, że przecinanie pępowiny w jego przypadku odpada. Widzę, że zaczyna mieć strach w oczach ;) Wydaje mi się, że ostatni faza porodu - to nie dla niego i będę sobie musiała dać radę sama.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Kochane ja tak na chwilę, bo mąż teraz z małą dziś cały dzień płacz od 10 rana ja już nie wiem co jest maleńkiej, kolki raczej nie bo nie spina się i brzuszek twardy nie jest może to że jest parno na dworze, albo mleko jej nie pasuje. Czy któraś mamusia też tak ma???Wszystko sprawdzam, maleńka ma sucho, jest leciutko ubrana a nawet trzymanie na rączkach pomaga na chwilę już sama nie wiem. W dodatku chyba złapał mnie ten cały baby blues jakaś płaczliwa i do d... jestem. Dobrze że mąż jest przy mnie.

Ech musiałam się wyżalić przepraszam

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...